Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Sny
|
|
Alia |
Dodany dnia 06/06/2014 21:13
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Śnił mi się cmentarz. Ale nie ma w tym nic strasznego, bo to cmentarz, przy którym mieszkałam przez pierwsze 18 lat życia i który w czasie liceum był jednym z moich ulubionych miejsc spacerów. W sumie przyjemny sen, bo we śnie też po nim spacerowałam. |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 18/06/2014 18:53
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
A ja dziś podczas przedpołudniowo-popołudniowej drzemki (taaa... położyłam się o 11:30 na "godzinkę", spałam do 16 :/) miałam dziwny sen... Byłam u psychiatry, przy czym gabinet był znaaaacznie większy niż tam, gdzie chodziłam (choć teoretycznie to było to samo miejsce). I siedzieliśmy nie przy tym biurku, gdzie normalnie, tylko przy takim stoliku z boku, obok przejścia do jakiegoś sąsiedniego gabinetu (którego normalnie też nie ma). Weszłam chyba koło 16:15... I gadaliśmy o jakichś pierdołach w sumie. Tzn. parę razy próbowałam przemycić do rozmowy jakieś aktualne u mnie rzeczy, ale średnio to szło, cały czas różne "bzdury" wracały jako główny temat. W pewnym momencie lekarz przeszedł na "ty", a ja się zaczęłam zastanawiać, czy to przypadkiem nie jest Makro (bo ogólnie tego lekarza pierwszy raz widziałam i za Chiny nie mogłam sobie przypomnieć nazwiska). No ale tak gadamy, gadamy... dużo czasu mija, ja się zastanawiam, czy pacjenci się nie niecierpliwią, a lekarz - że nie ma problemu... W międzyczasie wchodziła jakaś pielęgniarka(?) i wprowadzała różnych ludzi, ale nie zwracali na nas uwagi. W sumie siedziałam ponad godzinę (pamiętam na zegarze godzinę 17:20 przy wyjściu ), a jak wyszłam, to miałam wsiadać do autokaru (w sensie jakby wycieczka się kończyła, czy coś). No i najlepszy kwiatek, nie wiem, czemu z powrotem się znalazłam w gabinecie. Ale... czy to lekarz powiedział, czy ja sobie uświadomiłam - że nie żyję. Jestem duchem, nikt mnie nie widzi (nie wiem, czemu lekarz widział), więc nikomu nie przeszkadza moja obecność. Dlatego tak długo mogłam siedzieć. Obudziłam się cokolwiek skołowana... |
|
|
Misiu |
Dodany dnia 12/07/2014 22:41
|
Finiszujący Postów: 231 Data rejestracji: 09.07.14 |
Ja za każdym razem gdy mam jakiś sen, jest to koszmar. Najstraszniejsze i najbardziej przygnębiające miałem podczas stosowania wenlafaksyny. Były tak przerażające że sam odstawiłem lek i umówiłem się na wizytę u mojego psychiatry. Obecnie mam inny lek i - odpukać, sny jakiekolwiek pojawiają się rzadko i nie ma już koszmarów po których budzilem się zlany potem, z szybko bijącym sercem ze strachu i bałem się znowu zasnąć. Na szczęście to już za mną |
|
|
Alia |
Dodany dnia 19/07/2014 19:48
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Ostatnio śniło mi się, że na czas rekrutacji przeprowadziłam się do szkoły. A dyrektorka urządziła specjalne zebranie, bo rodzice mieli o coś pretensje. Cóż, widać, co ostatnio zajmowało mój mózg. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 02/08/2014 09:15
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
hmmm mnie się dziś śniliście Wy skakaliśmy ze spadochronu to było takie realne że aż czułam wiatr we włosach Sigma z Tajfunkiem sprzeczały się która pierwsza wyskoczy, sytuację wykorzystali Rat i Makro i wyskoczyli. A dziewczyny wypchnęła delikatnie palcem wskazującym Diuna [img]http://polki.pl/we-dwoje/p/a/63/31/7/31935/c3/c3_skoki_spadochronowe___rozrywka_dla_odwaz.jpg[/img] Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
ef |
Dodany dnia 02/08/2014 10:17
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
jeeej, super
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Alia |
Dodany dnia 02/08/2014 10:27
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Ja dziś miałam kompletnie pokręcone sny. Śniło mi się, że jestem na wyjeździe i nocuje w jakimś hotelu. Poszłam się wykąpać i odkryłam, że w łazience mam drugie drzwi, które otwierało się kluczem do pokoju. A za tymi drzwiami był inny świat, trochę baśniowy, po którym wędrowałam zupełnie niewidzialna dla jego mieszkańców. Zaś później okazało się, że przez drzwi w "mojej" łazience mieszkańcy tego świata przechodzą, żeby zwiedzać nasz świat, jak turyści. |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 02/08/2014 16:55
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Narnia? |
|
|
Alia |
Dodany dnia 02/08/2014 19:30
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Trochę tak, ale inaczej - drzwi z łazienki prowadziły do wnętrza budynku, to po pierwsze. I nie spotkałam centaura. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 16/08/2014 10:41
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Martyna- padłam Śniło mi się,że mama faceta. Kochał mnie, troszczył się o mnie, był dla mnie oparciem. Eh... chciałabym się nie obudzić z takiego sny Żal do M. |
|
|
sailor_moon |
Dodany dnia 20/08/2014 00:38
|
Rozgrzany Postów: 96 Data rejestracji: 26.06.12 |
Czasem śni mi się mój ojciec. Jest alkoholikiem. We śnie on cały czas pije, a ja ciągle płaczę, błagam go żeby przestał pić, zabieram mu butelki, krzyczę, ale on wyciąga następne. Potem widzę że jest trzeźwy i sen się kończy a ja czuję się okropnie.
chaos theory |
|
|
ef |
Dodany dnia 20/08/2014 00:52
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
Tajfunek, dlaczego żal do M.?
