Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
Bulimia na mam-efke.pl
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 20/06/2011 22:11
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Aneta, doceniam Twój entuzjazm, naprawdę. Brakuje osób, które wyszły na prostą i chciałaby podzielić się swoimi doświadczeniami, aby dać nadzieję tym, którzy wciąż się zmagają. Proszę tylko o jedno - nie podawaj żadnych kilogramów i nie wrzucaj tego co piszesz w 5 częściach jedna pod drugą. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Aneta |
Dodany dnia 21/06/2011 10:10
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 20.06.11 |
Jasne, przepraszam. Rozpędziałam się w moich odpowiedziach. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 21/06/2011 18:11
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Dziękuję Aneta Bije z Ciebie taka radość życia zostań z nami potrzebne są tu takie osoby jak Ty, które pokazują, że można z tego bagna wyjść. Dajesz mi nadzieję [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Aneta |
Dodany dnia 21/06/2011 19:11
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 20.06.11 |
Nadzieja, po takim zaproszeniu na pewno zostanę. Ale to Ty masz pseudonim Nadzieja, czyli na pewno sama masz jej mnóstwo w sobie Nie mogę sie doczekać, kiedy napiszesz, że Twoja Nadzieja zamieniła się w niepodwarzalne fakty. Wiesz, ile Ty dałaś mi takim stwierdzeniem? Kurde już tak dawno nikt nie wyraził radości, tylko dlatego, że gdzieś jestem. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 21/06/2011 19:54
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Cieszę się Jest mi teraz ciężko i to bardzo, ale widząc Ciebie wiem, że jest gdzieś to światełko w tunelu..jest mi to bardzo potrzebne, teraz szczególnie... [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Aneta |
Dodany dnia 21/06/2011 20:23
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 20.06.11 |
Nadzieja, a dlaczego teraz? Co się dzeje? |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 21/06/2011 20:48
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dawno, dawno temu Nadzieja była Beznadzieją, ale została zmobilizowana do zmiany nicka :-) Nie wiem czy to coś zmieniło dla Nadziei, mam nadzieję, że tak.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Aneta |
Dodany dnia 21/06/2011 20:53
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 20.06.11 |
No i bardzo dobrze, z "nadzieją" zawsze latwiej. Super, że została zmobilizowana. Beznadziei mówię stanowcze nie! A Ty czemu jesteś Parfidią? Pytam, bo się trochę boję albo taka nazwa nakazuje mi mieć sie na baczności. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 21/06/2011 20:59
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Ech, jestem perfidna tylko z nazwy Mój mąż kiedyś powiedział, że tak powinna mieć na drugie imię każda kobieta, a ja perfidnie wykorzystałam to "imię", gdy trzeba było się zarejestrować [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Aneta |
Dodany dnia 21/06/2011 21:23
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 20.06.11 |
Zgadzam się perfidne jesteśmy czasam wszystkie, ale zawsze w imię wyższych celi. Oj to dobrze, że nie muszę się Ciebie obawiać, od razu się rozluźniłam. Choć my kobiety bez żadnych szkoleń, potrafimy wykorzystywać cały arsenał sztuczek, aby osiągnąć co dla nas ważne. A ty jakie wykorzystujesz sztuczki? Ja często nawet odzywać się nie muszę do mojego chłopaka, on już wyczytuje wszystko z układu moich warg, no rok wychowywania, jak widać nie poszedł na marne. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 21/06/2011 21:39
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Ja swojego nie wychowuję. On wychowuje mnie A co do sztuczek - nigdy o tym nie myślałam, pewnie mam jakieś, ale używam ich raczej nieświadomie. Ale żeś pytanie zadała Teraz będę o tym rozmyślać [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Aneta |
Dodany dnia 22/06/2011 08:09
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 20.06.11 |
To nie mogę się doczekać, kiedy będziesz chciała rozważaniami się ze mną podzielić. A poza tym mój chłopak zajrzał wczoraj do mojej wypowiedzi i jak przeczytał, że ja go wychowuję od roku, z krzykiem wpadł do pokoju, wołając: Nadstawiaj pupę, będzie bicie!. Nie ma się co martwić, nie bolało, za bardzo. Może zwrócę mu honor i napiszę, że ja też się uczę od niego nardzo wiele, bardzo pięknych rzeczy.Kochanie dziękuję Ci, że jesteś i, że dbasz o ukrwienie moich pośladków. Ja i one jesteśmy Ci wdzięczne. Gdy mnie brak, w przypadku frustracji polecam trzepanie dywanów! |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 22/06/2011 08:53
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
Aneta witaj na forum! Jak już jesteś to moze pomyslisz o własnym wątku tutaj? |
|
|
Aneta |
Dodany dnia 22/06/2011 13:26
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 20.06.11 |
