22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
 Drukuj temat
Jak pomóc?
Nieustraszona
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:12
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Koleżance, która oprócz zaburzeń lekowych i depresji (zdiagnozowane od ponad roku) ma jeszcze bulimie (kilka miesiecy). W tej chwili leży na neurologii z powodu ekstremalnego odwodnienia organizmu... Widzialam ja dzisiaj jest bardzo chora, nie moze sie podniesc, chodzic, caly czas kreci sie jej w glowie wymiotuje. Jest na neurologii, bo byli przekonani, ze to zapalenie opon lub tetniak (oczywiscie badania wszystko wykluczyly). Nie zgadza się na konsultacje z psychiatra (mowi ze pogada o tym ze swoim jak wyjdzie). Proponowano jej juz szpital, ale nie zgodzila sie bo ma w tym roku mature.


Wiem ze to ona musi zrozumiec tylko nie wiem jak z nia rozmawiac. Staram sie jej mówic ze to co sie dzieje to skutek bulimii, ale jakby nie docierało. Mówi tylko ze jest zadowolona bo schudla [color=#ff0000][ciach].[/color] Nie chce jej truc, ani jej odtrącać. Może wy macie jakis pomysł jak z nia rozmawiac

za wszelka pomoc dziekuje
Edytowane przez Perfidia dnia 29/12/2010 07:26
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
sensitivechild
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:18
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

Wybacz, że Ci Wystraszona w tej chwili nie odpowiem, zresztą nie wiem, czy potrafię... Tylko proszę, skasuj te liczby jeśli możesz Kwiatek
 
Nieustraszona
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:28
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

dobra moze jestem w szoku, albo jestem zmeczona, ale nie widze opcji edytuj - slepa jestem pewnie Pfft

podpowiesz gdzie jej szukac?

liczby zaraz wykasuje zapomnialam o nich przepraszam

Teraz sie pojawiła obok cytuj - czemu przy 1 poscie jej nie ma?
Edytowane przez Nieustraszona dnia 28/12/2010 21:28
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
sensitivechild
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:30
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

Wiesz co, aż zgłupiałam. Przed chwilą edytowałam swojego posta, a nie dość że się nie edytował, to jeszcze faktycznie ta opcja znikłaGrin
 
Nieustraszona
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:31
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

aha czyli to nie ze mna jest zle Pfft za liczby jeszcze raz przepraszam, ale nie zauwazylam ich
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
sensitivechild
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:33
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

Rozumiem, nic się przecież nie stałoSmile tylko od razu mi się licznik w głowie włączył hehe. A teraz znów nie poszło mi edytowanie, przeskakuje na stronę główną forum
 
Nieustraszona
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:35
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Makro ze tak zapytam WTF?

moge byc głupia dawno mnie tu nie bylo ostrzegam Smile
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
verdemia
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:38
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

nie mozna edytowac postow jak juz sa pod nimi kolejne. Popros Makro zeby usunal, bo tak naprawde to on teraz tylko moze zrobic.
Wystraszona, bardzo mi przykro, ale w takich kwestiach nielatwo jest pomoc, osoba z zewnatrz rzadko jest w stanie przekonac osobe z ED, ze powinna sie leczyc. Od tych spraw lepsi sa specjalisci. Na pewno bedzie ta kolezanka jeszcze troche w szpitalu to moze wysla do niej psychologa, czy moze jednak zgodzi sie na psychiatre.
 
sensitivechild
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:39
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

Nie wiem o co chodzi, nie mogę edytować swoich tekstówPfft no cóż. W każdym razie chciałam jeszcze dodać, że tak jak pewna osoba mi ostatnio napisała - pomaganie to kwestia osób kompetentnych (psychiatrów, psychologów). Najważniejsze, że możesz przy niej być, rozumiesz ją... myślę, że to naprawdę ogromna pomoc
 
sensitivechild
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:41
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

