25 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia lękowe
 Drukuj temat
nerwica lękowa- jak pomóc
Energetyczna
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 27/09/2013 10:36
Awatar

Medalista


Postów: 542
Data rejestracji: 27.04.13

Mój chłopak ma nerwicę lękową, niedawno go zdiagnozowali ,był u psychologa, psychiatry ,dostał leki ale budzi się w nocy(wczesniej tez się budził), czasami kilka razy.Ma takie ataki lęku i niepokoju, potrafi wstać chodzić po domu a potem tego nie pamięta.Jest nieświadomy tego co robi wtedy.Co powinnam zrobić ,żeby szybko "obudził się", wyszedł z tego stanu? Przytulić go ? Uszczypnąć? Mówić bardziej donośnym głosem ? Czy po prostu czekać aż mu przejdzie?

Proszę o praktyczne porady, bo naprawdę nie wiem jak reagować kiedy jest taki oderwany od rzeczywistości Sad

ps. miałam kiedys nerwice lękową połączoną z bulimią i mi przeszło po terapii i teraz już nie budzę się w nocy

[color=#006600]Przenoszę do odpowiedniego działu - sigma[/color]
Edytowane przez sigma dnia 29/09/2013 11:46
" Ko­bieta jest or­ga­niz­mem ul­tra­dos­ko­nałym. Pot­ra­fi się re­gene­rować po ek­stre­mal­nie ciężkich doświad­cze­niach. Przet­rwa wszystko. "
 
ewela
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 28/09/2013 23:23
Rozgrzewający się


Postów: 46
Data rejestracji: 07.07.13

Może trzeba go wyczuć?
Nie wiem, czy każdy przechodzi napad lęku tak samo. Z tego, co pamiętam to ja muszę natychmiast się schronić i koniecznie być sama. Zdarzało mi się już nawet trybie nagłym po kwadransie ewakuować z sesji psychoterapii, gdy była zbyt mocna. A tak w ogóle to kierunek dom, barykada drzwi i wyłączanie telefonów to był mój jedyny sposób, żeby przeczekać. Jakiekolwiek mówienie do mnie i przytulanie nie wchodziło w grę. Groziło ciężkim kalectwem Angry
Obserwuj go, co na niego działa. A może trzeba będzie poczekać, aż zadziała terapia? I zadbać o siebie, żeby nie cierpieć, widząc bliskiego człowieka w takim stanie. A lekarze i terapeuci niech robią swoje...
 
Karla90
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 30/09/2013 08:33
Awatar

Finiszujący


Postów: 262
Data rejestracji: 24.07.13

tez chetnie poczytam o poradach bo sama mam z tym problem. nie mam zdiagnozowanych zaburzen lekowych ale ostatnio noce to dla mnie horror. kiedy sie wybudzam to ze starchu sie nie ruszam boje sie oddychac i placze i caly dzien mam potem zrabany bo jestem wystarszona i wszystkiego sie boje wychodzenia do ludzi itd bo wszedzie czyha na mnie jakies niebezpieczeństwo. chcialabym rowniez jakos sama sobie pomoc bo niby moi powiedzieli mi ze w takich sytuacjach mam dzwonic do nich w nocy no ale trudno zebym kazda noc im zatruwała
[i][b]Ile było chwil samotności bez sił
jak długo jeszcze zegar będzie bił[/b][/i]

F50.8, F60.8
 
Pogodna
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 30/09/2013 10:30
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Jest bardzo duzo literatury na ten temat , jak bede w domu to napisze kila tytulow
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Energetyczna
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 30/09/2013 13:40
Awatar

Medalista


Postów: 542
Data rejestracji: 27.04.13

dzięki za wypowiedzi , Pogodna czekam na tytuły, no na szczęście te napady są w domu a nie gdzies na zewnatrz ,no bo dopiero pomogła terapia , bo póki dusiło się we mnie wiele w środku to budziłam się po nocach ,dusiłam się , krzyczałam ,płakałam ,bolało mnie w klatce i mi się łączyła nerwica z bulimią , poczekamy zobaczymy
" Ko­bieta jest or­ga­niz­mem ul­tra­dos­ko­nałym. Pot­ra­fi się re­gene­rować po ek­stre­mal­nie ciężkich doświad­cze­niach. Przet­rwa wszystko. "
 
Pogodna
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 30/09/2013 14:05
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

U mnie przede wszystkim jak zaczęła się przygoda z nerwicą lękową to 3 tygodnie nie wychodziłam ze strachu z domu, siedziałam pod kołdrą i trzęsłam się jak osika. No i na początek pomogły leki od psychiatry - ale to wymagało czasu - nie wiem jak długo Twój partner je bierze?
Mi osobiście pomagały zapewnienia, że jest bezpiecznie, nie ma się czego bać, to tylko nerwy szaleją i ilekroć TŻ mi to tłumaczył, włączał śmieszne filmiki czy rozśmieszał to ja odzyskiwałam równowagę. Pomagały mi też zapewnienia, że przyszłość nie jest straszna, że zawsze jest jakieś wyjście - tylko widzisz to zależy od czego te lęki się biorą czego on się obawia?

