22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Depresja
 Drukuj temat
Marzenia/ Fantazje
Sandra
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 19/11/2016 23:08
Finiszujący


Postów: 296
Data rejestracji: 23.10.16

Zastanawiam się czy marzenia lub fantazje są w stanie wpędzić osobę w depresję, nerwicę lub inna chorobę ?
Od dzieciństwa zdarzało mi się marzyć przed snem, zamiast liczyć barany. Zostało mi to do tej pory. Przy czym oddaje się marzeniom jedynie przed snem, w ciągu dnia nie mam na to czasu ani ochoty.
 
Alia
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 20/11/2016 19:13
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Przez wiele lat miałam bardzo podobnie, marzyłam przed snem, w czasie dojazdów komunikacją miejską czy pociągiem. To była moja ucieczka od rzeczywistości, która była niezbyt przyjemna (nieciekawa sytuacja w domu i z rówieśnikami, później z mężem). Od kiedy jestem w terapii i lepiej układa mi się z mężem, nie mam już takiej potrzeby.
Wydaje mi się, że marzenia i fantazje same z siebie raczej nie wpędzą w chorobę, natomiast jak najbardziej mogą być jednym z symptomów, że w życiu tej osoby coś się dzieje nie tak, co w skrajnym przypadku może doprowadzić do choroby. Ale zastrzegam, fachowcem nie jestem, piszę o swoich doświadczeniach.
 
Jaskolka
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 20/11/2016 23:45
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Miałam już się podpisać pod słowami Alii, ale uświadomiłam sobie jedną rzecz: jak takie marzenia/fantazje pójdą w złym kierunku, myślę, że mogą zaszkodzić (choć nie sądzę, żeby "od zera" miały wpędzić w chorobę)... Już tłumaczę. Był czas, że uciekałam sobie w marzenia, przeżywałam wspaniałe przygody w realiach książek, które czytałam (miałam kilka swoich ulubionych światów), przyjaźniłam się z bohaterami (w normalnym świecie raczej byłam samotna, nielubiana - przynajmniej w pewnym stopniu) itd. I to chyba pozwoliło mi jakoś przetrwać. Gorzej, że w pewnym momencie te postaci zaczęły mnie odrzucać, moje działania prowadziły do porażki... A to cały czas wyobraźnia, nie było powodu, by miało mi nie być fajnie przynajmniej tam, prawda? Z totalnie niefachowego punktu widzenia uważam, że to była jakaś forma, powiedzmy, "psychicznej autoagresji". Nawet jeśli w danym momencie nie powtarzałam sobie jak mantry, jaka to ja jestem beznadziejna, to i tak sobie to "pokazywałam" - i gdzieś tam to sobie podświadomie musiałam zapamiętywać.
[i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i]
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
2013 nasze marzenia, nadzieje, plany Porozmawiajmy 62 17/01/2021 18:00
marzenia sny koszmary [daydreamer-k] Nasze wątki - część otwarta 125 09/06/2012 20:12
Czy marzenia mogą szkodzić? Porozmawiajmy 26 28/01/2012 19:43

51,659,944 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024