22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
Pogadajmy sobie cz.3
martyna
Dodany dnia 20/12/2009 14:31
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

ale za jakiś czas człowieka wyeliminują maszyny, zresztą wielu ludzi zachowuję się już jak automaty
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
Dodany dnia 20/12/2009 14:32
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Taki off top: Nadzieja zdołował mnie twój podpis czy tam sygnatura czy jak to się nazywa...Sad
 
verdemia
Dodany dnia 20/12/2009 19:14
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

własnie sobie uświadomiłam, ze jeszcze w tym roku nawet nie dotknęłam sniegu...
 
modliszka
Dodany dnia 20/12/2009 20:06
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

a ja dla śmichu przyznam się, że mam właśnie na dłoniach rękawiczki bo jak piszę to mi strasznie ręce marznąGrin
 
verdemia
Dodany dnia 20/12/2009 21:54
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

a ja mam jakieś zaburzenia termoregulacji...jest mi gorącoooo!!!! siedzę sobie w domu w krótkim rękawku a cała reszta rodziny w grubych swetrach trzęsie się z zimna. A do niedawna to ja byłam tą której zawsze było zimno i też w rękawiczkach po domu śmigałam...a teraz??
 
martyna
Dodany dnia 20/12/2009 22:03
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

zazdroszczę Verdemia mnie całe życie zimo Sad jestem jak sopelek niezależnie od pory roku. Może serce też mi zamarzło?.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
Dodany dnia 20/12/2009 22:09
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

nie ma czego zazdrościć jeszcze...to ciepło to tak dopiero od pracu miesiecy mamWink
A serce gdyby ci zamarzło faktycznie to byś się nie zastanawiała nad nim i nie pisała na forum dla efekSmile
 
martyna
Dodany dnia 21/12/2009 21:49
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Pocieszacz
ja wezmę - już się nie bój.

Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
martyna
Dodany dnia 21/12/2009 21:55
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

ja w sytuacjach stresowych powtarzam sobie " raz się żyje " i idę... będę trzymać kciuki Pocieszacz
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
martyna
Dodany dnia 21/12/2009 22:02
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

nie wszystkie decyzje są łatwe. Ta zapewne nie jest, ale nadchodzą takie chwile w naszym życiu, kiedy właśnie trzeba powiedzieć stanowczo tak lub nie to chyba dorosłość - nie uważasz?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
Dodany dnia 21/12/2009 22:10
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Czerń, Martyna ma rację: RAZ SIĘ ŻYJE!! nie wiem o co chodzi ale jeśli chcesz od czegoś/kogoś odejść, bo jest ci źle to wiej!!! Wiej i tyle, powiedz to głośno i wyraźnie, ze już się nie bawisz w te klocki i tyle. Szkoda życia na męczarnieSmile
 
verdemia
Dodany dnia 21/12/2009 22:24
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

CZERŃ SPOKÓJ!!! Grin
 
martyna
Dodany dnia 22/12/2009 19:44
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

i jak poszło Czerń ? trzymałam mocno kciuki.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
martyna
Dodany dnia 27/12/2009 09:03
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Czerń może w nowym roku będzie lepiej? odważniej i zdecydowanie?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
Dodany dnia 29/12/2009 19:36
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

dokładnie rok temu wmawiałam sobie, ze 2009 będzie lepszy, bo przeciez już gorzej być nie może..a tu co? zawsze może być gorzej...
przeraża mnie ta pustka w której tkwię teraz... Sad
 
verdemia
Dodany dnia 02/01/2010 21:55
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

na dobry początek nowego roku pochwalę się sobąGrin otóż interesujące jest to jak diagnoza może wpłynąć na zachowanie pacjenta... ponad dwa tyg temu mój psychiatra oznajmił mi, ze moja bulimia to jakby wcale nie bulimia, że jest tylko dodatkiem do moich zaburzeń osobowości. uspokoiłam się po tej wizycie bardzo, zaczełam brać nowe leki, a wczoraj uświadomiłam sobie ze od tamtego dnia ani razu nie zwymiotowałam i tylko raz miałam napad obżarstwa. Zawsze wiedziałam, ze bulimiczka to ze mnie marnaGrin


