Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Regulamin i zagadnienia porządkowe
Zbyt duża kontrola na forum...
|
|
Ania |
Dodany dnia 30/10/2012 15:43
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 05.10.12 |
Ostatnio po głowie chodzi mi założenie takiego wątku i podzielenie się moimi spostrzeżeniami. Już na samym początku mogłam się przekonać, że na forum panują bardzo sztywne zasady i tak naprawdę dowolność jest tutaj mitem. Nie wolno założyć konta z nickiem jaki komu pasuje, bo albo jest brzydki albo nieodpowiedni albo jeszcze jakiś inny i moderatorowi nie pasuje - oczywiscie rozumiem, że niektóre nicki nie powinny być używane. Nie wolno założyć tematu, który jest zbyt bolesny, który może spowodować czyjeś złe uczucia. Przykład z dzisiaj http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1605 Śmierć to ludzka rzecz, żałoba również. Dlaczego nie wolno o tym porozmawiać? A tu myk i zamknięty, bo może sprawić komuś ból. Życie składa się z bólu i nie da się przed nim każdego uchronić. Kolejna sprawa, przenoszenie wątków, rozdzielanie tematów... Zakładam temat, albo udzielam się w dyskusji, zaglądam za kilka godzin, patrzę i co? Wszystko podzielone, poprzenoszone, nie wiem już o co chodzi, gdzie jest mój wątek. Rozumiem, że off topy nie są mile widziane, ale mały off topic naprawdę jescze nikomu nie zaszkodził... A czasem pisząc o rzeczach trudnych może pomóc. Drodzy moderatorzy, myslę, że za bardzo bawicie się w terapeutów i próbujecie na siłę robić tu porządek, kiedy czasem nie jest to konieczne. Rozumiem, że chcecie jak najlepiej, ale zostawcie nam, użytkownikom trochę swobody. Zbytni pedantyzm i poukładanie jest jest potrzebne, To tylko forum. I tak dla ścisłości, od wielu lat uczestniczę w różnego rodzaju forach, nie tylko o chorobach psychicznych i nigdy nie spotkałam się z taką kontrolą jak tutaj. Rozumiem, że chcecie chronić użytkowników, ale nie tędy droga. Pewnie ktoś napisze, że jak nie odpowiada mi to mogę tu nie zaglądać i ok, tak pewnie zrobię. Chciałam tylko podzielić się swoimi spostrzeżeniami, może ktoś też się nad tym zastanawiał. Pewnie ten wątek też zostanie przeniesiony do ogólnego wątku, w którym można napisać co się komu nie podoba, no ale coż... chciałam, żeby więcej osób mogło się wypowiedzieć, a tam pewnie rzadko kto zagląda. Pisząc na forum, zakładając wątek czy udzielając się ciagle zastanawiam się czy na pewno w dobrym miejscu piszę, czy na temat czy zaraz znowu moje wypociny nie zostaną przeniesione gdzieś indziej... I żeby nie było, nie chciałam źle. Szanuję i doceniam poświęcenie moderatorów i ich pracę. Nie rozumiem tylko zbyt dużego nadzoru. Edytowane przez Ania dnia 30/10/2012 15:44 [i][small]Wiem jak to jest budzić się nikomu niepotrzebnym...[/small][/i] |
Pogodna |
Dodany dnia 30/10/2012 16:06
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
Ania, właśnie temu służy regulamin, żeby każdy nowy sam sobie odpowiedział - chcę być w tym miejscu czy nie chcę przyjmuję ich zasady czy nie. Nigdy jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś miał cofnięty nick bo brzydki - co innego jak ktoś nazywa się debilem rzygającą czy niepotrzebną - to już nawet w przedszkolu uczy się, że nie wyzywa się ani siebie ani innych. Co od śmierci i żałoby jest na forum dużo osób, które straty nie przepracowały, które na samą myśl czy wiadomość, że ktoś umarł czują lęk i dyskomfort. Forum nie ma zadania oswajać ze śmiercią bo to jest raczej do przepracowania z terapeutą, co może zatem? Poruszać inne kwestie nie wnikając w te, w których samopoczucie użytkowników może się pogorszyć. Jeśli temat śmierci jest dla Ciebie tematem godnym polemiki to nic tylko podziwiać, że umiesz o tym rozmawiać. Często jednak ludzie w depresji czy inni leczący się psychiatrycznie - a dla nich to forum jest - nie potrafią, na tym etapie swojego życia rozmawiać gładko i zwinnie na tematy ciężkie - egzystencjalne. Co do bawienia się w terapeutę. Nikt na forum nie podejmie się terapii drugiej osoby jedynie co możemy od siebie dać to refleksję tego, co poruszamy na swoich własnych terapiach - i to niestety albo stety będzie się przewijało bo mamy z tym styczność niektórzy od lat i nie da się rozdzielić tych światów (terapii i realnego) jedno i drugie ma na siebie znaczący wpływ. Może po prostu pewne cechy naszych osobowości Ci nie odpowiadają i pewnie, że masz do tego prawo Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 30/10/2012 16:09
