02 Maja 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Mathews Arleen Mathews Arleen
09:16:33 Offline
Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
2 tygodni Offline Offline
Klara Klara
5 tygodni Offline Offline
Nieustraszona Nieustraszona
5 tygodni Offline Offline
swistak swistak
8 tygodni Offline Offline
Ostatnio zarejestrował się: asd asd ...
Ogółem Użytkowników:2,204
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
ChAD a brak pokory.
Diuna
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 13:00
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

ChAdowiec okiem ChADowca. Spojrzenie subiektywne i zapewne zakrzywione przez pryzmat zaburzenia.
Mam to gdzieś. Na takie określenia reaguję wściekłością, syczę jak kot a zdarza mi się drapać. Może jestem wariatką ale nie będę reagować z entuzjazmem na "prawdy objawione" na mój temat. Zwłaszcza, gdy są przekazywane tonem wyższości i pozornego zrozumienia.
Nie uznaję autorytetów. Gdy tylko ktoś mi próbuje mentorować nie mając ku temu podstaw (bo na przykład się przyzwyczaił, że wszyscy go słuchają ) uruchamiam artylerię.
Bezczelnie mówię "nie" gdy wszyscy mówią "tak", nie idę za tłumem konformizm jest mi obcy. Ze społecznego punktu widzenia niebezpieczna postawa.

Dlaczego w tym dziale o tym pisze? Bo problem (problem, jaki problem?Pfft) ten dotyczy nie tylko mnie. Obserwuję to forum, udzielam się jeszcze w kilku wirtualnych światach. Wielu ChADowców tak ma. Na ile to cecha osobowości a na ile wynik zaburzenia?
A może po prostu niezależne myślenie?

Chwilami naprawdę przeginamy, śmiejemy się społeczeństwu w twarz- co więcej, mamy rację. Brak pokory przeradza się w pychę- tylko dlaczego nie mielibyśmy mieć do niej prawa? Lekcji pokory nie odrabiamy- co więcej- nie mamy do niej powodów a nauczyciel niech się z repetuje sam. Powszechnie wiadomo, ze błędów nie popełniamy a przyznają się do nich tylko mięczaki.
Z wyrzutami i sumienia też jest problem... Ale to już byłby wątek o Socjopatach, a tego nie chcemy.

I nie żebym była z tego wszystkiego dumna, gdyby tak było, to bym tego nie pisała. Albo napisała to inaczejSmile
Edytowane przez Diuna dnia 10/06/2012 13:11
Srutututu, pęczek drutu
 
Nadzieja
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:09
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Diuna już nawet nie odnosząc się bezpośrednio do tego posta, wydaje mi się, że Ty emanujesz taką wyższością mam ChAD jestem wyjątkowa/ lepsza, mam was gdzieś.
Wszystko usprawiedliwiasz chorobą, wszystkie swoje negatywne zachowania, tak jakbyś sama na nic nie miała wpływu. I tak sobie myślę, że Tobie jest tak dobrze i tak naprawdę nie chcesz nic zmieniać.
I może trochę wiem jak to jest bo w Ed w jakiejś tam fazie choroby jest podobnie, czujesz się kimś lepszym, bo możesz nie jeść...
Ale powiem Ci szczerze, że mnie takie narcystyczne podejście denerwuje, bo rozumiem, że ciągle samobiczowanie siebie jest złe, ale robienie z siebie kogoś wyjątkowego tylko dlatego, że ma się Chad, jak dla mnie bardzo chore...
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Diuna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:17
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Nadzieja, a ja Cię proszę, żebyś odniosła się do problemu, który wyżej przedstawiłam, a nie do mnieSmile Jeśli już zabierasz głos w dyskusjiSmile Wiec proszę o wypowiedz na temat ChAD a nie Diuny, ok?

