Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Pogadajmy sobie cz 4
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 18/05/2012 08:01
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dziękuję wam bardzo Już jest lepiej, przestało boleć, a to najważniejsze. Teraz czekam aż się zagoi, posłusznie chodzę na zmiany opatrunków (koszmar ze względu na włosy). Niestety czeka mnie kolejny zabieg, bo przy stanie zapalnym nie dało się usunąć głównego winowajcy (kaszaka). Co gorsze - Pasożyt ma to samo, więc raczej prędzej niż później też pójdzie pod nóż [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Nadzieja |
Dodany dnia 18/05/2012 18:56
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Mam nadzieję, że wszystko dobrze będzie się goić i w końcu raz na zawsze pozbędziesz się tego szkoda tylko ze potrzebny następny zbieg. Bolesne i uciążliwe są takie rzeczy wiem coś na ten temat. Pewnie masz trudności ze spaniem I Pasożyt też.... [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 18/05/2012 20:24
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
No to nadal trzymam kciuki, żeby Tobie i Pasożytowi udało się szybko to wyleczyć do końca... Tyle dobrego, że już nie boli |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 18/05/2012 20:25
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Cieszę się, że wróciłaś Przykro mi, że zabieg będziesz musiała mieć powtórzony. mam jednak nadzieję, że najgorsze i tak za Tobą. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 20/05/2012 11:48
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dziękuję wam Rzeczywiście najgorsze mam z głowy. Na szczęście nacięcie goi się dobrze. Ze spaniem problemu nie mam ze względu na przewlekłe niewyspanie. Pasożyt ma przestawiony zegarek i budzi się radosny o 5 rano, a ja razem z nim. Próbowałam różnych trików, żeby go przesunąć tak ze dwie godziny, ale niestety nie udało się. Przeżyję i to. I tak dobrze, że te 7 godzin śpi bez przerwy [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 20/05/2012 14:10
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Perfidia, skąd Ty wzięłaś dziecko, które w tym wieku przesypia 7 godzin?! (albo: co z nim zrobiłaś, że przesypia? )
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 20/05/2012 14:17
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Szkodnik w tym wieku tez przesypiał 7h, tylko, że wstawał o 7, nie o 5. Może to u nich genetyczne jest? Bo ja w sumie nic specjalnego z nimi nie robię - kocham, karmię, ogarniam kupy i już. Ewentualnie to może być kwestia tego, że jakieś magiczne mleko daję
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Jaskolka |
Dodany dnia 20/05/2012 14:20
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Jeśli dajesz magiczne mleko, to pewnie coś jesz Hmm... makowiec? |
|
|
sigma |
Dodany dnia 20/05/2012 14:20
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Stawiam na magiczne mleko Wszystkie dzieci, o których słyszę, w nocy domagają się szczególnie regularnego karmienia, na przykład co dwie godziny i 15 minut
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 20/05/2012 18:44
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Ech... Szkodnik jak miał tak z miesiąc to nocami domagał się oglądania Xeny...
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Rat |
Dodany dnia 25/05/2012 21:24
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[quote][b]Jaskolka napisał/a:[/b] Jeśli dajesz magiczne mleko, to pewnie coś jesz Hmm... makowiec? [/quote] [b]Jaskółko [/b] czytałam gdzieś ( nie znajdę tego na pewno , bo to w liceum było ) , że kiedyś by dziecko spokojnie spało , dawały matki wywar z maku na noc . Że też ,wiedziały który mak odpowiedni a co do [b]Perfidii [/b] , wiesz mleko , mlekiem , ale miłość i super braciszek też robia swoje , nie wspominając o kochającym tatusiu Jeszcze chwile i będzie spał o normalnych porach ps - Xena - kobieta , skąpo odziana .. młody wiedział co dobre Edytowane przez Rat dnia 25/05/2012 21:25 [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Jaskolka |
Dodany dnia 25/05/2012 22:14
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
