Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Sny
|
|
martyna |
Dodany dnia 04/12/2012 19:39
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
są takie przesądy że jak się śni że umarł ktoś kto żyje to będzie żyła ta osoba baaardzo długa więc bądź spokojna
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 05/12/2012 22:20
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
śniło mi się, że byłam na rozmowie kwalifikacyjnej do nowej pracy. Wszystko było super, przy okazji poznałam ludzi pracujących tam, bardzo mi się tam podobało. Zadowolona byłam, że jest to praca na ranną zmianę, czyli żegnajcie nocki. Nagle kierowniczka dowiedziała się, że leczę się w PZP. Powiedziała mi, że nie może przyjąć osoby z depresja...czar prysł, było mi cholernie smutno, przykro i wstyd... |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 06/12/2012 10:36
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Śniło mi się, że byłam u Terapeuty, to chyba była pożegnalna sesja, pamiętam bardzo dokładnie zakończenie, jak się ubierałam i on też zaczął, bo też wychodził (nigdy razem nie wychodziliśmy), jak już się ubrał to zaczęło mi się zaciemniać przed oczami i zaczęłam mdleć. Potem byłam na podłodze, to omdlenie było bardzo realistyczne.
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
Rat |
Dodany dnia 06/12/2012 19:34
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
dziwię się , bo po lekach SSRI sny są kolorowe/ dziwne etc . Brak ich , może za krótko . [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Klara |
Dodany dnia 06/12/2012 19:46
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
A mnie się śniło, że moja siostra bliźniaczka zastrzeliła mojego brata, a my w tym czasie wszyscy byliśmy w domu. I było do tego różne inne rzeczy, ale już w szczegóły nie chcę wnikać. Długo mi się to śniło, bo w nocy, a potem jak zasypiałam w dzień to ciągle ciąg dalszy. Nie wiem skąd mi się wziął taki nieprzyjemny sen.
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 06/12/2012 20:42
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Mi się dzisiaj śniło, że Martyna sama sobie obcięła włosy
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 07/12/2012 13:01
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Śniło mi się, że latałam, nurkowałam między chmurami, ktoś chciał mnie złapać, ale nie dawałam mu na to szansy. Zawsze, gdy śnię o lataniu to mogę wznieść się tylko na metr, nie więcej- tym razem było inaczej- całe niebo należało do mnie. Wczoraj śniły mi się dwa wielkie koty- tygrys i puma, z którymi porozumiewałam się telepatycznie, które były opiekunami grupy magów, do której należałam Puma była chora, opiekowałam się nią, podczas gdy wszyscy inni o niej zapomnieli. Srutututu, pęczek drutu |
|
|
martyna |
Dodany dnia 07/12/2012 13:54
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote] Mi się dzisiaj śniło, że Martyna sama sobie obcięła włosyGrin [/quote] Nadi to nie był sen wielokrotnie sama sobie obcinałam włosy nawet na zapałkę Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 09/12/2012 13:58
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Śniło mi się, że zabiłam kogoś...a na końcu przyznałam się do tego i jak chciano mnie aresztować obudziłam się. |
|
|
derry |
Dodany dnia 09/12/2012 14:01
|
Brązowy Forumowicz Postów: 759 Data rejestracji: 08.12.12 |
[quote][b]tajfunek napisał/a:[/b] Śniło mi się, że zabiłam kogoś...a na końcu przyznałam się do tego i jak chciano mnie aresztować obudziłam się.[/quote] Wiesz kiedy trzeba się obudzić. [small]Przetrwanie kupuje się niewinnością, Rodzisz się obficie obdarzony niewinnością i zerową wiedzą na temat metod przetrwania, a resztę życia spędzasz na przehandlowaniu jednego za drugie.[color=#999999][/color][/small] |
Alia |
Dodany dnia 10/12/2012 20:59
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Znów realistyczny szkolny koszmar senny. Śniło mi się, że miałam z koleżankami zdawać jakiś ważny nauczycielski egzamin, wiedziałyśmy, że ma być następnego dnia, ale żadna nie znała dokładnego adresu ani dokładnej godziny. A ja się tak bałam, że się spóźnię. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 10/12/2012 21:01