I przepraszam, że sprawiam takie wrażenie. Ja tylko piszeSad
Srutututu, pęczek drutu
 
sabi
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:18
Rozgrzany


Postów: 57
Data rejestracji: 25.05.12

Ja powiem tak mój M też ma fazę że jest kimś wyjątkowym że ja np. powinnam mu być wdzięczna,za takiego męża powinnam go całować w rękę tak okazywać szacunek. On król jakie on ma znajomości i możliwości.
O pkorze to zapomnijcie że chadowcy ją mają.
 
Diuna
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:24
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Sabi, no właśnie, można powiedzieć, że to kolejny objaw choroby i rzecz wyjątkowo komplikujący życie. Nie tylko chorym, ale tez ich rodzinom. Pokornie przyznam, że u mnie występuje niezależnie od fazy choroby.
Srutututu, pęczek drutu
 
martyna
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:25
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

jak dla mnie brak pokory to element CHAD jak wiele innych rzeczy.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Nadzieja
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:28
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Diuna mnie za nic nie musisz przepraszać pozwoliłam sobie wypowiedzieć się w tym temacie i tak do końca to nie wiem, czyt to co napisałam nie odnosi się do problemu, który poruszyłaś...
Brak pokory...dla mnie to chory narcyzm, a napisałam o tobie bo niby dlaczego mam pisać o innych.
Tyle w temacie.
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Diuna
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:33
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

I tutaj dla mnie pojawia się dramat. Bo wiele cech mojej osobowości, które mniej lub bardziej akceptuję są elementami choroby właśnie. Gdyby nie ChAD nie byłabym sobąBoisie Nie chcę żeby to zabrzmiało jak gloryfikacja choroby, czy szukanie w niej swojej wyjątkowości- próbuję uzmysłowić, że choroba to nie obcy twór który zalęgł się w naszych głowach, tylko kawałek nas samych. Konkretnych osób. A w przypadku ChADowca to kawałek który szepce nam o swojej cudowności, wspaniałości i wyjątkowości. Miło go posłuchać.

Nadzieja, chodzi mi o to, ze Twój komentarz był mocno wartościujący i dotyczył mojej osoby a nie istoty tematuSmile
Edytowane przez Diuna dnia 10/06/2012 14:35
Srutututu, pęczek drutu
 
martyna
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:37
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

bo choroba i Ty to jednak całość, nie da się jednoznacznie powiedzieć co należy do Diuny a co do choroby, chyba ważne jest by nauczyć się żyć pośrodku swej doskonałości i ciemności.myśliciel
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Makro
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:37
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

[quote]A w przypadku ChADowca to kawałek który szepce nam o swojej cudowności, wspaniałości i wyjątkowości. Miło go posłuchać.[/quote]
To się nazywa brakiem krytycyzmu i jest elementem fazy (hipo)maniakalnej. To właśnie sprawia, że tak trudno się leczy, szczególnie tych zakochanych w chorobowym obrazie siebie.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Diuna
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:45
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Martyna, złapać równowagęSmile

Makro, racja. Tyle, że postawa wyżej opisana występuje nie tylko u ChADowców, znam wielu pozornie zdrowych ludzi o takim podejściu do siebie.
Jak się w tym nie zagubić- z jednej strony przyjemny obraz chorobowy własnej osoby, a z drugiej świadomość, że mogą to być urojenia. Dysonans gotowy. Jak stwierdzić, co naprawdę czyni człowieka wyjątkowym?
Srutututu, pęczek drutu
 
martyna
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:49
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

każdy z nas jest w pewien sposób wyjątkowy niezależnie od bagażu doświadczeń jaki ze sobą niesie. W CHAD ta wyjątkowość jest inna taka powiedziałabym z pompą, chorym obrazem swojej osoby.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Nadzieja
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:54
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Diuna, powtórzę słowa Martyny bo choroba i Ty to całość i nie potrafię tego oddzielić

Nie wiem może nie potrafię zrozumieć CHAD....
Napisałam o Tobie bo dla mnie rzuca się Twój narcyzm na pierwszy plan i taka duma z tego, że masz CHAD.
Nie wiem czy inni też tak mają? Ty rzuciłaś temat, który odnosi się jakby nie patrząc do Ciebie, dlatego nie widzę w tym nic złego, że piszę o Tobie, jak to wszystko postrzegam...
Edytowane przez Nadzieja dnia 10/06/2012 14:55
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Makro
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:56
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Prawdziwy obraz siebie na 100% nie występuje w górce, ani w dołku. To ta delikatna różnica. Poza tym, wbrew pozorom, raczej nie ma osób tak bezkrytycznych jak Chadowiec w manii.

