22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
 Drukuj temat
choroba czy wymysł.?
Perfidia
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 20:45
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Jeżeli nigdy nie wyrzuciłaś z siebie tego, to skąd możesz wiedzieć, że nic się nie zmieni?
To jest stary trik, jak masz blokadę, aby "wyspowiadać się" u lekarza czy psychologa - spisać wszystko na kartce, wydrukować i dać do przeczytania.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
nieidealna
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 20:58
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

wyrzuciłam. i dalej jak widać siedzę w tym wszystkim.
 
Perfidia
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 21:03
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Być może to co napisze będzie nieco na wyrost, ale...
Czytając to co piszesz dostrzegam brak szczerości z sobą samą, iluzje i zaprzeczenia, manipulowanie faktami. I na podstawie tego jakoś trudno mi uwierzyć, że to co wyrzuciłaś z siebie było prawdziwe. I pewnie dlatego nic nie zmieniło.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Makro
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 21:11
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Idealnie Nieidealna - w takim razie do rozważenia jak wiele czasu ci zajmie uznanie choroby. Chore gardło, psujące się zęby, owrzodzenia przełyku - myślę sobie, że przy wielokrotnym wymiotowaniu dość szybko obali to twoje dziwne (chorobliwe?) przekonania.
No, chyba że wcześniej dopadnie deprecha - też skutecznie, jak nie najskuteczniej motywuje do podjęcia leczenia i zauważenia choroby.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Nieustraszona
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 21:25
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Nieidealan to, że nie uznasz problemu nie będzie powodowało, że on zniknie. Rozumiem, że się boisz, że nie chcesz zrobic niepotrzebnego szumu. rozumiem Twój strach o to co bedzie jak postawia mi diagnoze bulimia i zaczna leczyc. Rozumiem - zamin ja przyznalam sie psychiatrze do problemów z jedzeniem wymiotami mineło sporo czasu. Ja nie mialam diagnozy ED. Do dzis nie wiem dlaczego, ale to juz decyzja lekarza widocznie czegos nie spelnialam. Wiem jedno dopiero po powiedzeniu o problemie bylam w stanie cos ze soba zrobic. Wydawało mi sie, że moge sie leczyc na zab. lękowe nie wspominajac o wymiotach. Tylko nie tędy droga.

Pamiętaj, że natura nie znosi próżni i potrzebujesz kogos kto nauczy Cię radzic sobie ze sobą inaczej bedziesz albo rzygała albo robiła inne rzeczy których nie powinnas.

Po za tym podpisuje sie pod Makro

Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
nieidealna
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 21:37
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

[b]Perfidia.[/b] zawsze uważałam, ze jestem pełna sprzeczności. nie robiłam tego chyba nigdy wcześniej, ale przyznam, ze chyba wizja bulimii zaczęła mi się podobać. od zawsze chciałam być chora. nie ze względu na to, żeby skupić na sobie uwagę rodziców, bo akurat odkąd pamiętam ojciec pije. od jakiegoś czasu jestem przewlekle chora, ale to nic nie zmieniło. jak tak teraz myślę, to chętnie poszłabym do psychiatry czy psychologa, ale miałabym wiedzieć, że jest dobry.
[b]Makro[/b]przeraża mnie wizja psujących zębów. po dzisiejszym dniu gardło mnie boli, choć wcześniej to się nie zdarzało.
[b]wystraszona[/b] już robię.
 
Nieustraszona
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 21:42
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

To tym bardziej do lekarza.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
nieidealna
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:06
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

[b]Wystraszona[/b] tylko, ze ja w jednej chwili chcę iść do lekarza, żeby coś zmienić, a w następnej mi się podoba taki stan.
 
Perfidia
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:13
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

To, że ten stan Ci się podoba, to jest raczej jasne. I tak się zastanawiam (nadal) czego Ty oczekujesz od nas? Mogę zagwarantować jedynie to, że nikt tutaj nie powie "wszystko jest OK". Bo nie jest.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Czader
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:17
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[quote][b]nieidealna napisał/a:[/b]
[b]Wystraszona[/b] tylko, ze ja w jednej chwili chcę iść do lekarza, żeby coś zmienić, a w następnej mi się podoba taki stan.[/quote]

nieidealna: na razie masz problem z wymiotami, ale skoro raz masz tak, a raz inaczej to Ci za chwilę dojdzie "chwiejność/niestabilność emocjonalna" może nawet "bordeline" i będzie jeszcze gorzej.