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
ja kiedyś założyłam taki watek [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1490&rowstart=0[/url] do dyskusji a nie ze złośliwości i konsekwencję do dziś ponoszę za szczerość.Dlatego choć rozumiem o czym piszesz nie będę się wypowiadać.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 30/10/2012 16:10
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
[quote]Pisząc na forum, zakładając wątek czy udzielając się ciagle zastanawiam się czy na pewno w dobrym miejscu piszę, czy na temat czy zaraz znowu moje wypociny nie zostaną przeniesione gdzieś indziej...[/quote] A nawet jeśli zostanie, to co się stanie? Treść jest ważna, a że moderator poukłada wątki w poszczególnych działach na treść chyba nie wpływa. Jest chyba jakiś wątek o uwagach odnośnie działania forum. Podoba mi się ostrożność na tym forum i wierzę, że służy ochronie jego użytkowników. Przeczytałam przez ostatnie miesiące masę wątków osobistych i dyskusji, naprawdę ludzie bywają tu w różnym stanie i czasem ich odporność psychiczna jet bardzo niewielka. Tu nie terapia, gdzie trzeba rozgrzebywać i przerabiać, bo każda jest dostosowana indywidualnie. Forum ma być bezpieczne dla wszystkich. I podoba mi się, że dba się tu o porządek w wątkach. Amen . [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 30/10/2012 18:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[color=#ff0000]Dyskusjom na temat funkcjonowania forum jest poświęcony dział Regulamin i zagadnienia porządkowe, i tam przenoszę ten wątek.[/color]
Edytowane przez Perfidia dnia 30/10/2012 23:20 [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Karol |
Dodany dnia 30/10/2012 18:16
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1156 Data rejestracji: 23.06.12 |
No i właśnie o to chodzi. Każdy, kto uczestniczy w tym forum, teoretycznie zgadza się na panujące tu zasady. Jeśli komuś coś nie odpowiada, zawsze może podyskutować (choćby i przez wiadomości prywatne, bo to też składowa forum), odejść albo zwyczajnie w świecie przymknąć oko i funkcjonować tu dalej. Gdyby nie takie moderowanie, prawdopodobnie forum byłoby też żywsze, bo duża dowolność zachęca - to jasne. Ja sam jednak nie wiem czy jakościowo utrzymano by ten sam poziom. A co do kwestii niedopuszczania pewnych tematów, sam nie wiem. Z jednej strony to rozumiem, bo skoro jest już wątek kulinarny, który na analogicznej zasadzie może być nieprzyjemny dla osób z ED, to dlaczego zabraniać innych. Temat się i tak przewija, ale w wątkach własnych i rozwiązanie jest zawsze to samo - jeśli ktoś nie czuje się na siłach, nie powinien wchodzić. Na dobrą sprawę stoję tutaj z boku, bo bezpośrednio mnie to nie dotyczy, ale taka niespójność mi po prostu weszła w oczy. Edit: I dodatkowo. To jest też na swój sposób kwestia kultury, bo trzeba wiedzieć, że nie każdy temat jest tutaj po prostu przez wszystkich mile widziany. Przez ostatnie tygodnie przewijały/ją się u mnie nasilone emesy. Gdybym jasno o nich pisał, nie dość, że uprzykrzyłbym życie moderacji i innym, to dodatkowo mógłbym, poprzez np. wyjaśnianie ich przyczyn, zasiać mętlik w niejednej głowie. Czasem trzeba po prostu się zastanowić. Edytowane przez Karol dnia 30/10/2012 18:22 [i]The barbarians come out at night.[/i] |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 30/10/2012 18:45
