Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
Próba wygadania się
|
|
Wiedzma |
Dodany dnia 21/02/2012 23:16
|
Rozgrzewający się Postów: 2 Data rejestracji: 21.02.12 |
Witajcie. Czuję się dość niezręcznie opisując mój problem na forum bo właściwie dopiero co się zapisałam a poza tym obawiam się, czy nie poczucie się urażone specyfiką mojego problemu. W zasadzie nie mam anoreksji, raczej coś co nazwałabym pogotowiem anorektycznym. Od 3 lat jestem w terapii, problematyka mojego odchudzania jest częstym, ale nie jedynym i głównym tematem. Mój problem polega na tym, że pomimo naprawdę fajnych efektów terapii, tego, że całkowicie rozumiem po co mi są głodówki, chęć schudnięcia itp to nie potrafię powstrzymać tego, że od czasu do czasu to się po prostu odzywa - nagle znowu staję się owładnięta tą ideą i muszę sporo się namęczyć żeby to wyciszyć i funkcjonować normalnie. Teraz właśnie jest taki moment. Intelektualnie rozumiem to, że anoreksja jest poważną chorobą, która nie daje siły, kontroli nad sobą ani szczęścia, wiem, że nic dobrego nie wniosłaby do mojego życia. No i super. A potem wystarczy, że zobaczę bardzo szczupłą dziewczynę na ulicy i trach - ta potworna zazdrość i obsesyjna potrzeba żeby zrzucić kilogramy. To jest okropne ale nie potrafię spojrzeć na zdjęcia anorektyczek i poczuć tego, co czułaby normalna osoba - nie, dla mnie one są piękne i czuję nieodpartą potrzebę wyglądania tak samo. Nie wiem czy moją wypowiedzią nie naruszam regulaminu, nie piszę tego, żeby promować "anorektyczne myślenie" tylko po prostu męczy mnie to. Nawet teraz przeglądając forum i czytając Wasze wypowiedzi czuję ogormną zazdrość, że możecie o sobie powiedzieć, że jesteście anorektyczkami, poczucie niższości, że ja nie byłam na tyle silna etc etc. Czasem się zastanawiam, czy to kiedykolwiek zniknie, czy kiedyś spojrzę na anorektyczkę i ujrzę po prostu chorą, ale w gruncie rzeczy taką samą jak inni osobę, a nie jakieś niemal moje bóstwo...Chciałabym odczarować tą chorobę, obedrzeć ją ze wszystkich pozytywów jakie jej przypisuję... i w końcu raz na zawsze podjąć decyzję "Nie, nie chcę mieć anoreksji, nie chcę tak wyglądać, mam normalną wagę i to jest w porządku" |
|
|
martyna |
Dodany dnia 22/02/2012 07:10
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote]czuję ogormną zazdrość, że możecie o sobie powiedzieć, że jesteście anorektyczkami,[/quote] ja raczej sie wstydzę tego że anoreksja jest w moim życiu, irytuje mnie jak ktoś nazywa mnie anorektyczką i czuję smutek że choroba zabrała mi najlepsze lata mojego życia i zniszczyła zdrowie. Wiedzma do zmiany sposoby myślenia potrzebny jest CZAS, dużo czasu i kilku istotnych i zauważalnych strat by w końcu " załapać" że nie można chorować " na pół gwizdka". Rozumiem to, że wracasz do zachowań chorobowych gdy jest źle, ale to nie jest wyjście. Ed jest jak nowotwór nie wiadomo kiedy uderzy kolejny raz. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Wiedzma |
Dodany dnia 22/02/2012 09:20
|
Rozgrzewający się Postów: 2 Data rejestracji: 21.02.12 |
Wiem doskonale, że masz rację, ale ktoś tu mądrze napisał, że między wiedzą a uczuciami jest czasami przepaść. Ale mimo wszystko muszę BARDZO się starać o tym, żeby pamiętać czym jest anoreksja. Dziwna jest ludzka pamięć, kiedy wspominam czas w te wakacje, gdy powiedzmy spełniałam kryteria ED to z jednej strony doskonale pamiętam jak potwornie się czułam, że to było piekło, to nie było normalne życie, a z drugiej strony są chwile kiedy jedyne co pamiętam to satysfakcję bo wyglądam dobrze w obcisłych spodniach...w każdym razie podziwiam Was za siłę do walki bo ja pewnie nie przeżyłam nawet w połowie tego co wy a wiem doskonale jaki to potworny psychiczny ból, ciągły konflikt, obsesyjna myśl żeby tylko nie przytyć, potworne wyrzuty sumienia itp....a teraz choć jem normalnie i wyglądam normalnie, są chwile kiedy jedzenie właśnie sprawia mi ogromny ból...w każdym razie życzę wszytskim dziewczynom tutaj powodzenia, nie wiem, czy zdajecie sobie z tego sprawę, ale z tego forum przebija dojrzałość, szczerość, myślę, że robicie coś dobrego nie tylko dla siebie, ale dla każdej osoby z ED, która tutaj trafi |
|
|
martyna |
Dodany dnia 22/02/2012 09:41
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
dziękuję za ciepłe słowa. [quote].w każdym razie podziwiam Was za siłę do walki bo ja pewnie nie przeżyłam nawet w połowie tego co wy [/quote] odp na Twój cytat to słowa śp Szymborskiej [b] "Tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono"[/b]. Wiedzma każdy z nas stara się każdego dnia by wyszarpnąć odrobinę normalności dla siebie, Tobie też życzę powodzenie Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
corka15 |
Dodany dnia 22/02/2012 10:50
|
Rozgrzewający się Postów: 1 Data rejestracji: 22.02.12 |
Mam problem z moją 15 letnią córką, zauważyłam ,że się głodzi , liczy kalorie, ma już obsesję na punkcie swojej sylwetki. Jest chuda, ma 175 a waży [color=#ff0000][ciach][/color], uważa , że ma za grube nogi. Co robić, czy znacie jakąś poradnie w Warszawie ? [color=#ff0000]Proszę zapoznać się z regulaminem. Na forum nie piszemy o wadze. sigma. [/color] Edytowane przez sigma dnia 22/02/2012 13:06 |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Zaczęło się | Przedstaw się | 10 | 03/09/2023 13:57 |
czy po ed można się odchudzać? | Zaburzenia odżywiania | 12 | 06/09/2021 20:51 |
Przedstaw się | Przedstaw się | 4 | 28/11/2020 18:50 |
Boję się zasnąć. Boję się spać. | Zaburzenia lękowe | 9 | 24/07/2020 19:57 |
Nie czuję się bezpiecznie z .... | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 66 | 26/08/2019 00:27 |