Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
[Artystyczna Dusza] Moje JA
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 08/08/2011 14:00
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Podobno widać już że schudłam-nie cieszy mnie to bo ja tego nie widzę.Nadal nie mieszczę się w spodnie w których chodziłam w tamtym roku. Dzwoniłam dzisiaj też na Klibnikę Zaburzeń Jedzenia ale nikt nie odbierał. Nie wiem czy to ma sens... [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
hadassa |
Dodany dnia 08/08/2011 16:56
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Duszko, piszesz, że nie jest dla Ciebie najwazniejsze chudnięcie, a jednak od jakiegoś czasu w każdym poście przewija się głównie ten temat... Myślę, że Klinika Zaburzeń Jedzenia ma ogromny sens... Edytowane przez hadassa dnia 08/08/2011 16:57 [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 10/08/2011 09:28
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Może i ma sens...Sama już nie wiem. Dodzwoniłam się na Klinikę.Niestety dr jest na urlopie do 20 sierpnia. Rozmawiałam z jakąś panią ale niestety nie potrafiłam nic więcej z siebie wydusić niż to kiedy będzie dr?Przecież mogłam zapytać o możliwość terapii,mogłam powiedzieć o tym że dr obiecał mi miejsce na lipiec/sierpień a tymczasem nie powiedziałam nic.Jestem głupia albo bronię się przed tym aby tam nie iść.Nie wiem czy potrzebuję takiego intensywnego leczenia.Boję się że chcę się tam ukryć,schować przed życiem a tak przecież się nie da.Schudłam-waga nie kłamie ale to wciąż mało.Co powie dr jak usłyszy ile ważę? Chyba się załamie.Masakra Nadal się odchudzam.Nie wiem czy będę potrafiła przestać ale wydaje mi się że tak,że rozpoznam moment kiedy powinnam powiedzieć STOP. Edytowane przez Artystyczna Dusza dnia 10/08/2011 09:35 [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
hadassa |
Dodany dnia 10/08/2011 10:53
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Duszko, ale możesz przecież zadzwonić tam jeszcze raz
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 10/08/2011 11:35
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Wiem że mogę ale chyba się bojęPoza tym wstydzę się swojej wagi.Dlatego chcę schudnąć i może wtedy zadzwonię.Nie wiem co zrobić bo wydaje mi się,że będę tam tylko niepotrzebnie zajmować miejsce.Ciągle mam w głowie słowa mojego lekarza że leczenie w Klinice Zaburzeń Jedzenia nie jest mi potrzebne.Z kolei psycholog mnie tam kierował.Nie wiem sama co robić.Ja nie czuję się chora.Wydaje mi się że mój stan psychiczny jest zupełnie dobry tzn.może nie do końca ale poprawia się i takie intensywne leczenie nie jest mi potrzebne.Moje BMI wskazuje na otyłość jak powiedział doktor więc nie potrzebuję żeby ktoś pilnował mnie żebym jadła.Z drugiej strony moje życie koncentruje się na jedzeniu-raz się najadam a raz drastycznie odchudzam.Nie wiem....Już się w tym pogubiłam
[b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
martyna |
Dodany dnia 13/08/2011 07:54
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote]Podobno widać już że schudłam-nie cieszy mnie to bo ja tego nie widzę.[/quote] [quote]Schudłam-waga nie kłamie ale to wciąż mało.[/quote] [quote]wstydzę się swojej wagi.[/quote] [quote]Nie wiem sama co robić.Ja nie czuję się chora.[/quote] Duszko przerażasz mnie ja nie wiem czy tak myśli i mówi osoba zdrowa? Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 13/08/2011 10:33
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
[quote]Moje BMI wskazuje na otyłość jak powiedział doktor więc nie potrzebuję żeby ktoś pilnował mnie żebym jadła.Z drugiej strony moje życie koncentruje się na jedzeniu[/quote] Otyłość też wynika czasem z zaburzeń odżywiania i też ma podłoże psych. Więc może tym bardziej potrzeba żeby cię ktoś pilnował przy jedzeniu... A co to za oddział? Terapeutyczny też? Faktycznie pilnują przy jedzeniu? Ja byłam na oddziale o nazwie: "... i zaburzeń odżywiania" i wcale nikt nikogo przy jedzeniu nie pilnował. To nie o to tu chodzi. |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 15/08/2011 12:18
