Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Choroba afektywna dwubiegunowa
Chad a dalsze życie i wychowywanie razem dzieci
|
|
Justbez |
Dodany dnia 26/07/2020 15:22
|
Rozgrzewający się Postów: 8 Data rejestracji: 26.07.20 |
Cześć. Jestem żoną chadowca. Mamy razem 8 miesięcznego synka. Przez manię męża właśnie nasze poukładane życie sie rozpadło.. Swoja historie opisalam w dziale "Przedstaw się" zastanawiam sie nad odejściem od męża. W tej manii prawie zniszczył mnie psychicznie, obecnie jest w szpitalu ale obawiam sie ze po wyjściu porzuci leczenie.. Tak jak wcześniej.. I stad moje rozterki. Kocham go, jesteśmy razem 12 lat, od liceum, ale nie chce dla syna życia w takiej rodzinie i sama tez boję sie ze ja popadłabym w depresję gdyby to co przeżywaliśmy przez ostatnie miesiące sie powtórzylo. Czy są tutaj kobiety które są/były w podobnej sytuacji? Czy wybrałyście dla dziecka pełną rodzinę i zycie z chorobą męża czy jednak odeszłyście? |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 26/07/2020 20:51
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Nie mam męża z CHAD, ale czasem warto ratować siebie. Jednak decyzja musi być przemyślana i najlepsza przedewszystkim dla Ciebie. Myślę, że może warto skorzystać samej z pomocy psychologa. Tak, żeby to poukładać. Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Makro |
Dodany dnia 27/07/2020 01:18
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Pewnie nikt nie powinien Ci doradzać co zrobić, tylko ty jesteś w stanie zrobić bilans, podjąć ryzyko, przegrać lub wygrać. Podejrzewam, że szukasz teraz argumentów za lub przeciw swojej decyzji. Natomiast warto jednak podjąć ją na zimno, nie w momencie, gdy tobą targają jeszcze emocje związane z manią męża. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
sigma |
Dodany dnia 27/07/2020 09:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Byłam kilka lat w związku z osobą co prawda nie z CHAD, ale z borderline, pod względem zachowań bywało podobnie. I przez kilka lat byłam mistrzem usprawiedliwiania, tłumaczenia wszystkiego zaburzeniem, wybaczania... aż w końcu po dwóch latach własbej terapii doszłam do tego, że określiłam, czego chcę od związku i na co nie będę się zgadzać, bez względu na diagnozę drugiej strony. I to był koniec związku, bo szybko się okazało, że na relację z poszanowaniem moich granic nie ma szans. Ten pierwszy rok po rozstaniu był bardzo trudny, ale nie żałuję i nigdy nie żałowałam tej decyzji. To był jedyny sposób, żebym ja też mogła psychicznie stanąć na nogi. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Justbez |
Dodany dnia 30/07/2020 20:55
|
Rozgrzewający się Postów: 8 Data rejestracji: 26.07.20 |
Dziękuję za te rady. Faktycznej taką decyzję muszę podjąć dopiero gdy emocje całkiem opadną żeby później nie żałować, ale zrozumiałam że to nie będzie tylko moja decyzja.. chodzi mi o to że jesli mąż nie bedzie sie leczył to znaczy ze nie rozumie jak my przez jego manie cierpimy, a ja czego bym nie zrobiła to i tak wspólne zycie sie nie uda.. Mozna zaryzykowac dalsza wspólną przyszłość gdy on sie świadomie leczy, vez leczenia pozostanie w tym związku byłoby chyba moją głupotą... |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Praca a chad | Choroba afektywna dwubiegunowa | 32 | 25/09/2022 14:08 |
Dzieci sensem życia? | Dzieci | 19 | 16/02/2022 04:36 |
Bezsennosc w Chad | Choroba afektywna dwubiegunowa | 20 | 22/11/2021 00:36 |
Życie na Chadzie | Przedstaw się | 11 | 27/09/2021 15:17 |
Trójmiasto:Poszukiwana Grupa wsparcia dla partnerów osob z Chad | Przedstaw się | 9 | 22/08/2021 22:21 |