17 Maja 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


sasta sasta
1 tydzień Offline
mamswojswiat mamswojswiat
1 tydzień Offline
Mirbla Mirbla
1 tydzień Offline
Mathews Arleen Mathews Arleen
2 tygodni Offline
Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
4 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: sasta
Ogółem Użytkowników:2,206
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
[rozmowy hyde parkowe]...Czasami człowiek musi...inaczej się udusi...
girl interrupted
Dodany dnia 14/11/2010 02:52
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

[quote]Bez miłości nic nie ma sensu.[/quote]
Single górą! Miłość komplikuje i tak już pokomplikowane życie.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
martyna
Dodany dnia 14/11/2010 08:40
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

jednego serca tak mało mi potrzeba ....

[img]http://media5.mojageneracja.pl/oioyiouytp/mediumk2wt3d55485f6d49b568431619.jpg[/img]
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Czader
Dodany dnia 18/02/2011 01:09
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

emili 12-02-2011
[i]czasami nie dopranie swojej drugiej połowy może spowodować depresję, zwłaszcza jeśli ten który pomiata tobą i czuje się lepszym, bo ma prace i jesteś od niego całkowicie zależnaTo bardzo poniżające.[/i]

Etiss 15-02-2011
[i]Dlaczego związek bez zobowiązani na początku tak bardzo podoba się mężczyznom,a gdy przekonują się po jakimś czasie ze naprawdę nie chcesz się wiązać stwierdzają że coś z tobą nie tak?[/i]

Kati
18/02/2011
[i]Tych jedenastu brakujących to odstrzeleni rozwodnicy[/i]

Moje Drogie Panie, Wujek Dobra Rada nie może spać, więc wam zaraz odpowie na wszystkie wasze wątpliwości ;-)))

Emili, człowiek jako istota wolna, dobiera się w pary z własnej nieprzymuszonej woli.
Problem pojawia się w chwili kiedy dobieramy się w kompletnie nieodpowiedni sposób.
Wtedy też pojawiają się nieporozumienia i poniżenia.A nawet rozwody.
Ale czyja to była wina ? Mnie (osoby) czy Miłości (uczucia)
Pytanie do zastanowienia się :-)

Etiss, związek bez zobowiązań podoba się tylko "pokaleczonym" mężczyznom.
Tym którzy "zainwestowali" kiedyś w kogoś swoje uczucia i emocje i boją się że dostaną "przez łeb" jeszcze raz.
Jeżeli Ty mówisz o sobie "nie chcę zobowiązań" statystyczny mężczyzna wpada w panikę - "jak to - nie chce - czyli mnie nie kocha - czyli nic do mnie nie czuje"
Łatwiej powiedzieć o kimś że "coś z nim nie tak" niż o sobie że "coś ze mną nie tak"
Pytanie dodatkowe: A dlaczego "ta kobieta nie chce zobowiązań" ?

Tak czy siak, dobieranie się w pary, a potem tworzenie małżeństwa, to temat rzeka.
Ale na tyle ciekawy aby go podczas bezsennych nocy kontynuować ;-)
 
Czader
Dodany dnia 12/03/2011 15:04
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Nie chcąc zakładać kolejnego wątku w tym "bo mnie coś dusi"
się zapytam:

[b]Napoje Energetyzujące [/b]

Świństwo ? Dopalacz ? Zamiennik Kawy ?
Jak działa w połączeniu z lekami ?
Bo alkohol odpada z założenia, ale to ?
Hmmmm... ???

 
martyna
Dodany dnia 12/03/2011 15:13
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Napoje energetyczne to chemia z dużą zawartością glukozy i kofeiny. Ja bym obstawiała za świństwem - ale udało mi się skończyć studia na nich więc obstawiam zamiennik kawy.
Co do łączenia z lekami to nie polecam, zwłaszcza z niektórymi lekami np Cirrus .
Ogólnie daje powera ale na krótko tak jak kawa, szkodzi w tym sensie ze chemia i objawy przedawkowania są dość nieprzyjemne. To tyle z mojej strony.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Rat
Dodany dnia 12/03/2011 15:22
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

lubię ten smak , ale nie działają na mnie w ogóle ( no chyba że za dużo wypiję to rozdygotanie jest - przedawkowanie kofeiny)
Ostatnio bardzo rzadko je pijam .
Po serducho za mocno dają .
Nie mniej raz kiedyś można sobie wypić Smile , tylko nie litr od razu a ta małą puszeczkę( 230-250ml)
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
martyna
Dodany dnia 12/03/2011 15:25
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Wypiłam kiedyś litr ... skończyło sie na SORze z migotaniem przedsionków i ta głupota zabolała. Od tamtej pory tego nie tykam.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Czader
Dodany dnia 12/03/2011 15:29
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Litr to 4 puszki ? na raz ? masakra...