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Na prawdę nie jest źle.Nadal jestem za gruba bo nie mieszczę się w ciuchy sprzed roku.Wszystko zawdzięczam tabletkom które zwiększały mój apetyt.Teraz postanowiłam się kontrolować i odchudzić.To ważne dla mojego zdrowia i lepszego samopoczucia. Przez weekend jadłam normalnie a od jutra znowu planuję przejść na dietę. A odpowiadając na pytanie verdemii to jest Oddział Zaburzeń Jedzenia w Krakowie na Oddziale Nerwic. Tylko mnie się wydaje że mnie ten pobyt jest niepotrzebny bo wiele już przepracowałam na terapii indywidualnej.No może nie wszystko ale prawie wszystko...Nie wiem wydaje mi się że nie mam już nad czym pracować i będę tam tylko zajmować niepotrzebnie miejsce. Teraz najbardziej dokucza mi depresja. Edytowane przez Artystyczna Dusza dnia 15/08/2011 12:21 [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
tajfunek |
Dodany dnia 15/08/2011 21:44
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
[quote]Nie wiem wydaje mi się że nie mam już nad czym pracować i będę tam tylko zajmować niepotrzebnie miejsce.[/quote] Chyba sama do końca nie wierzysz Duszyczko w te słowa. Męczy Cię depresja, więc coś jest nie tak, czegoś jeszcze nie przepracowałaś. To, że masz nadwagę nie oznacza, że nie masz problemu z jedzeniem. Teraz waga stała się dla Ciebie najważniejsza, więc i depresja nie jest zbyt nasilona bo coś się dla Ciebie liczy tak mi zawsze tłumaczy terapeutka Chcesz się zdrowo odchudzać zasięgnij porady dietetyka, a sama lepiej nie kombinuj, bo to sie może źle skończyć. Takie diety z gazet są dobre na chwilkę, taka jest prawda.Pogadaj z lekarzem z oddziału zab. odzywiania, może wspólnie dojdziecie do czegoś konstruktywnego. Jeśli nadal Cie będzie chciał przyjąć, to nie zastanawiaj się tylko idź, przecież chciałaś.... |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 16/08/2011 10:19
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Tajfunek bardzo mądrze piszesz.Chyba muszę przemyśleć te słowa. Z drugiej jednak strony w tej chwili nie czuję się aż tak bardzo chora by iść na leczenie do kliniki i to włąśnie może zauważył mój doktor i dlatego powiedział że oddział zaburzeń jedzenia jest nie dla mnie i że proponuje oddział leczenia chorób afektywnych. Ja niby chciałam tam iść na ten oddział zaburzeń jedzenia i może w doktorze szukałam potwierdzenia że tak powinna pani iść.Tym czasemstałosię inaczej i może dlatego uważam że takie leczenie mi teraz niepotrzebne. A jeszcze jak pomyślę że tam musiałabym jeść rzeczy które wyeliminowałam z diety to na pewno bym przytyła a tego bym chyba nie przezyła.Poza tym wstyd mi się przyznać ile ważę.Jednym słowem mam wątpliwości a dr C jak tylko to wyczuje na pewno mnie nie przyjmie. Nie wiem czy jest sens żebym tam szła do tej kliniki... [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
martyna |
Dodany dnia 16/08/2011 10:52
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote]A jeszcze jak pomyślę że tam musiałabym jeść rzeczy które wyeliminowałam z diety to na pewno bym przytyła a tego bym chyba nie przezyła[/quote] spokojnie przeżyłabyś, nei takie rzeczy można przeżyć. Duszko Twój wybór i Twoje zdrowie trzymaj się Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 16/08/2011 11:00
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Trudno jest mi coś teraz powiedzieć, bo nie jestem lekarzem i nie wiem co teraz jest Ci bardziej potrzebne. Może warto zająć się tym i tym strasznie skupiasz się na wadze, a waga może wprowadzać Cię w depresje, hmmm...tak sobie tylko głośno myslę. Widzę, że oddział zab. odżywiania nie jest Ci też na rękę. Bo tam np. będziesz musiała coś jeść czego nie chcesz hmmm....na samym wstepie się buntujesz. Wątpie w to by tam Cię tak karmili byś przytyła. Wolisz stosować sama diety cud, po których potem przybiera sie 2 razy tyle co zrzuciłaś...?: To Ci mówię z własnego doświadczenia, nie warto... |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 16/08/2011 11:23
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Artystyczna a czemu nie chcesz wybrać się do dietetyka? Tak, jak tajfunek mówi: samemu można wyrządzić sobie szkodę odchudzając się skrajnie i obcinając porcje. Czytam często, co u Ciebie bo wydaje mi się, że jesteśmy trochę podobne, tzn. mój i Twój sposób przeżywania, nazywania tego, co się dzieje no i popadanie w skrajności... A skrajności są prostą drogą do choroby. Odnośnie oddziału ED to sama nie wiem, ja bym chyba zasugerowała się tym, co mówi psychiatra. Bo on Ciebie najbardziej zna i potrafi spojrzeć najbardziej obiektywnie.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
martyna |
Dodany dnia 04/09/2011 19:50
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Duszko jak sobie radzisz?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 05/09/2011 10:30