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Ja wypowiem się tylko odnośnie wątku o śmierci podzielam trochę obawy Makro i rozumiem dlaczego zamknął ten wątek. Tak temat jest trudny ale w zasadzie dotyczy każdego z nas. Na forum są ludzie w różnym stanie i nie wiem czy osoba będąca w głębokim dołku jeżeli trafi na ten wątek jak może na nią to zadziałać, co może zrobić....? Na swoim przykładzie mogę stwierdzić że źle... Na forum są osoby które nie do końca pogodziły się ze śmiercią kogoś bliskiego, miejmy na uwadze ich uczucia. I w końcu nie wiemy w jakim kierunku zacznie rozwijać się ta dyskusja i czy nie wyrządzi więcej krzywdy niż pożytku? Ja raczej jestem na nie. Moim zdaniem na takim forum temat jest niebezpieczny.. Edytowane przez Nadzieja dnia 30/10/2012 18:46 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
erlking |
Dodany dnia 30/10/2012 19:03
|
Rozgrzany Postów: 52 Data rejestracji: 28.10.12 |
Rozumiem wasze obawy ale...Cóż, jako że założyłam ten temat o śmierci,żałobie to warto by się wypowiedzieć. Jeżeli kogoś może "rozwalic"temat śmierci, może się czuć niekomfortowo to nie wchodzi w ten temat. Został on zatytułowany adekwatnie do treści, więc każdy kto by w niego klikał i czytał miałby świadomość tego, czego może się spodziewać. Nie rozumiem wiec zamknięcia tematu. Tak samo można rozmawiać o jedzeniu, wątek kulinarny. A nóż widelec ktoś wejdzie, 'rozwali się' i będzie się czuć niekomfortowo?
Edytowane przez erlking dnia 30/10/2012 19:06 |
|
|
Alia |
Dodany dnia 30/10/2012 19:46
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Uwaga z góry, proszę nie traktować tej wypowiedzi jako wypowiedzi moderatora, mimo iż nim jestem, lecz przede wszystkim użytkownika. Tak się składa, że od wielu lat jestem aktywna na bardzo różnorodnych forach, luźnych i uporządkowanych, tematycznych i ogólnych. I wypowiedź Ani jest dla mnie przykładem pewnej tendencji, którą można zauważyć na każdym forum w pewnym momencie jego istnienia. Jest forum, działa dobrze, obowiązuje regulamin, który moderacja i administracja skutecznie egzekwują. I w pewnym momencie pojawia się użytkownik/grupa użytkowników, zazwyczaj o niezbyt wielkim stażu, którym to się nie podoba i żądają zmian. A ja pytam - po co zmieniać coś, co działa dobrze i z czym większość użytkowników forum czuje się komfortowo? |
|
|
Ania |
Dodany dnia 30/10/2012 19:49
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 05.10.12 |
[quote][b]Alia napisał/a:[/b] Uwaga z góry, proszę nie traktować tej wypowiedzi jako wypowiedzi moderatora, mimo iż nim jestem, lecz przede wszystkim użytkownika. Tak się składa, że od wielu lat jestem aktywna na bardzo różnorodnych forach, luźnych i uporządkowanych, tematycznych i ogólnych. I wypowiedź Ani jest dla mnie przykładem pewnej tendencji, którą można zauważyć na każdym forum w pewnym momencie jego istnienia. Jest forum, działa dobrze, obowiązuje regulamin, który moderacja i administracja skutecznie egzekwują. I w pewnym momencie pojawia się użytkownik/grupa użytkowników, zazwyczaj o niezbyt wielkim stażu, którym to się nie podoba i żądają zmian. A ja pytam - po co zmieniać coś, co działa dobrze i z czym większość użytkowników forum czuje się komfortowo? [/quote] Nie żądam zmian, nigdzie tak nie napisałam. Wiem, że i tak się to nie zmieni. Chciałam tylko napisać swoje zdanie i zobaczyć czy ktoś myśli podobnie czy może tylko ja mam takie odczucia odnośnie tego forum [i][small]Wiem jak to jest budzić się nikomu niepotrzebnym...[/small][/i] |
Jaskolka |
Dodany dnia 30/10/2012 19:52
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
