Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Regulamin i zagadnienia porządkowe
O samobójstwie, destrukcji i forum
|
|
Makro |
Dodany dnia 11/01/2010 15:59
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
W prowadzeniu i moderowaniu forum najsilniejsze emocje i obawy budzą u mnie osoby piszące o chęci podjęcia próby samobójczej. Mam eFkę ma za zadanie być miejscem gdzie można rozmawiać na wiele tematów, ale nie stworzyłem ją po to aby stwarzać zagrożenie dla innych, siebie czy strony. Egoistycznie też napiszę, że nie chcę spełniać noc na zastanawianiu się, czy powinienem już dawać namiar (IP) na użytkownika Policji, czy jeszcze poczekać. W pewien sposób do powoduje, że wolność słowa zostaje ograniczona. Jednak ja bym to spostrzegał w kategorii zasad. Jeżeli odwiedzamy np. znajomego to jesteśmy przygotowani na przestrzeganie pewnych jego zasad np. nie grzebiemy mu po szafkach, lodówce... Tego właśnie chciałbym spodziewać się po użytkownikach - nie niszczenie mojego komfortu prowadzenia forum. To powinna być zasada przestrzegana. Tak jednak nie jest - widzę nick, który mnie stresuje, widzę posty które powodują, że nie wiem czy już podnosić słuchawkę telefonu. W ten sposób pisanie o rzeczach tak oczywistych i pospolitych jak samobójstwo staje się destrukcją dla forum. Unikam tutaj jednak despotyzmu - proszę was o pomysł jak prowadzić forum. Czy akceptować tego typu treści, czy powinniśmy wzajemnie dbać o komfort swojego pobytu na forum? Czy chcecie czytać takie rzeczy? Czy chcecie czuć się współodpowiedzialny, jeżeli ktoś będzie deklarował tendencje samobójcze a wy nie zareagujecie? Moje zdanie znacie, nie chcę czuć się odpowiedzialny, nie chcę też aby to działało na innych. Edytowane przez Makro dnia 11/01/2010 16:00 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
modliszka |
Dodany dnia 11/01/2010 16:24
|
Złoty Forumowicz Postów: 2327 Data rejestracji: 26.10.09 |
Według mnie Twoje stanowisko w tej sprawie jest jak najbardziej słuszne i zasadne.Masz rację nikt nie powinien Ciebie ani nikogo innego obarczać taką odpowiedzialnością. Ja ze swojej strony mogę jedynie obiecać, że nie będę już wyrażać tu swoich myśli czy planów w tej materii. [i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet serce. Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i] |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 11/01/2010 16:50
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Także przyznaję Ci rację. Jednak mam takie pytanie, czy dotyczy to tylko sytuacji typu" dzisiaj mam zamiar się zabić", czy także stwierdzenia mam poważne mysli samobójcze, nie chce mi się żyć itp??? Ja postaram się nigdy tego nie pisać, ale przyznasz rację, że na forum są osoby, które nieraz może nie panują nad emocjami (ja też). Racja, należy wiedzieć co można, a co nie. Jednak nie zawsze tak jest, a mi się wydaje, że jest znaczna różnica między pierwszym stwierdzeniem, a pozostałymi, a może mi się tylko tak wydaje? Jeszcze sprawa nicków, czy podpisów. Fakt u mnie często zdarzały sie podpisy budzące Wasz sprzeciw, ale nigdy nie było w nich nic o samobójstwie, nie wydaje mi się żeby podpis był powodem aż takiego niepokoju, że ktoś chce sie zbić, bo mysleć, a podjąć ostateczne działanie to jest róznica, nie uważasz??? Myślę też, że jeżeli miałabym to zrobić, nie informowałałabym Was o tym, oczywiście chodzi mi tu o działanie,gdy człowiek jest już tak zdesperowany, wiem coś na ten temat i ma za zadanie wykonać jakiś cel,to już nie szuka pomocy. Robi to wcześniej i wcale nie musi tego wyrażać przez bezpośrednie informowanie otoczenia...Przeważnie robi to podświadomie Pytanie teraz mnie dotyczące, wiem przesadzam nieraz tak było wczoraj np czyli destrukcja???? Edytowane przez Nadzieja dnia 11/01/2010 16:56 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 11/01/2010 17:52
