Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Sny
|
|
ef |
Dodany dnia 05/05/2012 21:59
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
nie, bo one są strasznie skomplikowane i mało z nich pamiętam, nie da się tego opowiedzieć, wyłuskać z tego czegoś konkretnego...
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Rat |
Dodany dnia 05/05/2012 22:17
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
ale konkretnie się boisz .... rozmawialiście na ten temat ? nie istotny .... ale nie lubisz śnic ... to jakiś trop [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
ef |
Dodany dnia 05/05/2012 22:42
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
boję się... nie wiem czemu, może przez to napięcie w tych snach. a potem tak mnie denerwuje, że nie pamiętam, że nic sobie nie mogę przypomnieć... ale to trochę tak jak mam w życiu - uciekam od wszystkich trudnych wspomnień, przeżyć. próbuję to zmienić, nie uciekać, ale coś nie wychodzi. nie dlatego, że nie chcę, ale... no nie udaje mi się. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
modliszka |
Dodany dnia 09/05/2012 11:45
|
Złoty Forumowicz Postów: 2327 Data rejestracji: 26.10.09 |
Znów śniła mi się Perfidia
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet serce. Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 09/05/2012 12:10
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Mnie się śniła sigma Jechałyśmy razem pociągiem
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 09/05/2012 12:47
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Pociągiem, powiadasz... to nawet całkiem pasujące Jak wyglądałam, jak wyglądałam?? karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 09/05/2012 13:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Niewysoki wzrost, ciemne włosy do ramion z grzywką, niebieskie oczy, jasna karnacja. I wyglądałaś bardzo młodo - jakieś 18-19 lat góra. I miałaś zarąbiste coś na głowie - pomiędzy czapką i kapeluszem. Pociąg jechał do Krakowa, za oknami była zima i piłyśmy herbatę z papierowych kubków. I gadałyśmy o tym co widać było z okien pociągu i o jakiejś znanej osobie (zapamiętałam nawet imię i nazwisko, ale wujek Google nie zna takiej gwiazdy). I najśmieszniejsze było jak już wysiadłyśmy, i miałyśmy pójść na jakąś imprezę (coś związanego z degustacją i teatrem), to zaczęłam się dopytywać "ale jak to mam mówić do ciebie sigma? małą literą?!" [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 09/05/2012 13:23
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Kolor oczu i młody wygląd nawet się zgadzają I ciekawe nakrycie głowy... mam w domu z dziesięć różnych czapek-kaszkietów-beretów-kapeluszy To jedyna część garderoby, którą naprawdę lubię kupować, albo chociaż przymierzyć w sklepie... karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
modliszka |
Dodany dnia 09/05/2012 13:29
|
Złoty Forumowicz Postów: 2327 Data rejestracji: 26.10.09 |
Ja wiem jak wygląda Perfidia i w moich snach jest identyczna jak w rzeczywistości
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet serce. Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 09/05/2012 13:38
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
modliszka - to ciekawe, bo ja nie mam bladego pojęcia ani jak wyglądasz, ani skąd wiesz jak ja wyglądam sigma - czyli nie do końca kulą w płot tylko szkoda, że budzik zadzwonił tak wcześnie, bo nie zdążyłam poznać A., z która miałyśmy się spotkać po drodze. Może następnym razem Proszę wybaczyć moje podekscytowanie, ale dawno nic mi się nie śniło [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 09/05/2012 13:51
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Hm, no ja też wiem, jak wyglądasz W dobie internetu to takie trudne nie jest... Mogę Cię zaprosić do znajomych na fb, żeby było sprawiedliwie Edytowane przez sigma dnia 09/05/2012 13:55 karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 09/05/2012 13:58
