25 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
Pogadajmy sobie cz.2
Artystyczna Dusza
Dodany dnia 17/08/2009 20:25
Awatar

Medalista


Postów: 711
Data rejestracji: 31.05.09

Fajnie czarnulka że masz nowego kociaka.Zawsze to jakoś raźniej we dwoje.Wink
Co do staropanieństwa to mnie chyba też to czeka bo faceci zwracają uwagę przede wszystkim na wygląd a ja ładna nie jestemPfft i wiem już że nigdy nie będę.Pfft
Wiem wiem...piękno wewnętrzne-kto teraz na to patrzy???Nie znam nikogo takiegoSad
Poza tym znowu moje życie straciło dal mnie sens.Nie chcę żyć.Chcę umrzeć by tak dłużej nie cierpieć.
Czasami mówią że niektórzy umierają w bólach i ja chyba tak właśnie się czuję teraz.Czuję się właśnie jakbym umierała powoli i w bólach.Sad
Przepraszam ale dzisiejszy dzień był taki że musiałam trochę posmęcić i ponarzekać.Ulżyło mi trochęPfft
 
http://monia-art.blogspot.com/
Kati
Dodany dnia 17/08/2009 20:29
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Chcę umrzeć to dość mocne słowa, Fiona...
 
Artystyczna Dusza
Dodany dnia 17/08/2009 20:33
Awatar

Medalista


Postów: 711
Data rejestracji: 31.05.09

Kati może mocne ale chcę bo moje życie za bardzo mnie męczy.Już brak mi sił i nie wytrzymuję sama ze sobą i swoim życiem.Shock
 
http://monia-art.blogspot.com/
Perfidia
Dodany dnia 17/08/2009 20:36
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Fiona - nie wiem czy to Cię pocieszy, ale gdyby było tak jak piszesz, to nie miałabym za sobą 10 lat małżeństwa Pfft

Gwarantuję Ci swoim honorem - są faceci, którzy szukając partnerki przede wszystkim zwracają uwagę na wnętrze kobiety, a nie na jej wygląd.

I najważniejsze - czy to w jaki sposób siebie postrzegasz nie jest przypadkiem zależne od Twojego samopoczucia?

Skoro widzisz przyszłość w czarnych barwach, nie myśl o niej, pomyśl o tym jaką przyjemność możesz sobie sprawić jutro, kiedy wybierzesz się na terapię, jaką książkę przeczytasz w weekend. Trzymaj się i nie daj się opętać takim rozmyślaniom!
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Artystyczna Dusza
Dodany dnia 17/08/2009 21:11
Awatar

Medalista


Postów: 711
Data rejestracji: 31.05.09

Perfidia dzisiaj sprawiłam sobie radość tym że kupiłam sobie śliczne sandałki w promocyjnej cenie.W czwartek idę do fryzjera i też może poprawi mi się nastrój.Po fryzjerze spotykam się z dziewczyną którą poznałam w przychodni jak czekałam do psychologa.
Mam jednak problem bo jakoś nie potrafię się tym cieszyć.Ehmm
 
http://monia-art.blogspot.com/
Perfidia
Dodany dnia 17/08/2009 22:10
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

JAk miałaś jechać w Bieszczady też nie skakałaś z radości. A jak wróciłaś to napisałaś, że na wyjeździe było fajnie Smile

Ja idę do fryzjera jutro. Apokalipsa!
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Starbuck
Dodany dnia 18/08/2009 00:01
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 45
Data rejestracji: 22.07.09

No jasne kobietki, przecież fryzjer dobry na wszystko..... Wink
Żartuję trochę, bo wiem jak to jest, gdy nic nie cieszy, ale wiem tez, ze nawet jeśli nie odczuwamy tej radości świadomie, to gdzieś tam " z tyłu głowy" poprawa wyglądu zawsze działa na korzyść Smile
 
