22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
Sny
ef
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 21:59
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

nie, bo one są strasznie skomplikowane i mało z nich pamiętam, nie da się tego opowiedzieć, wyłuskać z tego czegoś konkretnego...
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Rat
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 22:17
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

ale konkretnie się boisz ....

rozmawialiście na ten temat ?
nie istotny .... ale nie lubisz śnic ...

to jakiś trop Wink
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
ef
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 22:42
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

boję się... nie wiem czemu, może przez to napięcie w tych snach. a potem tak mnie denerwuje, że nie pamiętam, że nic sobie nie mogę przypomnieć...
ale to trochę tak jak mam w życiu - uciekam od wszystkich trudnych wspomnień, przeżyć. próbuję to zmienić, nie uciekać, ale coś nie wychodzi. nie dlatego, że nie chcę, ale... no nie udaje mi się.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
modliszka
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 09/05/2012 11:45
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

Znów śniła mi się PerfidiaShock
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Perfidia
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 09/05/2012 12:10
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Mnie się śniła sigma Grin Jechałyśmy razem pociągiem Grin
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
sigma
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 09/05/2012 12:47
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Pociągiem, powiadasz... to nawet całkiem pasujące Grin
Jak wyglądałam, jak wyglądałam??
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Perfidia
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 09/05/2012 13:12
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Niewysoki wzrost, ciemne włosy do ramion z grzywką, niebieskie oczy, jasna karnacja. I wyglądałaś bardzo młodo - jakieś 18-19 lat góra. I miałaś zarąbiste coś na głowie - pomiędzy czapką i kapeluszem. Pociąg jechał do Krakowa, za oknami była zima i piłyśmy herbatę z papierowych kubków. I gadałyśmy o tym co widać było z okien pociągu i o jakiejś znanej osobie (zapamiętałam nawet imię i nazwisko, ale wujek Google nie zna takiej gwiazdy). I najśmieszniejsze było jak już wysiadłyśmy, i miałyśmy pójść na jakąś imprezę (coś związanego z degustacją i teatrem), to zaczęłam się dopytywać "ale jak to mam mówić do ciebie sigma? małą literą?!"
Grin
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
sigma
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 09/05/2012 13:23
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Kolor oczu i młody wygląd nawet się zgadzają Wink I ciekawe nakrycie głowy... mam w domu z dziesięć różnych czapek-kaszkietów-beretów-kapeluszy Grin To jedyna część garderoby, którą naprawdę lubię kupować, albo chociaż przymierzyć w sklepie... Grin

karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
modliszka
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 09/05/2012 13:29
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

Ja wiem jak wygląda Perfidia i w moich snach jest identyczna jak w rzeczywistościSmile
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Perfidia
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 09/05/2012 13:38
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

modliszka - to ciekawe, bo ja nie mam bladego pojęcia ani jak wyglądasz, ani skąd wiesz jak ja wyglądam Ehmm

sigma - czyli nie do końca kulą w płot Grin
tylko szkoda, że budzik zadzwonił tak wcześnie, bo nie zdążyłam poznać A., z która miałyśmy się spotkać po drodze. Może następnym razem Grin

Proszę wybaczyć moje podekscytowanie, ale dawno nic mi się nie śniło Smile
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
sigma
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 09/05/2012 13:51
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Hm, no ja też wiem, jak wyglądasz Zawstydzony W dobie internetu to takie trudne nie jest...

Mogę Cię zaprosić do znajomych na fb, żeby było sprawiedliwie Wink
Edytowane przez sigma dnia 09/05/2012 13:55
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Perfidia
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 09/05/2012 13:58
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Przyznaję, że nie czuję się z tym komfortowo. Choć było to w sumie do przewidzenia.