[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Diuna
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 14:58
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Nadi, ja nie jestem dumna z mojej ChAD. To ona jest dumna ze mnieGrin

Martyna, widzisz, w ChAD poczucie wyjątkowości jest tak głębokie, że aż metafizyczneSmile Często pojawia się z nim wyobcowanie, brak głębszego porozumienia z "normalną" resztą otoczenia. Może to dziwnie zabrzmi, ale ja osobiście rozumiem się na prawdę tylko z innymi świrami...

Makro, a stany mieszane? Zresztą, czy można mówić o w pełni adekwatnym obrazie siebie nawet u osób zdrowych?
Edytowane przez Diuna dnia 10/06/2012 15:02
Srutututu, pęczek drutu
 
martyna
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 15:02
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Diuna to wyobcowanie , ta metafizyka to jest właśnie CHAD. Nie jesteś jedyną osobą jaką znam z tą chorobą i ten wasz kosmos próbowałam nie raz zrozumieć, ale masz rację odnajdujecie się tylko wy sami w tym.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
sabi
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 15:03
Rozgrzany


Postów: 57
Data rejestracji: 25.05.12

[quote][b]Makro napisał/a:[/b]
Poza tym, wbrew pozorom, raczej nie ma osób tak bezkrytycznych jak Chadowiec w manii.
[/quote]

Makro to prawda i to jaka.
Jak chadowiec jest w manii to jak walnie swoją szczerością to można zawalca dostać.
 
Diuna
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 15:09
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Martyna, tak ta metafizyka została nazwana przez Medycynę (odezwała się Diuna Maniakalna)Wink. Poczucie misji, potrzeba zostawienia czegoś po sobie... Większość znanych mi ChADowców jest inteligentna, w jakimś kierunku utalentowana. Nie chcę pisać tu o wyjątkowości Choroby, ale ten kosmos jest fascynujący... I czy koniecznie gorszy od innych?

Makro, nie myślisz czasem, że ludzie wariują, bo nie mogą z jakiś powodów swojego potencjału wykorzystać?

Sabi, bywamy szczerzy do bólu. Prawda prosto w oczy. Niedobrze? A może lepiej cały czas łgać?
Edytowane przez Diuna dnia 10/06/2012 15:14
Srutututu, pęczek drutu
 
sabi
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 15:18
Rozgrzany


Postów: 57
Data rejestracji: 25.05.12

[quote][b]Diuna napisał/a:[/b]
Sabi, bywamy szczerzy do bólu. Prawda prosto w oczy. Niedobrze? A może lepiej cały czas łgać?[/quote]
Diuna mój i prawdę walnie w oczy jak jest w manii i wszedła w mitomanię. Kłamie i to tak na poczekaniu że aż dym mu z uszu leci.
 
Diuna
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 15:24
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

No mnie mitomania nie dotyczy, ale znam problem- sama kiedyś związałam się z takim łgarzem. Ja zastanawiam się nad jednym, czy oni wierzą w swoje bajki?

Srutututu, pęczek drutu
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Praca a chad Choroba afektywna dwubiegunowa 32 25/09/2022 14:08
Bezsennosc w Chad Choroba afektywna dwubiegunowa 20 22/11/2021 00:36
Trójmiasto:Poszukiwana Grupa wsparcia dla partnerów osob z Chad Przedstaw się 9 22/08/2021 22:21
Jeszcze żona chłopaka z chad Przedstaw się 4 05/11/2020 18:48
Chad a dalsze życie i wychowywanie razem dzieci Choroba afektywna dwubiegunowa 5 30/07/2020 20:55

50,349,797 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024