Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Pogadajmy sobie cz 4
|
|
Diuna |
Dodany dnia 23/10/2012 12:15
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Więc wszyscy mniej więcej wiedzą o co chodzi, przyjęli to do wiadomości i nie chcą rozgrzebywać tematu i doprowadzić do kłótni. Bardzo ładnie Srutututu, pęczek drutu |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 24/10/2012 14:21
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote][b]martyna napisał/a:[/b] Pogodna piszesz w necie wiec z zalożenia moga to wszyscy przeczytac.Nie czujesz sie konfortowo ze ktos czyta o czyms to o tym nie pisz publicznie.[/quote] Od kiedy dostęp do działu Nasze Wątki został ograniczony - ergo osoby piszące w nim nie piszą publicznie, nie jest to już tak oczywiste i proste. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Perfidia |
Dodany dnia 29/10/2012 09:02
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Nie lubię zmiany czasu. Ja sama nie mam problemu, żeby się przestawić. Niestety moje dzieci mają swoje wewnętrzne zegarki, które są bardzo oporne na jakiekolwiek zmiany w harmonogramie. I tak - wczoraj o godzinie 7 Pasożyt zrobił awanturę, bo jego zdaniem przegapiliśmy porę kąpieli, a dziś zostałam obudzona o godzinie 4 rano przez Szkodnika w pełni gotowego do akcji. Edytowane przez Perfidia dnia 29/10/2012 09:02 [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Pogodna |
Dodany dnia 29/10/2012 09:43
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
Perfidia na nudę przynajmniej nie narzekasz
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 29/10/2012 09:46
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Bez tego też nie narzekałam
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Perfidia |
Dodany dnia 04/11/2012 23:32
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dlaczego ziewanie jest zaraźliwe?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
RedKate |
Dodany dnia 04/11/2012 23:37
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Chyba nie tylko ziewanie. Mam zajawkę z czasów wczesnego dzieciństwa jak mama karmiła mnie łyżeczką, jak ja jadłam to ona też odruchowo rozdziawiała buzię - nie mogła się powstrzymać i wszyscy się śmiali .
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 04/11/2012 23:40
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Podobno dlatego, że ziewa się z niedotlenienia i nasz mózg reaguje na to, że ktoś koło nas jest niedotleniony, i sam też się na wszelki wypadek dotlenia na zapas Tak kiedyś czytałam. Choć innym razem czytałam też, że to przejaw empatii i ludzie nieempatyczni się ziewaniem nie zarażają
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 04/11/2012 23:45
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote]Choć innym razem czytałam też, że to przejaw empatii i ludzie nieempatyczni się ziewaniem nie zarażają[/quote] Jeżeli to prawda, to jestem tak empatyczna, że już bardziej nie można [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
RedKate |
Dodany dnia 04/11/2012 23:47
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Może niewyspana po prostu ?
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
ef |
Dodany dnia 04/11/2012 23:58
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
ale... czytam o ziewaniu i też chce mi się ziewać, albo jak się o ziewaniu rozmawia...