Artystyczna Dusza
Dodany dnia 19/08/2009 22:44
Awatar

Medalista


Postów: 711
Data rejestracji: 31.05.09

Bardzo cieszy mnie to że jutro pójdę do fryzjerki i poddam obróbce moją odrośniętą fryzurę.Jutro też spotykam się z koleżanką którą poznałam w oczekiwaniu na wizytę u psychologa.Dzisiaj dowiedziałam się że oprócz nowej pracy, nowych obowiązków dostanę premię.W prawdzie nie taką wysoką o jakiej myślałam ale zawsze to coś...
W piątek mam randkę i mam nadzieję że będzie fajnie.
Z drugiej strony czuję się jak w potrzasku.Poznałam nowego chłopaka z Warszawy przez internet.Dzisiaj rozmawialiśmy pierwszy raz a ja czuję że mogłabym rozmawiać z nim godzinami.Jest normalny w przeciwieństwie do facetów których poznawałam na czacie.I w ogóle można z nim porozmawiać na każdy temat i wydaje mi się być inteligentnym facetem.Ma jedną wadę-robi straszne błędy ortograficzne.Poznaliśmy się na jednym z portali randkowych.No i teraz mam problem.Jak nie znałam nikogo to było źle a teraz też nie jest dobrze bo jest ich dwóch i ja nie wiem którego mam wybrać.Jakiś miesiąc temu moja siostra stała przed podobnym dylematem tyle że to było w świecie realnym a nie wirtualnym.Dziwne to dla mnie wszystko.
Jednego czego się obawiam to że On ocenia mnie na zdjęciu że jestem zgrabna a ja przecież jestem grubasem.Nie dość że zdjęcie jest małe to w dodatku ja wtedy chyba byłam szczuplejsza niż teraz jestem.Mało brakowało a stracilibyśmy kontakt ze sobą z powodu tego tematu który dotyczy mojego wyglądu.
To dziwne ale w zasadzie jeszcze prawie wcale Go nie znam a coś do Niego mnie ciągnie i sprawia że nawet nie zależy mi na tym piątkowym spotkaniu.Ale jestem głupia...
Jedna rzecz mnie tylko martwi i nie dotyczy facetów ale mojego stosunku do choroby i odchudzania : Dzisiaj w sklepie zobaczyłam dwie anorektyczki.Specjalnie poczekałam aż będą wychodzić aby im się przyjrzeć.Najgorsze było to że gdy je zobaczyłam pomyślałam że zazdroszczę im tego że są takie chude i pomyślałam ile ja bym dała żeby tak wyglądać...
 
http://monia-art.blogspot.com/
Perfidia
Dodany dnia 19/08/2009 23:03
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

fionaa - zanim odrzucisz któregokolwiek z tych facetów może powinnas poznać ich nieco lepiej? To, że umówiłaś się z jednym, nie znaczy, że składasz mu przysięgę na wierność. Z kolei tego drugiego znasz krótko, i choć wydaje Ci się pociągający, no właśnie wydaje... Ja nie mówię, że on nie jest taki jak sobie go wyobrażasz, ale jednak nie możesz mieć pewności jaki on jest w realu.
Jeżeli podobasz się facetowi to nie wnikaj dlaczego - to może przyprawić o ból głowy. Wyobraź sobie, że jeg komplementy i miłe słowa na temat Twojego wyglądu sa jak promyki słoneczka, w którym się wygrzewasz i jest Ci przyjemnie Wink
Zazdrości w stosunku do anorektyczek nie komentuję, myślę, że sama wiesz jak to brzmi...
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Perfidia
Dodany dnia 20/08/2009 14:52
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Chciałabym tylko powiedzieć, że bardzo brzydkie słowa cisną mi się na usta w związku z rozliczaniem KPR. Skończyłam, teraz idę się wyżyć. Fizycznie. Dziękuję za uwagę.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Alicja
Dodany dnia 20/08/2009 16:02
Startujący


Postów: 133
Data rejestracji: 19.08.09

Znalazłam wątek, w którym można Was złapać Wink

Jak to jest z ubezpieczeniem? Mam książeczkę RUMowską a w niej chyba jest nr ubezpieczenia. A mi pani w centrum zdrowia psychicznego powiedziała, że mam jakieś dowody ubezpieczenia przynosić, kartę rodzinną czy zaświadczenie o bezrobociu (??!!)
Jestem w szoku. A ja tylko chciałam się zarejestrować na psychoterapię.
W ramach pocieszenia poszłam na zakupy i czuję się jeszcze gorzej. Portfel pusty, torba pełna bibelotów (tym razem biżuteria) a ja rozżalona. I głodna.

Fiona, ja też zawsze obserwuję anorektyczki. Z jakąś chorą fascynacją. Ale nie zazdroszczę im ani figury ani wyglądu. Może niektóre troszkę podziwiam za wytrwałość... Mnie zawsze jej brakowało.
I tak mi się cisnęło bardzo na klawiaturę - nie chcesz żyć - a przecież i tak umrzesz. To nieuchronne. Więc po co to przyspieszać? Lepiej sobie popatrzeć co będzie dalej. Aktywnie Smile
 
weronika
Dodany dnia 20/08/2009 16:07
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 856
Data rejestracji: 10.08.08

Jeśli jesteś bezrobotna musisz mieć zaświadczenie z Urzędu Pracy ze jesteś zarejestrowana bezrobotna i wtedy PUP Cie ubezpiecza(chyba ze robi to Twój maz w swoim zakladzie pracy)
 
http://tailtu.blox.pl
Alicja
Dodany dnia 21/08/2009 00:12
Startujący


Postów: 133
Data rejestracji: 19.08.09

No to klops - ani jedno, ani drugie. Mąż jest niezarejestrowany w PL. ja nie chcę figurować jako bezrobotna, bo studiuję, a bezrobotni zarejestrowani muszą chodzić na staże i pojawiać się co miesiąc w urzędzie pracy, z tego co słyszałam.

