Ostatnio widziani
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia osobowości
Strona 1 z 2: 12
|
 Osobowość chwiejna emocjonalnie ale jaka?
|
|
| borcio |
Dodany dnia 15/08/2012 20:15
|
 Brązowy Forumowicz  Postów: 784 Data rejestracji: 15.08.12 |
Mam mały problem i w związku z tym pytanie. Zdiagnozowano mi osobowość chwiejną emocjonalnie, ale nie podano żadnego typu(czy podtypu, nie wiem, jak to się określa). Obserwując objawy dopatruję się u siebie bardziej Borderline niż typu impulsywnego, ale nie wiem, dlaczego lekarze nigdy nie określają tego do końca. W każdym razie u mnie tak jest. Czy to stała praktyka?
[color=#009966][b]"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" Georges Bernanos[/b][/color] |
|
|
|
| tajfunek |
Dodany dnia 15/08/2012 20:46
|
 300% normy  Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Pytałaś lekarza o to? Ma dla Ciebie znaczenie jaki to typ? |
|
|
|
| sensitivechild |
Dodany dnia 15/08/2012 20:48
|
 Platynowy forumowicz  Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Ja też mam to zdiagnozowane i nie wiem jaki typ... tylko dla mnie chyba nie ma to znaczenia. A dla Ciebie widzę, że jest to ważne?;>
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
|
| szara |
Dodany dnia 15/08/2012 21:00
|
 Startujący  Postów: 124 Data rejestracji: 11.11.09 |
Mój się przez pół roku nie mógł zdecydować, czy osobowość impulsywna, czy ChAD  W gruncie rzeczy dopóki trafia z lekami, to jest mi to obojętne. Dlaczego Ty chciałbyś wiedzieć? |
|
|
|
| Diuna |
Dodany dnia 15/08/2012 22:29
|
 Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Eee... Mi się zawsze wydawało oczywiste, że człowiek chce wiedzieć co mu siedzi w głowie. Zaburzenia osobowości mają płynne granice, można je jedynie z grubsza sklasyfikować, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przy osobowości chwiejnej występowały elementy borderline. Srutututu, pęczek drutu |
|
|
|
| tajfunek |
Dodany dnia 16/08/2012 10:19
|
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Diuna a znasz takie przysłowie im mniej wiesz tym dłużej żyjesz Mój lekarz tez używa tylko diagnozy: osob. chwiejna emocjonalnie, a w większości szpitali na wypisie mam borderline, ale jakoś już się tym nie przejmuję i nie dociekam. Wolę wersję lekarza, bo wersja ze szpitalnych wypisów doprowadziła mnie do ps.  |
|
|
|
| borcio |
Dodany dnia 16/08/2012 11:16
|
|
Brązowy Forumowicz Postów: 784 Data rejestracji: 15.08.12 |
Może i to nie ma większego znaczenia, ale ja jednak wolałabym wiedzieć, co mi dolega. Zwykła ludzka ciekawość. Poza tym nie mogę do tej pory pogodzić się ze swoją chorobą, chociaż leczę się już dobre 4 lata. Może konkretna diagnoza mogłaby mi w tym pomóc... Sama nie wiem...
[color=#009966][b]"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" Georges Bernanos[/b][/color] |
|
|
|
| tajfunek |
Dodany dnia 16/08/2012 11:21
|
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
to masz diagnoze pogadaj z lekarzem o tym,ze Cie to ciekawi jaki to typ,zobaczysz co Ci powie. W leczeniu wazniejsza jest motywacja,chceci,zaangazowanie,ciezka praca nad soba bardziej od etykietki. Przynajmniej tak mi sie wydaje |
|
|
|
| borcio |
Dodany dnia 16/08/2012 13:37
|
|
Brązowy Forumowicz Postów: 784 Data rejestracji: 15.08.12 |
Może masz rację... Ale chyba zapytam. Chociaż wkrótce wyjeżdżam, więc teraz już pewnie lekarza w krakowskim szpitalu. Dziękuję mimo to za pomoc.
