Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Strona 1 z 2: 12
|
MichałChad w codziennym życiu..
|
|
michalchad |
Dodany dnia 09/11/2011 18:09
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Powrót do domu,po ,,pracowitym dniu''.. Nie załatwiłem niestety terapii,ciężko o nią przez NFZ,ale jutro będę walczył nadal.. Dzień był fantastycznie słoneczny-uczciłem go zatem tą próbą poszukiwań oraz długim spacerem po cudnym Rynku.. Hmm... Cały dzień upłynął pod znakiem pozytywnej energii i porywistych,krótkich przelotnych okresach wiary w siebie.. ,,Synoptycy'' zapowiadali na wieczór spadek nastroju i mieli racje.. Wiedziony pozytywną energią postanowiłem przeprosić pewną osobę.. Coś mi kazało wsiąść na rower i to zrobić.. Pojechałem zatem z sercem na ręku i przekonałem się,jak wygląda odbiór mnie przez exprzyjaciółkę.. Odwaliłem troche w tegorocznej manii,czuje się strasznie samotny- część mnie na codzień zamarza.. Najgorsze jest to,że nie widze wciąż sensu wychodzenia z domu.. Raz widze raz nie.. A zresztą.. Idę zapalić.. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 09/11/2011 18:16
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
super, że założyłeś swój watek ex przyjaciółka wie o Twojej chorobie? |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 09/11/2011 18:23
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Wie,ale nie wykazałem się w tym roku zbyt pozytywnie w pewnym ciężkim okresie w jej życiu,a potem jeszcze ją ,,odstawiłem'' na bok.. Cóż zrobić.. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 09/11/2011 18:25
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Pogadałeś, wyjaśniłeś wszystko? nie zawsze jesteśmy w stanie wspierać, czasami to my potrzebujemy wsparcie i nie ma w tym nic złego. |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 09/11/2011 18:36
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Nie miała za wiele czasu,ale level pokory który okazałem,samego mnie zaskoczył-zaczęły mi drżeć wargi z emocji,troche pobełkotałem,ale potem udało się wszystko rozsądnie zakomunikować.. Streściłem ilość wypowiedzi do minimum,nazywając się bezmyślnym snobem i zadufanym idiotą.. No i w sumie miałem racje.. Troche mi lepiej,chociaż gdy teraz w temacie muzycznym odpaliłem sobie Hallelujah,to łzy same pociekły.. |
|
|
Czader |
Dodany dnia 09/11/2011 18:36
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
O. Nowy wątek. Fajnie ;-) [i],Synoptycy'' zapowiadali na wieczór spadek nastroju i mieli racje.. [/i] Podoba mi się sposób określania "nastrojów" tak jak "pogody" ;-) A teraz z grubej rury: [i]postanowiłem przeprosić pewną osobę[/i] - plus . [i]Pojechałem zatem z sercem na ręku - plus [i]Odwaliłem troche w tegorocznej manii,czuje się strasznie samotny- część mnie na codzień zamarza.. [/i] Do tego się raczej przyzwyczaj. Terapia i leki pomagają w "nieodwalaniu" i "niezamarzaniu" [i] Najgorsze jest to,że nie widze wciąż sensu wychodzenia z domu[/i] Spadek nastroju. Bywa. [i]Raz widze raz nie.. [/i] Wachania nastroju. "Wujek Dobra Rada" radzi: skoncentruj się na sobie. I poznaj na nowo. Na tyle aby "wiedzieć i czuć" a potem do roboty. Nad sobą. |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 09/11/2011 18:44
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Zastanawiam się nad tym wszytkim na nowo,ale wirtualny eskapizm mnie dobija.. Jak poznać siebie,skoro w tym roku zmieniłem się już 3 razy.. Postaram się,jutro odbieram wypis ze szpitala.. Podobno jakakolwiek praca pomaga.. Więc trzeba będzie jej poszukać.. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 09/11/2011 18:51
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Fajnie, że założyłeś swój wątek. Dobrze, że udało Ci się porozmawiać z przyjaciółką. Mam nadzieję, że więcej będziesz miał takich dni jak dzisiaj, gdzie przeważała pozytywna energia. A co do terapii, no musisz się uzbroić w cierpliwość ale walcz, bo warto. Zapisz się w kolejkę i czekaj, najlepiej to popytaj w kilku miejscach i zapisuj się. Nie raz może być tak, że zwolni się niespodziewanie, gdzieś miejsce. Ktoś zrezygnuje. Dlatego działaj Edit Powodzenia w szukaniu pracy Edytowane przez Nadzieja dnia 09/11/2011 18:52 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 09/11/2011 18:59
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Dziękuje Nadziejo Jak się nad tym wszystkim zastanawiam,wydaje mi sie,że to jakiś pieprzony węzeł gordyjski złożony ze 100 różnych spraw.. Chyba tak jest. Kiedyś chodziłem już na socjoterapie,efekty były w miare zadowalające-udało mi się zdać maturę mimo wielu trudności.. Pozytywnie wspominam również terapie z zeszłorocznej hospitalizacji-tam trafiłem na fantastyczną terapeutkę,niestety,była tam tylko na stażu.. No cóż,jakoś to będzie. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 09/11/2011 19:41