Verdemia, zawsze tak było z tym edytowaniem?
Widzę, że mamy podobne zdanie na temat pomocy Wink
 
verdemia
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:43
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

kiedys bylo inaczej, mozna bylo nawet usuwac posty, ale Makro to zmienil, bo jakas dyskusja wokol tego powstala, ze sobie piszemy czasem za duzo, a potem usuwamy i to tak glupio...
 
sensitivechild
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:44
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

Ale wydawało mi się wcześniej, że mogłam edytować... nie wiem sama, może zawsze było tak, że jeszcze nikt "pode mną" nie był
 
verdemia
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:49
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

nie, to edytowanie to sie zmienilo pewnie grubo ponad pol roku temu...ale nie pamietam dokladnie...aha no i kazdy post mozna edytowac tylko raz
 
Nieustraszona
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:50
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Ja przy pierwszym poscie w ogole nie mialam opcji edytuj (szukalam niej i w koncu zglupialam)

Ja wiem, ze leczyc ja moga tylko specjalisci i nie mam zamiaru wchodzic w ich kompetencje, oboawiam sie jednak tego, zeby nie dac jest znakow ze jest ok. Wszystko w porzadku i to caly swiat sie czepia.

Nie chce jej mowic ze jest ładne i nie musi chudnac bo wiem, ze nie uwierzy. Rozumiem co sie z nia dzieje sama mialam podobne problemy (ale mniejsze) i boje sie ze ja nakrece... Jest pod opieka psychiatry tylko w innym miescie (niedaleko) nie zgodzila sie na konsultacje teraz. Chodzi na terapie, ale dzisiaj przerazilo mnie jej myslenie.

Martwila sie dzisiaj kroplowka z glukoza, bo pewnie ma duzo kalorii. Powiedzialam ze napewno nie ma. Ale nie wiem jak ja wspierac umiejetnie.

Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
verdemia
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 21:54
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

jesli chodzi o taka zwykla rozmowe to o ile moge poeiedziec z wlasnego bulimicznego punktu widzenia to jedyne co mozna bylo dla mnie zrobic w ciezkich czasach to probowac skierowac moje mysli na inny tor niz jedzenie i waga a zajac sie ta wlasciwa kwestia, bo zawsze pod tym u mnie krylo sie drugie dno czyli jakis problem. To jego trzeba bylo rozwiazac. Bo tak jak sie nakrecilam na gadanie tylko o tym czy jestem chuda czy gruba to juz swiata poza tym nie widzialam.
 
Nieustraszona
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 22:03
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

oki. Postaram sie jutro poprostu z nia pobyc. Nawet przed tym jak z nia gadalam staralam unikac okreslen chuda - gruba. Wolalam rozmawiac o problemach zdrowotnych czy rodzinnych nawet zwiazanych z bulimia.

Przerazilo mnie to, ona choruje od kilku miesiecy i ma tak ostre skutki i to mnie dziwi i szokuje...

dziekuje Wam


Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
verdemia
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 28/12/2010 22:09
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

wystraszona, bo to zalezy od organizmu...poznalam kobiete chorujaca na bulimie 18 lat...mnie bulimia "probowala" wykonczyc w dwa lata...roznie bywa...
 
Perfidia
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 29/12/2010 07:29
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Liczby wyciachane.

A w temacie - każdy organizm reaguje trochę inaczej. A jak możesz pomóc? Nie tłumacz, nie przekonuj, po prostu bądź i wspieraj. Z pozycji w jakiej jesteś więcej chyba nie zdziałasz.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Forum o Nerwicy Natręctw - Pomoc, wzajemny szacunek Ogłoszenia 10 07/03/2023 15:53
jak sobie radzicie z m.s ? Depresja 80 23/03/2022 06:54
Jak zaczynacie swój dzień? Porozmawiajmy 40 16/11/2021 16:16
Jak sobie radzicie z chorobą? Schizofrenia 19 24/07/2020 18:49
Jak sobie poradzić w związku z CHAD Przedstaw się 4 24/04/2020 19:04

51,660,900 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024