Na długich samochodowych trasach wypijam 4 bo mi kawy nie wchodzą... ale robię to w jakimśtam odstępie czasu... a potem nie mogę spać...

Czyli rozdygotanie/telepanie/trzęsące się dłonie to przedawkowanie kofeiny ?
 
martyna
Dodany dnia 12/03/2011 15:48
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

[quote]Czyli rozdygotanie/telepanie/trzęsące się dłonie to przedawkowanie kofeiny ?[/quote]
tak to przedawkowanie kofeiny.
[quote]Litr to 4 puszki ? na raz ? masakra...[/quote]
masakra i nigdy więcej.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Jaskolka
Dodany dnia 12/03/2011 16:45
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Brrr, dla mnie sam zapach takich napojów (znaczy, rozumiem że chodzi o takie jak np. Tiger? Ogólnie ten typ...) jest odpychający, może nawet kiedyś coś takiego się napiłam z raz, ale już nie pamiętam... Zresztą skoro nawet na kawę sobie dałam bana (kiedyś to były naprawdę masakryczne ilości i to bardzo mocnej), to takiego paskudztwa tym bardziej nie będę pić, już prędzej wrócę do kawusi Wink

Ech, masakra to jest na konwentach, ludzie tam wypijają tego hektolitry, a potem we wszystkich salach tym cuchnie Pfft
 
Rat
Dodany dnia 12/03/2011 21:36
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

[b]alechd[/b] tak w ciągu godziny jak wypijesz to możesz odczuć przedawkowanie , nikt nie mówi że na raz .
Ale kofeina ma swój czas rozkładu w organizmie i w tak krótkim czasie może sie skumulować i dać objawy ze strony serca.
Zdecydowanie lepiej na Yerba mate sie przestawić Smile
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
martyna
Dodany dnia 26/03/2011 07:51
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

nie krzyczcie ale:
w związku z tym, że sypiam średnio, nad ranem zawsze mi się włącza myślenie typu po co ? dlaczego? jaki ma to sens?...
I dziś myślą przewodnią było hasło " źle". Czy czasem nie jest tak, że u nas ( nie pisze to konkretnie do kogokolwiek a raczej ogólnie jako wolna myśl- to tak dla jasności sytuacji) " musi" być źle choćby dlatego by poczuć się zauważonym?
czy czasem nie boimy sie utraty zainteresowania otoczenia jak powiemy " jest lepiej" ? bo wtedy zajmą się kimś innym?
co wy na to?
ja ze swojej strony dodam, że buja mną jak na kolejce w wesołym miasteczku góra - dół góra dół. I owszem jak szczerze powiem sobie " jest naprawę dobrze" boję sie że zaraz będzie dół.Jakbym wypowiadała jakieś zaklęcie.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Czader
Dodany dnia 26/03/2011 08:22
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[b][i]w związku z tym, że sypiam średnio, nad ranem zawsze mi się włącza myślenie typu po co ? dlaczego? jaki ma to sens?...[/i][/b]

Jaki to ma sens że co ? że średnio sypiasz ? jeżeli włącza Ci się myślenie to znaczy że trzeba poprawić "komfort Twojego snu"

[b][i]Czy czasem nie jest tak, że u nas ( nie pisze to konkretnie do kogokolwiek a raczej ogólnie jako wolna myśl- to tak dla jasności sytuacji) " musi" być źle choćby dlatego by poczuć się zauważonym?[/i][/b]

Mam inną teorię. A raczej moją teorię próbują obalić terapeuci Smile
"Coś Mam" - Chorobę - nie chcę się leczyć żeby jej nie stracić - bo wtedy - znów nie będę miał niczego...

[b][i]ja ze swojej strony dodam, że buja mną jak na kolejce w wesołym miasteczku góra - dół góra dół.[/i][/b]

Na bujanie dostałem pigułkę,farmakologiczne 0 i obojętność.
A myśli są takie jakie są, przynajmniej je mam ?
Co będę miał jak rzucę to wszystko ?
Siebie. Jakiego siebie ?

Pytania...Pytania...Pytania...
 
martyna
Dodany dnia 26/03/2011 08:31
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

nie wiem, Alechd nie wiem co będziesz miał. Samego siebie? może. A czy chorobę można tak stracić ? ot tak?
Ja odbijam sie od " boję się żyć" a " niekoniecznie boję sie umierać ale nie mogę " i tak prawa - lewa góra dół na to farmakologia chyba nie pomoże. A z tą Twoja koncepcją że wraz z stratą choroby pozostanie pustka pewnie zgodziłby się mój terapeuta bo próbuje mi to uświadomić mimo że ja to wiem ale jakoś mało mnie to przekonuje.

