22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Wywiad z terapeutą o BPD
Karol
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 01/01/2013 11:26
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1156
Data rejestracji: 23.06.12

[url]http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53664,13002628,Osobowosc_borderline__Tak_daleko__tak_blisko.html#Cuk[/url]

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tego tekstu.

Pytania dziennikarza są najczęściej idiotyczne, bo przybierają formę i szyderczą, i spłycającą problem. Nawet jeśli efekt został osiągnięty, rozmowa poruszyła "najważniejsze" kwestie, forma dziennikarska jest nie do przyjęcia. Wnioski mam dwa - albo to faktycznie idiota, albo konwencja, która powinna przyciągnąć więcej czytelników (chociaż to prowadzi to pierwszego wniosku...).

Z drugiej strony, terapeutka. Nie wiem, na ile porównanie do filmowej psychopatki ma służyć lepszemu zrozumieniu BPD przez czytelników. Wg mnie po prostu dobrze nie podziała.

O ile można wyciągnąć jako taki opis zaburzenia z całości, o tyle jest on raczej negatywny. Przejawia się w nim niechęć do osób z BPD, jako niereformowalnych.

Ok, zmieniłem zdanie - nie podoba mi się ten wywiad.
[i]The barbarians come out at night.[/i]
 
Pogodna
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 01/01/2013 12:34
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Nie widzę, nic idiotycznego w pytaniach dziennikarz. Być może dlatego, że wiele z nich w luźnej rozmowie w kimś kompetentnym sama bym zadała. Co do formy też mi się podoba, bo być może te pytania nie są jakieś górnolotne czy wyniosłe, czy dziennikarz nie tryska inteligencją ale mi ten przekaz odpowiada. Tak samo jak porównanie do bohaterki filmowej, podoba mi się, bo daje mi obraz zaburzenia, a to, że obraz jest negatywny - chyba dziwnie przedstawiać pozytywne aspekty zaburzenia?
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Karol
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 01/01/2013 14:21
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1156
Data rejestracji: 23.06.12

Ukazali obraz osoby zaburzonej na przykładzie psychopaty, bez uściślenia, że przerysowują, idą w skrajność (jakkolwiek przy BPD to brzmi). Moim zdaniem ten rys bardziej upośledza spojrzenie na osoby z BPD niż tłumaczy czy po prostu przedstawia.

Wiadomo, że życie czy mając BPD, czy będąc z taką osobą latwe nie jest, ale mnie bije ta forma, która jest raczej przestrogą niż informacją. Jeśli celem wywiadu było dalsze pielęgnowanie wykluczenia, udało im się to znakomicie.

Pan Redaktor nie ułatwia tego zadania. Stara się być kontrowersyjny (albo jest... ekhm...). Wywiad na poziomie niestety coraz bardziej popularnym, gdzie dziennikarz też chce w wywiadzie zaistnieć, a powinien być praktycznie nieobecny. To nie jest rozmowa czy gawęda, więc stąd moje zarzuty formalne. Ręce opadają. A szkoda, bo kiedyś GW była ostoja dobrego reportażu i wywiadu. Teraz i z tym, i z tym coraz gorzej.

[i]The barbarians come out at night.[/i]
 
sigma
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 01/01/2013 14:27
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Mnie się ten wywiad bardzo podoba. Pytania dziennikarza są nieco naiwne, ale to mi nie przeszkadza.
Za to odpowiedzi terapeutki są mi bardzo bliskie. I nawet na kilka nowych dla mnie aspektów trafiłam, na przykład interpretacja przyczyn wewnętrznej pustki.

A czy to jest negatywny obraz?
"w umysłach osób borderline zawiązał się mafijny gang. Chore części osobowości postanowiły przejąć władzę i podporządkować sobie całą resztę." - nooo, to jest obraz niezwykle pozytywny. Zakłada, że poza chorymi częściami osobowości istnieją też jakieś zdrowe Pfft Pfft

Dobra, wiem, nie jestem obiektywna Wink
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Perfidia
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 01/01/2013 14:34
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Do tego co napisały sigma i Pogodna mam tylko taką refleksję: obraz borderline jest jaki jest i ugładzanie go, aby uczynić "przyjemniejszym" będzie przekłamaniem.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Karol
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 01/01/2013 15:14
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1156
Data rejestracji: 23.06.12