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Terapię w klinice sobie odpuściłam.Nie czuję się aż tak zaburzona żeby musieć tam iść.Schudłam trochę ale nie na tyle aby móc przestać się odchudzać.W pracy koleżanka mi przygadała i kierownik też bo to chyba jak się odżywiam to nie jest normalne odżywianie.Mnie to odpowiada chociaż przyznam szczerze że nie jest to przyjemne.Tzn. że się katuję??? Oststnio też odezwała się moja przepuklina na kręgosłupie i nie wiem jak to możliwe że bedąc ....kg grubsza nie miałam z nim problemów... Z depresji wydobyć się nie potrafię.Staram się bardzo ale kiepsko mi to wychodzi.Najlepiej czas spędza mi się leżąc w łóżku.Ale przełamuję się i wstaję a potem znów się kładę,wstaję,zrobię coś i znów się kładę,wstaję znów coś zrobię i się kładę itd. aż do wieczora kiedy kładę się spać.W pracy jakoś mi się udaje funkcjonować-nie wiem jakim cudem? - chyba jakaś determinacja i mobilizacja we mnie wstępuje. Jednego czego teraz pragnę to aby ten stan jaki miałam kiedyś, kiedy nie wzięłam leków trwał w nieskończoność. A do dietetyka chodziłam i nic mi to nie dało więc nie będę sobie tym głowy zawracać. [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
martyna |
Dodany dnia 05/09/2011 10:40
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
hmmmm nie wiem czy takiej odp chciałam w każdym razie dbaj o siebie i nie przesadź, moralizować Ci nie będę. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 05/09/2011 12:28
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
[quote]A do dietetyka chodziłam i nic mi to nie dało więc nie będę sobie tym głowy zawracać.Pfft[/quote] widzę, że dumna jestes z tego.po co zdrowo się odchudzać |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 05/09/2011 13:12
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
To nie tak dziewczyny jak myślicie.Ja mam wszystko zaplanowane.Nie chcę chudnąć w nieskończoność.Chcę schudnąć do wagi którą miałam rok temu.Potem chcę jeść wszystko jak normalny człowiek.Odżywiam się zdrowo.Nie będę pisać co jem bo wiem że to niedozwolone ale mój sposób odżywiania nie jest chory.Nie jestem wychudzona ale gruba.Moje BMI wskazuje już na otyłość chociaż tak na prawdę nie jest wcale tak źle. Wiem że jeżeli poszłabym na klinikę to bym tylko przytyła. A dietetyk nie dlatego że wolę skrajności tylko dlatego,że nienawidzę jak ktoś mi coś narzuca z góry i prawda jest taka że chyba nie potrafiłabym się dostosować.Przykładowo mam ochotę zjeść jogurt a dietetyczka ustaliła że mam zjeść rybę.Okropieństwo!!! [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Inus |
Dodany dnia 05/09/2011 14:23
|
Finiszujący Postów: 405 Data rejestracji: 05.09.11 |
[quote][b]Artystyczna Dusza napisał/a:[/b] To nie tak dziewczyny jak myślicie.Ja mam wszystko zaplanowane.Nie chcę chudnąć w nieskończoność.Chcę schudnąć do wagi którą miałam rok temu.Potem chcę jeść wszystko jak normalny człowiek.Odżywiam się zdrowo.[/quote] [quote]Wiem że jeżeli poszłabym na klinikę to bym tylko przytyła.[/quote] Ale tam nikt chyba nie tuczyłby Cie jeszcze bardziej skoro nie jestes wychudzona, więc jadłabyś normalnie. A skoro chcesz schudnąć do określonej wagi a potem jeść normalnie no to też idąc Twoim rozumowaniem znowu przytyjesz i znowu przejdziesz na diete... Ktoś mi powiedział, że nasza "normalna " waga niezależnie od bmi jest wtedy kiedy jemy normalnie, bo nawet przy rozregulowanym metaboliźmie nie będziemy przy zbilansowanej diecie wychudzone ani zyt grube. A co do dietetyczki , moze wybierz sie i pomyslcie razem i rozwazcie mozliwosc tego,żebyś sama mogła komponować posiłki-Ona tylko da Ci wytyczne? Edytowane przez Inus dnia 05/09/2011 14:24 |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 05/09/2011 22:17
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Sorry Duszo Artystyczna, ale gadasz od rzeczy. Twoje stanowisko nie trzyma się kupy i jest pełne chorobowego myślenia. Jak zwykle - nie rozumiem kogo próbujesz okłamać. Hmm.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Dusza - to co czuję i myślę | Porozmawiajmy | 920 | 04/06/2022 20:06 |
moje hobby | W wolnym czasie | 93 | 28/11/2021 11:31 |
Moje lekarstwa | Leki | 2 | 04/08/2018 08:55 |
wiecznie powtarzające się wczoraj-moje spojrzenie na bordeline | Nasze wątki - część otwarta | 2 | 16/06/2016 17:36 |
Moje dzieła sztuki xD | Nasze wątki - część otwarta | 5 | 29/02/2016 14:15 |