[quote]Jaskółko czytałam gdzieś ( nie znajdę tego na pewno , bo to w liceum było ) , że kiedyś by dziecko spokojnie spało , dawały matki wywar z maku na noc . Że też ,wiedziały który mak odpowiedni [/quote] Rat, też się z tym spotkałam, stąd mi się skojarzyło Hmm... spojrzałam do [i]Encyklopedii tradycji polskich[/i], jest jeszcze o wkładaniu do buzi szmatki napełnionej makiem A u mnie zawsze w Wigilię ktoś się śmieje, jak zaczynam być senna, że się zupy makowej najadłam (u mnie się taką makowo-miodowo-bakaliową "zupę" |
|
|
Rat |
Dodany dnia 26/05/2012 20:10
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
po tym maku,ze sklepu nie powinnaś , kontrolują . Chyba ,że masz rodzine wesołków i robią Ci psikusa heh [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Jaskolka |
Dodany dnia 26/05/2012 20:50
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Ja się na makach nie znam, zawsze mnie zastanawiało nawet, czy mak taki czerwony przy torach i taki mak jak na bułce to to samo Wiem tylko, że babcia coś mówi o maku niebieskim i o czarnym. Ale zakładam, że jak ze sklepu, w normalnym pakowanym firmowo opakowaniu, to "dobry" mak A teraz Jaskółka oddali się w kierunku Wikipedii i poczyta sobie informacje taksonomiczne o makach wszelkiego rodzaju |
|
|
ef |
Dodany dnia 26/05/2012 21:45
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
rany, Jaskółko, cóż za żądza wiedzy! a projektów za mnie nie chcesz zrobić? Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 26/05/2012 22:27
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
A z czego projekty, ef? Choć obawiam się, że analiza mat., elektronika i optyka Bardzo Mnie Wzywają (mam dwa koła w poniedziałek i jedno w czwartek). A mnie ciekawostki różne interesują |
|
|
ef |
Dodany dnia 26/05/2012 22:44
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
z ekonometrii. bardzo ciekawe. chyba, bo tak naprawdę to nie wiem jeszcze o co w nich chodzi. na razie tylko operuję excelem i masą liczb i formułami. a w międzyczasie koła z makro. dwa. we wtorek i środę. mrau. edit: właśnie się dowiedziałam, że ostatni baaardzo duży i trudny i czasochłonny projekt jest dla chętnych i na 5.0. więc nie będę go robić ) Edytowane przez ef dnia 26/05/2012 22:49 Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 26/05/2012 23:08
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Brrr. Ja się na ekonomii itp. zupełnie nie znam. Teoretycznie miałam taki przedmiot w tym semestrze, ale praktycznie zaliczyłam go za pomocą dwóch obecności na wykładach (lista szła trzy razy, jeden jedyny raz jak mnie nie było to też poszła ) i jakichś zadań domowych, które nie zawsze miały coś z ekonomią wspólnego (np. coś o jakimś obrazie )... Ostatecznie do koła nawet się nie uczyłam (znaczy, przejrzałam dwie prezentacje i stwierdziłam, że to nie ma sensu, bo i tak nie zapamiętuję). 4.0 mam na pewno, jeśli prowadzącemu spodoba się dodatkowa jedna praca, to może nawet 4.5 się uda. |
|
|
ef |
Dodany dnia 26/05/2012 23:25
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
ja mam takie średnie pojęcie o ekonometrii, statystyce... potrafię liczyć, ale rzadko wiem co jak się interpretuje, więc tak średnio. teraz robię w excelu to, czego kiedyś uczyliśmy się liczyć na piechotę w jakimś podstawowym stopniu.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 01/06/2012 18:47
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
muszę bo sie uduszę: Jestem sfrustrowana! zła a wręcz wściekła. Nie nadaję się do pracy w tej " fabryce" ludzkich absurdów: od poniedziałku nawet skarpetki mają być z logo firmy! czekam aż posuną się dalej bo to już przestało być śmieszne. Jeszcze tatuaż na czole. Czepianie sie tak absurdalnych rzeczy, że aż ręce opadają. Dziś padło hasło żadnych obrączek czy łańcuszków z krzyżykiem ( tudzież innych wyznaczników wiary) a przecież konstytucyjnie mamy prawo do tego.Jestem zmęczona ciągłą szarpaniną bo jak nie z tej strony dostaniesz zjebę to z innej .A do tego od rana boli mnie w kl. piersiowej i miejsca nie mogę sobie znaleźć. Sorry, że tu wylewam tutaj pomyje pracowe ale niech mi ktoś powie czy to jest normalne? Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
jak sobie radzicie z m.s ? | Depresja | 80 | 23/03/2022 06:54 |
Niebezpieczni, nieprzewidywalni, z rozdwojeniem jaźni. Tak wyobrażamy sobie schizofreników | Schizofrenia | 12 | 24/10/2021 01:01 |
Jak sobie radzicie z chorobą? | Schizofrenia | 19 | 24/07/2020 18:49 |
Jak sobie poradzić w związku z CHAD | Przedstaw się | 4 | 24/04/2020 19:04 |
radzenie sobie z diagnozą | Ogólnie o psychiatrii | 50 | 15/01/2017 09:57 |