Nie rozumiem siebieGrin
Edytowane przez verdemia dnia 02/01/2010 21:56
 
tajfunek
Dodany dnia 03/01/2010 00:16
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

[b]verdemia[/b] z takiej wiadomości to się tylko cieszyć, tym bardziej, że tak pozytywnie na Ciebie wpłynęła. Z tego również wynika, że za bardzo utożsamiłaś się z poprzednią diagnozą, czyli bulimią.
Trzymam kciuki za dalsze powodzenieBuziak
 
verdemia
Dodany dnia 03/01/2010 00:20
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

aaa dziekujęSmile
tez mi się wydaje, że po prostu za bardzo się utożsamiłam. Jakoś chyba zgłupiałam czy zamroczyło mnie... Wink Poważnie teraz jest mi lżej, bo mimo, ze jestem popaprana psychicznie to wiem na czym stoję i diagnoza borderline nie jest dla mnie wyrokiem.
 
martyna
Dodany dnia 31/01/2010 16:45
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Dlaczego tak jest,że jak zaczynam w końcu myśleć o sobie zaczynają się " jazdy" moich najbliższych? Dlaczego gdy uważniejsza jestem na swoje szczęście stawiając je na pierwszym miejscu oni krzyczą NIE. Od jakiegoś czasu
( dłuższego) realizuję pewne zmiany w moim życiu, przewartościowałam je trochę, to nie znaczy, że na czyjejś krzywdzie buduję własne szczęście- tak nie jest. Ale jestem bardziej asertywna i stanowcza, już wiem że nie zbawię całego świata i że nie wszystkim można pomóc, wiem też że mówiąc NIE to nic złego.
Tylko duszę się ostatnio od ciągłych pretensji, że pewne międzyludzkie stosunki " są martwe i nijakie odkąd zaczęłam pracę nad sobą", że nie jestem już taka otwarta i życzliwa.... i wiele wiele innych. Tylko zastanawiam się dlaczego to ja muszę się tłumaczyć, wytłumaczyłam dlaczego pewne sprawy zmieniły bieg a inne stały się zamknięte usłyszałam " to idż do swojego terapeuty sobie pogadać" Sad . Bliscy mi ludzie wpędzają mnie w poczucie winy, tylko dlatego że po tylu latach życia dla kogoś w końcu zaczęłam żyć dla siebie
( w pierwszej kolejności później dla innych).
Od wczoraj to już rz.......... mi się chce miłością w imię czegoś, przyjaźnią , słowami, tłumaczeniami.......Zalamka
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
Dodany dnia 31/01/2010 18:10
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Jeżeli naprawdę są bliscy to nie powinno tak być, nie powinnaś im się tłumaczyć. Nie da się żyć dla innych przez cały czas. Można żyć w imię ogólnej miłości, ale człowiek stworzony jest z odrobiną zdrowego egoizmu i asertywnści. to próba Martyna, jak przejdziesz to odsiejesz wśród znajomych ziarno od plew i będziesz silniejsza.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
jak sobie radzicie z m.s ? Depresja 80 23/03/2022 06:54
Pogadajmy sobie cz 4 Porozmawiajmy 1590 30/12/2021 17:07
Niebezpieczni, nieprzewidywalni, z rozdwojeniem jaźni. Tak wyobrażamy sobie schizofreników Schizofrenia 12 24/10/2021 01:01
Jak sobie radzicie z chorobą? Schizofrenia 19 24/07/2020 18:49
Jak sobie poradzić w związku z CHAD Przedstaw się 4 24/04/2020 19:04

51,668,686 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024