Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Milczenie jest złotem.
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 08/01/2012 15:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Rozumiem, że masz coś na myśli. Dlaczego o tym nie napiszesz, tylko bawisz się w Zgaduj-Zgadulę?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
milczek |
Dodany dnia 08/01/2012 15:58
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Perfidio skoro ten post jest wyrazem Twoich myśli to wg Ciebie na czym miałaby polegać terapia takich osób??? pisałaś żeby pytać doświadczonych a Ty chyba jesteś więc pytam... |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 08/01/2012 16:05
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
O! Już rozumiem. Są różne nurty psychoterapii. Różnice między nimi to m.in. cel terapii, stosowane narzędzia, sposób postrzegania problemu. Tak w wielkim skrócie, ale polecam zajrzeć np. [url=http://anoreksja.mam-efke.pl/index.php?go=psychoterapia]tutaj[/url]. W mojej wypowiedzi, którą przytoczyłaś chodzi o to, że np. w terapii psychodynamicznej, która w Polsce jest najbardziej popularną formą terapii (a może najbardziej dostępną) głównym celem i obiektem pracy terapeutycznej jest określenie "dlaczego". Tymczasem w innych nurtach terapii, np. behawioralno-poznawczej, praca terapeutyczna jest bardziej skoncentrowana na tym, aby nauczyć się rozpoznawać zachowania chorobowe oraz zastąpić je zdrowymi. To tak w wielkim, wielkim skrócie, ale tak czy inaczej chodzi o terapię i różne jej nurty/formy. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
milczek |
Dodany dnia 08/01/2012 17:22
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
"nauczyć się rozpoznawać zachowania chorobowe oraz zastąpić je zdrowymi" Stwierdziłaś że to co teraz robię to tylko nauka życia z chorobą a moim zdaniem odpowiada to raczej Twojemu opisowi podanemu powyzej a mianowicie: "rozpoznawać zachowania chorobowe"-napady obzarstwa oraz nastepujące po nich wymioty w odpowiedzi na silne emocje bądz irytację spowodowana osiadlym trybem życia i nadwaga, "zastąpić je zdrowymi"-w wyniku pogodzenia się z przymusem spędzenia czasu w domu poszukiwanie rzeczy wypełniających wolny czas będących zarazem przyjemnością jak: ćwiczenia. czytanie książek, seriale i filmy. Mam też nadzieję że wrócę w końcu do rysowania. Co Ty na to? a i sorry że troche nieskladnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 08/01/2012 17:37
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Teraz napisałaś o sobie w zupełnie inny sposób Tzn. masz jakiś plan, który brzmi sensownie. Nie odbierz tego jako czepiania się, ale zaznaczę kilka rzeczy, o których może wiesz, może nie, jak nie przydadzą się Tobie, może przydadzą komu innemu: - uważaj na momenty zbytniej pewności siebie (czasem się zdarza, że ktoś pozwala sobie na małe odstępstwo od przyjętego planu w ramach np. nagrody za dobre sprawowanie, i taki wyjątek od reguły często staje się początkiem kolejnej równi pochyłej). - warto opracować sobie wyjścia awaryjne na sytuacje kryzysowe (np. co zrobisz, gdy chęć objadania pojawi się gdy nie będziesz mogła zająć się tym co zwykle, np. do kogo możesz zwrócić się o pomoc w przetrwaniu kryzysu, kto Cię zagada w trudnym momencie) - oprócz pracy nad zdrowymi nawykami, ważna też jest motywacja, której nigdy zbyt wiele - zakładając, że Twój plan będziesz realizować z samymi sukcesami, nie odrzucać konsultacji z psychologiem czy psychiatrą, gdy będzie taka możliwość (nawet gdyby to miała być jednorazowa rozmowa) Na ten moment nie przychodzi mi nic więcej do głowy. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
milczek |
Dodany dnia 08/01/2012 19:02
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
W żadnym wypadku nie odebrałam tego jako czepianie się a wręcz przeciwnie, jako dobre rady...pomyślę nad tym co mi napisałaś a do psychoterapeuty o którym napisał mi czader napisałam już maila z prośbą o pomoc...teraz czekam na rozwój wypadków
Edytowane przez milczek dnia 08/01/2012 19:04 |
|
|
milczek |
Dodany dnia 08/01/2012 19:26
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Sorry...wiem że zdrowie jest bezcenne ale 30 funtów za godz rozmowy na skype nie dam...nie po to zostawiłam swoich najbliższych 1700km od siebie żeby przyjechać z niczym... |
|
|
milczek |
Dodany dnia 09/01/2012 00:05
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Dzień bez papierosa i "nadprogramowych wizyt w toalecie" uważam za zakończony. Oby więcej takich. Tego sobie dzisiaj życzę |
|
|
milczek |
Dodany dnia 09/01/2012 09:28
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Co przyniesie dzisiaj? przede mną zakupy...muszę bo chociażby karma dla psów mi się skończyła...muszę się skupić na plusach wstrzemięźliwości a takowe mogę czasami nawet już po jednym dniu zaobserwować...mniejsze zaparcia lub brak a i o dziwo waga idzie w dół (pewnie dzięki temu że zaparcia się zmniejszają, ale przecież wchłanianie rozpoczyna się już w jamie ustnej więc to że się nie objadam też pewnie ma wpływ)...smuci mnie że teraz każdy dzień będzie walką o zdrowie...czy dam radę? czy będę potrafiła podnieść się z upadków które na pewno też będą miały miejsce? |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 09/01/2012 15:01
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Wyrzuć wagę.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
milczek |
Dodany dnia 09/01/2012 15:25
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Nie mogę wyrzucić wagi bo nie jest moja nie mogę tez jej schować bo nie jestem u siebie...cieżko się powstrzymać od stawania na niej ale koniec...bo znowu sobie pozwoliłam na...no cóż...nie mogę tak żyć...to jakis obłęd...jestem przecież mądrą dziewczyną a mądre dziewczyny nie robią takich głupot...muszę odnaleźć w sobie siłę...przecież nie żyję tylko dla siebie...nie radzę sobie jeszcze ze stratą mamy...była dla mnie wszystkim...wszystko co robiłam robiłam dla niej...muszę uwierzyć że ona nade mna czuwa i muszę zmienić swoje postępowanie dla niej...na pewno by nie chciała żebym niszczyła swoje życie tak jak to robię teraz...
