Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Pogadajmy sobie cz.3
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 03/09/2009 23:26
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Udanego wyjazdu
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Kati |
Dodany dnia 03/09/2009 23:28
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Wrocław piękna rzecz. Życzę udanego pobytu i odnaleznienia wszystkich 123 krasnoludków |
|
|
Kati |
Dodany dnia 04/09/2009 21:18
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Anima Jak żyjesz? |
|
|
Alicja |
Dodany dnia 04/09/2009 23:44
|
Startujący Postów: 133 Data rejestracji: 19.08.09 |
Zaktywizowałam się ;) Zapisałam się dziś na kurs angielskiego - intensywny we wrześniu (5x w tyg!) i od października normalny 2x w tyg. Tak bardzo jestem z siebie dumna! Dzisiaj w ogóle taki przyjemny dzień. Lubie samotnie buszować po mieście. Potem poszłam z przyjaciółką i nie było tak fajnie. Dzisiaj odwiedziłam rodziców. Jak zobaczyłam mamę i jak zaczęłam z nią rozmawiać dopadła mnie agresja. Nie wiem czemu, moja mama wyzwala we mnie negatywne emocje. Gdy rozmawiam z tatą jest ok, lubię z nim przebywać. Ale mama mnie denerwuje. Troche to straszne ;/ |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 05/09/2009 00:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Powodzenia na kursie Alicja! Z rodzicami czasem bywa trudno dojść do ładu. Agresja w takiej sytuacji może wynikać np. z bezsilności - jak starasz się dogadać z mamą, a ona nie bardzo rozumie co chcesz jej powiedzieć. Przynajmniej ja tak mam. Na problemy z rodzicami najlepszy jest chyba dystans - trudne do zrealizowania, ale nie niemożliwe. W każdym razie nie zadręczaj się tym [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Kati |
Dodany dnia 05/09/2009 19:21
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
A ja mam nowy odstresowacz, gierka Red Remover. Moja córa namierzyła w sieci i dzisiaj obie bawiłśmy się przednio. Teraz już sama siedzę i rozwalam kolejne poziomy. Perfidia, to z Twojej działki, taki... fizyczny |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 05/09/2009 19:29
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dawaj linka Kati Jeżeli chodzi o gry fizyczne to polecam: [url]http://www.kongregate.com/games/TwinkleStarGames/electric-box[/url]. Tylko 15 poziomów, pierwszych 13 jest prostych. Polecam [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Kati |
Dodany dnia 05/09/2009 19:47
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
http://www.giercownia.pl/gra/16638/red_remover/ Moje dziecko właśnie rozwaliło poziom 29. Mnie się nie udawało Wooow - e, Perfidia, ta Twoja to wypas Edytowane przez Kati dnia 05/09/2009 20:27 |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 05/09/2009 20:51
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Wymiękłam na 34 levelu... Nie lubię gier zręcznościowych
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Kati |
Dodany dnia 05/09/2009 20:54
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
No proszę, a ja liczylam, że mnie wesprzesz wiedzą typu, co to jest back spin - jak widzisz rozgryzam 34 level |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 05/09/2009 22:19
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Cieszę się dziewczyny, że dopisują Wam humory, ja ostatnio nie udzielam sie na forum, bo tak naprawdę to nie mam o czym pisać nie chcę psuć dobrej atmosfery jest źle i to bardzo...codziennie zmuszm się do jakiegokolwiek funkcjonowania i wychodzi mi to coraz gorzej, na nic nie mam ochoty znowu zamykam się w swoim świecie ale chyba tak musi być.Jeszcze ten dzisiejszy wypadek,głowa mnie boli. Nie piszę tego by się użalać,ale nie chcę żebyście wszyscy pomyśleli, że mam forum gdzieś, a to nieprawda ja po prostu nie mam już siły..... na nic
