Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Schizofrenia
Schizofrenia czyli koszmarny powrót choroby a reakcje rodziny...
|
|
emi |
Dodany dnia 06/09/2014 21:13
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 17.05.14 |
Witam ! Niedawno miałam nawrót schizofrenii... Jedyne wsparcie miałam w rodzicach ,przyjaciółce i koleżance która jednak okazała się przyjaciółką... Zaczęło się to ok 2-3 tygodni temu! Zaczęłam nową pracę i byłam na tyle głupia że powiedziałam o swojej chorobie szefowi-potem zaczął się koszmar... Szef niepokoił się mnie zatrudniając mnie bo parę razy źle się czułam było mi słabo i chciało się płakać miałam wrażenie że serce mi zaraz wyskoczy! Parę razy byłam zwalniana - szef powiedział że może mi dać etat 8godzin a nie 14 -stu ... No ale po co ? Wpadłyśmy z mamą w poważne problemy finansowe... Chciałam dać z siebie wszystko pokazując że nie dam się chorobie -w pracy starałam się jak mogłam -być może za bardzo... Rodzice później zauważyli moje dziwne zachowanie i gadkę ... zaczęła się choroba a właściwie jej nawrót... Poszłyśmy do lekarki zapisała nowy lek a właściwie stary lek z początków choroby -na początku brałam a później oszukiwałam rodziców bo bałam się przytyć znów... Później się przyznałam mamie że nie łykam większej dawki i zaczęła się kontrol rodzicielska ... Później zaczełam łykać ten lek pokazując że łykam ten ch....ny lek i śmiejąc się z tego ale mama później wyluzowała ... Wcześniej sama zwolniłam się z pracy ... Powoli dochodziłam do siebie i było super ... Za to wcześniej chodziłam na stragan tam gdzie moja praca pod byle pretekstem... Nawet żaliłam się wcześniej dziewczynie która jako jedyna wiedziała że zawsze miałam bodyguarda -mamę przy sobie a dzisiaj nie pod byle pretekstem... Chodziłam wcześniej na 2 stragany na których robiłam i zdobyłam nr do szefa od tej dziewczyny głupia zadzwoniłam a szef powiedział że ju z nie ma dla mnie tam miejsca... Roczarowanie i ból depresja że szok ... Wcześniej słucham głośniej muzyki żeby się uspokoić...,ale to była ulga tylko na chwilę... Do tej pory mama ma dość już tej muzyki i wcale się nie dziwię . Nawet wydawało mi się że letnicy to ludzie od szefa bo zapamiętałam tatuaż a ja nie lubię tatuaży u jakiegoś gościa od letniczek -tłumaczyłam to sobie że tysiące ludzi ma tatuaże... Ale ja wiedziałam lepiej ... Później ubzdurałam sobie że znam numer rejestracyjny jednego z letników -tłumaczyłam sobie to nie prawda ale ja a raczej mój głupi rozum wiedział lepiej - przecież wydawało mi się lepiej że go gdzieś widziałam i jego córkę też i żonę.. Wcześniej robiłam zakupy wszędzie aby się uspokoić bo szef wypłacił mojej mamie pieniądze które zarobiłam .Pod koniec utraciłam najlepszą kumpelę a koleżanka która tu mieszka okazała się przyjaciółką -więc kupiłam jej córce fajny prezent bo ona by go nigdy nie kupiła bo za drogi... Wyrzuciłam podczas pierwszej z nią rozmowy wszystko co mi leżało na duszy... Z moją najlepszą kumpelą się pogodziłam -od razu było lżej . ale chwytała mnie mocna depresja później była 2-ga wizyta l psychiatry żaliłam się lekarce że miałam zawroty głowy i mocne bóle też ! Przypisała nowy lek antydepresyjny ... Tak to się kończyło po woli ale bredziłam znalazłam tą dziewczynę z pracy na Facebooku gnębiłam głupimi wiadomościami że czuję się lepiej itd itp... Na koniec wyszło że to była jednak schizofrenia ... teraz jest dobrze ale nie mogę zapomnieć o tych ludziach -taka jestem że przywiązuje się do ludzi -wiem powinnam mieć na imię Głupota... Teraz mama ma wezwania do sądu itd .itp. a ja miałam wcześniej myśli samobójcze ale chyba przeszły... Dla tego prośba nigdy nie oszukujcie swoich rodziców i przyjaciół nawet tych co wydają się kolegami... |
|
|
Sonic |
Dodany dnia 06/09/2014 22:00
|
