26 Kwietnia 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
1 tydzień Offline
Klara Klara
4 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
4 tygodni Offline
swistak swistak
7 tygodni Offline
Alia Alia
8 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: Hernandez...
Ogółem Użytkowników:2,202
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
Sny
Jaskolka
Dodany dnia 31/03/2015 20:43
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Aaach, jaki niesamowity sen miałam!
Konwent fantastyki. Gdzieś w Rosji (być może moja podświadomość pamięta, że za 3 tygodnie będzie Eurocon w Petersburgu). Niby nic szczególnego, ale w pewnym momencie się okazało, że to właściwie wycieczka - nazwy miasta nie znam, ale było niesamowite... Raz - główny budynek, od którego zaczęłam zwiedzanie. W dalszej części snu mówiłam komuś o nim i użyłam porównania do Empire State Building, choć tak patrzę, że nie ma z nim nic wspólnego - tylko był bardzo wysoki. Zbudowany na planie półpierścienia. Wewnątrz było chyba coś na kształt galerii handlowej, można było jechać wyżej ruchomymi schodami jak wszędzie... ale były także dość niezwykłe "główne" [b]ruchome[/b] schody - marmurowe Shock A co ciekawsze, nie poruszały się ze stałą prędkością, na samym dole jechały stosunkowo wolno, im wyżej, tym bardziej przyspieszały, a potem był zjazd - od najszybszego do najwolniejszego tempa. Po wyjściu z budynku poszłam zwiedzać miasto, mogłam to zrobić szybką naziemną kolejką, ale wybrałam... rower, który jakimś sposobem przetransportowałam w walizce z domu. Pamiętam, że w dole (miasto na wzgórzu?) było widać elektrownię atomową, będącą także jedną z atrakcji turystycznych, ozdobioną neonami... Grin Pojechałam jednak gdzieś indziej. I dopiero zaczęło się ciekawie Wink Trafiłam do lokalnego spożywczaka, gdzie, jak się okazało, cała masa Polaków czekała na... mecz. A ja chciałam zwiedzić jakiś pobliski budynek mieszkalny (nie wiem, co w nim było takiego). Tylko, jak wiadomo... [i]Nie w Kijowie a w Moskwie, nie samochody, a rowery i nie rozdają, a kradną.[/i] - miałam tę świadomość we śnie Grin i bałam się zostawić mój rower na dole, mimo że miałam niby porządnego U-locka z jakimś w ogóle dziwnym kluczem przypominającym sztylet z 5-centymetrowym, wygiętym ostrzem. Cały żółty, jak i zapięcie. Miałam poprosić rodaków o popilnowanie, ale zamiast tego trafiłam do pubu, z telewizorem, czekałam z nimi na mecz, ale postanowiłam jednak pójść do tego bloku, a rower wziąć ze sobą. Już nie miał kierownicy Smile Więc złapałam go jedną ręką dość gwałtownie za ramę, podniosłam... W jednej chwili któryś z Polaków powiedział mi, że taki sposób łapania roweru jest w tym kraju niebezpieczny, bo mogę zostać posądzona o chęć strzelania. W następnej chwili wpadł do tego pubu milicjant i mnie zatrzymał, upierając się, że z tej mojej ramy od roweru mogę strzelać, pociski będą wychodziły otworami na kierownicę. Wtedy się obudziłam... Wink

Aaach, i gdzieś w międzyczasie we śnie się też przewinął motyw, że Perfidia wróciła na forum. Heh.


W każdym razie ciekawy był dla mnie ten sen Smile
[i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i]
 
girl interrupted
Dodany dnia 31/10/2015 20:48
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Kilka dni temu śniło mi się, że jechałam na terapię - wysiadłam na jednej ze stacji metra i zastanawiałam się, jak mam teraz dojechać, a potem pisałam do terapeutki smsa, że się spóźnię (nic dziwnego, jechać na terapię z tej stacji metra to jak do Zakopanego przez Gdańsk...)

Następny sen był o tym, że mama odebrała dostawę z marketu, a ja obudziłam się i zobaczyłam, że pięciolitrowa (?) plastikowa butelka mleka przecieka, więc trzeba będzie zrobić reklamację...
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
jodie
Dodany dnia 07/11/2015 14:22
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 5
Data rejestracji: 12.08.15

Często nawet bardzo, śni mi się koniec świata i jego nowy początek. Niewiem czemu tak często mi się to śni..Może dlatego, że pragnę by nowy porządek w końcu nastąpił. myśliciel
 