Wg mnie to, co klaruje się po lekturze tego wywiadu też fałszuje. Mówię, że przekaz tego wywiadu, jak dla mnie, znaczy "trzymaj się z daleka". Może brakuje mi też choć nuty empatii albo wyjaśnienia, ze osoby z BPD mogą tworzyć związki i w nich trwać. Zostaje filmowa psychopatka i ktoś, kto traktował to jako wyzwanie (sic!). Wzrost zrozumienia, tolerancji gwarantowany.
[i]The barbarians come out at night.[/i]
 
Perfidia
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 01/01/2013 15:25
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Karol, ale trochę sam wyolbrzymiasz. Ponieważ:
1. terapeutka przywołuje sceny z filmu, które ilustrują cechy borderline, ale nigdzie nie jest napisane, że bohaterka filmu stanowi definicję tego zaburzenia
2. zestaw cech, które charakteryzują borderline nie definiują osoby, bo oprócz niektórych cech z tego zestawu są jeszcze inne, i o ile taka wyliczanka może przerażać, to nie jest powiedziane, że wszyscy z taką osobowością tacy właśnie są.

Dlaczego pomijasz milczeniem te fragmenty, w których mowa jest o tym co może osoba z borderline zrobić, aby sobie pomóc?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
sigma
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 01/01/2013 15:31
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

[quote]bez uściślenia, że przerysowują[/quote]
Karol, ale oni NIE przerysowują.
A że brak empatii? No to jest wywiad, opis, nie terapia.
Edytowane przez sigma dnia 01/01/2013 21:13
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Karol
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 01/01/2013 20:08
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1156
Data rejestracji: 23.06.12

To widocznie ja też nie jestem obiektywny, bo znam dwie osoby z BPD, z czego jedna jest mi bardzo bliska i nie mogę tego obrazu z nimi zestawić. I właśnie tego mi brakuje - wypośrodkowania.

Pamiętam, jak czytałem pierwsze artykuły o ChAD, już po diagnozie. Zresztą ze dwa chyba też w GW. I się załamałem, bo wszystkie opisy wskazywały mi, że leczenie jest w sumie bezsensowne, bo i tak jestem w dupie i ani leki, ani terapia tego nie zmienią. Dopiero głębsze poszukiwania, m.in. to forum, pokazało mi, że sens jest - i to duży.

Perfidia, pomijam, bo jaki jest sens uznawania tego, skoro i tak na końcu dodają, że to prawie że syzyfowa praca (z obu stron).
[i]The barbarians come out at night.[/i]
 
zielona
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 02/01/2013 12:26
Awatar

Rozgrzany


Postów: 85
Data rejestracji: 30.12.12

Mi się podoba szczególnie ten fragment
"Kiedyś pacjent powiedział: "Mam wrażenie, że mój świat wewnętrzny to państwo totalitarne rządzone przez dyktatora". Trafne porównanie. Jako terapeutka muszę się dowiedzieć, czy w świecie wewnętrznym takiej osoby działa jakakolwiek opozycja demokratyczna, z którą mogłabym nawiązać sojusz. Czy ten świat to bardziej NRD, czy może raczej Polska Ludowa, gdzie podziemna "Solidarność" korzystała z pomocy z zagranicy."

Co do samego artykułu to też nie widzę w nim nic złego.
Pytania dziennikarza są jakie są- ale to dziennikarz, nie psycholog, psychiatra- nie musi znać się na zaburzeniach,
a po drugie stwierdzenia "też tak mam" albo coś w stylu, że fajnie mieć tego bordera- nie dziwią i nie szokują, bo jak spojrzeć na to z perspektywy laika, który nigdy nie poznał osoby z BPD to wcale nie wydaje się to taki zły los.
A co do negatywnej wizji BDP, która wyłania się z tekstu według @Karola to IMO nie jest to szczególnie pozytywne zaburzenie i tyle.
Edytowane przez zielona dnia 02/01/2013 12:27
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Pożegnanie z terapeutą Psychoterapia 6 27/12/2020 11:54
Jak czesto macie spotkania z terapeuta? Zaburzenia odżywiania 19 10/11/2016 12:14
BPD Ogólnie o psychiatrii 29 16/05/2015 12:20
Terapeuta nie chce podac mi konkretnej diagnozy. Psychoterapia 32 23/10/2014 00:50
czy mój terapeuta to naciągacz??? Psychoterapia 19 13/12/2013 14:17

51,666,378 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024