22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
ChAD a brak pokory.
Makro
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 15:34
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Diuna - jak dla mnie uprawiasz walenie kotka za pomocą młotka.
Jak możesz starasz się, aby przyjęto manię za styl życia.

Nie da się z kilku powodów - jednym z głównych jest to, że w manii nie realizuje się potencjału, tylko robi się problemy na przyszłość. W manii cierpi rodzina, bliscy, bierze się absurdalne kredyty nie patrząc na możliwości, nie bierze się pod uwagę przeszkód a jak stoją na drodze to się je likwiduje w bezlitosny, wynikający z bezkrytycyzmu, sposób.
Szczerze powiedziawszy jakoś nie kojarzę wielkich dzieł stworzonych w manii - jest to niewykonywalne, chociażby ze względu na przekonanie o swojej zajebistości.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Diuna
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 15:51
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Makro, nie do końca. Dlaczego tak myślisz? Zresztą nie tylko o fazy choroby mi tutaj chodzi. A dzika, nieokiełznana Mania to bezproduktywne wyładowanie energii.

Co do wielkich dzieł. Możliwe, że Hemingway, Beethoven i van Gogh tworzyli w depresjimyśliciel
Choć wydaje mi się, że ich Maniakalna energia została po prostu dobrze ukierunkowana.
Srutututu, pęczek drutu
 
sabi
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2012 15:53
Rozgrzany


Postów: 57
Data rejestracji: 25.05.12

[quote][b]Diuna napisał/a:[/b]
No mnie mitomania nie dotyczy, ale znam problem- sama kiedyś związałam się z takim łgarzem. Ja zastanawiam się nad jednym, czy oni wierzą w swoje bajki?
[/quote]
Zauważyłam że oni sami się gubią w tym co mówią w tym kłamstwie. Mój powiedział mi że samochód poszedł do wyczyszczenia a potem że jest u blacharza bo sarna mu wpadła. Drugi samochód w przeciągu tego miesiąca został skasowany bo ktoś mu wjechał w drzwi. No ale w hpomanii tak się jeździ a potem są tego skutki.
Edytowane przez sabi dnia 10/06/2012 15:54
 
Diuna
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 14/06/2012 13:32
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Wracając do tematu- brak pokory to jedno. Zaraz po tym są tej postawy konsekwencje. Na początku może to jednych inspirować, innych doprowadzać do szewskiej pasji. Wiadomo, że w pierwszym przypadku ChADowiec czuje się wręcz doceniony- w drugim- odpowiada ogniem. Na dłuższą metę płaci samotnością- konformizm jednak jest w cenie i pozwala na bezbolesne funkcjonowanie w społeczeństwie.
A nam (mi przynajmniej) ciężko przyjąć punkt widzenia większości, zgodzić się z nim, jeśli nie odpowiada moim wewnętrznym przekonaniom.
Kolejną kwestia jest przyznanie się do błędu- to trudniejsze niż wejście na ośmiotysięcznik. Honor nie pozwala. I w końcu ChADowiec zostaje sam, co tylko utwierdza go w przekonaniu o swojej wyższości. A wokół tylko popiół i zgliszcza.
Srutututu, pęczek drutu
 
Pogodna
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 14/06/2012 13:35
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Zastanawiam się ile to CHAD a ile charakter
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Diuna
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 14/06/2012 13:37
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Pogodna, dobre pytanie. Wychodzę z założenia, że ChAD pewne cechy charakteru może podkręcać. Zresztą pokornego ChAdowca nie znam ani jednego.
Srutututu, pęczek drutu
 
sigma
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 14/06/2012 13:47
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Ja znam... "pokornego", dostosowanego społecznie, z bardzo zaniżoną samooceną...

karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Diuna
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 14/06/2012 13:51
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Więc teoria o "podkręcaniu" pewnych cech okazała się słusznaSmile. Tutaj chyba tkwi cały dramat- w braku okrzyczanej równowagi- w prawie każdej sferze życia.
Srutututu, pęczek drutu
 
fluorescent rabbit
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 14/06/2012 20:33
Awatar

Finiszujący


Postów: 376
Data rejestracji: 11.06.12

a ja itak się boję że poza chorobą nie mam osobowości, chyba że jakąś żałosną ćwierćformę
 
Pogodna
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 14/06/2012 20:59
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

powiem wam tak, kiedyś robiąc bilans tygodnia na terapii (to co przez tydzień w moim życiu się wydarzyło) stwierdziłam, czuje się okropnie nic się nie dzieje, nic nie odkryłam, nie spotkałam nikogo fascynującego, nic nie stworzyłam, w koło praca, dom, obiad, śmieci, naczynia, pies, spacer - jak tak można żyć?
A terapeuta do mnie -TO JEST WŁAŚNIE ZDROWIE!
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Diuna
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 14/06/2012 22:19
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Pogodna- ja bym od tego zwariowała. Zależy, kto czego oczekuje, ja nie znoszę stagnacji.

Rabbit, masz osobowość, spokojnieSmile
Srutututu, pęczek drutu
 
Pogodna
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 14/06/2012 22:34
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Raczej chodziło mi o STABILIZACJĘ niż przechodzenie od euforii po depresję.
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Diuna
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 14/06/2012 22:38
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Pogodna, to rozumiem. W każdym razie ja bardzo lubię, jak w moim życiu coś się dzieje.
Srutututu, pęczek drutu
 
Cockler
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 16/05/2013 19:09
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 34
Data rejestracji: 28.05.11

Brak pokory w manii.., o zgrozo.

