27 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
3 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
 Drukuj temat
Powrót
luliette
#41 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 00:14
Startujący


Postów: 142
Data rejestracji: 24.04.11

ojej, widzę, że "jestem" tutaj od kliku godzin, a robię jakąś rozrubę, której wcale nie chcę! Czader, po prostu jakoś tak mi spasowało to sformuowanie, ja mam taki...hmm...dowcip? Nie denerwuj się, nawet nie pomyślałam, że mógłbyś się zirytować. Już nie będę. Zgoda?
 
luliette
#42 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 00:19
Startujący


Postów: 142
Data rejestracji: 24.04.11

Właśnie dlatego nie lubię internetu i zawsze broniłam się przed wszelkimi forami. Niedopowiedzenia, niezrozumienia....
 
Perfidia
#43 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 00:24
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Ależ to bardzo proste. Nie rozumiesz czegoś - pytaj. Chcesz być zrozumiana - staraj się pisać tak, aby inni mieli szansę Cię zrozumieć.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Czader
#44 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 00:51
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[quote][b]luliette napisał/a:[/b]
ojej, widzę, że "jestem" tutaj od kliku godzin, a robię jakąś rozrubę, której wcale nie chcę! Czader, po prostu jakoś tak mi spasowało to sformuowanie, ja mam taki...hmm...dowcip? Nie denerwuj się, nawet nie pomyślałam, że mógłbyś się zirytować. Już nie będę. Zgoda?[/quote]

luliette, przepraszam, nie zrozumiałem Twojego dowcipu, wolałem dopytać.
Mam problem ze zrozumieniem. Czasami zadaję mnóstwo pytań dodatkowych Smile Przykro mi ale trafiłaś w specyficzne miejsce. Mam efkę. ( żeby to jedną Grin)
Nie jest to dla mnie żadne usprawiedliwienie. Ale po prostu czasem reaguję inaczej niż można by to sobie było "pomyśleć"
Ja się na Ciebie nie gniewam Smile
Mam nadzieję że Ty nie gniewasz się na mnie Smile

edit:[b] Właśnie dlatego nie lubię internetu i zawsze broniłam się przed wszelkimi forami. Niedopowiedzenia, niezrozumienia....[/b]

Masz okazję czegoś nowego się nauczyć, pisania w taki sposób aby zostać zrozumianym, przez różnie reagujące na Ciebie osoby, akurat trafiło na tak bezpośredniego że niedopowiedzeń nie będzie Smile A że nie zrozumiał ? Taki typ, jemu trzeba łopatologicznie Smile

Mamy czas, nauczymy Smile
Edytowane przez Czader dnia 25/04/2011 00:54
 
Nieustraszona
#45 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2011 16:22
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

[quote][b]luliette napisał/a:[/b]
Wystraszona, moja koleżanka również trafiła do szpitala z wygłodzenia, Pani jej powiedziała, że praktycznie rzecz biorąc powinna już nie żyć. Ja nie mam anoreksji, to coś co ja mam nie zagraża (przynajmniej bezpośrednio) mojemu życiu, więc można powiedzieć, że jest mi dobrze? h[/quote]

luliette ciesze sie ze szukasz pomocy. To nie prawda ze bulimia nie zagraza życiu i dziewczyny z bulimia napewno ci to potwierdza. Wymioty doprowadzaja do odwodnienia to do zaburzen elektrolitowych, a one moga doprowadzic do smierci.

Co do terapii pojdz na pierwsze spotkanie co Ci szkodzi?

PS nikt tu nie chcial Cie urazic.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
anjo1984
#46 Drukuj posta
Dodany dnia 27/04/2011 13:00
Awatar

Rozgrzany


Postów: 64
Data rejestracji: 17.02.10

Ja chodzę do psychiatry i terapeutki. Psychiatra głównie wypisuje mi recepty, ale pyta i słucha. Chociaż przez chwilkę. Natomiast terapeutka poświęca mi dużo czasu. Trafiłam do niej w poradni diabetologicznej na NFZ, bo mam cukrzycę. Poziomy cukru miałam bardzo niskie i kiedy pielęgniarka zauważyła moją reakcję na propozycję zjedzenia kromki chleba to wysłała mnie do dietetyczki, a ona do psychologa. A Pani psycholog za miesiąc wysłała mnie na oddział zaburzeń odżywiania w stanie zagrażającym życiu mimo braku wychudzenia. To Anioł a nie zwyczajny człowiek. Miałam szczęście, że trafiłam właśnie na nią. Nigdy nie straciła we mnie wiary, mimo moich szalonych zawirowań. Dalej do niej chodzę. Dzięki niej zaczęłam normalnie żyć. Dzięki niej w ogóle żyję.
[b]Luliette[/b] życzę Ci, żebyś trafiła do takiej właśnie osoby. Takiej, która ma nie tylko wiedzę ale i powołanie. Ja mieszkam Łodzi. Nie wiem jak z tymi lekarzami jest w Warszawie. Czasami właściwa osoba jest całkiem niedaleko. I tylko przypadek decyduje o tym, czy do niej trafimy.
 
luliette
#47 Drukuj posta
Dodany dnia 27/04/2011 14:36
Startujący


Postów: 142
Data rejestracji: 24.04.11

Dzięki wszystkim za dobre słowa. Nie mam dziś siły. Mój ojciec ma dziś urodziny. Chciałam do niego pójść, zrobić mu niespodziankę, bo się mnie nie spodziewa i jak zwykle wszystko spieprzyłam. Po drodze kupiłam lody...a potem poszło...niestety miałam sporo reczy w lodówce, bo nie jestem u "siebie"w Warszawie, a w rodzinnym mieście. W efekcie siedzę teraz przed komputerem, bo zawsze tak kończę, gdy czuję, że nie mogę już nic zrobić, bo już nic nie ma sensu. To takie trudne - wstać i pójść? Wieczorem jadę do Warszawy, dzień jest krótki, a urodziny raz w roku. Czuję, że jak zwykle wszystko spierniczę. Czy dla ludzi z tego typu prablemami typowe jest uczucie niemocy? Pakowanie się w sytuacje, których wcale się nie chce i brak sił,aby to zmienić?....
Tak, chyba powinnam coś z tym zrobić...
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Planeta Diuna. Powrót Królowej Nasze wątki - część otwarta 20 31/12/2022 11:51
Powrót po latach Nasze wątki - część otwarta 15 09/06/2020 20:24
Powrót ze szpitala wprost do piekła Choroba afektywna dwubiegunowa 7 21/05/2018 17:36
Powrót po latach Przedstaw się 11 11/08/2016 09:05
Schizofrenia czyli koszmarny powrót choroby a reakcje rodziny... Schizofrenia 8 20/04/2015 22:00

51,694,364 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024