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
a ja lubie pisać o samobójstwie choć rozumie ze nie chcesz nikogo miec na sumieniu Edytowane przez @gnieszka dnia 11/01/2010 17:53 |
|
|
ellesio |
Dodany dnia 11/01/2010 18:22
|
Rozgrzany Postów: 59 Data rejestracji: 02.10.09 |
Są fora, które mają kategorię zamkniętą, funkcjonujące w ten sposób, że użytkownik widzi jedynie swój temat, a rozmowę prowadzi z "kadrą forum", czyli osobami, które już wyzdrowiały, albo z jakimś specjalistą. Uważam ponadto, że jeśli ktoś boryka się z myślami s., powinien raczej zwrócić się o pomoc do jednej zaufanej osoby. Czasami bowiem publiczne ujawnienie takich myśli indukuje podobne u innych użytkowników. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 11/01/2010 19:28
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
Rozstrząsanie na forum swoich mysli samobójczych powoduje działa troszkę na innych ludzi, sa tacy którzy sami zaczną o tym mysleć, ale sa też tacy którzy znają daną osobe lepiej i zaczną się przejmować co będzie niekorzystne dla ich zdrowia. Moim zdaniem nie powinno się o tym pisać ponieważ to nic dobrego nie wnosi ani dla tej osoby, ani dla innych uczestników,a może tylko zaszkodzić. A poza tym jeśli ktoś naprawde chce to zrobić to myslę że nie będzie raczej opowiadał o tym na forum. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 11/01/2010 21:08
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Nie uważam, że najlepszym pomysłem jest robienie zamkniętego forum do mówienia o myślach samobójczych. Nie widzę ani możliwości ani słuszności takiego postępowania. Prawdopodobnie nie sposób tego uniknąć - jednak pokazywanie tego jako jedynego rozwiązania, czy gloryfikowanie nie powinno IMHO mieć tutaj miejsca. Stwierdzenia - "nie chcę żyć" umieszczone w shoutboxie nie stanowią jasnego przekazu dla nikogo, spodziewałbym się czegoś więcej. Nie umiem rozdzielić granicy między mówieniem a robieniem. Tym bardziej, że granica często jest płynna. I wbrew pozorom mówienie o tym, wcale nie daje pewności że tego się nie zrobi. "Moje samobóstwo" (tzn twoje ) - bardzo się cieszę że masz takie zainteresowania. Byłoby miło jednak okazać trochę szacunku innym i nie kierować się jedynie własnymi preferencjami. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
martyna |
Dodany dnia 11/01/2010 21:16
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Ellesio znam takie forum o którym piszesz i osobiście takiej formy nie popieram. Pisząc tutaj czy gdzie indziej nie oczekuję "specjalistycznych rad" bo póki co jeszcze trafiam w realu do gabinetu, a zwyczajnej rozmowy, wymiany doświadczeń, czegoś zwyczajnego a nie górnolotnych słów szybujących po niebie. Na tego typu forach( mam na myśli te o których pisze ellesio) nie można być sobą, można tylko udawać jaki ten świat codziennie jest świetny i jakie życie cudne- a tak nie jest , mamy gorsze i lepsze dni , jak każdy zresztą, w zależności od momentu w jakim się znajduje na swojej drodze życiowej. A co do tematów samobójstwa to bardzo kruchy lód, i nie wiem czy chce po nim stąpać czytając posty. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 11/01/2010 21:18
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