[quote]Jaki to ma sens że co ? że średnio sypiasz ? jeżeli włącza Ci się myślenie to znaczy że trzeba poprawić "komfort Twojego snu"[/quote]
ogólnie pytanie mi sie nasuwają po co jest życie? ( niekoniecznie dlaczego nie śpie) komfort sam sie ureguluje.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Czader
Dodany dnia 26/03/2011 08:36
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Po co jest życie ?

1.Aby żyć ?
2.Aby kochać ?
3.Oddychać ?
4.Myśleć?
5.Czuć?
6.Poznawać ?

Swoją drogą , świetny temat do rozmowy. Długiej rozmowy Wink

[b]Po co jest życie - żeby żyć.[/b]
 
martyna
Dodany dnia 26/03/2011 13:39
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Ad 1 . masło maslane
Ad 2. już nie potrafię,
Ad 3 . czasem sprawia mi to wyjątkową trudność
Ad 4 po co? i tak na nie wiele mam wpływ
Ad 6 kogo?

mam coraz większe wrażenie, że to co dzieje się na świecie, w kraju prowadzi do jednego wielkiego buum
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Czader
Dodany dnia 26/03/2011 13:47
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Ad,1 - A czym jest życie jeśli nie masłem maślanym ? w większości przypadków i w większości czasu wykonujemy te same czynności ???

Ad.2.- Kochać można się w czymś i kochać można kogoś (nauki terapeutycznePfft) czyli zakładając że nie potrafisz (prawdopodobnie kłamiesz w żywe oczyPfft) może masz "problem" , ale to nie znaczy że brak w Tobie miłości. Możesz potrafić ale nie chcieć - naprzykład.

Ad.3.- Oddychanie to naprawdę bardzo skomplikowany proces, czasami sprawia trudności.

Ad.4.- Myślenie (nawet jeśli na niewiele mamy wpływ) chroni nas przed staniem się "bezwolną maszyną"

Ad.5 - opuściłaś Pfft

Ad.6 - Poznawać Siebie, Poznawać Innych.

Nawet jeżeli nastąpi wielkie buum to po tym buum też będzie życie.
Być może bardziej prymitywne od obecnego, ale jednak życie.
 
musta
Dodany dnia 26/03/2011 13:56
Awatar

Finiszujący


Postów: 323
Data rejestracji: 25.03.11

Jak bedzie buum, to cholera, WARTO to zobaczyc Pfft
[center][i]Już zawsze będziesz odpowiedzialny za to, co oswoiłeś..[/i][/center]
[center][b]Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.[/b]
[/center]
[center]Hell is empty, and all the devils are here...[/center]
 
martyna
Dodany dnia 26/03/2011 13:57
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Ad 5 mi sie gdzieś zawieruszyło .
To ja chce chyba wielkie i szybkie bumm ale zapewne musimy sie sami poniżyć zdeptać i może w łasce pozabijać.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Czader
Dodany dnia 01/04/2011 23:18
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[i]rola psychologa/psychiatry zaczyna się tam, gdzie podłoże trudności jest psychiczne, a nie anatomiczne/fizjologiczne/jakie tam jeszcze...

Zbyt prosta odpowiedź. Poproszę o coś bardziej skomplikowanego [/i]

Na przykładzie:
Pani Kowalska idzie do ginekologa, naprzykład z bolącymi jajnikami, ginekolog patrzy, grzebie, szuka, nie znajduje przyczyn/powodów bólu, pani Kowalska idzie do innego ginekologa i ten również nic nie znajduje. Czy to Pani Kowalska ma wpaść na to że ma F52.5 Pochwicę nieorganiczną ? Czy 25 ginekolog wysyła panią Kowalską do psychiatry z rozpoznaniem "pochwicy" ?

[quote][b]sigma napisał/a:[/b]
A co bolące jajniki mają wspólnego z pochwicą? Pochwica to jest skurcz mięśni otaczających pochwę, który uniemożliwia albo utrudnia odbycie stosunku. Jajniki są trochę gdzie indziej Grin
Kobieta z takim problemem raczej trafi do ginekologa najpierw. Jeśli on znajdzie organiczne podłoże tego bólu, to oczywiście nie bezie to pochwica nieorganiczna ;-) Natomiast jeśli nie znajdzie, to powinien zasugerować, że podłoże może być psychiczne i zaproponować wizytę u psychiatry/seksuologa. Rozpoznanie raczej będzie po stronie psychiatry, niż ginekologa, jak sądzę. Natomiast na pewno nie po stronie pani Kowalskiej Wink [/quote]
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Zaczęło się Przedstaw się 10 03/09/2023 13:57
czy po ed można się odchudzać? Zaburzenia odżywiania 12 06/09/2021 20:51
Przedstaw się Przedstaw się 4 28/11/2020 18:50
Boję się zasnąć. Boję się spać. Zaburzenia lękowe 9 24/07/2020 19:57
Nie czuję się bezpiecznie z .... Regulamin i zagadnienia porządkowe 66 26/08/2019 00:27

50,481,256 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024