A książki które mi pomogly to:
Pokonalem nerwice - G. Szaffer, facet pisze o swojej nerwicy i myślę, że to dla drugiego faceta mogłoby być natchnieniem i kolejna - Kompletna samopomoc dla twoich nerwow - Weekes. Te mam na wierzchu resztę wysoko w szafie więc nie zajrzę teraz ale w google możesz poszukać.
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Energetyczna
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 30/09/2013 14:29
Awatar

Medalista


Postów: 542
Data rejestracji: 27.04.13

no ja tak robię ,że albo go biorę za rękę albo przytulam i mówię "Jesteś bezpieczny" . "Jestem przy Tobie", "Wszystko jest w porządku,nic Ci nie grozi".

Leki bierze jakieś 2 tygodnie niecałe ,więc krótko.
Lęki pojawiają się na pewno od tłumienia uczuć ,a poza tym miał cięzkie dzieciństwo ,które mam nadzieje ,przerobi na terapii, mama go wychowała sama bo ojciec stosował przemoc i pił.Poza tym przeżył pożar parę lat temu, on mówi ,że to ma od pięciu lat ,że się tak budzi.

no ja tez nerwice lękowa miałam -może jeszcze czasami lęki mnie dopadają więc sama też chętnie przeczytam.
" Ko­bieta jest or­ga­niz­mem ul­tra­dos­ko­nałym. Pot­ra­fi się re­gene­rować po ek­stre­mal­nie ciężkich doświad­cze­niach. Przet­rwa wszystko. "
 
Basienka
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 30/09/2013 19:17
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 775
Data rejestracji: 31.08.13

[b]Energetyczna[/b], ja bardzo polecam książkę "Nie bój się lęku"- I.Koszewskiej i Ł.Święcickiego.
[small]"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"[/small]
 
Makro
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 01/10/2013 22:28
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

[quote]potem tego nie pamięta.Jest nieświadomy tego co robi wtedy[/quote]
Sorry, że pozwolę sobie za dużo... Zaburzenia lękowe nie obejmują zaburzeń świadomości, zatem zupełna niepamięć to zupełnie inny problem. Sądzę, że tak to jest odbierane przez chłopaka, ale ...
Jak pomóc? Zapytaj się, czego od ciebie oczekuje w takiej sytuacji.
Zwróć uwagę, aby nie traktować go "ulgowo", bo przypadkiem dasz korzyści z zaburzeń
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
bp
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 14/03/2016 12:43
Awatar

Rozgrzany


Postów: 86
Data rejestracji: 24.01.13

"...Co powinnam zrobić ,żeby szybko "obudził się", wyszedł z tego stanu? Przytulić go ? Uszczypnąć? Mówić bardziej donośnym głosem ? Czy po prostu czekać aż mu przejdzie?
Proszę o praktyczne porady, bo naprawdę nie wiem jak reagować kiedy jest taki oderwany od rzeczywistości"
nie rozumiem dlaczego ty chcesz cokolwiek robić z tym stanem? czy nie lepiej iść do lekarza i zapytać.
chyba tak będzie najbezpiecznej - no i się wyjaśni skąd te zachowania się biorą, jak i czy im zaradzaćBuziak
czy w ogóle zaradzać...
Edytowane przez bp dnia 14/03/2016 12:46
 
zielonykwiatuszek
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 24/08/2016 23:36
Rozgrzewający się


Postów: 6
Data rejestracji: 23.01.16

[quote][b]Makro napisał/a:[/b]
[quote]potem tego nie pamięta.Jest nieświadomy tego co robi wtedy[/quote]
Sorry, że pozwolę sobie za dużo... Zaburzenia lękowe nie obejmują zaburzeń świadomości, zatem zupełna niepamięć to zupełnie inny problem. Sądzę, że tak to jest odbierane przez chłopaka, ale ...
Jak pomóc? Zapytaj się, czego od ciebie oczekuje w takiej sytuacji.
Zwróć uwagę, aby nie traktować go "ulgowo", bo przypadkiem dasz korzyści z zaburzeń[/quote]

jako osoba z takimi zaburzeniami też jeszcze nigdy nie doświadczyłam uczucia utraty świadomości w taki sposób jak to opisała autorka wątku. może to inna choroba, a nie nerwica lękowa? może wtedy trzeba myśleć bardziej pod kątem schizofrenii? na tym drugim się nie znam ale jakoś tak mi się kojarzy...
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Forum o Nerwicy Natręctw - Pomoc, wzajemny szacunek Ogłoszenia 10 07/03/2023 15:53
jak sobie radzicie z m.s ? Depresja 80 23/03/2022 06:54
Jak zaczynacie swój dzień? Porozmawiajmy 40 16/11/2021 16:16
Jak sobie radzicie z chorobą? Schizofrenia 19 24/07/2020 18:49
Jak sobie poradzić w związku z CHAD Przedstaw się 4 24/04/2020 19:04

51,684,693 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024