22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Czy tylko mi sie wydaje?
Euthymia
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 13/11/2013 17:23
Rozgrzewający się


Postów: 21
Data rejestracji: 09.11.13

Witam. Mam pewien kryzys w mojej chorobie Grin Otoz mam dziwne wrazenie, ze wyimaginowalam sobie moja chorobe. Ze wmowilam sobie rozne rzeczy tylko po to, by moc sie sama usprawiedliwic. Ze w wywiadzie u psychiatry naopowiadalam glupot tylko po to, by moc miec w szkole indywidualne nauczanie. Tak tez twierdzi moja rodzina, wiec i ja sie zaczelam zastanawiac. Kazdy przeciez ma wahania nastroju, czasem mniejsze, czasem wieksze. A ja tylko uzalam sie nad soba. Sama nie zauwazylam u siebie "typowej" manii. Zostalam zdiagnozowana po probie brutalnego zabojstwa, tylko na jednej wizycie w szpitalu (nie bylo miejsc, to mnie nie przyjeli), co jeszcze bardziej mnie zastanawia. Czy wszyscy niedoszli mordercy to od razu chadowcy..? Moze ja sie sama napedzam i tlumacze choroba kazde swoje irracjonalne zachowanie? Pytanie jest takie: czy Wy tez macie takie watpliwosci co do choroby? Czy zdazylo Wam sie odstawic leki, bo mysleliscie, ze jestescie zdrowi? Czy zwracaliscie sie z czyms takim do psychiatry, i co Wam powiedziano? I czy to mozliwe, zebym tak sobie wmowila chorobe, ze objawy staly sie prawdziwe?

Uprzedzajac: chcialam zapytac sie o to wczesniej na forum, zanim udam sie do lekarza, zeby lekarz nie pomyslala sobie ze jestem hipokrytka, kiedy nagle wszystko odwolam. Grin
 
tajfunek
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 13/11/2013 17:35
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

to wszystko najlepiej omówić z lekarzem-psychiatrą.
 
Euthymia
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 13/11/2013 17:42
Rozgrzewający się


Postów: 21
Data rejestracji: 09.11.13

Wiem, niebawem sie wybiore, ale interesuje mnie Wasze doswiadczenie, jezeli chodzi o takie kryzysy.
 
fluorescent rabbit
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 17/11/2013 22:53
Awatar

Finiszujący


Postów: 376
Data rejestracji: 11.06.12

lol przemyslalam to. jednak tego nie olewaj. ja olalam ale to nie znaczy ze sie olewa.

przerywanie brania lekow na wlasna reke prowadzi do tego ze jest spoko-spoko jakis czas a predzej czy pozniej cos tam sie posypie bardziej czy mniej. chyba lepiej z lekarzem omowic, gwarantuje ci ze lekarz juz taka historie slyszal tysiac razy i nic ci nie powie zlego

poza tym jak ktos ci postawil diagnoze na podstawie niewiadomoczego to moze byc tak ze lekarz powie ze jednak wszystko jest ok, ale powinien lekarz to powiedziec a nie ty albo jakis random z internetu
Edytowane przez fluorescent rabbit dnia 17/11/2013 23:02
 
Em
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 18/11/2013 22:16
Awatar

Finiszujący


Postów: 222
Data rejestracji: 10.01.12

O tym czy tego wszystkiego nie wymyśliłam rozmyślam bardzo często. Nawet przez to przez dwa lata wzbraniałam się od brania leków, bo "może mam tylko taką osobowość". Dopiero teraz, kiedy biorę leki i działają, widzę jakie miałam urojenia itp. Ale dalej zastanawiam się czy diagnoza lekarza nie jest pomyłką. Bo może nim zamanipulowałam. Ostatnio na wizycie usłyszałam:"Nie ma chorych. Są tylko niezdiagnozowani" Wszyscy coś mają ze sobą, z emocjami, ale niektórzy biorą leki żeby te sprawy nie przeszkadzały w codziennym życiu...
 
Panna De
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 18/11/2013 23:28
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 9
Data rejestracji: 19.09.13

Najgorsze jest to, że nie ma takiego testu który by w 100 % potwierdził naszą chorobę. Ja też mam często wątpliwości, czy na pewno jestem na to chora, przed chwilą nawet prawie wkręciłam sobie, że mam neuroboleriozę...
 