Ja po prostu uważam, że forum o takiej specyfice - podejmujące takie właśnie tematy nie może zamykać się na coś tylko dlatego, że jest niewygodne albo trudne. Z jednej strony wiem, że jeśli rozmawiamy o samobójstwie z kimś kto jest bardzo labilny emocjonalnie, to jest to spore obciążenie. Z drugiej jeśli nie chcę - nie odpisuje Tej osobie, mogę nie czuć się na siłach czy cokolwiek innego. Takie podejście wedle mnie bardzo zdrowe "najpierw moje dobro potem dobro drugiej osoby", bo jeśli sami się wypalimy to już nic nikomu nie damy z siebie. Sądze też, że mówienie o samobójstwie wcale nie oznacza, że chce się je popełnić (abstrahujac od tego czy jest to chcę czy CHCĘ) po prostu emocje czasem biorą górę i człowiek na prawde myśli, że to jedyne wyjście. Czasem w takich sytuacjach rozmowa jest katalizatorem. Pozwala ujść napięciu. Nazywa się rzeczy po imieniu i od razu inaczej sie na nie spogląda. No i na koniec gówno prawda, że jak ktoś mówi, że sie zabije to znaczy ze tego nie zrobi. Trzymnaie sie tego stereotypu pozbawiło już pewnie wielu życia. Dlatego dobrze czasem pisać o samobójstwie. Dlatego nie każdy musi posty o tej tematyce czytać gdy nie czuje sie na siłach. Ale zabronienie używania słowa na S. jest dla mnie ograniczeniem mojej wolności. i jest zUe Edytowane przez @gnieszka dnia 11/01/2010 21:22 |
|
|
Makro |
Dodany dnia 11/01/2010 21:24
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Kto ma rozstrzygać kiedy powinienem dzwonić na policję i pogotowie? Jeżeli w sieci można wszystko wyrzucić i ubrać w słowa (no bo przecież użytkownicy są chwiejni) to jak wybierać te osoby z realnym tendencjami samobójczymi? Czy deklaracje na forum = deklaracje w rzeczywistości? Może swoje tendencje opisywać w swoim pamiętniku? Niekoniecznie na forum. Twoje Samobójstwo - ograniczanie wolności słowa - wielkie słowa.Ciekawe czy tak samo każdy by się wypowiadał gdyby ponosił konsekwencji paplanych bez zastanowienia słów. Edytowane przez Makro dnia 11/01/2010 21:28 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
martyna |
Dodany dnia 11/01/2010 21:30
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
My _ suicide mam nadzieje że wiesz co to odpowiedzialność? zwalanie jej na kogoś nie jest fair. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 11/01/2010 21:35
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
Tak wiem co to jest odpowiedzialność. Zakładając forum człowiek bierze na siebie sporą jej dawkę na ramiona. Powiedz mi w którym momencie zaczęłam zwalać odpowiedzialność na kogoś innego? Makro rozmowa działa cuda. Bierze się takiego delikwenta bo w dużej mierze przypadków szuka on rozmowy i można delikatnie wysondować co i jak. Edytowane przez @gnieszka dnia 11/01/2010 21:37 |
|
|
Kati |
Dodany dnia 11/01/2010 21:40
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Oj Makro, nie przesadzaj. Jeśli tak Ci ciąży odpowiedzialność za tematy, poruszane na tym forum - w tym myśli samobójcze - to może zamiast efek załóż forum o szyciu różowych sukienek. Wtedy jedynym niebezpieczeństwem będzie że się panienka igłą ukłuje. Ale tylko troszkę. A tak poważnie, oczywiście, mnie też ruszają wątki typu "chcę się zabić" albo podpisy, nicki o podobnym charakterze. Pytanie, na ile jest to po mojej stronie. Jeśli dana osoba będzie chciała, to sobie coś zrobi (albo nie), uprzedzi o tym na forum (albo nie - tu rację ma .. hmm... Gugu) i mnie w sumie nic do tego. Mogę się tym przejąć (albo nie...) tylko po co, skoro jesteśmy w sieci i nie szanujemy się na tyle, zeby nie obciążać innych osób, to niby z jakiej paki mam się czuć obciążona? Jeśli ktoś wywala tu swoje brudy jak do śmietnika, to ja jak do śmietnika zajrzę i wezmę tylko tą jedną małą rzecz, która mi się przyda. A reszta... hm, to nie moja sprawa. Niby w