Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Regulamin i zagadnienia porządkowe
O samobójstwie, destrukcji i forum
|
|
anima |
Dodany dnia 14/01/2010 20:49
|
Startujący Postów: 157 Data rejestracji: 25.03.09 |
hm. Dużo mnie ominęło - co się ostatnio często zdarza. ja się tylko zastanawiam, czy to jest możliwe w ogóle, żeby policja zareagowała na telefon z informacją, że ktoś na forum internetowym pisze, że chce się zabić? Ja sobie tego nie wyobrażam, ale może się mylę. Nasza polica na prawdę tak działa? |
|
|
Makro |
Dodany dnia 14/01/2010 21:54
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Policja woli dmuchać na zimne. Z mojej wiedzy zawsze reagują i to bardzo starannie. Wyobrażasz sobie szum medialny, gdyby nie zareagowali na taką informację i doszłoby do samobójstwa?
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
tajfunek |
Dodany dnia 16/01/2010 22:09
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
[quote][b]Makro napisał/a:[/b] Policja woli dmuchać na zimne.?[/quote] Z tym bym się do końca nie zgodziła. Parę lat temu była u mnie wielka awantura. Rodzice byli pijani, wyzywali mnie, bili się między sobą itp. Byłam wyczerpana psychicznie. Bardzo mi naubliżali i wzięłam za dużo leków, potem, jak się opamiętałam wezwałam policję do rodziców i przy nich przyznałam się do przedawkowania leków, a oni nawet nie zareagowali na to tylko zwinęli mamę na izbę wytrzeźwień, a ja potem i tak znalazłam się w szpitalu bo sama poszłam prosić o pomoc na pogotowie. Tak więc moje zaufanie to tego typu służb jest zerowe... |
|
|
martyna |
Dodany dnia 17/01/2010 17:06
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote]Nawet nie wiecie przez co przechodzi osoba, która nie śpi po nocach, tylko się zamartwia, czy osoba, która piszę, że chce się zabić, mówi tym razem na poważnie, czy może te jej słowa oznaczają tylko, że się jej nudzi z powodu braku zainteresowania przez innych. Wiecie co się dzieję z osobą, która musi zdecydować czy to już kwalifikuję się do interwencji policji, czy może nie...??!! Nie życzę nikomu, żeby był postawiony w takiej sytuacji...Sad To co mamy robić?? Jak to co? Z myślami i zamiarami samobójczymi przez internet mogę wam tylko tyle poradzić: nic albo wezwać policję.[/quote] niestety wiem przez co przechodzi. Myślę, że każdy kto przeszedł coś takiego sam nie będzie czegoś takiego pisać. I masz rację Czerń forum nie jest od decydowania, dołożyłabym też, że sms czy telefon o 3 w nocy wybudzający kogoś to też nie najlepszy sposób by powiedzieć komuś " właśnie to zrobiłam". chyba muszę lepiej dobierać przyjaciół Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
cisza |
Dodany dnia 21/02/2010 10:54
|
Rozgrzewający się Postów: 39 Data rejestracji: 20.02.10 |
I na czym w końcu stanęło? a tak serio-bywałam już na paru forach o tematyce depresji/nerwicy i mogę powiedzieć, że posty typu "czuję się beznadziejnie, chyba się zabiję" są baaardzo częste jak ktoś ma kryzys i nie bardzo wie jak z niego wyjść, natomiast siedzi i siedzi przed tym komputerem... raz wezwano, tzn admin wezwał do takiej osoby policję, to był post bardzo alarmujący, ta osoba napisała o swoim zamiarze samobójczym i wyłączyła telefon, komputer, zero kontaktu. Policja przyjechała, okazało się że owszem, dziewczyna zamknęła się w pokoju itp, ale żadnej próby nie było. Więc można się zastanawiać - a co gdyby naprawdę ktoś inny na drugim końcu miasta potrzebował pomocy, bo akurat byłby w trakcie próby? a z drugiej strony co gdyby ta dziewczyna naprawdę miała zamiar to zrobić. Pamiętam że była niezła afera na forum, dziewczyna potem przeprosiła, powiedziała że nie spodziewała się że ludzie tak zareagują. Szczerze mówiąc ciężko taką sytuację rozwiązać. Nie wiem jak tutaj jest z kontaktem, czy macie swoje numery telefonów ale może próba skontaktowania się z kimś po jego rozpaczliwym niepokojącym poście jest lepszym rozwiązaniem, niż od razu wzywanie Policji. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 21/02/2010 11:37
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Na czym stanęło? Że póki co nikt nie zgłaszał chęci zlikwidowania siebie. Ja wierzę, że czasem po prostu wystarczy się zastanowić, po co piszę/mówię takie rzeczy? Co chcę osiągnąć. I czy aby nie tylko zaintresowanie moją osobą. A skoro tak, to może lepiej zainteresować sobą w inny, mniej niepokojący sposób? Niekonieczine muszę się zabijać, żeby sprawdzić, czy jestem dla kogoś ważna. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 21/02/2010 12:44
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Ja przypomnę, że istnieją telefony zaufania - tam są osoby przygotowane do radzenia sobie w takich sytuacjach, a nie przypadkowe osoby czasami nie gotowe do obciążaniem siebie rozwiązywaniem takich problemów innych osób.