Euthymia
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 20/11/2013 17:14
Rozgrzewający się


Postów: 21
Data rejestracji: 09.11.13

Heh, bylam przed chwila u psychiatry. Okazalo sie, ze tak, jestem walnieta, i ona nie ma co do tego watpliwosci. Ba, wlaczyla mi sie ponoc mania. Zaluje, ze diagnoza sie potwierdzila, ale moze to pomoze mi w zyciu...
 
tajfunek
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 20/11/2013 19:09
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

nie wiem co ma choroba z byciem walniętą myśliciel
 
Ukryta
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 03/12/2013 23:54
Rozgrzewający się


Postów: 26
Data rejestracji: 30.04.13

teraz jestem w stane kiedy mam wrazenie ze choroba to mi sie tylko uroiła a ja mam taki charakter. Mam isć do lekarza na dniach ale uwazam ze nie musze, leki ze tak powiem odstawilam.


quid pro quo, dearie...
http://dwabiegunychad.blogspot.com
 
Noyee
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 08/12/2013 00:52
Rozgrzewający się


Postów: 4
Data rejestracji: 22.11.13

Też często miewam takie wątpliwości- o dziwo zwykle wtedy, kiedy po długim czasie wszystko się stabilizuje i zaczynam funkcjonować prawidłowo. Wtedy przy pierwszej okazji dopada mnie przeświadczenie, że tak depresja jak i mania nie odbiegały patologicznie od normy- były spowodowane jakimiś czynnikami zewnętrznymi i nie są elementem choroby, a naturalną reakcją= nie jestem chora. Zwykle w tym momencie odstawiam leki, co dosyć dobitnie udowadnia mi że to jednak tak nie działa.
Bywa też, że zaczynam wierzyć że zmanipulowałam lekarzy. Czasami wierzę że jakaś chora potrzeba czy parszywa osobowość sprawiła że zmanipulowałam samą siebie. Paskudne uczucie którego tak naprawdę potrafię się pozbyć tylko zdrowym rozsądkiem. Myślę że jest naturalną częścią etapu akceptacji choroby.
 
Euthymia
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 08/12/2013 20:10
Rozgrzewający się


Postów: 21
Data rejestracji: 09.11.13

Jej, widze, ze watpliwosci macie identyczne... Jeszcze mama mi wciaz powtarza, ze ja nie jestem chora, ze to charakter. I w co tu wierzyc? Zmienilam lekarza, ostawil mi leki, zeby zobaczyc, co mi sie dzieje, wizyty mam co tydzien - dwa razy w tygodniu, jestem pod stala obserwacja, na razie jest okej. Bez lekow czuje sie bardziej soba, ale boje sie ,ze nagle szlag wszystko trafi i znowu bede w drodze na drugi swiat albo w szale zakupow z zadluzeniem na karcie.
 
derry
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 08/12/2013 20:13
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 759
Data rejestracji: 08.12.12

Myślę, że lekarz wie o wiele lepiej czy to choroba czy nie. Zwalanie winy na charakter jest co najmniej śmieszne...

Skoro jesteś pod opieką lekarza nie powinno dojść do żadnych ekscesów, tylko pilnuj się i chodź regularnie, a powinno być dobrze.
[small]Przetrwanie kupuje się niewinnością, Rodzisz się obficie obdarzony niewinnością i zerową wiedzą na temat metod przetrwania, a resztę życia spędzasz na przehandlowaniu jednego za drugie.[color=#999999][/color][/small]
 
http://nessowa.blogspot.com/
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Zaczęło się Przedstaw się 10 03/09/2023 13:57
czy po ed można się odchudzać? Zaburzenia odżywiania 12 06/09/2021 20:51
Czy z diagnozą F20 można być szczęśliwym ? Schizofrenia 34 06/07/2021 06:05
czy można rozładować ogromne napięcie w borderline? Zaburzenia osobowości 3 28/05/2021 13:44
Przedstaw się Przedstaw się 4 28/11/2020 18:50

51,664,408 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024