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Wczoraj miałam sen, ze na spacerze z moją sunią zabiłam innego psiaka A dzisiaj śniła mi się koleżanka, z którą kiedyś pracowałam i jej ojciec który nie żyje już jakieś 2-3 lata, byłam u niej w domu, byli jeszcze jacyś inni ludzie. Ojciec zaczął ja strasznie bić, nikt nic nie robił, wszyscy mówili że to nie ich sprawa, ja zagroziłam mu policją wtedy mnie chciał pobić..straszny i w sumie dziwny sen.. Natomiast jak spalam w dzień to śnił mi się kościół i dzieci które miały być niby ochrzczone..., ale było tak strasznie w tym kościele( chyba za dużo ostatnio oglądam demonicznych horrorów) [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
derry |
Dodany dnia 11/12/2012 01:13
|
Brązowy Forumowicz Postów: 759 Data rejestracji: 08.12.12 |
A mi się śniło, że przed kimś uciekałam, najpierw wybiegłam z autobusu, a kiedy już znalazłam się w jakimś mieście ruch stawał się co raz to wolniejszy i sprawiał straszną trudność. Tak czy owak dobiegłam do jakiegoś ''domu'' i zaczęłam uciekać przez pokoje, a właściwie ich nieskończoną ilość, bo co otwierałam jedne drzwi to pojawiały się następne i tak w kółko, aż się w końcu obudziłam całkiem zmęczona zresztą. Wiem, że senniki sennikami, ale czasami można sobie wmówić, że coś tam się sprawdzi etc. Tak, więc wmawiam sobie następującą o to interpretację: *wchodzić przez drzwi: nowe perspektywy, *wychodzić przez drzwi: zamkniesz jakiś etap życia bezpowrotnie, *korytarz z wieloma drzwiami: przed tobą podjęcie decyzji, masz kilka możliwości do wyboru. Tak jakby nawet pasuję. Edytowane przez derry dnia 11/12/2012 01:19 [small]Przetrwanie kupuje się niewinnością, Rodzisz się obficie obdarzony niewinnością i zerową wiedzą na temat metod przetrwania, a resztę życia spędzasz na przehandlowaniu jednego za drugie.[color=#999999][/color][/small] |
sensitivechild |
Dodany dnia 12/12/2012 10:24
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Śniło mi się, że cztery osoby - moja siostra cioteczna, koleżanka z pracy i jeszcze jakieś 2... Usunęły dziecko jakimiś-tam sposobami A ja tak na nie krzyczałam i wyłam, przebudziłam się i oczywiście beczałam w łóżku. Zaraz znów zasnęłam i jakby była kontynuacja snu - śniło mi się, że moje dziecko i jakiś robak wędrował od macicy do głowy i powiedzieli, że będą musieli usunąć ciążę , próbowałam w środku jakąś kulą kręgielną zatrzymać to przejście i błagałam ich, żeby jakoś je ratowali. [color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 12/12/2012 10:55
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
A, ja dzisiaj miałam dwa sny w jednym autobus miał przejechać po moich nogach bo nie miałam siły ich usunąć z drogi jego przejazdu, byłam jakby bezwładna... ten autobus chyba cofał, a je leżałam na drodze,widziałam te ogromne koła, kompletne przerażenie i brak siły by zrobić cokolwiek... nie wiem jak się to zakończyło bo w końcu się obudziłam.. Drugi sen nie lepszy, byłam w łazience w jakimś centrum handlowym a tam było pełno mojej krwi na ścianach wszędzie, próbowałam ją szybko zmyć, a jej było coraz więcej. Jak już z tamtąd wyszłam znalazłam się w jakimś sklepie kobieta proponowała mi 4 bluzki na fitness w bardzo atrakcyjnej cenie wszystkie okazały się na mnie za małe... Edytowane przez Nadzieja dnia 12/12/2012 10:57 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
powstajaca |
Dodany dnia 13/12/2012 19:32
|
Rozgrzany Postów: 88 Data rejestracji: 06.10.12 |
Mnie się dzisiaj śniło, że zapomniałam o wizycie u psychiatry. Najpierw dzień przed wizytą mama zapytała mnie, czy pamiętam, że jutro idę do lekarza. Powiedziałam, że oczywiście, pamiętam, chociaż tak naprawdę kompletnie mi to wyleciało z głowy. A następnego dnia poszłam rano do szkoły i dopiero wtedy przypomniałam sobie, że przecież na 8 miałam iść do lekarza. Zaczęłam pędzić na złamanie karku i wtedy na szczęście się obudziłam. Brrr... (Naprawdę za kilka dni mam wizytę u mojego psychiatry i naprawdę o 8, ale reszta to był sen).