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Uzbroi się w cierpliwość. Szukanie terapeuty może potrwać, ale jest to coś do zrobienia. Szukasz jakiejś konkretnej pracy, czy tak się chcesz załapać by coś robić? Praca do b.dobry pomysł. Mi dużo dała właśnie praca. Trzyma mnie w ryzach dzięki niej jeszcze trwam. |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 09/11/2011 19:55
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Cokolwiek,byleby była.. Do konkretnej to ciężko,aspiracje się nie zgadzają z wykształceniem (przerwana uczelnia w epizodzie depresji,później już nie wracałem do szkoły..) Może i mnie podniesie na duchu.. |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 09/11/2011 20:24
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Praca to naprawdę rewelacyjny pomysł.. Ja pracuję od - uwaga - 3 dni i może dla niektórych wydawałoby się to niczym wielkim, ale jest taka mobilizacja jednak. Bo siedzenie w domu często jest już konsekwencją stanu w jakim się znajdujemy, ale i tak przez to można znacznie bardziej się pogrążyć. Tak więc - powodzenia
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 09/11/2011 20:31
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Miejmy nadzieję,że coś się znajdzie..Jutro odbieram wypis ze szpitala,ciekawe co mi tam namalują.. |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 10/11/2011 19:56
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Witajcie (lub witaj ekranie laptopa..) Odebrałem dziś wypis-oficjalnie jestem wolnym człowiekiem,juppi! 26-stego mam pierwsze spotkanie z terapeutą. Odniosłem dziś spory sukces-rozmawiałem z człowiekiem-tak,dokładnie,otworzyłem te ściśnięte usta i rozmawiałem z dawnym współlokatorem.. Poczułem się potem troche lepiej.. Skończyłem właśnie przechodzenie dosyć durnej (mi tam sie podobała,a co! ) japońskiej gry video i postanowiłem wpaść na efkę |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 10/11/2011 20:15
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Witaj Michale, bo jeszcze nie miałam okazji cie poznać. Mam nadzieje, że zagościsz na Efce na dłużej. W ramach solidaryzowania się: ja też mam ChAD...między innymi [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 10/11/2011 20:23
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Bardzo mi miło,w sumie to ja powinienem się pierwszy przywitać (brak Kindersztuby wrrrrr...) Mam nadzieję,że dane mi będzie pobyć tu trochę-ciekawie jest wymienić się doświadczeniami Jakie to kwiaty ? |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 10/11/2011 20:30
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
[quote][b]michalchad napisał/a:[/b] Jakie to kwiaty ?[/quote] Miłe i przyjacielskie, białe margerytki [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 10/11/2011 20:57
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Podobają mi się,więc wstawiłem do wazonu W zamian ofiaruję miłe i przyjacielskie frezje |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 10/11/2011 21:45
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
dziękuję, bardzo lubię frezję...to jedne z moich ulubionych kwiatów
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 11/11/2011 00:49
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
taj funek: życie to lekcja do odrobienia- im trudniejsza, tym więcej Cie nauczy. Terapeutów nie uznaję. Praca- mam ją od pięciu lat. I od niej też wariuję. Ale przynajmniej stać mnie na nałogi Mania, depresja... Hipomania na przemian z epizodem mieszanym... No i depresja... Ech, do wszystkiego można się przyzwyczaić... Grunt, to zaakceptować fakt, że jest się świrem. Nie ma nic gorszego niż pretensje do siebie... Kolejny powód do umartwiań, jakby nam mało było! Jestem jaka jestem, moje uczucia są prawdziwe, wszystkie wyrażam szczerze- i się ich NIGDY nie wstydzę. Czasem odpierdalam- ale muszę to ogarnąć ns tyle, żeby przypadkiem nie zrobić czegoś naprawdę głupiego- na przykład się nie zaćpać:x Szukanie terapeutów.... Sama sobie to wszystko poukładam- jestem w stanie. W końcu to moja głowa i ja tu rządzę!!! Siedzenie w domu... Ja w moim niewiele przebywam- mam ciekawsze zajęcia niż zamykanie się w sobie- no po co??? Lepiej wyjść do ludzi, trafić w końcu na podobnych sobie rozbitków (choć nie zawsze tak rąbniętych jak my)* I umartwiać się razem- zapewniam, zabawa przy tym przednia- nawet zakochać się można! Dla tych co zostają w domu jest internet (nie wychodzę bo jest zimno i nie można już balować do czwartej nad ranem ) Ale nie ma co ukrywać- w grupie raźniej- nawet wirtualnej *Jestem szalona, rąbnięta, pojebana- i się tego nie wstydzę |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Muzyka w naszym życiu | W wolnym czasie | 53 | 12/07/2020 08:08 |
Bóg w moim życiu | Porozmawiajmy | 157 | 19/04/2015 22:35 |
Lenistwo w naszym życiu | Porozmawiajmy | 3 | 18/01/2013 12:57 |
cyberprzestrzeń w naszym życiu | Porozmawiajmy | 14 | 05/03/2011 19:34 |