Finiszujący Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
Cześć Emi bardzo mi przykro,że spotyka Cię tyle zła. Chciałbym to zatrzymać wziąć to wszystko na siebie,żebyś była szczęśliwa,zdrowa. Może zacznij od mniejszego obciążenia, nie musisz pracować na półtora etatu i tak jesteś wartościowa, nieważne ile byś pracowała. Emi spełniaj swoje pasje wtedy można nawet z chorobą żyć szczęśliwe w tych czasach jest pełno ludzi zdrowych, bogatych pracujących na kilka etatów i budzą się w starości, niespełnieni. Chciałbym wziąć cierpienie innych na siebie byle tylko nie działo się tyle złego. Emi nie nazywaj się "Głupota" bo taka nie jesteś. Nie znam Cię ale czuje,że jesteś bardzo mądra i inteligentna. Mam nadzieję,że ułożą wam się kwestie finansowe i z sądem. Zawsze uważałem,że można żyć biedniej a szczęśliwie niż bogato,a w cierpieniu. (wiem dziwak jestem,w dzisiejszych czasach liczy się tylko nowy Iphone, BMW i willa z basenem). Obie z mamą jesteście bardzo dzielne. Też mam m.s od dłuższego czasu, wierzę,że poradzisz sobie z tym. ( i pisze to osoba,która nie potrafi sobie poradzić ehh). Trzymam za Ciebie kciuki. Chciałbym Cię przytulić ale mogę tylko wirtualnie Emi będę się o Ciebie modlić. Edytowane przez Sonic dnia 06/09/2014 22:02 Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
|
emi |
Dodany dnia 07/09/2014 15:17
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 17.05.14 |
Hej Sonic ! Dzięki za troskę i modlitwę ... Wiesz ja się tyle wycierpiałam że szok a zapomniałam ze jeszcze miałam przeziębienie a letnicy poprzekręcali radio kaszubskie z specyficznymi piosenkami a w między czasie stale jechały 2 samochody jeden puszczał tą piosenkę co jest w taty radiu a i wcześniej jakaś młodzież śpiewała piosenkę która było słychać koło straganu -ale to pewnie moje urojenia były. Nie zapomnę jak ktoś głośno gadał pod moim pokojem -mama mówi że to były moje urojenia i pewnie tak było Edytowane przez emi dnia 07/09/2014 15:17 |
|
|
emi |
Dodany dnia 07/09/2014 15:41
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 17.05.14 |
Hejka! Wiesz Sonic jak na ironię mam bogatę nazwisko a powinnam mieć Kłopotek... Nie zapomnę tekstu na stoisku -chyba troszkę przesadziliśmy ... |
|
|
emi |
Dodany dnia 09/09/2014 17:44
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 17.05.14 |
Już czuję niewielka poprawę tylko nikt mi nie wierzy niestety |
|
|
emi |
Dodany dnia 31/01/2015 21:45
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 17.05.14 |
Dzisiaj czuję że niektóre rzeczy były prawdziwe ,ale dużo też sobie wyobraziłam a wszystkiemu był winien stres ... Z resztą czy warto to rozdrapywać...??? Bo ja myślę że nie |
|
|
adam79 |
Dodany dnia 31/01/2015 22:15
|
Rozgrzewający się Postów: 25 Data rejestracji: 20.10.14 |
Nie poddawaj się "Emi"! |
|
|
emi |
Dodany dnia 20/04/2015 22:00
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 17.05.14 |
Pojawiła się szansa znalezienia pracy ale boję się że znów zachoruję -jednocześnie żeby nie było chcę pracować ...!!! Stres mnie nakręca i mimo że to wiem to jednocześnie boję się nawrotu -chociaż już tyle wycierpiałam że myślę że nic już nie jest mnie złamać! Mam wrażenie że rodzina mnie w tym nie wspiera bo uważa że jak dwa razy mi się noga podwineła to ja się do niczego nie nadaję ! |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Żyję normalnie ze schizofrenią | Przedstaw się | 1 | 13/08/2023 14:47 |
Planeta Diuna. Powrót Królowej | Nasze wątki - część otwarta | 20 | 31/12/2022 11:51 |
Schizofrenia a język | Schizofrenia | 16 | 24/10/2021 21:14 |
Trening metapoznawczy dla pacjentów ze schizofrenią | Schizofrenia | 5 | 25/06/2021 00:37 |
Schizofrenia prosta - przemyślenia, spekulacje, wasze zdanie... Czym ona jest według was samych??? | Schizofrenia | 14 | 17/08/2020 20:46 |