[b]"Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy." [/b](Mk 9, 23) |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 13/12/2012 19:54
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
A mi się ze 2 dni temu śniło, że Alia i Perfidia minęły się w progu mojego mieszkania, a ja ich sobie nie przedstawiłam Wręcz miałam taką spanikowaną myśl, że ratunku, nie, byleby się nie rozpoznały, bo co ja zrobię A potem zamiast Perfidii w przedpokoju stała moja mama, a ja się zastanawiałam, jak jej wyjaśnić, skąd znam Alię... a potem był konwent. I, z Alią oczywiście, miałyśmy... jechać w ramach tego konwentu na przyjęcie do jakiegoś chińskiego księcia Więc ustawiałyśmy bagaże, całą masę bagaży, na takich stojakach znajdujących się w jakimś wielkim holu... to wszystko miało powędrować chyba do samolotu czy coś. Nie licząc szczegółu, że do tego księcia poproszono nas przez drzwi znajdujące się właśnie w tym holu Przyjęcie było w ogrodzie, gdzie znajdowała się fontanna tryskająca najpierw wodą... a potem płynnym ciastem (takim, jakie się wlewa do foremki, żeby je upiec). I trzeba się było chronić pod jakąś skarpą... W pewnym momencie znalazłam się na ulicy, która była trochę jak taka uliczka w jakimś południowym kraju dość wcześnie rano - żadnych ludzi, pustki. Tylko nie było zbyt słonecznie, lecz pochmurno, i uliczka była szeroka. Znów (jak w wielu moich snach) wznosiła się i opadała. Z problemami przeszłam na drugą stronę, weszłam w jakieś podwórze... i się obudziłam |
|
|
ef |
Dodany dnia 13/12/2012 20:09
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
a mi się śniło... uwaga... że Makro oprócz tego, że był psychiatrą, to był jeszcze księdzem, jezuitą chyba, podpisywał się Makro SJ, i prowadził dla nas rekolekcje. ale to "nas" to byli różni ludzie, czasem tacy których znam tylko z widzenia. to były rekolekcje połączone z leczeniem psych. i prowadził katechezy, jakieś takie historie i kupowaliśmy na obiad mięso w proszku i ziemniaki. i ja jak zwykle nie wiedziałam co chcę. no i Makro chodził w masce- hełmie przez cały czas, żeby pozostać anonimowym... inny sen był taki, że byliśmy w jakiś domu, na skarpie, wspominaliśmy jakieś straszne wydarzenia, że ktoś umarł, był bardzo chory, albo stało mu się coś strasznego... w innym śnie byłam zarejestrowana na 2 wizyty do lekarza. pytam jedną panią pielęgniarkę, czy moja karta jest w gabinecie, a ona na to "a co mnie to obchodzi". więc idę do rejestracji, pytam o karty, a pani mówi że wizyt nie można zrealizować w tym roku, bo skończyły się pieniądze, i że trzeba w przyszłym, ale muszę mieć ubezpieczenie ważne rok. a ja takiego nie mam, bo legitymacja studencka jest ważna na razie do końca marca. no i co teraz? efekty całodziennego spania, ot. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 13/12/2012 20:17
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
zabiłaś mnie tym snem o Makro
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
sigma |
Dodany dnia 13/12/2012 20:26
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
wyobraziłam sobie Makro biegającego z wielkim drewnianym krzyżem... karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Sny a choroba, choroba a sny. | Porozmawiajmy | 2 | 20/08/2013 13:58 |
marzenia sny koszmary [daydreamer-k] | Nasze wątki - część otwarta | 125 | 09/06/2012 20:12 |