[color=#009966][b]"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" Georges Bernanos[/b][/color] |
|
|
|
| szara |
Dodany dnia 16/08/2012 14:16
|
|
Startujący Postów: 124 Data rejestracji: 11.11.09 |
Nie wydaje mi się, żeby to robiło różnicę, tzn. cokolwiek to jest, to i tak to masz i miałeś od jakiegoś czasu. Zapytać oczywiście warto, ale diagnoza nie określa tego, kim jesteś. No i trochę może "ogłupić" w dostrzeganiu tego, co faktycznie się dzieje, gdy dopasowuje się to trochę na siłę do danej diagnozy. Np. mój chłopak każdą moją trudność nazywa "depresją", nawet kiedy dużymi literami mówię, że się wcale nie czuję depresyjnie. Myślę, że jeśli ktoś sam się w taki sposób przywiąże do jakiejś diagnozy, to może bagatelizować rzeczy, które do niej nie pasują. Uważaj na to, ok? Przede wszystkim jesteś sobą, a nie jakimś "zaburzeniem osobowości"  |
|
|
|
| Chwila |
Dodany dnia 20/12/2012 13:42
|
 Startujący Postów: 171 Data rejestracji: 12.12.12 |
....nie z diagnozą się pracuje tylko z żywym człowiekiem... |
|
|
|
| mannazsokiem |
Dodany dnia 20/12/2012 15:02
|
 Rozgrzany  Postów: 94 Data rejestracji: 17.12.12 |
ja w którymś momencie zapytałam czy słusznie sobie zdiagnozowałam borderline i usłyszałam, że słusznie, :-). |
 |
|
| Chwila |
Dodany dnia 20/12/2012 15:04
|
|
Startujący Postów: 171 Data rejestracji: 12.12.12 |
A jak się poczułaś jak pierwszy raz dotarło do Ciebie, że jesteś Borderline? |
|
|
|
| sensitivechild |
Dodany dnia 20/12/2012 15:10
|
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Jakoś mnie to ubodło - "jesteś Borderline"  Ja tam nie jestem borderline tylko sensitivechild, a to, że zdiagnozowano u mnie borderline to tylko pokazuje moje funkcjonowanie ze względu na wiele czynników pasujących do tego typu zaburzenia, ale nie jestem borderem, to kolosalna różnica  Tak jakby mój przyjaciel powiedział: jestem cukrzycą
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
|
| mannazsokiem |
Dodany dnia 20/12/2012 15:11
|
|
Rozgrzany Postów: 94 Data rejestracji: 17.12.12 |
trochę ulgi. trochę piętna diagnozy. szybko mi zresztą przeszło, bo "etykietką" można się łatwo posłużyć do zrzucenia odpowiedzialności. |
|
|
|
| Chwila |
Dodany dnia 20/12/2012 15:17
|
|
Startujący Postów: 171 Data rejestracji: 12.12.12 |
sensitivechild w sumie masz racje... ale ja się często czuje się jak takie Borderline... Bo nie wiem jaka jestem naprawdę. Ile jest tego we mnie a na ile jestem sobą. Stale jestem smutna stale daje się we znaki do mannazsokiem- ja byłam w ciężkim szoku, miałam wrażenie jakby ktoś odsłonił kurtynę poza którą były odpowiedzi na wiele pytań. Heh... wiem, że jestem wkurzająca |
|
|
|
| mannazsokiem |
Dodany dnia 20/12/2012 15:23
|
|
Rozgrzany Postów: 94 Data rejestracji: 17.12.12 |
[quote][b]bord napisał/a:[/b] sensitivechild w sumie masz racje... ale ja się często czuje się jak takie Borderline... Bo nie wiem jaka jestem naprawdę. Ile jest tego we mnie a na ile jestem sobą. Stale jestem smutna stale daje się we znaki do mannazsokiem- ja byłam w ciężkim szoku, miałam wrażenie jakby ktoś odsłonił kurtynę poza którą były odpowiedzi na wiele pytań. Heh... wiem, że jestem wkurzająca [/quote]a od jak dawna żyjesz ze świadomością własnych zaburzeń (tj. kiedy Cię zdiagnozowali?)? I jak właściwie rozumiesz diagnozę? Borderline jako choroba determinująca działanie? Borderline jako wkradająca się w życie impulsywność, niestabilność, szaleństwo? Borderline jako dotkliwy strach przed opuszczeniem? Czym to dla Ciebie jest? |
|
|
|
| sigma |
Dodany dnia 22/12/2012 13:04
|
 Grupa Trzymająca Władzę  Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Do dyskusji na temat problemów jednej osoby służy dział Nasze wątki. Działy tematyczne są przeznaczone do bardziej uniwersalnych dyskusji. Wydzielam więc część rozmowy do prywatnego wątku. [color=#990000]Rozmowa na temat problemów Chwili przeniesiona [url=http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1701&rowstart=0]tutaj[/url][/color] Edytowane przez sigma dnia 22/12/2012 13:11 karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
|
| Chwila |
Dodany dnia 22/12/2012 13:11
|
|
Startujący Postów: 171 Data rejestracji: 12.12.12 |
no ok.. |
|
|
|
| Adams |
Dodany dnia 02/12/2014 11:04
|
 Rozgrzewający się  Postów: 39 Data rejestracji: 24.06.14 |
@mannazsokiem AMEN. ETYKIETKI - zasłona dymna etc. zrzucanie odpowiedzialności - całe moje życie. Inna sprawa że człowiek czuje się bezpieczniej - "otagowany" mimo że tych tagów nikt nie widzi. [b] W ogóle - czy ktoś z was ma często uczucie kompletnej pustki w głowie, albo strasznie wnerwiającą niemożność skupienia się na czymkolwiek, zwłaszcza na czytaniu czy trudności w liczeniu prostych rzeczy? [/b] Edytowane przez Adams dnia 02/12/2014 11:07 |
|
|
|
Strona 1 z 2: 12
| Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
| Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
|---|---|---|---|
| osobowość schizoidalna | Zaburzenia osobowości | 6 | 06/11/2021 18:16 |
| Osobowosc neurotyczna | Zaburzenia osobowości | 1 | 04/12/2019 19:18 |
| Osobowość paranoidalna a dziecko | Depresja | 5 | 14/12/2016 11:41 |
| witam (ale bez entuzjazmu) | Przedstaw się | 7 | 11/03/2016 22:36 |
| Osobowość narcystyczna | Zaburzenia osobowości | 28 | 18/10/2014 22:31 |