Im szybciej znajdziesz się u Lekarza tym lepiej.
 
sigma
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:25
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

A co Ci się w tym stanie podoba?
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
nieidealna
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:26
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

[b]Perfidia[/b]. w sumie to nie wiem czego.
[b]Czader[/b] ja i BPD.? hmm.
 
nieidealna
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:27
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

[b]Sigma[/b], nie wiem.
 
Kati
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:27
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

No to już usłyszałaś to samo z naście razy, choć jesteś tu dopiero pierwszy dzień. Jednak decyzję, co dalej, możesz podjąć tylko Ty. Jeśli chcesz chorować, to beze mnie, jeśli coś zmienisz, uznasz chorobę, znajdziesz sobie terapię - bo ja bym mówiła terapeuta, a nie lekarz, bo to faktycznie zbyt ogólne, a psychiatra i tak Cię nie minie - obiecuję wspierać dobrym słowem w Twoim wątku za każdym razem, gdy przyjdzie kryzys. A że chorowanie jest fajne. Nooo, pewnie. Wszystko masz pod kontrolą: za całą degeneracje, zepsute zęby, wypadające włosy itd, niedomknięte zwieracze - odpowiadasz tylko Ty, bo to Ty podejmujesz decyzję rzygnę, czy nie rzygnę. A potem już nie - i rzygasz w bramie, na ulicy, w lokalu, na imprezie, u babci na imieninach. No jak chcesz...
 
Perfidia
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:27
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Czader, nie strasz ludzi borderlinem. Poza tym jak już jest podwójna diagnoza, to zazwyczaj od borderline się zaczyna, a ED jest tylko sposobem na pogodzenie tego z rzeczywistością.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
ef
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:29
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

[b]Czader[/b], no coś Ty, nie strasz dziewczyny borderlinem Wink
nie wiem, ale wydaje mi się to normalne, takie wahanie. bo podjęcie leczenia wiąże się ze zmianą, z rezygnacją z tego, co znam i podjęciem wysiłku (mega wysiłku), żeby się doprowadzić do porządku. myślę, że może o to chodzić.
i o bagatelizowanie problemu, potrzebę obiektywnego i definitywnego stwierdzenia, że "tak, jest problem".
więc [b]nieidealna[/b] może być niezdecydowana, zalękniona, niepewna itd.

też to przerabiałam i czasem jeszcze przerabiam...
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
nieidealna
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:34
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

hm. może to idiotycznie zabrzmi, ale wolałabym wylądować w szpitalu albo żeby lekarka na kontroli coś zauważyła i zapytała. przyznałabym się do wszystkiego.
 
Perfidia
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:36
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Najśmieszniejsze jest to, że zlecieliśmy się do tego wątku, każdy produkuje się jak może, nieidealna jest w centrum uwagi i ... to wszystko. Kati ma rację, jaki jest sens wspieranie kogoś kto najwyraźniej nie dojrzał, żeby cokolwiek zmienić w swoim życiu? Absolutnie żaden. Strata czasu.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
nieidealna
#39 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:38
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

[b]Perfidia[/b]. masz rację.
 
Czader
#40 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 22:39
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Chore. Poczytaj wątki innych, szkoda że nie mamy "specjalnego wątku szpitalnego" zapewniam Cię że nie chciałabyś tam trafić.
Sprytne przerzucenie odpowiedzialności na innych - a może Lekarka jest stara i ślepa i niczego już nie widzi ?
A może tak łaskawie TY SAMA o siebie zadbasz ?
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
czy po ed można się odchudzać? Zaburzenia odżywiania 12 06/09/2021 20:51
Czy z diagnozą F20 można być szczęśliwym ? Schizofrenia 34 06/07/2021 06:05
czy można rozładować ogromne napięcie w borderline? Zaburzenia osobowości 3 28/05/2021 13:44
Jak sobie radzicie z chorobą? Schizofrenia 19 24/07/2020 18:49
czy depresja jest uleczalna? Depresja 78 16/04/2020 12:11

51,660,760 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024