Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
Jak nazwać swój problem?
|
|
dag |
Dodany dnia 30/08/2011 20:07
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 28.08.11 |
Witam, jestem tutaj nowa... Dokładnie to sama nie wiem jak nazywa się moje zaburzenie... Mam 18 lat, miałam zamiar schudnąć, a skończyło się na bulimii, depresji oraz... zaburzeniu realnego obrazu siebie, w odbiciu lustra widzę siebie chudszą, zgrabną, a w rzeczywistości nie mieszczę się w spodnie, w które mieściłam się przed odchudzaniem... Dodam, że ech, od każdego kto mnie zna długo, słyszę, że troszkę przybrałam... Niestety ja tego nie widzę... Czy ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym? Czy takie zaburzenie zostało już nazwane? Edytowane przez dag dnia 30/08/2011 20:08 |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 30/08/2011 22:04
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
A co Twój lekarz na to? to chyba do niego nalezy ta działka, czyli diagnozowanie. Mi się parę razy zdarzyło spojrzeć na siebie łaskawym okiem. Mimo, że dużo przybrałam na wadzę, czasami wydawało mi się, że jest ok i wcale źle nie wyglądam, choc realia były inne. Było to przeważnie wtedy kiedy mogłam "góry przenosić', kiedy miałam bardzo dobry nastrój i życie wydawało mi sie cudowne, świat widziałam jakby przez rózowe okulary, a o sobie myslałam w samych superlatywach.W sumie mało było takich dni w moim zyciu, ale zdarzało mi się byc w takim stanie fascynacji. |
|
|
dag |
Dodany dnia 30/08/2011 22:21
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 28.08.11 |
Nie byłam u żadnego lekarza jeszcze, wahania nastroju i myśli na temat wizyty u jakiegoś specjalisty uniemożliwiają mi podjęcie decyzji, dodatkowo nie wiem co miałabym powiedzieć |
|
|
sigma |
Dodany dnia 30/08/2011 22:38
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Najlepiej to samo, co tutaj Nie wiem, czy Twoje widzenie siebie rzeczywiście wymaga zmiany, natomiast jeśli piszesz o bulimii czy depresji - to na pewno wymaga leczenia, a nie tylko nazwania. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 30/08/2011 23:18
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Jeżeli jeszcze nie byłaś u lekarza, to chyba nie ma sensu, abyś przypisywała sobie jakiekolwiek diagnozy. Bo niby czemu ma to służyć? Tak jak napisała sigma - problemy wymagają leczenia, nie nazwania. A co do Twojego pytania - ja mam taki problem. Niezależnie od tego ile ważę zawsze wydaje mi się, że jestem szczuplejsza niż w rzeczywistości. Bierze się to stąd, że jak ognia unikam oglądania się w lustrze, a także stąd, że nie zwracam uwagi na detale typu rozmiary różnych części garderoby. Nie uważam, żeby było to zaburzeniem, ponieważ w żaden sposób nie utrudnia mi to życia. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
dag |
Dodany dnia 30/08/2011 23:26
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 28.08.11 |
Dziękuję Wam, koniecznie potrzebuję się przełamać (swoją słabość) i zgłosić się do kogoś i rozpocząć leczenie. [quote][b]Perfidia napisał/a:[/b] Nie uważam, żeby było to zaburzeniem, ponieważ w żaden sposób nie utrudnia mi to życia.[/quote] |
|
|
lisbeth |
Dodany dnia 31/08/2011 17:45
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 27.06.11 |
[quote][b]tajfunek napisał/a:[/b]Mi się parę razy zdarzyło spojrzeć na siebie łaskawym okiem. Mimo, że dużo przybrałam na wadzę, czasami wydawało mi się, że jest ok i wcale źle nie wyglądam, choc realia były inne. Było to przeważnie wtedy kiedy mogłam "góry przenosić', kiedy miałam bardzo dobry nastrój i życie wydawało mi sie cudowne, świat widziałam jakby przez rózowe okulary, a o sobie myslałam w samych superlatywach.W sumie mało było takich dni w moim zyciu, ale zdarzało mi się byc w takim stanie fascynacji.[/quote] Też miewam takie momenty choć częściej zdaję sobie sprawę, że wcale nie jest tak super jak bym chciała. Szczerze mówiąc przeraził mnie ten post. Bo to oznacza, że nigdy nie można się wyzwolić z choroby, bo jak już pozwolimy sobie na spojrzenie na siebie łaskawym okiem to okazuje się, że za bardzo zaszalałyśmy i znów trzeba coś ze sobą zrobić, trzymać się w ryzach? Bardzo zależy mi na odpowiedzi, co Twoim zdaniem znaczy "źle wyglądać" |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
jak sobie radzicie z m.s ? | Depresja | 80 | 23/03/2022 06:54 |
Jak zaczynacie swój dzień? | Porozmawiajmy | 40 | 16/11/2021 16:16 |
Jak sobie radzicie z chorobą? | Schizofrenia | 19 | 24/07/2020 18:49 |
Jak sobie poradzić w związku z CHAD | Przedstaw się | 4 | 24/04/2020 19:04 |
Jak przerwać błędne koło objadania się? | Zaburzenia odżywiania | 10 | 17/08/2019 15:23 |