A jak się zwyczajnie ubezpieczyć? Przecież ponoć płacę rachunki? Rozliczałam się w tym roku ;/
 
Perfidia
Dodany dnia 21/08/2009 00:35
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Jeżeli studiujesz i nie masz 26 lat, a mąż nie płaci składek w Polsce, to może podlegasz pod ubezpieczenie rodziców? Skomplikowana sprawa... Możesz też zadzwonić do NFZ i zapytać się po prostu w jaki sposób możesz się ubezpieczyć.

Co do Urzędu Pracy - z tymi stażami to jest tak, że teoretycznie musisz, ale bardzo prosto się wymigać od nich.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
martyna
Dodany dnia 21/08/2009 07:25
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Fionaa czekam na wieści z randki.

Tak przyszło mi do głowy, po waszych wypowiedziach dot obserwowania "anorektyczek", nie podoba mi sie to. Ja wiem, że każdy może patrzeć, ale ja pamiętam pewien atak kobiety na mnie " ty wiesz że czasem się je" . Ja stałam jak slup na środku ulicy, i czułam wzrok kilkunastu osób na sobie- to nie było miłe.Teraz już inaczej patrze na ludzi i zawsze sie boję jak ktoś sie przygląda.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Artystyczna Dusza
Dodany dnia 21/08/2009 08:02
Awatar

Medalista


Postów: 711
Data rejestracji: 31.05.09

Och [b]Alicja [/b]to faktycznie nie ma Ci czego zazdrościć.Chcesz iść na psychoterapię a z ubezpieczeniem jest problem.Też uwielbiam biżuterię.I chociaż rzadko ją noszę to moją pasją jest jej tworzenie - taka ze mnie artystka.A wczoraj też z nudów wstąpiłam do jednego sklepu gdzie były obniżki i kupiłam sobie fajną tunikę.Smile Kasy zostało mało w portfelu ale za to poczułam się o wiele lepiej chociaż nadal moje problemy z kręgosłupem wymagają interwencji służby zdrowia - kolejne zastrzyki (powiedziałabym że bardziej skuteczne niż te pierwsze) i kolejne zabiegi na kręgosłup.Dodatkowo zamierzam zadbać o siebie i pójść na siłownię ale nie żeby schudnąć za wszelką cenę ale aby wzmocnić mięśnie żeby nie mieć taki problemów jak mam teraz.Poza tym noszę się z kupnem rowera też aby zadbać o swoje zdrowie.A wszystko dlatego że zrozumiałam że właśnie zdrowie jest najważniejsze bo gdy ono dopisuje można wszystko osiągnąć jeżeli się chce.

[b]Martyno[/b] mam nadzieję że nie sprawiłam Ci przykrości tym co napisałam.Na prawdę nie miałam takiego zamiaru.A ta kobieta zachowała się okropnie i nie powinna była tego Ci mówić.Wyobrażam sobie jak musiałaś się czuć bo ja z kolei miałam kilka takich momentów w życiu kiedy chciałam przymierzyć jakiś ciuszek a pani w sklepie mówiła:" to za mały rozmiar - na panią na pewno nie będzie"Powiem szczerze że oburzałam się okropnie i wychodziłam ze sklepu.Niemniej jednak moje poczucie wartości zostało zachwiane.Poza tym od razu czułam nienawiść do takich ludzi bo byli i faceci którzy tak do mnie mówili.Po takich akcjach więcej nie wchodziłam do takiego sklepu.A jednego razu jakie było rozczarowanie jednej pani która uważała że chcę zmierzyć nie swój rozmiar - akurat ten rozmiar który wybrałam a który rzekomo miał być za mały był na mnie dobry w sam raz.
Tak jak się teraz zastanawiam nad tym jak zachowała się tamta pani w stosunku do Ciebie i jak zachowywali się ludzie w stosunku do mnie to myślę że były to osoby niewychowane po prostu.Nie powinno się nikomu mówić takich rzeczy.I nawet jeżeli wybiorę mniejszy rozmiar niż noszę to moja sprawa i sama powinnam się o tym przekonać na własnej skórze a nie żeby ktoś robił mi głupie uwagi.Poza tym nie jestem taką osobą która wpycha na siebie wszystko aby wepchnąć i nawet zniszczyć.Jak widzę że coś jest za małe to odkładam na wieszak czy na półkę.Mam przecież swój rozum i wydaje mi się to niedorzeczne aby wciskać coś na siłę na siebie tylko dlatego ze się podoba.

