Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia osobowości
Strona 2 z 2: 12
|
Osobowość paranoiczna (F60.0)
|
|
ania35 |
Dodany dnia 30/06/2014 18:58
|
Medalista Postów: 640 Data rejestracji: 14.06.14 |
Wiesz Papilon napisze Ci coś co nie dawno przeszłam. W mojej pracy była lekarka która jak ja była chora ale wydaje mi się ze miała trochę inne jeszcze zaburzenia. Kiedy powiedzmy zmarła ogarnęła mnie panika ze ja też przegram z chorobą, skoro ona która miała wszystko nie dała rady to co dopiero Ja. Poszłam na wizytę i powiedziałam wszystko psycholog ona mi powiedziała że prosi bym jej i psychiatrze zaufala. I tak zaufalam :-) może mi się uda Papilon wydaje się żeby terapia się udała musimy zaufać by móc wszystko powiedzieć :-) Edytowane przez ania35 dnia 30/06/2014 19:00 |
|
|
papilon |
Dodany dnia 30/06/2014 19:43
|
Medalista Postów: 685 Data rejestracji: 19.06.14 |
No może brzmi nieco paranoicznie ale mi na poprzedniej terapii też nie wierzyli, praktycznie każdy mój tekst był kwitowany mnie więcej jako "nie możliwe" i "nie widać" drugi raz bym tego nie chciała przechodzić, tak mimo wszystko, a ta diagnoza chyba nie ułatwia terapeucie aby wierzył w to co mówi w ogóle pacjent, po którym nie widać emocji. |
|
|
ania35 |
Dodany dnia 30/06/2014 19:57
|
Medalista Postów: 640 Data rejestracji: 14.06.14 |
No cóż nie mam do tego odpowiednich kwalifikacji by wypowiadać się głębiej na ten temat. Ale powiem tak też miałam dość kiedy wcześniej trafiłam do lekarza a on mi tylko wypisywal recepty, w końcu zrezygnowalam z terapii. Teraz mam wrażenie ze trafiłam na odpowiednie osoby :-) |
|
|
papilon |
Dodany dnia 30/06/2014 21:01
|
Medalista Postów: 685 Data rejestracji: 19.06.14 |
no ja nie wiem, czy dobrze trafiłam, bo na dzień dobry od nowego lekarza też usłyszałam, że nie widać, także..... ja tą terapię akurat też tak widzę jak tam. Ja wiem, że problem jest we mnie, bo ciężko uwierzyć osobie której słowa nie idą za mową ciała ale z drugiej strony mi się nie nudzi i nie idę tam po to, żeby powiedzieć o czymś czego nie ma, bo ja te emocje czuje wewnątrz niestety. Szkoda, że tych emocji udawać nie umiem, albo jakoś uzewnętrznić po ludzku je. No, nic zobaczymy za jakiś czas, jak ta terapia będzie faktycznie wyglądać, mimo, że czarno to widzę, to w sumie nie mam alternatywnego wyboru niestety
Edytowane przez papilon dnia 30/06/2014 21:03 |
|
|
ania35 |
Dodany dnia 30/06/2014 21:35
|
Medalista Postów: 640 Data rejestracji: 14.06.14 |
Musisz uwierzyć w siebie i w to że chcesz żyć w miarę normalnie, jeśli ta terapia nie pomoże trzeba szukać pomocy u innego. Uf ale ja madra;-) a samej mi zajęło rok zanim pozwolilam na otwarcie siebie |
|
|
papilon |
Dodany dnia 01/07/2014 10:34
|
Medalista Postów: 685 Data rejestracji: 19.06.14 |
Żeby to jeszcze było takie proste Tylko mam nadzieję, że z początku terapeutka nie będzie się zgadzała z wszystkimi moimi poglądami (czytałam, że w tym typie osobowości się tak robi). Jakby tak miało być to z automatu rezygnuje, bo to realnie niemożliwe jest i dojdzie do paradoksu w drugą stronę teraz |
|
Strona 2 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
osobowość schizoidalna | Zaburzenia osobowości | 6 | 06/11/2021 18:16 |
Osobowosc neurotyczna | Zaburzenia osobowości | 1 | 04/12/2019 19:18 |
Osobowość chwiejna emocjonalnie ale jaka? | Zaburzenia osobowości | 24 | 10/09/2018 11:04 |
Osobowość paranoidalna a dziecko | Depresja | 5 | 14/12/2016 11:41 |
Cześć. F60.9 | Przedstaw się | 4 | 23/10/2016 00:47 |