Edytowane przez Nadzieja dnia 05/09/2009 22:20 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Alicja |
Dodany dnia 05/09/2009 22:25
|
Startujący Postów: 133 Data rejestracji: 19.08.09 |
Ale macie zabawy hehe Obejrzałam właśnie Prozac Nation, oczywiście dzięki Wam (znalazłam w wątku quiz filmowy) i jestem wkurzona! Końcówka brzmi jak pochwała dla tabletek! A przecież one prowadzą najczęściej do prób samobójczych! To wielkie eksperymentowanie! Wkurzyłam się, bo film jest na prawdę świetny do momentu zakończenia. Dziewczyna "nagle" wszystko rozumie, układa sobie życie od nowa. Co w takim razie jest nie tak ze mną?! Ja mam za sobą pełno takich historii i jeszcze mi się nie udało stwierdzić, że miałam dzięki czemuś spokój i mogłam odetchnąć ;/ Swoją drogą... jeśli to film mniej więcej na faktach ( a myślę, że wiele jest takich osób z takimi właśnie problemami) to przesrane miała - ten moment dorastania... Tyle we mnie emocji, że idę na ten ziąb i deszcz, muszę zapalić ;/ (w domu nie palę, bo mam małe, pachnące mieszkanie i nie chce tego popsuć fajkami a balkonu nie mam ;/) Późno już, więc może pójdę spać... Także dobranoc wszystkim |
|
|
Alicja |
Dodany dnia 05/09/2009 22:28
|
Startujący Postów: 133 Data rejestracji: 19.08.09 |
[b]Nadziejo,[/b] pisałyśmy chyba posta w jednym czasie, jak widzisz ja też jestem troszkę popsuta (i nie skłamię, że tylko tak ostatnio), więc nie jesteś sama z deficytem szczęścia w żyłach. Jedziemy w podobnym tramwaju z oznaczeniem dołek... Mam nadzieję, że u Ciebie będzie dobrze. Albo wiesz co? Wysiadamy, przejdziemy się na piechotę... Spacer dobrze robi na smutki. |
|
|
weronika |
Dodany dnia 05/09/2009 22:34
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
[quote][b]Perfidia napisał/a:[/b] Wymiękłam na 34 levelu... Nie lubię gier zręcznościowych [/quote] Podziwiam samozaparcie.... |
Nadzieja |
Dodany dnia 05/09/2009 22:37
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Dziękuję Alicja, mam nadzieję,że u Ciebie też będzie lepiej. Ja ostatnio nie mogę się zmusić nawet do porządnej odpowiedzi, nie wiem jak to opisać ale po prostu jestem w totalnej bezsilności, czytam jakie tematy podejmujecie i nie umiem nie mogę się włączyć. Zniknełam bym gdzieś uciekam od ludzi, znowu jest tylko anor... i ja. masz rację spacer dobrze robi. Pozdrawiam Cię cieplutko [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Kati |
Dodany dnia 05/09/2009 22:45
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Nadzieja, nie potrafisz się włączyć do naszych wątków, załóż sobie swój Ja też tak zrobiłam z tym macierzyństwem na przykład. Bądź z nami, a my będziemy czytać i wspierać. Może nie zawsze udolnie ale i tak chyba tak lepiej, niż samej, hm?.. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 06/09/2009 00:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Alicja - skąd ten pogląd, że leki antydepresyjne prowadzą do prób samobójczych? Pewne media trąbią bzdury na ten temat, zupełnie nie rozumiejąc rzeczywistości. Zagrożeniem jest depresja, jednak leczenia antydepresyjne jest w stanie ją znacznie skrócić. Pewnie, że może przyjść moment kiedy to ryzyko rośnie (głównie aktywizujące np SSRI), jednak w ostatecznym rozrachunku są na plus. Inaczej by nie były nazywane lekami. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Alicja |
Dodany dnia 06/09/2009 10:21
|
Startujący Postów: 133 Data rejestracji: 19.08.09 |