Innocentia
Dodany dnia 08/11/2015 18:19
Awatar

Medalista


Postów: 694
Data rejestracji: 14.09.14

Mi często śni się, że od czegoś uciekam (biegnę w miejscuAngry), dom niszczy tornado, mam chore zęby (tak wypadają, że nimi pluję). Ostatnio miałam sen o tym, że przechodziłam badania okresowe i zostałam zwolniona przez chory bark. Jeszcze często w snach latam myślicielGrin
[b][i]"Zdolność człowieka do dawania siebie innym ludziom jest poezją w prozie życia." - Zygmunt Freud[/i][/b]
 
girl interrupted
Dodany dnia 31/07/2016 22:31
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Śniło mi się dzisiejszej nocy, że trzymałam w ręku blister klozapolu i jedna tabletka była podpisana fabrycznie "na głosy", druga była na pustkę myślową (czy też objawy negatywne) - pomyślałam sobie w tym śnie: no to na głosy mogę nie brać Grin To był jakiś dziwny blister Wink Brakuje jeszcze tego, żeby klozapol śnił mi się o smaku czekolady - takie dwa w jednym Smile
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
Sandra
Dodany dnia 07/11/2016 10:21
Finiszujący


Postów: 296
Data rejestracji: 23.10.16

Młoda zakonnica. 07.11.2016
Generalnie to rzadko pamiętam swoje sny.

Biblioteka - symbolizuje potrzebę rozwoju i poszukiwanie sensu życia. 09.11.2016
Edytowane przez Sandra dnia 09/11/2016 10:47
 
Klara
Dodany dnia 24/04/2017 02:07
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Śniło mi się, że wiele osób po kolei mnie atakowało, groziło np. ktoś spaloną ręką mnie dusił, psy, koty zagryzały itd. Straszne, do tego w tych snach nie umiałam odróżnić co jest prawdą, a co snem, a ja zazwyczaj wiem, że to tylko sen, nie umiałam tego przerwać, chociaż probowalam. Co robicie jak śnią Wam się koszmary?
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
Jaskolka
Dodany dnia 24/04/2017 07:11
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Jestem w sumie takim dziwnym typem człowieka, który lubi, jak w snach trzeba uciekać, walczyć, jest adrenalina. Może raz czy dwa w dorosłym życiu miałam sen, w którym po takiej ucieczce obudziłam się nadal przerażona... A zwykle jest jednak "eeej, ja chcę jeszcze, czemu się obudziłam?!"

Ale przyszło mi do głowy, że skoro zdajesz sobie sprawę, że to sen, może poprzeglądasz jakieś materiały dla osób bawiących się w naukę świadomych snów? O ile pamiętam (daaawno miałam z tym do czynienia), skupiają się one w dużej mierze na tym, jak w ogóle sobie uświadomić, że się śni, ale były też porady (powiedzmy - "krok 2" Wink ) jak przejąć kontrolę i pokierować zdarzeniami.
Wiem, że zdania na temat świadomych snów są podzielone zarówno z punktu widzenia "zdrowotnego", jak i religijnego, ale chyba znalezienie sposobu wybudzania się lub zmiany tematyki koszmaru nie powinno jakoś zagrażać?

Zresztą mamy na forum wątek o świadomych snach, choć króciutki Smile [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=922[/url]
[i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i]
 
Klara
Dodany dnia 24/04/2017 12:28
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Ja niestety nie uciekałam ani nie walczyłam (takich snów nie mam), tylko stałam w bezruchu wystraszona. Tematyką świadomych snów się zainteresuję Smile
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
Klara
Dodany dnia 19/05/2017 10:47
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

A dzisiaj mi się śniło, że na rękach i w innych miejscach, które dotknęłam palcami rosły mi kwiaty, trawa i takie duże choinki, a potem taka choinka wyskakiwała z igłą i rosła znowu... to bolało, bo dużo miejsc miałam właśnie po śladach igieł. Ale w sumie sen śmieszny ;)

A jednym z moich powtarzających się snów jest taki, że nie mogę znaleźć drogi do domu, a jak już znajduję i otwieram drzwi to jestem w latach 90. I to było fajne za pierwszym razem, bo mogłam zobaczyć jak kiedyś mieszkanie wyglądało (oczywiście w większości wymyślone, bo nie pamiętam tego), nas małych itd, ale po kilku razach jestem już tylko wystraszona, że to się nigdy nie skończy i zostanę w tych latach, próbuję się budzić i nie mogę albo niby się budzę, otwieram drzwi do domu a tam dalej przeszłość i tak kilka razy, aż się budzę już całkiem.
Edytowane przez Klara dnia 19/05/2017 10:47
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
Sandra
Dodany dnia 12/06/2017 01:12
Finiszujący


Postów: 296
Data rejestracji: 23.10.16

Ucieczka przed powodzią.
Znaczenie : uwolnienie treści spychanych w nieświadomość.
 