A dzisiaj po wczorajszym spotkaniu z koleżanką poczułam się trochę niefajnie ponieważ Ona na siłę koniecznie chciała zaprosić chłopaka na wesele o którym nic nie wie a wydał mi się dziwny bo najpierw przysiadł się a potem jakby wystrzelił z procy ani się nie pożegnał ani nic nie powiedział i sobie poszedł.Doszłam do wniosku że się wkurzył bo poczuł się olany przez nas,chociaż starałam się z nim nawiązać jakąś konwersację.Efektem było tak że zostawiłam ich samych i pojechałam do domu.Nie dawało mi jednak spokoju to że zostawiłam koleżankę samą.Zadzwoniłam żeby zapytać się czy nic jej nie jest i na szczęście było wszystko w porządku ale dowiedziałam się tym razem od Niej że On jest jakiś dziwny.

Niemniej jednak nastrój mam dziś pozytywny.Denerwuję się dzisiejszą randką ale w sumie nie wiem chyba bardziej chciałabym poznać się lepiej z tym kolegą z Warszawy.No nic zobaczymy jak będzie.Na razie mam dwóch facetów tak jak moja mama kiedyś i do niedawna moja siostra.

[b]Perfidia[/b] miałaś rację że jestem przewrażliwiona na punkcie mojego wyglądu.Wczoraj poruszyłam ten temat w rozmowie z tym facetem z Warszawy.Powiedziałam że czuję się nieatrakcyjna dla facetów i że powodem jest to że ciągle słyszałam że jestem za gruba i powinnam schudnąć.On był bardzo wyrozumiały i dowiedziałam się że jemu też kiedyś mówiono że wygląda jak kuleczka.Cieszę się że poruszyłam ten temat bo poczułam sie pewniej ale obiecałam że więcej nie będziemy o tym rozmawiać.Wydaje mi się że ten chłopak po prostu chyba się we mnie zakochał.Ja jeszcze nic nie czuję do Niego bo to byłoby dziwne gdybym czuła ale jedno jest pewne że świetnie się czuję rozmawiając z Nim.I już nawet nie przeszkadza mi że sadzi takie ogromniaste błędy ortograficzne.Smile

Ehhh...Ale się spisałam.Shock Mam nadzieję że admini mnie nie przekreślą za ten słowotokShock

A i jeszcze jedno bardzo mi się spodobał ten tekst o promyczkach słońca [b]Perfidio[/b] - dziękuję bardzo za te słowa.Smile
Edytowane przez Artystyczna Dusza dnia 21/08/2009 08:33
 
http://monia-art.blogspot.com/
barbarajan
Dodany dnia 21/08/2009 10:07
Rozgrzany


Postów: 73
Data rejestracji: 03.08.09

Alicja jeśli studiujesz to legitymacja studencka upoważnia do bezpłatnego leczenia.Moja córka studiuje i nie musi mieć innych dokumentów
 
tajfunek
Dodany dnia 21/08/2009 13:03
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Witajcie moi DrodzyGrin troszkę mnie tu nie było. Miedzy czasie zaliczyłam 2 szpitale, czyli 6 w tym roku. hehe rekordzistka ze mnie Wink ale jak to p.ordynator powiedziała czas wracać do normalnego życia, bo to już za długo trwa to moje szlajanie się po szpitalach Pfft w czwartek wracam do pracy SmileGrinSmile
 
martyna
Dodany dnia 21/08/2009 16:36
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Tajtunek witaj Wink

Fiona to nie byl zarzut do Ciebie, poprostu mi się nie podoba jak ludzie zatrzymują się na ulicy by się komuś przyglądać , dot to szczupłych i z nadwagą, łysych, małych , dużych, chorych czy upośledzonych. Po prostu wzbudza to we mnie agresje jak widzę jak jedna " pani" drugiej "pani" pokazuje wręcz palcem ... miałabym ochotę ..... lepiej nie bo za to chyba grozi paragraf.
Wiem jak potrafią ranić słowa i trzeba je ważyć, ale do głowy by mi nie przyszło by zaczepiać ludzi na ulicy.
Zresztą nie przejmuj się mną chyba ostatnio życie mnie drażni.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
weronika
Dodany dnia 21/08/2009 17:02
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 856
Data rejestracji: 10.08.08

[b]Tajfunek!!!![/b] jak mi Ciebie tutaj brakowałoSmile
 
http://tailtu.blox.pl
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
jak sobie radzicie z m.s ? Depresja 80 23/03/2022 06:54
Pogadajmy sobie cz 4 Porozmawiajmy 1590 30/12/2021 17:07
Niebezpieczni, nieprzewidywalni, z rozdwojeniem jaźni. Tak wyobrażamy sobie schizofreników Schizofrenia 12 24/10/2021 01:01
Jak sobie radzicie z chorobą? Schizofrenia 19 24/07/2020 18:49
Jak sobie poradzić w związku z CHAD Przedstaw się 4 24/04/2020 19:04

51,684,501 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024