Zapraszaj sigma Smile
Edytowane przez Perfidia dnia 09/05/2012 13:59
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
sigma
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 11/05/2012 01:39
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Jak ja lubię symboliczne sny...
Śniło mi się, że pojechałam na terapię, ale w moim ośrodku była jakaś konferencja i nie miałyśmy wolnego pokoju. Terapeutka powiedziała, że pójdziemy poszukać czegoś w innej części budynku i tak sobie chodziłyśmy i szukałyśmy, trochę rozmawiałyśmy w międzyczasie... długo to trwało, bo nigdzie nie było wolnego miejsca. Na początku się denerwowałam, że mi czas ucieka, ale potem pomyślałam, że w sumie to nawet fajne, że widzę moją terapeutkę w sytuacji nieterapeutycznej, jak się denerwuje, kłóci z kimś, negocjuje... Pfft I w końcu ktoś nam powiedział, że jedyne wolne pomieszczenie jest w piwnicy, więc poszłyśmy tam (po drodze pomyślałam, że Nadzieja kiedyś pisała, że miała terapię w piwnicy, to teraz ja będę miała... nie wiem, skąd mi się to wzięło Pfft). Ale w tej piwnicy okazało się, że to jest jakaś zatęchła, śmierdząca odchodami komórka, z której właśnie wychodził facet, który chyba tam sikał... zajrzałam tam i powiedziałam, że nie, tam to nie dam rady wejść... terapeutka też stwierdziła, że się brzydzi. Więc wróciłyśmy na górę, siedziałyśmy w jakimś korytarzu czekając na kolejną rozmowę w sprawie wolnego pokoju... i zaczęłam się śmiać. Terapeutka spytała, co się stało, a ja powiedziałam, że przyszło mi do głowy, że gdyby się okazało, że nas tu tak naprawdę nie ma, tylko mi się to śni, to musiałabym jej ten sen za tydzień opowiedzieć, bo to takie bardzo symboliczne - schodzenie z terapeutą do śmierdzącej piwnicy Grin Coś też mówiłam, że Yalom pisał o tym, że piwnica w snach zawsze symbolizuje odkrywanie nieświadomych treści z dzieciństwa (kurcze, pojęcia teraz nie mam, czy on o tym naprawdę pisał, czy sama to wymyśliłam Pfft ). I pomyślałam, że jeśli to jest mój sen, to muszę o nim na efce napisać Grin

Nie ma to jak zinterpretować sobie sen już w trakcie śnienia Grin
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Jaskolka
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 11/05/2012 11:34
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

O kurczę Grin
 
Rat
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 11/05/2012 13:13
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

[b]sigma[/b] to już jakaś wyższa szkoła jazdy Wink , analiza snu we śnie Smile

Tak mi się teraz przypomniało ... opisujecie sny tak realistycznie , szczególnie jak ktoś wygląda .
W moich snach ludzie nie mają twarzy Shock
Nie mogłabym opisać jaki kolor oczu ma osoba ze snu , czy jaką fryzurę .
myśliciel
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
sigma
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 11/05/2012 14:03
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

W moich snach też ludzie zwykle nie mają twarzy Wink Tylko osoby, które znam bardzo dobrze, mają w snach jakiś konkretny wygląd Wink
A jak mi się śni ktoś, kogo znam wirtualnie, to albo nie wygląda wcale, albo tak, jak jego avatar Grin
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
ef
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 11/05/2012 18:43
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

też mi się kiedyś śniło, że nie było miejsca na terapię i chodziliśmy tak... też po piwnicach, jakichś parkach, placach zabaw...
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Pogodna
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 11/05/2012 20:08
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Mi się kiedyś śniło, że szłam z psem przed terapią i zatrzasnęłam w domu klucze, nie miałam gdzie dać psa, więc poszlam z nim na terapię. Usiadłam w pokoju, pies obok, wszedł terapeuta i kazał mi go wyprowadzić. Powiedziałam, że nie mam gdzie...bo klucze...Powiedział, że mam 15 minut na to, żeby znaleźć miejsce dla psa i wyszedł. Ja wstałam chwyciłam psa i poszliśmy sobie. W śnie poczułam jakąś wielką ulgę, szłam z tym psem podskakując i śpiewając myśliciel
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Jaskolka
#39 Drukuj posta
Dodany dnia 11/05/2012 21:39
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Sigma, a swoją drogą - ciekawe, jak można zanalizować analizowanie snu we śnie Grin Nie wiem, czy to brzmi zrozumiale... Może na przykładzie - niech będzie wg Twojej analizy:
schodzę do piwnicy -> odkrywam treści z dzieciństwa
analizuję śniony sen -> ???


W moich snach z twarzami ludzi różnie bywa, czasem ktoś mi się śni, a ja wiem, że się nazywa inaczej, ale często również nie mogę sobie przypomnieć twarzy osób.
 
sigma
#40 Drukuj posta
Dodany dnia 12/05/2012 00:24
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Nie mam pojęcia, Jaskółko, z analizowaniem snu we śnie jeszcze się nigdzie nie spotkałam Wink Tak mi do głowy przyszło, że tak bardzo chciałam ten sen zapamiętać, że aż go sobie do tego stopnia udziwniłam, żeby zwrócił na siebie uwagę Wink
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Sny a choroba, choroba a sny. Porozmawiajmy 2 20/08/2013 13:58
marzenia sny koszmary [daydreamer-k] Nasze wątki - część otwarta 125 09/06/2012 20:12

51,668,863 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024