Edytowane przez Makro dnia 21/02/2010 12:44 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
martyna |
Dodany dnia 21/02/2010 13:11
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
a czy forum ma spełniać funkcje wzajemnie adorowania i ratowania od samobójstwa?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 15/03/2010 20:55
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
Pytanie a propos wzywania policji: czy jeżeli dzwoni do mnie ktoś kto grozi, ze zaraz się zabije, ale nie określa dokładnie, że teraz już natychmiast i że robi to tak a tak tylko raczej tak luźno opowiada, ale da się wyczuć ze jest w dość cięzkim stanie psychicznym to czy już wtedy mam prawo zgłosić to na policję i policja zajwi się u niego z psychiatrą? czy jakoś inaczej to wyglada? czy trzeba mieć poważniejsze powody do wezwania? |
|
|
Helga |
Dodany dnia 15/03/2010 21:19
|
Startujący Postów: 175 Data rejestracji: 25.01.10 |
[b]Verdemia [/b]nikt od Ciebie nie ma prawa w takiej sytuacji wymagać jakiś "dowodów" i nie ma znaczenia co tamta osoba mówi - liczy się Twoja ocena sytuacji. Jeśli uważasz, że dana osoba ma poważne plany samobójcze i w danym momencie może to zrobić, to powinnaś zadzwonić.
[i][b][color=#990033]vanitas vanitatum, et omnia vanitas[/color][/b][/i] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 15/03/2010 21:36
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote]policja zajwi się u niego z psychiatrą?[/quote] policja jeśli uzna, że sama nie da rady wezwie pogotowie. A tak się zastanawiam dlaczego tylko policja ma prawo siłą pacjenta wprowadzić do karetki, dla mnie to trochę bezsensu, ale to nie o tym wątek Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
weronika |
Dodany dnia 07/07/2010 22:06
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Nawiązując do wątku-sama przeszłam na własnej skórze taka sytuację z policją. Owszem reagują i to nader szybko(u mnie pojawili się w 10minut jadąc z drugiego końca miasta na sygnale) Tylko co z tej ich interwencji wniknęło? Ano NIC. Policja jest mało przeszkolona do reagowania w takich sytuacjach. Ograniczyli się do zapakowania mnie do radiowozu i przesłuchania na komendzie. Nikt tam nie umiał podjąć konstruktywnej decyzji aby wezwać karetkę i nie pytać mnie o zdanie czy mi się to podoba czy nie. Nie wspomnę już o ich braku wyobraźni co potencjalny samobójca może zrobić-w ciągu ok.3 godz spędzonych w towarzystwie funkcjonariuszy miałam co najmniej 4 okazję na dokonanie próby mimo, że byli tuż obok. Reasumując-warto wezwać policję niż nie zrobić nic ale trzeba mieć nadzieję że dana osoba trafi na policjantów z większą wyobraźnią niż mnie się przytrafiło. |
Innocentia |
Dodany dnia 29/09/2014 07:05
|
Medalista Postów: 694 Data rejestracji: 14.09.14 |
Sorki, że odgrzewam stary temat ale natrafiłam na niego przypadkiem i chciałabym się wypowiedzieć. Uważam, że wszystko co wydaje się zagrożeniem dla życia powinno być zgłaszane pod 112. Czyli wypowiadanie się o samobójstwie. Makro, wiem jaka duża odpowiedzialność na Tobie ciąży. Moderuję pewne forum o podobnej tematyce. I naprawdę, ciężko odróżnić czy ktoś się chce wygadać czy na serio to zrobić. Nie chciałabym mieć samobójcy na sumieniu. Więc uważajmy na to co piszemy. Zamiast pisać wszystko co przyniesie ślina na język, zastanówmy się 2 razy jak to może się skończyć. Rozumiem, że takie pisanie rozładowuje napięcie ale rozmowa o tym z kimś bliskim jest o wiele lepsza. Albo ze specjalistą, który oceni jak duże jest prawdopodobieństwo samobójstwa. Jeżeli coś takiego zauważę na pewno zgłoszę odpowiednim osobom na forum. Edytowane przez Innocentia dnia 29/09/2014 10:25 [b][i]"Zdolność człowieka do dawania siebie innym ludziom jest poezją w prozie życia." - Zygmunt Freud[/i][/b] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Forum o Nerwicy Natręctw - Pomoc, wzajemny szacunek | Ogłoszenia | 10 | 07/03/2023 15:53 |
Przyszłość forum | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 73 | 19/10/2021 09:11 |
Problemy techniczne forum | Porozmawiajmy | 10 | 08/12/2014 14:08 |
Pierwszy raz na forum :) | Przedstaw się | 11 | 25/08/2014 17:11 |
Zbyt duża kontrola na forum... | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 18 | 22/12/2012 21:41 |