Ok, sorry, znów sie rozpisałam i nie na temat. Verdemio masz rację, dostosuję się. Na razie uczę sie na czym bycie tutaj polega. |
|
|
ef |
Dodany dnia 22/06/2011 13:35
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
siem Aneta spoko, spoko. powoli. my wbrew pozorom jesteśmy dość tolerancyjni i nie gryziemy Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 22/06/2011 13:41
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
to była tylko luźna propozycja! |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 22/06/2011 20:03
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
[quote][b]Aneta napisał/a:[/b] Nadzieja, a dlaczego teraz? Co się dzeje?[/quote] Teraz mi wyjątkowo ciężko dlatego tak napisałam i tracę nadzieję, że można z tego wyjść. Jestem już zmęczona, chociaż małymi kroczkami staram się iść do przodu, a Twoja obecność daje wiarę, że jednak można. Teraz jesteście we dwie tzn Wam się udało z tego wyjść TY i Pogodna Tak, kiedyś byłam Beznadzieją jak napisała Perfidia, ale od tego czasu bardzo dużo się zmieniło w moim życiu. A do założenia swojego wątku zachęcam, jak już będziesz gotowa to po prostu to zrobisz, z miłą chęcią będę Cię czytać [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Aneta |
Dodany dnia 22/06/2011 21:25
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 20.06.11 |
Nadziejko Ameryki przed Tobą nie odkryje, ale nie ma sily, po ciężkich i smutnych chwilach zawsze muszą przyjść te lepsze. I nie trać siebie, wiary, że pokonasz chorobę, wyjdziesz z tego, w końcu Ci się znudzi. Ni c o Tobie nie wiem, ale wychodząc z bulimii iczy się metoda małych kroków, małych sukcesów, które mogłabyś dostrzec i się z nich bardzo cieszyć. One bardzo nakręcają i wzmacniają. Tak często my jesteśmy maksymalistkami, myślimy, że jest dobrze, jak w 100% wypełnimy swój plan dnia, a na początek wystarczy zrobić sobie o 10% mniej krzywdę, następnego dnia o następne 5 %, mimo, że wiemy, że z łatwością realizowaliśy wszystko idealinie na 100%.Ważne, żeby widzieć, że jest lepiej, choć trochę lepiej od naszego najgorszego dna. Chwalmy się, za każdą cząstkę dobra dla nas, a nie każmy za niepowodzenia. Myśl o tym, że może napad dziś już był mniejszy, że nie pozbyłaś się może wszystkiego z siebie, że miałaś siłę wyjść na spacer, porozmawiać z kimś. A najważniejsze, żeby koncentrować się na tym ile dobra wypływa z nas dla innych i dla nas samych, a nie na jedzeniu. Jak coraz bardziej moralne i uczciwe jesteśmy wobec innych i wobec samych siebie, jedzenie niezauważalnie schodzi na dalszy plan. I pewnego dnia, koncentrujesz się jedynie na tym, żeby mieć siłę, energię, bo tyle zadań, fajnych rzeczy jest przed Tobą, niesamowitych spotkać, stęsknionych oczy, wysuszonych uszy za Twoimi słowami i wygłodniałych ramion spragnionych przytulenia. Pijesz rano kawę, jesz kanapke, bez żadnych niesfornych myśli, wiesz, że robisz coś najlepszego dla swojego mózgu, żeby zaczął pracę, żeby był gotowy na dawanie i branie. Tak bardzo zaczynasz to kochać, że nie chcesz już nigdy zawieść samej siebie, żeby nie pozbawiać się możliwości wyjścia do innych, do przygód, do przyjemności i nie chcesz już zakłócać tego niepotrzebnymi wyrzutami sumienia, a potem pewnego dnia łapiesz się na tym, że to wszystko zaczyna wychodzić z Ciebie naturalnie. I już tak jest! Nadziejka już jak sama piszesz tak wiele zmianiło się w Twoim zyciu i zobaczysz zmieni się jeszcze więcej. A póki co na pewno możesz na mnie liczyć. Tyle osob mi pomogło w walce z bulimią, ja jeszcze nikomu(jeśli chodzi o tą chorobę) do tej pory jeszcze się bałam, jeszcze dmuchałam na siebie, żeby się nie zachwiać. Tak więc, czuję, że mam dług do spłacenia. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 22/06/2011 21:38
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Anetko tak cudnie to wszystko napisałaś. Dziękuję Ci tak bardzo Wiesz ja mam anoreksję bulimiczną i już sama nie wiem czego więcej raz to raz to. W moim wątku doczytasz się więcej. Mam tu kilka artykułów z nich na pewno dowiesz się więcej na mój temat i już bardzo ciężką drogę za sobą dwa razy szpital, terapia... Dziekuję [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Aneta |
Dodany dnia 22/06/2011 21:49
|
Rozgrzewający się Postów: 29 Data rejestracji: 20.06.11 |
To teraz kochana, daj mi trochę czasu, muszę zadaną lekturę zgłębić. Tylko nie uciekaj nam, mam nadzieję, że Nadziei w Tobie coraz więcej. OK, ja zabieram się zatem co poznawania Ciebie, dziękuję za zaproszenie |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Kompulsywne objadanie/Bulimia | Zaburzenia odżywiania | 3 | 09/07/2020 21:10 |
Syn ma efke. | Choroba afektywna dwubiegunowa | 6 | 08/01/2020 22:10 |
Mam 5F - nie mylić z F5 ;) | Przedstaw się | 8 | 21/05/2018 20:51 |
Cześć,jestem A. i mam dwubiegunówkę ;) | Przedstaw się | 8 | 08/04/2018 16:13 |
Anoreksja, Bulimia, Ortoreksja, Jedzenie kompulsywne | Przedstaw się | 1 | 02/04/2018 15:32 |