A mi się podoba to, jak jest moderowane to forum. Wydzielanie i przenoszenie tematów uważam za potrzebne, wtedy wiadomo mniej więcej, czego się spodziewać po zawartości wątku... Zdaje się też, że Grupa Trzymająca Władzę daje informację, gdzie co zostało przeniesione (kilka razy na pewno widziałam, może więc i zawsze jest), więc nie widzę problemu. Taka jest specyfika tego forum, że IMO potrzebuje "być trzymanym w ryzach". Bo o ile na forum np. literackim ktoś się co najwyżej zniesmaczy jakimś slashowym fanfickiem czy stwierdzeniem, że to nieprawda, iż Słowacki wielkim poetą był... o tyle tutaj czasem parę zdań za dużo może nakręcić innych, co z pewnością nie ułatwi leczenia (tak mi przychodzi do głowy, że jakby Efkę porównać do forum chemicznego mającego założenie, że będzie propagować bezpieczną edukację w tej dziedzinie, to dość logicznym wydawałby się zakaz umieszczania przepisów na np. ładunek wybuchowy, nie? Mimo że to też ciekawa gałąź tej nauki i przy pewności, że nikomu nie przyjdzie nic durnego do głowy, dałoby się tę wiedzę wykorzystać w jakiś "konstruktywnie destruktywny" sposób Co do wątku o śmierci, akurat też się zastanowiłam nad tematem kulinarnym... Przy czym nie twierdzę, że Makro źle zrobił, bo rozumiem, że temat o śmierci może dość łatwo się wymsknąć spod kontroli... O, nie wiem, czy mnie zrozumiecie, ale ja właśnie zrozumiałam, jaką różnicę widzę W temacie o jedzeniu są przedstawiane przepisy potraw głównie. Przynajmniej na razie (i oby tak pozostało), nikt nie opisuje jakichś diet, tego że "o rany jaka była wyżerka, zjadłem to, to, to, tamto, i jeszcze to!" itp. Więc rozumiem, że chyba nie jest aż tak nakręcający... chyba że się mylę? Co do tematu o śmierci - mamy taki, bodajże w "Humorze" albo "Porozmawiajmy", o Piosence Pogrzebowej. Jaką byśmy chcieli. Ale nikt nie uznał chyba jak na razie, że jest nakręcający, że prowokuje do spowodowania tegoż pogrzebu itp... Pytanie, w jakim kierunku potoczyłaby się dyskusja o śmierci. Gdzie by była ta delikatna granica, przed którą jest jeszcze tylko chęć znalezienia np. zrozumienia w stracie, a gdzie to już by działało nakręcająco, przypominało jakieś ciężkie momenty itp... Z jednej strony, powinny się chyba wypowiedzieć osoby, które rzeczywiście nie radzą sobie z jakąś strata, czy obecność tego tematu rozsypałaby ich bardziej, czy nie... ale z drugiej strony, moderacja takiego wątku byłaby chyba trudniejsza niż kulinarnego. Dla pocieszenia powiem, że swego czasu byłam na forum, na którym ostrzeżenia leciały za ortografię (znaczy, jeśli ktoś naprawdę pisał byle jak i nie wykazywał chęci poprawy - recydywiście dorabiali się nawet kilkudniowych banów (ban automatyczny powyżej jakiejś wartości punktów ostrzeżeń) ). Plus oczywiście spamienie i takie "typowe" rzeczy. Więc tu chyba nie jest tak źle No i przed rejestracją można sobie forum dokładnie obejrzeć, przeczytać (poznaniu panujących tu zasad nie przeszkadza ukrycie działu Nasze Wątki, bo o zasadach mówią inne tematy i podfora). Nie ma obowiązku rejestracji |
|
|
Karol |
Dodany dnia 30/10/2012 20:31
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1156 Data rejestracji: 23.06.12 |
[quote]Więc rozumiem, że chyba nie jest aż tak nakręcający... chyba że się mylę? [/quote] To jest właśnie specyfika tego forum. Patrząc tylko z mojej perspektywy, nakręcić się można czymkolwiek, choćby samym wiedzą, że jest taki wątek i pokusą, żeby tam wejść. Powtórzę, widzę taki mały rozjazd tutaj, ale i tak podziwiam moderatorów, że faktycznie starają się utrzymać ten poziom bezpieczeństwa, który ja sam odczuwam. [i]The barbarians come out at night.[/i] |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 30/10/2012 21:04
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Zachowanie w wątku o śmierci mnie dziwi i mówię to jako osoba wciąż w żałobie... Ciśnie mi się na klawiature kilka innych słów, ale nie wole je zostawić dla siebie niz oberwać Edit przecież temat o śmierci też byłby oznakowany tytułem, tak jak wątek kulinarny, jeżeli dla kogoś jest za ciężko może nie czytac. Edytowane przez Nieustraszona dnia 30/10/2012 21:07 Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 30/10/2012 23:02
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Jeśli chodzi o wydzielanie wątków - to jest coś, czego w mojej opinii nie należy krytykować, ale podziękować Modom, bo dzięki temu jest to chyba najbardziej przejrzyste forum jakie znam. Wszystko jest na swoim miejscu i wszystko łatwo znaleźć.
