22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
 Drukuj temat
Czy macie tematy tabu na terapii/wizytach lekarskich
Innocentia
#41 Drukuj posta
Dodany dnia 21/09/2014 19:07
Awatar

Medalista


Postów: 694
Data rejestracji: 14.09.14

Mi ciężko mówić o swoich okaleczeniach. Zdarzają się rzadko, ale mimo wszystko, gdy powiem terapeutce, że coś sobie zrobiłam widzę jak smutnieje.
Po prostu mi głupio. Tak samo myśli s. Niby czuję się dobrze a wracają jak bumerang.
[b][i]"Zdolność człowieka do dawania siebie innym ludziom jest poezją w prozie życia." - Zygmunt Freud[/i][/b]
 
girl interrupted
#42 Drukuj posta
Dodany dnia 21/04/2016 20:59
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Tematem tabu do czasu ostatniej terapii była... higiena osobista. Może to się komuś wydać śmieszne, ale tak naprawdę jest bardzo smutne. Czułam, że muszę o tym porozmawiać, zanim narażę się na nieprzyjemności w pracy.

Drugim tematem tabu jest mój lęk, że dostanę [small]miesiączkę[/small] w miejscu publicznym. Bardzo mnie to stresuje i denerwuje Sad Wydaje mi się, że mogę zaplamić krzesło, czy fotel albo że będę miała plamę na spodniach i ktoś zauważy... to dla mnie trudne.

Trzecią "trudną sytuacją" są potrzeby fizjologiczne - w pracy niemalże ich nie czuję (muszę się porządnie oddzielać od siebie i swojego czucia), a jak jestem na terapii staram się nie korzystać z toalety. To dla mnie dziwne, ale tak jest.

Trochę bałam się o tym napisać, bo boję się reakcji ludzi myśliciel W końcu nie każda osoba dorosła ma podobne tematy tabu, to dość dziwaczne i nietypowe dlatego właśnie boję się wyśmiania i braku zrozumienia (nawet tutaj).
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
Nieustraszona
#43 Drukuj posta
Dodany dnia 21/04/2016 21:41
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Co do leu o miesiaczke to dobrze cie rozumiem, z czasów kiedy miałam nieuregulowane miesiączki i bez ostrzeżenia potrafilo "chlupnąć" ze mnie. Wczoraj nawet miałam sytuacje w pracy gdy nie stad ni zowąd ze mnie chlupnęło i musiałam pozyczyc od kumpeli tampony.
A co Cie najbardziej przeraza?
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
mika
#44 Drukuj posta
Dodany dnia 22/04/2016 22:00
Rozgrzany


Postów: 66
Data rejestracji: 29.01.15

U mnie to zależy - jak mam dobry stan to nie mam najmniejszych problemów, mówienia czego chcę. Bo ja podchodzę do mojego zdrowia z zasady, że jak mi coś przeszkadza to trzeba to naprawić czy to popsucie fizyczne czy psychiczne. Kiedy brałem poprzedni lek miałem problemy z dojściem. Powiedziałem o tym lekarzowi, zmieniliśmy lek ale to był błąd w poniedziałek do niego znowu wrócę. Mój lekarz jest spoko, przepisuje lekki i nie pyta o wiele. Na terapię miałem iść ale czekam aż wróci fajny terapeuta z nim można pogadać o wszystkim - bo ja w sumie to nie mam oporów przed lekarzem ... choć o mojej chorobie wie jedna osoba poza lekarzami to o jedna za dużo Grin
Dopóki żyję będę walczył, aby kiedy umrę coś po sobie pozostawić.
 
girl interrupted
#45 Drukuj posta
Dodany dnia 23/04/2016 20:29
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Nieustraszona najbardziej przestraszająca jest wizja poplamienia krzesła albo plamy na spodniach, którą ktoś postronny zauważy. Chciałabym przewidzieć swoją miesiączkę co do godziny, a tak się niestety nie da... Może komuś się to wydać dziwne problemy tego typu, ale jest to naprawdę męczące.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
kosmiczna_sila
#46 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2016 12:35
Rozgrzewający się


Postów: 33
Data rejestracji: 18.10.13

Girl, może rozwiązaniem Twoich problemów będzie kubeczek menstruacyjny - jest nieinwazyjny i zapewnia ochronę przed poplamieniem spodni czy krzesła na 8-12 godzin. Ja, kiedy czuję zbliżający się okres, wkładam rano kubeczek - na wszelki wypadek - i przestaję się martwić potencjalnym krwawieniem.
 
girl interrupted
#47 Drukuj posta
Dodany dnia 22/08/2016 16:14
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Wydaje mi się, że jestem niewiarygodna dla lekarzy - wszakże prawie wszystko może być moim urojeniem, np. strzelanie w kościach. Dlatego nie mówię o niektórych objawach, bo boję się, że zostanie to potraktowane niepoważnie. I lista tematów przemilczanych się wydłuża Sad
 
zielonykwiatuszek
#48 Drukuj posta
Dodany dnia 24/08/2016 23:51
Rozgrzewający się


Postów: 6
Data rejestracji: 23.01.16

u mnie tez jest podobnie jak u Ciebie girlinterrupted. boje sie, ze terapeuta uzna, ze sobie wymyslam wszystko i wyolbrzymiam a tak naprawde nic mi nie jest, czy cos w tym stylu
 
Nieustraszona
#49 Drukuj posta
Dodany dnia 15/01/2019 23:39
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Znowu zaliczam o wstyd. Jest trudno...
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
rafa
#50 Drukuj posta
Dodany dnia 16/01/2019 17:05
Startujący


Postów: 113
Data rejestracji: 16.04.16

Ja swojej Pani Doktor powiedziałem wszystko, może nie w ciągu pierwszej wizyty ale w ciągu kilku pierwszych. Szczególnie na początku nie było łatwo. Pani Doktor powiedziała, że jak jestem u innych lekarzy to mam mówić o branych lekach, na początku było trudno.
Edytowane przez rafa dnia 16/01/2019 18:27
 
martyna
#51 Drukuj posta
Dodany dnia 16/01/2019 20:17
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Tutaj chodzi bardziej o psychoterapeute niz o psychiatrie.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
czy po ed można się odchudzać? Zaburzenia odżywiania 12 06/09/2021 20:51
Czy z diagnozą F20 można być szczęśliwym ? Schizofrenia 34 06/07/2021 06:05
czy można rozładować ogromne napięcie w borderline? Zaburzenia osobowości 3 28/05/2021 13:44
czy depresja jest uleczalna? Depresja 78 16/04/2020 12:11
Czy ja mogę mieć CHAD? Przedstaw się 4 20/01/2020 23:34

51,659,647 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024