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 21/08/2014 19:14
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Nie wiem Ef... może dlatego,że im więcej o tym rozmawiamy, tym bardziej rozbudza się we mnie ta potrzeba... a ja chyba wolałabym by ona malała, by nie cierpieć. trudny i bardzo bolesny temat Edytowane przez tajfunek dnia 21/08/2014 19:16 |
|
|
wojt81 |
Dodany dnia 04/09/2014 14:23
|
Rozgrzewający się Postów: 22 Data rejestracji: 05.06.14 |
Mnie się często śni, że spadam w jakąś czarną dziurę. Lecę i lecę i przeraźliwie się boję. Zwykle budze się cały mokry i zdenerwowany. Koszmar! |
|
|
Brego |
Dodany dnia 14/09/2014 08:43
|
Finiszujący Postów: 412 Data rejestracji: 04.09.14 |
Mnie mój dzisiejszy sen trochę rozbawił, bo... śniło mi się, że trafiam do ośrodka leczącego różne zaburzenia, jestem na grupowej terapii itp. Całość, nawet osoby, które tam były, trochę jak z "Przerwanej lekcji muzyki" mimo, że naprawdę już dawno nie oglądałam tego filmu... To jest dopiero podejście zintegrowane- nie dość, że leczenie w dzień, to jeszcze i w nocy! ;P [i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i] |
|
|
Innocentia |
Dodany dnia 26/09/2014 20:46
|
Medalista Postów: 694 Data rejestracji: 14.09.14 |
Kiedyś jak byłam mała śniło mi się, że umarlam. Wyglądało to tak, jabym wstała rano z łóżka. Nikogo nie było. Wyszłam na zewnątrz, były wszystkie pory roku. Soczyste kolory, jakaś dziwna muzyka, nie wiem jak to nazwać. Byłam boso, stalam na zmarznietej trawie, takiej jak przy przymrozkach ale nie czułam zimna... Po prostu cudowny sen. I te uczucie wolności... Nie da się opisać. Często pojawia się w moich snach tornado. Dziwne... Kiedyś obiecalam sobie, że postaram się obudzić ze snu. No i któregoś razu śnie coś sobie i myślę "to tylko sen, muszę się obudzić" i bum, otworzylam oczy ale byłam w lekkim szoku. Kilka razy udało mi się kontrolować sen. [b][i]"Zdolność człowieka do dawania siebie innym ludziom jest poezją w prozie życia." - Zygmunt Freud[/i][/b] |
|
|
slant |
Dodany dnia 04/10/2014 18:05
|
Rozgrzewający się Postów: 42 Data rejestracji: 24.07.14 |
Ja sięs potkałem w realu z ojcem po 20-stu latach. żenowała mnie jego głupota i śilskość. "Bardzo Cię synku kocham, chętnie spędzę z Tobą czas, tylko uprzedź mnie zawsze, bym zdążył wymyślić wymówkę, że jestem czymś bardzo zajęty." Byłem uprzejmy. Przywołałem go w śnie i po raz kolejny porozmawiałem, ale tym razem szczerze z mojej strony. Popłakał się jak dziecko i sen się skończył. Sny jednak mają terapeutyczną wartość oczyszczającą, muszę jeszcze sobie o kimś pośnić. Uwielbiam sny.
Edytowane przez slant dnia 04/10/2014 18:05 |
|
|
sigma |
Dodany dnia 22/10/2014 19:37
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Śniło mi się, że A. miała małe dziecko... i chodziłam z nią i z tym dzieckiem po moim osiedlu. Ale w praktyce to wyglądało tak, że ona co chwilę szła coś załatwić w jakimś urzędzie i brała to dziecko ze sobą, a ja jeździłam po alejkach z pustym wózkiem... i czekałam, żeby chociaż przez chwilę w drodze między urzędami na to dziecko popatrzeć. A z głośników zamontowanych na całym osiedlu leciała piosenka z tekstem "maleńką córeczkę mam na rękach, załatwię wszystko bez stania w kolejkach" Ech, coś moje sny tracą finezję... zero symboliki, jak krowie na rowie karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Innocentia |
Dodany dnia 22/10/2014 21:05
|
Medalista Postów: 694 Data rejestracji: 14.09.14 |
Sigma, rozwalilas mnie
[b][i]"Zdolność człowieka do dawania siebie innym ludziom jest poezją w prozie życia." - Zygmunt Freud[/i][/b] |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 29/10/2014 23:01
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
W dzisiejszym śnie wybierałam wagi (!), wybierałam, wybierałam - chciałam kupić jedną z droższych, ale w końcu się rozmyśliłam, bo stwierdziłam, że jak moja siostra waży się codziennie to ta waga szybko się zepsuje... Nie mam pojęcia, co miał oznaczać ten sen, chyba tylko to żebym nie przykładała znacznej wagi do swojej wagi ciała i tak sobie to tłumaczę... Całkiem niedawno śniła mi się też terapeutka, że natknęłam się na nią w szpitalu i spytała mnie, kiedy wracam na terapię, a ja z szelmowskim uśmiechem na twarzy stwierdziłam, że jak będzie tragicznie źle to dam znać Bardzo to do mnie podobne. "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Sny a choroba, choroba a sny. | Porozmawiajmy | 2 | 20/08/2013 13:58 |
marzenia sny koszmary [daydreamer-k] | Nasze wątki - część otwarta | 125 | 09/06/2012 20:12 |