[quote][b]Makro napisał/a:[/b] Alicja - skąd ten pogląd, że leki antydepresyjne prowadzą do prób samobójczych? [/quote] Z autopsji. Niestety. Po fluo to zrobiłam, nie mogłam funkcjonować, przymuliło mnie ale w środku wszystko we mnie krzyczało i musiało się wyrwać, więc temu pozwoliłam... Na szczęście nie udanie. Po depakinie to samo plus trwały uszczerbek - ed, bo dzięki temu właśnie nagle przytyłam, czego nie zaakceptowałam do dziś (chociaż już mi się z tysiące razy waga zmieniła). Nie ufam lekom. Ufam sobie, rozmowie... czas dla mnie jest jedynym wiarygodnym lekarstwem. Nie słucham mediów, chociaż kiedyś trafiłam na program dot. wzmożonego odsetka samobójców właśnie zażywających leki. Ale to był stary program i wierzę, że lekarze dając leki pacjentom tłumaczą im by nie tylko na lekach polegali ale na własnej sile wewnętrznej... Makro, chciałabym dodać jeszcze, że nazwać jakiś specyfik lekiem jest bardzo łatwo. Szczególnie, że firmy farmakologiczne finansują w dużej mierze tych, którzy im to prawo dają. (pogmatwanie to napisałam, ale z tego co wiem, to tak właśnie jest - ktoś musi na to pieniążki dawać, a więc ktoś inny jest zobowiązany... - pamiętacie sprawę z prozakiem? Był pierwszy nie doskonały i firma robiąca prozak nie chciała się przyznać, że ten lek miał czasami skutki uboczne zbyt drastyczne. Więc zrobili drugą, polepszoną wersję a w papierach zapisano, że jest lepszy od pierwszej wersji prozaku, który powodował takie a takie skutki uboczne (jest tam słowo samobójstwo), czym przyznali się, że pierwsza wersja nie działała dobrze. A kto jest tutaj królikiem doświadczalnym? konsumenci) Zresztą... nie znamy aż tak dobrze naszych organizmów. Nie wiemy jak dokładnie będzie działał jakiś konkretny "lek" (zbiór związków chemicznych, który oddziałuje na człowieka, na jego system nerwowy?) BTW, Piję kawkę, zaraz wracam do nauki. Jak tylko o tym pomyślę, to mnie głowa boli... Znowu ciężki dzień przede mną. Ale słoneczny. [b]Nadziejo[/b], a jak Ty dziś się czujesz? Edytowane przez Alicja dnia 06/09/2009 10:27 |
|
|
Makro |
Dodany dnia 06/09/2009 10:48
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Niestety twoje doświadczenie nie jest bynajmniej reprezentatywne. Z moich doświadczeń wynika, że co prawda leki nie są doskonałe, ale pomagają - inaczej na pewno bym ich nie wypisywał. Fluoksetyna jest świetnym lekiem, co prawda lekarz musi umieć nim operować. Działanie wzmagające napęd jest z jednej strony zaletą, z drugiej największą wadą. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Nadzieja |
Dodany dnia 06/09/2009 11:48
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Dzięki [b]Alicja[/b] za to, że pytasz niestety wpadłam w kompletną otchłań, czuję się że jestem w sytuacji bez wyjścia, zawiodłam sie też na kolezance która mi tyle pomogła nie myślałam,że kiedyś to może nastąpić nie naniej!!! Straciłam do niej zaufanie, to boli i to bardzo.Wcześniej uratowała mi życie,a teraz wkłada nóż w plecy. Zawsze jak komuś zaufam to później obraca to się przeciwko mnie!!!!Znowu popełniłam ten sam błąd.... Poza tym prawie nie widzę na jedno oko [b]Makro [/b]Fluoksetyna jest lepsza od welafaksyny??? [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
jak sobie radzicie z m.s ? | Depresja | 80 | 23/03/2022 06:54 |
Pogadajmy sobie cz 4 | Porozmawiajmy | 1590 | 30/12/2021 17:07 |
Niebezpieczni, nieprzewidywalni, z rozdwojeniem jaźni. Tak wyobrażamy sobie schizofreników | Schizofrenia | 12 | 24/10/2021 01:01 |
Jak sobie radzicie z chorobą? | Schizofrenia | 19 | 24/07/2020 18:49 |
Jak sobie poradzić w związku z CHAD | Przedstaw się | 4 | 24/04/2020 19:04 |