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..." |
|
|
villeemo1987 |
Dodany dnia 09/01/2012 16:43
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Grunt to pozytywne nastawienie It's better to burn out than fade away |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 09/01/2012 17:22
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote]jestem przecież mądrą dziewczyną a mądre dziewczyny nie robią takich głupot...[b]muszę[/b] odnaleźć w sobie siłę...przecież nie żyję tylko dla siebie...nie radzę sobie jeszcze ze stratą mamy...była dla mnie wszystkim...wszystko co robiłam robiłam dla niej...[b]muszę[/b] uwierzyć że ona nade mna czuwa i [b]muszę[/b] zmienić swoje postępowanie dla niej...na pewno by nie chciała żebym niszczyła swoje życie tak jak to robię teraz...[/quote] [small]pogrubienia ode mnie[/small] Jeżeli już uprawiasz tego typu motywowanie się, to spróbuj zamienić [b]muszę[/b] na [b]chcę[/b]. Porównaj obie wersje i energię jaka z nich płynie. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
milczek |
Dodany dnia 09/01/2012 17:28
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Racja racja i jeszcze raz racja...dziękuję perfidio...CHCĘ zmienić moje życie na lepsze
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..." |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 09/01/2012 17:37
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Wreszcie ktoś docenił moje czepianie się Polecam się na przyszłość [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
milczek |
Dodany dnia 09/01/2012 19:12
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Perfidio nie omieszkam skorzystać A teraz coś co mnie bardzo zaciekawiło..." A wise man sat in the audience and cracked a joke. Everybody laughed like crazy. After a moment he cracked the same joke again. This time less people laughed. He cracked the same joke again and again. When there was no laughter in the crowd, he smiled and said: You can't laugh at the same joke again and again, but why do you keep crying over the same thing over and over again?" This is so true! "Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..." |
|
|
milczek |
Dodany dnia 10/01/2012 22:24
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Cały dzisiejszy dzień był sukcesem...za wyjątkiem wieczoru objadłam się właśnie strasznie ale nie słodyczami nawet...mam straszną ochotę iść do sklepu i dopełnić żołądek słodkościami a potem marsz do toalety...jednak chyba nie takie będzie zakończenie...przebrałam się w pidżamę żeby mi się nie chciało już wychodzić...i tak siedzę i kombinuję co tu zrobić z tym pełnym żołądkiem...chyba jednak zostawię żołądek w spokoju a siebie z wyrzutami sumienia:/
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..." |
|
|
villeemo1987 |
Dodany dnia 10/01/2012 22:40
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Poczytaj! Proponuję "Pieśni Lodu i Ognia". Nie mogę się oderwać od kilku dni i od tygodnia nie odstawiłam żadnej szopki It's better to burn out than fade away |
|
|
milczek |
Dodany dnia 10/01/2012 23:14
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Zaczęłam "wywiad z wampirem" ale jak jestem "nabuzowana" to brak mi cierliwości...muszę najpierw ochłonąć:/ Ehhh...zażarta dyskusja z chłopakiem trwa...ale muszę przyznać że to jego op.... mnie uspokaja mnie...nabuzowanie zaczyna schodzić...no nienormalna chyba jestem Edytowane przez milczek dnia 10/01/2012 23:21 "Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..." |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 10/01/2012 23:37
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Milczek, nie Ty jedna... Choć dużo lepiej brzmi określenie "wyjątkowa" |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Ciągle jeszcze ten świat jest piękny | Nasze wątki - część otwarta | 988 | 17/10/2021 13:18 |
Schizofrenia prosta - przemyślenia, spekulacje, wasze zdanie... Czym ona jest według was samych??? | Schizofrenia | 14 | 17/08/2020 20:46 |
czy depresja jest uleczalna? | Depresja | 78 | 16/04/2020 12:11 |
A na nerwicę najlepsza jest... | Przedstaw się | 14 | 01/01/2020 14:02 |
świat jest piękny? | Psychoterapia | 44 | 26/04/2017 13:46 |