Edytowane przez RedKate dnia 30/10/2012 23:02 [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Makro |
Dodany dnia 30/10/2012 23:26
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Cieszę się, że wiele osób odbiera zasady panujące na forum jako poprawiające poczucie bezpieczeństwa. Staramy się, aby ono takie było. Specyfika forum wymaga znaczącej konsekwencji, z której nie mam zamiaru rezygnować - właśnie z powodu poczucia odpowiedzialności za komfort użytkowników i samo forum. Staram się od początku akcentować rolę regulaminu i nie zmuszam nikogo podstępnie do rejestracji. Z tego co wiem podobnych tematyczne forów jest wiele, można znaleźć pewnie też takie bez zasad. IMHO zasady są elementem naszego codziennego życia, wydaje się, że warto, aby w ramach naszej mikrospołeczności obowiązywały podobne zasady. A propos tematu śmierci i żałoby - wypowiedziałem swoje zdanie i widzę, że są osoby które je podzielają. Ten temat mocno różni się kalibrem od rozmów o przepisach. Poza tym łatwiej powiedzieć sobie - mam ED, nie wchodzę do wątku o jedzeniu. Decyzję które podejmujemy są decyzjami ludzi. Nie wiem jak reszta moderatorów, ale ja nie pretenduję do nieomylności, jestem ludzko omylny. Nie z każdą decyzją moją, czy moderatorów należy się zgadzać - wystarczy uszanować, że jest elementem istniejącej tu rzeczywistości. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Perfidia |
Dodany dnia 30/10/2012 23:27
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote][b]Ania napisał/a:[/b] Nie żądam zmian, nigdzie tak nie napisałam. Wiem, że i tak się to nie zmieni. Chciałam tylko napisać swoje zdanie i zobaczyć czy ktoś myśli podobnie czy może tylko ja mam takie odczucia odnośnie tego forum [/quote] W takim razie dlaczego swoją opinię sformułowałaś jako apel do moderatorów? Nie biorę tego, co napisałaś 100% poważnie z kilku powodów: 1. ktoś obeznany w działaniu forów internetowych nie myli pojęć "wątek" i "dział (forum)"; 2. O zmianę Twojego nicka zostałaś grzecznie poproszona, nikt Ci tego nie narzucał, sama przyznałaś, że wybrałaś go bez większego namysłu, więc upieranie się przy nim to jest utopia na równi z walką o forumową wolność i demokrację; 3. Na pewno powodem tego, że prosimy o zmiany niektórych nicków nie jest to, że moderatorzy uważają je za brzydkie; i wreszcie: 4. moje doświadczenie zdobyte na tym forum mówi, że tematy związane z umieraniem należy omijać szerokim łukiem, chyba, że ktoś ma chęć na bliższe kontakty z Policją. Jest milion pińcet miejsc w sieci i poza nią, gdzie można na ten temat rozmawiać, a to forum nie musi być doskonałe i zaspokajać potrzeby użytkowników w 100%. Dziękuję za uwagę. Edytowane przez Perfidia dnia 30/10/2012 23:32 [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
mannazsokiem |
Dodany dnia 20/12/2012 15:40
|
Rozgrzany Postów: 94 Data rejestracji: 17.12.12 |
Hm. Czy któryś z poniższych tematów jest niestosowny lub potencjalnie groźny i wolelibyście, aby go nie poruszać na tym forum dyskusyjnym: - oswajanie się z tematem własnej śmiertelności, - godzenie się z własną samotnością (w ujęciu egzystencjalnym:), - bycie skazaną/skazanym na własny ratunek, - brak i szukanie sensu życia? Edytowane przez mannazsokiem dnia 20/12/2012 18:02 |
Perfidia |
Dodany dnia 22/12/2012 21:41
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Zanim napiszesz cokolwiek, postaraj się wyobrazić jak twoje słowa wpłyną na innych. Innej odpowiedzi się nie doczekasz [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Forum o Nerwicy Natręctw - Pomoc, wzajemny szacunek | Ogłoszenia | 10 | 07/03/2023 15:53 |
Przyszłość forum | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 73 | 19/10/2021 09:11 |
Problemy techniczne forum | Porozmawiajmy | 10 | 08/12/2014 14:08 |
O samobójstwie, destrukcji i forum | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 53 | 29/09/2014 07:05 |
Pierwszy raz na forum :) | Przedstaw się | 11 | 25/08/2014 17:11 |