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 06/11/2012 23:58
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
W nawiązaniu do [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=176&pid=71372#post_71370[/url] Cerkiew, o której mówisz, [b]Jaskółko[/b], jest na rogu ulic Narutowicza i Kilińskiego, tuż obok dworca Fabrycznego, który aktualnie jest zrównany z ziemią, bo budują go niejako na nowo (ma być hipernowoczesny). Cerkiew śliczna jest. Poza tym oprocz znanej Manufaktury warto odwiedzić Księży Młyn, pałac Poznańskiego, stare fabryki (te odnowione i te nie), kilka przepięknych parków (dlatego najlepiej zwiedzać wiosną). Piotrkowska ma swój klimat też - nie wiem jaki będzie mieć dalej, bo zaczynają przebudowę. Nie taka straszna ta Łódź. Edytowane przez RedKate dnia 07/11/2012 00:00 [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 04/01/2013 21:46
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Orientuje się ktoś, od czego taka kompaktowa świetlówka mogła miejscami pociemnieć? Nie chodzi mi o natężenie światła, tylko jakby hmm "plamy". okopcenie od wewnątrz? Osad Hg? Zastanawiam się, czy mam panikować, czy one "tak po prostu mają". Próbowałam zetrzeć, ale kurz to jednak nie jest. Hmm... występuje w miejscu zgięcia tej "rurki" (po wewnętrznej stronie zgięcia) i w górnej części, tam tak łączą się te rurki ze sobą - na tej poprzecznej rurce jest takie jakby przewężenie (na obu rurkach takie samo, nie wygląda na np. przypadkowe pęknięcie, jest symetryczne) i tam też jest takie pociemnienie. Żadnego mrugania, światło jakie było, takie było... Mam ją już chyba z rok, może trochę dłużej (na opakowaniu "obiecywali" trwałość 10 tys. h, rok ma 8760, a ja nie mam włączonej non stop ). Próbowałam wygóglać coś, ale większość stron jest na temat wyższości żarówek energooszczędnych nad zwykłymi (lub odwrotnie ), miejsc oddawania takich żarówek po zużyciu, ryzyka i zasady postępowania w przypadku stłuczenia... |
|
|
sigma |
Dodany dnia 11/01/2013 18:43
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Wie ktoś może, jak to jest z ubezpieczeniem zdrowotnym, jeśli umowa mi z końcem roku wygasła? Słyszałam taką plotkę, że po zakończeniu pracy ubezpieczenie jeszcze przez miesiąc działa, ale nie wiem, czy to prawda? Myślałam, że sobie sprawdzę w tej cudownej elektronicznej weryfkacji uprawnień, ale zdaje się, ze to tylko pracownicy służby zdrowia mają tam dostęp karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 12/01/2013 12:13
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Znalazłam coś takiego: [url]http://www.nfz.gov.pl/new/art/4816/vademecum_2012_09_25.pdf[/url] str. 16 "Ustanie prawa do świadczeń". Wydaje mi się, że to się nie zmieniło (broszura jest z 2012r.) |
|
|
sigma |
Dodany dnia 12/01/2013 15:51
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
O, dzięki Ja już wiem, że ubezpieczenie mam, ale tę broszurkę sobie zapiszę, może się jeszcze nieraz przydać karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
martyna |
Dodany dnia 12/01/2013 18:04
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
sigma do eWOŚ maja tylko pracownicy dostęp , dostaje się login hasla , jest ochrona danych. Nie chcę zapeszać ale od dawna tak dobrze coś nie działało
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 12/01/2013 18:23
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Dla mnie to takie logiczne było, że samą siebie też mogę sprawdzić... no ale wiadomo, że takie rzeczy nie działają zgodnie z zasadami logiki Zwłaszcza że jak to wprowadzali, to słyszałam w radio komunikaty, żeby wejść na stronę nfz i sprawdzić, czy jest się zgłoszonym do ubezpieczenia... to nie wiem, czego te komunikaty w takim razie dotyczyły. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
ef |
Dodany dnia 12/01/2013 19:06
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
sigma, tak, ubezpieczenie masz jeszcze do końca następnego miesiąca. a eWOŚ nie wykazuje studentów... :/ i dalej muszę chodzić z dowodem ubezpieczenia przez rodzica wszędzie... Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 12/01/2013 19:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Podobno nie musisz.. przynajmniej tak ze strony nfz wynika - możesz z dowodem, a możesz pisać oświadczenie, że masz ubezpieczenie, i też to muszą respektować.
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
jak sobie radzicie z m.s ? | Depresja | 80 | 23/03/2022 06:54 |
Niebezpieczni, nieprzewidywalni, z rozdwojeniem jaźni. Tak wyobrażamy sobie schizofreników | Schizofrenia | 12 | 24/10/2021 01:01 |
Jak sobie radzicie z chorobą? | Schizofrenia | 19 | 24/07/2020 18:49 |
Jak sobie poradzić w związku z CHAD | Przedstaw się | 4 | 24/04/2020 19:04 |
radzenie sobie z diagnozą | Ogólnie o psychiatrii | 50 | 15/01/2017 09:57 |