Hania
Dodany dnia 21/06/2017 11:50
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 47
Data rejestracji: 14.04.13

mnie się ostatnio śnią zęby. wypadają, łamią się. cokolwiek to znaczy.
 
girl interrupted
Dodany dnia 11/07/2017 22:19
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Miałam piękny sen - śniła mi się moja terapeutka. Nie chciałam się obudzić Smile Jak to dobrze, że w trudnych chwilach piękne sny przynoszą ukojenie i są ratunkiem dla obolałej duszy. Chciałabym mieć więcej takich snów, bo już one same uleczyłyby mnie Smile Cieszę się, że coś w ogóle mi się śni po kilku miesiącach sennej pustki.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
sigma
Dodany dnia 02/11/2019 09:03
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Mam ostatnio niesamowity natłok dziwnych, głównie mniej lub bardziej koszmarnych snów Ehmm Niektóre z bardzo oczywistą symboliką, niektóre w ogóle bez symboliki, walące myślami i emocjami między oczy. Ale kilka też takich mniej dla mnie oczywistych, np. z powtarzającym się motywem wody, w której ktoś się topi. W dziwnych, przerażających okolicznościach.
Ja zwykle lubię swoje sny, koszmarów praktycznie nie miewam, odkąd nauczyłam się przejmować kontrolę nad snami o tym, że ktoś mnie goni. Ale teraz to jest jakaś nowa jakość Ehmm Już parę razy mi się zdarzyło zrywać się z takiego snu w środku paraliżu sennego, z takim lękiem, że jeszcze długo po obudzeniu nie mogłam się uspokoić. I co najmniej godzinę potem zasypiam znowu Dobani
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
martyna
Dodany dnia 02/11/2019 10:33
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Mnie tez sie duzo sni dzis bylam w USA, zazwyczaj to abstrakcja z masa wydarzen i zawsze je pamietam. Myslalam ze po lekach tak mam ale jak sie okazuje to nie.
Przez lata PTSD wracal we snie.
Natomiast raz w zyciu mialam sen tak realistyczny, tak namacalny ze po przebudzeniu bylam w takim stanie ze nie bylam w stanie pojsc do pracy.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
sigma
Dodany dnia 04/01/2021 10:44
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Często śni mi się szpital, różne rzeczy się tam dzieją, mniej lub bardziej dziwne, ale raczej to są dobre sny. Zwykle wiążą się z wracaniem do znanego miejsca, w którym trochę się pozmieniało, ale nadal czuję się w miarę bezpiecznie.
Ale ostatnio moja wyobraźnia przeszła samą siebie. Śniło mi się, że Młody wrócił mi do brzucha Shock I było to w tym śnie dość rzadkie, ale nie jakieś nadzwyczajne. Chyba chodziło o jakieś badania, które mieliśmy zrobić, i lekarze uznali, że najlepiej będzie, jak wsadzimy go z powrotem i pójdę do szpitala i tam go będą przez brzuch badać Grin
Ale jakie to było fajne! Byłam w ciąży i o nic się nie musiałam bać, bo znałam już zakończenie. Wiedziałam, jak Młody wygląda, jaki jest, a jednocześnie miałam go w brzuchu. Wróciłam na salę do dziewczyn, z którymi wcześniej leżałam, i opowiadałam im, jak to było po porodzie...i bardzo się cieszyłam, że w szpitalu odpocznę i się wyśpię Pfft
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Klara
Dodany dnia 04/01/2021 21:04
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Wiesz sigma, że przeczytałam ten sen w pracy jak byłam nieprzytomna i właśnie mi się przed chwilą przypomniało, że coś dziwnego czytałam ale to przecież nieprawda, ale weszłam zobaczyć czy to prawda i jednak tak Grin W sumie taki mały w brzuchu rzeczywiście dałby ci już odpocząć więcej niż jak jest poza brzuchemWink
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
Klara
Dodany dnia 16/03/2021 07:42
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Snilo mi sie ze bylam z siostra blizniaczka w szpitalu psychiatrycznym, mialysmy pietrowe lozko i ona spala na gorze a ja na dole. I w pewnym momencie sie zbuntowala i zaczela mowic ze nie bedzie spac na gorze, chcialam sie zamienic ale moj materac z dolu nie pasowal do tego na gorze. Musialam znalezc zwykle lozko i dac na nie materac, ale ogolnie sie wkurzylam i wyszlam na spacer i chodzilam do 23.30 az na miescie trafilam na jednego pacjenta z psychiatra i mnie zabrali samochodem. W szpitalu okazalo sie ze pacjenci sie buntuja ze mam zajac inne zwykle lozko i w koncu i tak wyladowalam na gorze pietrowego nie wiedzac nawet czy zmienili posciel. I w sumie tyle, dziwny sen;)
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
KingArthur
Dodany dnia 25/10/2021 09:51
Awatar

Finiszujący


Postów: 321
Data rejestracji: 26.09.21

W śnie był taki moment że zapaliłem papierosa i tak się wystraszyłem że znowu dałem się złamać a później się obudziłem i ulga jakiej doznałem była cudowna.

"Cisza nie tylko wyraźniej mówi, ale i dokładniej słyszy."
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Sny a choroba, choroba a sny. Porozmawiajmy 2 20/08/2013 13:58
marzenia sny koszmary [daydreamer-k] Nasze wątki - część otwarta 125 09/06/2012 20:12

50,301,567 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024