22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
czy zjadłam już swoje życie?
nieidealna
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 05/08/2015 17:03
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

Wytrzymałam do 16 i poszłam do sklepu.
Już wracając zaczęłam zapychać swoją głowę przez żołądek. Już prawie skończyłam.
A teraz? Kanał.
 
ploion
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 05/08/2015 20:44
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 924
Data rejestracji: 02.12.14

Chęc zmiany to już jakaś zmiana
Trzymaj się
[color=#6633cc]"nazwał chorobę władcy melancholią, proponując, by go zanurzono w olejku fiołkowym i w ten sposób dostarczono do jego mózgu nieco wilgoci"[/color]
 
nieidealna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 05/08/2015 21:40
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

Dziękuję..
 
Nix
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 06/08/2015 16:03
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1056
Data rejestracji: 13.11.14

A najlepsze jest to, że wiesz, że to tylko tymczasowe rozwiązanie. Że zrobisz to, co zrobisz i poczujesz ulgę tylko na chwilę, a potem będzie tylko gorzej. Ale i tak to robisz.

Robiłam to 14 lat i w jakiś pokrętny sposób myślałam, że sprawia mi to ulgę. Dopiero niedawno uświadomiłam sobie (minął 15 rok, a mam 28), że robię to po to, żeby przynieść sobie ulgę, ale tej ulgi nie ma. Że robię to po nic właściwie.

I dopiero teraz naprawdę wierzę w to, że da się z tego wyjść. I czekam na swoją kolejkę na terapię jak na zbawienie. Będzie ciężko, będzie grzebanie w głowie, ale w końcu to i tak chyba lepsze niż to, co sobie robię (robimy Wink ).
[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b]
 
nieidealna
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 09/08/2015 14:05
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

Dokładnie, Nix.
Najgorsze są dni, kiedy prosto z łazienki idę znów do kuchni, żeby coś zjeść.
Mam nadzieję, że uda Ci się wytrwać na terapii (i mi również). Smile
 
Nix
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 09/08/2015 14:56
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1056
Data rejestracji: 13.11.14

Wszystko się (u)da.

Jak się czegoś bardzo chce, to wszystko można.

I pamiętaj, że to nie jest Twoja wina.
Terapeutka na jednym ze spotkań wstępnych (na przełomie lutego i marca; nadal czekam na telefon wzywający na terapię, który powinien na dniach zadzwonić) powiedziała mi, że nikt nie chce tego robić i taki być. I to nie ja sama siebie zrobiłam taką, jaka jestem, ale ktoś sprawił/coś sprawiło, że taka się stałam.
Pamiętanie o tym sprawia, że jest trochę łatwiej. Przynajmniej mnie.
Powodzenia Kwiatek
[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b]
 
nieidealna
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 09/08/2015 20:56
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

Jeżeli trafię na terapeutę podobnego do mojej psychiatry, to nie ucieknę. Wink
Żebym tylko jeszcze ogarnęła te swoje(jak ja to nazywam) "odruchowe kłamstwa". W końcu szczerość to podstawa do osiągnięcia sukcesu..
 
nieidealna
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 10/08/2015 21:13
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

Wybryki pewnej niezrównoważonej kobiety odreagowałam zajadając.
Mimo zwiększenia dawki S. dalej jest do dupy. Po kilku latach znów się "zesznytowałam".
I dalej nie zaczęłam prowadzić dziennika.
 
nieidealna
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 11/08/2015 22:11
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

Tylko czekam aż zwrócę żołądek.
 
tajfunek
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 12/08/2015 07:22
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

dlaczego nie zaczęłaś prowadzić dzienniczka? Ehmm
 
nieidealna
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 12/08/2015 07:51
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

Chyba po prostu jest mi wstyd zapisywać to wszystko.
 
sigma
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 12/08/2015 09:48
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

A sabotować swoje leczenie nie jest ci wstyd?
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
nieidealna
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 12/08/2015 13:13
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

Wstyd, ale mniejszy. Poza tym wolę nic nie napisać niż pisać kłamstwa.
 
tajfunek
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 12/08/2015 13:35
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Pamiętaj, że leczenie to robinie czegoś dla siebie.
 
nieidealna
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 12/08/2015 23:03
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

Muszę się ogarnąć. Wiem to. Wiem, że muszę zmienić myślenie. Przestać wciąż myśleć o porażkach a zacząć zauważać i doceniać małe sukcesy, np. takie jak dziś - weszłam do sklepu, wrzuciłam dużego snickersa i 7day'sa do koszyka. Zmierzałam do alejki z chipsami, ale zawróciłam i odłożyłam batona i rogalika na półkę. Potem się posypało, ale zjadłam za to zdrowy obiad. Jutro będzie lepiej. Tak jak powiedziała psychiatra: leki pomogą, ale ja muszę się zaangażować w leczenie, być bardziej zdyscyplinowana, popracować nad siłą woli. Samymi lekami nic nie zdziałam.
Żebym tylko teraz nie "popłynęła" z żyletką. Nie podoba mi się to, że rano znów się okaleczyłam. To, że robiłam to tak, żebym mogła potem obwinić o rany moje zwierzaki, czyli "ach ten kot, znów mnie podrapał".
 
nieidealna
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 15/08/2015 00:40
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

Jestem głodna.
 
martyna
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 15/08/2015 18:48
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

walcz bo jest o co
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
fea
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 16/08/2015 11:12
Awatar

Startujący


Postów: 101
Data rejestracji: 03.02.15

Najważniejsze to mieć myśl: "chce zmiany". Nieważne ile razy potem będę upadać, uciekać, wracać do czegoś co znam. Ważne, że chcę po każdym razie wracać na właściwą drogę, że chce próbować się zmienić, swoje myślenie, swoje czynności. Najtrudniejsze to chęć zmiany, bo na siłę wbrew Tobie nikt Cię nie zmieni, ani przyjaciele, ani leki, ani terapia, nic. Więc trzymaj się tej myśli, że chcesz zmiany i krok po kroku, centymetr po centymetrze, nawet jeśli nie raz będzie krok w tył, nie szkodzi.
Ucieczka w okaleczanie to taka okropna pętla. Wiem, sama w nią wpadałam, cholernie ciężko z niej wyjść, uwolnić się. Ilekroć poczujesz chęć, zrób coś innego, wyjdź na spacer, przebiegnij się, zadzwoń do kogoś, by odciągnąć myśli.
A co do szczerości i automatycznych kłamstw, na terapii/w dzienniczku nie pilnuj się, mów to co czujesz, a nie to co 'powinnaś czuć', nikt Cię nie oceni, a jedynie spróbuje zrozumieć, by Ci pomóc :)

Wysyłam mentalne wsparcie :)
"I must not fear. Fear is the mind - killer..."
 
nieidealna
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 30/08/2015 20:43
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 04.05.11

ostatnio było więcej czystych dni, ale przeplatanych myślami autodestrukcyjnymi.
to co dobre szybko się kończy, czyli znów kanał.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Życie na Chadzie Przedstaw się 11 27/09/2021 15:17
czy po ed można się odchudzać? Zaburzenia odżywiania 12 06/09/2021 20:51
Czy z diagnozą F20 można być szczęśliwym ? Schizofrenia 34 06/07/2021 06:05
czy można rozładować ogromne napięcie w borderline? Zaburzenia osobowości 3 28/05/2021 13:44
Chad a dalsze życie i wychowywanie razem dzieci Choroba afektywna dwubiegunowa 5 30/07/2020 20:55

51,667,439 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024