Luzując trochę w tym temacie opowiem Wam (ciary na plecach mam jeszcze dziś jak o tym myślę) o braku pokory w mani. Kiedyś w tym stanie właśnie w ramach wakacji dorabiałem sobie w holenderskim cyrku jako pomocnik tresera siedmiu lwów. Któregoś razu angielski treser Carl ze swym kumplem podpuścili mnie bym wszedł ze świeżą wołowiną do klatki z moją ulubioną lwicą Susy. Carl znał ją od urodzenia, wiedział, że ona poznała mnie już na tyle by nie zaatakować, zwłaszcza gdy wchodzę z jedzeniem. Spała, więc śmiało w ramach dobrej zabawy drapiąc za uchem rozbudziłem ją a gdy ziewnęła - niewiele ale w maniakalny sposób jednak myśląc "co to nie ja" - pochyliłem swój ChADowski łeb między jej rozdziawione kły. Dla jaj, rzecz jasna. Hura Carl z kumplem oszołomieni wyglądali jakby zobaczyli ducha, Susy raczej też zbaraniała i z niesmakiem odwróciwszy łeb, podniosła grzbiet i poczłapała palnąć się w kąt klatki mrucząc przy tym z niezadowoleniem.
Edytowane przez Cockler dnia 16/05/2013 19:10
 
amelie23
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 31/05/2013 14:49
Awatar

Startujący


Postów: 105
Data rejestracji: 13.02.12

[quote][b]Nadzieja napisał/a:[/b]
Diuna już nawet nie odnosząc się bezpośrednio do tego posta, wydaje mi się, że Ty emanujesz taką wyższością mam ChAD jestem wyjątkowa/ lepsza, mam was gdzieś.
Wszystko usprawiedliwiasz chorobą, wszystkie swoje negatywne zachowania, tak jakbyś sama na nic nie miała wpływu. I tak sobie myślę, że Tobie jest tak dobrze i tak naprawdę nie chcesz nic zmieniać.
I może trochę wiem jak to jest bo w Ed w jakiejś tam fazie choroby jest podobnie, czujesz się kimś lepszym, bo możesz nie jeść...
Ale powiem Ci szczerze, że mnie takie narcystyczne podejście denerwuje, bo rozumiem, że ciągle samobiczowanie siebie jest złe, ale robienie z siebie kogoś wyjątkowego tylko dlatego, że ma się Chad, jak dla mnie bardzo chore...[/quote]

--> identyczny jest mój były mąż. Nie ma wyrzutów sumienia. Nie pracuje nad soba. Nic nie zmienia, nie chce. Wszystko było, jest i będzie tłumaczone chorobą. Narcyzm do potęgi..
Nie wspomnę jak to rani najbliższych, jak ja m.in. jestem wypluta emocjonalnie pod każdym względem, zniszczona psychicznie...bo ciągle się to za mną ciągnie..
[i]"W życiu piękne są tylko chwile..".[/i][color=#660066][/color]
 
madamenatalia
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 06/06/2013 21:47
Rozgrzewający się


Postów: 4
Data rejestracji: 20.03.13

Jak radzicie sobie z brakiem pokory w codziennym życiu? Jak funkcjonujecie w szkole, na uczelni, w pracy?
Jestem na studiach i ostatnio coraz częściej nie potrafię opanowac emocji. Nieważne czy jest to maniakalne poczucie wyższości czy depresyjne obwinianie wszystkich naokoło. Sprawy z rówieśnikami nie są dla mnie dużym problemem, ale z wykładowcami owszem...
Przepraszac? Tłumaczyc się? Podkulic ogon?
 
wannabeadored
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 07/06/2013 19:42
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 38
Data rejestracji: 03.06.13

Moi najbliżsi wiedzą o co chodzi i przymykają często oko na moje wybujałe w górkach ego Wink chociaż nie wątpię, że jest im strasznie ciężko. a pozostali? no cóż... dochodzi do konfliktów, nie raz, i mam opinię osoby "o trudnym charakterze". Dla wykładowców staram się być miła i raczej mi się to udaje Wink Myślę, że nie ma co się zasłaniać chorobą, nie wszyscy rozumieją. Przepraszać, za maniakalne wybryki... pewnie, że tak! I nauczyć się podkulać ogon wtedy kiedy to szczególnie ważne.
 
Insomnia
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 13/07/2013 16:42
Rozgrzany


Postów: 68
Data rejestracji: 11.07.13

Ja tam nawet w manii myslę o sobie żle. Wtedy nadmiernie wierzę w siebie i wgl i mam takie poczucie misji, ale jakby mnie zapytać co o sobie myślę to by się nic nie zmieniło.
Albo jestem drażliwa i mój brak pokory objawia się chamstwem za chamstwo ludzkie ludzi, którzy traktują mnie jak ścierwo ze względu na chad, albo z kolei kompletnie go nie rozumieją, bo w depresji podkulam ogon i ryczę na skrzywdzenie.

Jeśli chodzi o szkołę wiele osób ma opinię, że się wywyższam itede. Szczególnie, że zawsze miałam za wysokie ambicjw, za dużo zainteresowań, a w fazie manii na własne nieszczęście zaczynałam opowiadać, o tym co zrobię i wgl.
Do nauczycieli tego nie okazuję, a resztę przemilczam.
Edytowane przez Insomnia dnia 13/07/2013 16:45
F31
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Praca a chad Choroba afektywna dwubiegunowa 32 25/09/2022 14:08
Bezsennosc w Chad Choroba afektywna dwubiegunowa 20 22/11/2021 00:36
Trójmiasto:Poszukiwana Grupa wsparcia dla partnerów osob z Chad Przedstaw się 9 22/08/2021 22:21
Jeszcze żona chłopaka z chad Przedstaw się 4 05/11/2020 18:48
Chad a dalsze życie i wychowywanie razem dzieci Choroba afektywna dwubiegunowa 5 30/07/2020 20:55

51,661,776 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024