Gestalcie pracuję, a mimo wszystko - albo właśnie dlatego - nadrzędna dla mnie jest wola i decyzja danej osoby ponad moje z tym związane samopoczucie. Aby zachować czyste sumienie, wobec świata szczególnie, optuję za informowaniem numeru 112 w sytuacjach, gdy wydaje się, że groźba jest poważna. Jako że ja kiedy deklarowałam chęć zabicia, to naprawdę to robiłam, używając mojej skali każdą tego typu deklarację potraktuję poważnie. A czy służby specjale zdążą czy nie, to już nie jest po mojej stronie. Hm... a może by tak dopisać do profilu sugerowany cmentarz, na który można przyjść na pogrzeb? Bo rodzina może nie wiedzieć, kogo zawiadamiać, biorąc pod uwagę, że to "tylko" świat wirtualny"(a dla mnie, niestety, coś dużo więcej)... |
|
|
martyna |
Dodany dnia 11/01/2010 21:41
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
stwierdziłam teoretycznie, każdy z nas pisząc, że chce /planuje/ sobie cokolwiek zrobić i dzieli się w tym w taki sposób jak my tutaj zwala odpowiedzialność na czytającego. Rozmawiając w realu można więcej.Jak już kiedyś pisałam szanujmy się wzajemnie pisząc nie ważne na jaki temat.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 11/01/2010 21:46
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Rozmowa - i tu jest pies pogrzebany. Pozwól, że zauważę, że mam trochę więcej niż ty o tym pojęcia. I dlatego właśnie ten temat podniosłem. Poza tym trochę przeginasz - uważasz zatem, że powinienem siedzieć cały dzień i sondować stan psychiczny użytkowników? Gwarantuję, że przy takim sposobie myślenia, raczej nie byłoby zbyt wielu forów. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Kati |
Dodany dnia 11/01/2010 21:48
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
To do mnie Makro? |
|
|
Makro |
Dodany dnia 11/01/2010 21:50
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Nie - do ex-Gugu. A dokładnie do posta: [quote]Tak wiem co to jest odpowiedzialność. Zakładając forum człowiek bierze na siebie sporą jej dawkę na ramiona. Powiedz mi w którym momencie zaczęłam zwalać odpowiedzialność na kogoś innego? Makro rozmowa działa cuda. Bierze się takiego delikwenta bo w dużej mierze przypadków szuka on rozmowy i można delikatnie wysondować co i jak.[/quote] [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Kati |
Dodany dnia 11/01/2010 21:56
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
No dobra, wszyscy sie podniecilim. A może teraz konkretnie? Ustalmy, kiedy dzwonić na 112? Wszyscy sie od tego poczują bezpiecznie |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 11/01/2010 21:59
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
a więc pozwalam Ci zauważać co tylko chcesz niemniej swoje zdanie zachowam. Uważam, że fajnie zrobić sobie stronkę ale posiadanie jej to nie same przyjemności. Nie napisałam, że masz siedzieć cały czas z nosem w kompie, bo i jakoś często nikt tu się nie zabija z tego co obserwuje. Więc cały ten temat jest nieco na wyrost w tym momencie. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 11/01/2010 22:00
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
... powiedziało moje samobójstwo |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Forum o Nerwicy Natręctw - Pomoc, wzajemny szacunek | Ogłoszenia | 10 | 07/03/2023 15:53 |
Przyszłość forum | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 73 | 19/10/2021 09:11 |
Problemy techniczne forum | Porozmawiajmy | 10 | 08/12/2014 14:08 |
Pierwszy raz na forum :) | Przedstaw się | 11 | 25/08/2014 17:11 |
Zbyt duża kontrola na forum... | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 18 | 22/12/2012 21:41 |