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Przyznaję, że nie czuję się z tym komfortowo. Choć było to w sumie do przewidzenia. Zapraszaj sigma Edytowane przez Perfidia dnia 09/05/2012 13:59 [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 11/05/2012 01:39
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Jak ja lubię symboliczne sny... Śniło mi się, że pojechałam na terapię, ale w moim ośrodku była jakaś konferencja i nie miałyśmy wolnego pokoju. Terapeutka powiedziała, że pójdziemy poszukać czegoś w innej części budynku i tak sobie chodziłyśmy i szukałyśmy, trochę rozmawiałyśmy w międzyczasie... długo to trwało, bo nigdzie nie było wolnego miejsca. Na początku się denerwowałam, że mi czas ucieka, ale potem pomyślałam, że w sumie to nawet fajne, że widzę moją terapeutkę w sytuacji nieterapeutycznej, jak się denerwuje, kłóci z kimś, negocjuje... I w końcu ktoś nam powiedział, że jedyne wolne pomieszczenie jest w piwnicy, więc poszłyśmy tam (po drodze pomyślałam, że Nadzieja kiedyś pisała, że miała terapię w piwnicy, to teraz ja będę miała... nie wiem, skąd mi się to wzięło ). Ale w tej piwnicy okazało się, że to jest jakaś zatęchła, śmierdząca odchodami komórka, z której właśnie wychodził facet, który chyba tam sikał... zajrzałam tam i powiedziałam, że nie, tam to nie dam rady wejść... terapeutka też stwierdziła, że się brzydzi. Więc wróciłyśmy na górę, siedziałyśmy w jakimś korytarzu czekając na kolejną rozmowę w sprawie wolnego pokoju... i zaczęłam się śmiać. Terapeutka spytała, co się stało, a ja powiedziałam, że przyszło mi do głowy, że gdyby się okazało, że nas tu tak naprawdę nie ma, tylko mi się to śni, to musiałabym jej ten sen za tydzień opowiedzieć, bo to takie bardzo symboliczne - schodzenie z terapeutą do śmierdzącej piwnicy Coś też mówiłam, że Yalom pisał o tym, że piwnica w snach zawsze symbolizuje odkrywanie nieświadomych treści z dzieciństwa (kurcze, pojęcia teraz nie mam, czy on o tym naprawdę pisał, czy sama to wymyśliłam ). I pomyślałam, że jeśli to jest mój sen, to muszę o nim na efce napisać Nie ma to jak zinterpretować sobie sen już w trakcie śnienia karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 11/05/2012 11:34
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
O kurczę |
|
|
Rat |
Dodany dnia 11/05/2012 13:13
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[b]sigma[/b] to już jakaś wyższa szkoła jazdy , analiza snu we śnie Tak mi się teraz przypomniało ... opisujecie sny tak realistycznie , szczególnie jak ktoś wygląda . W moich snach ludzie nie mają twarzy Nie mogłabym opisać jaki kolor oczu ma osoba ze snu , czy jaką fryzurę . [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
sigma |
Dodany dnia 11/05/2012 14:03
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
W moich snach też ludzie zwykle nie mają twarzy Tylko osoby, które znam bardzo dobrze, mają w snach jakiś konkretny wygląd A jak mi się śni ktoś, kogo znam wirtualnie, to albo nie wygląda wcale, albo tak, jak jego avatar karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
ef |
Dodany dnia 11/05/2012 18:43
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
też mi się kiedyś śniło, że nie było miejsca na terapię i chodziliśmy tak... też po piwnicach, jakichś parkach, placach zabaw...
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 11/05/2012 20:08
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
Mi się kiedyś śniło, że szłam z psem przed terapią i zatrzasnęłam w domu klucze, nie miałam gdzie dać psa, więc poszlam z nim na terapię. Usiadłam w pokoju, pies obok, wszedł terapeuta i kazał mi go wyprowadzić. Powiedziałam, że nie mam gdzie...bo klucze...Powiedział, że mam 15 minut na to, żeby znaleźć miejsce dla psa i wyszedł. Ja wstałam chwyciłam psa i poszliśmy sobie. W śnie poczułam jakąś wielką ulgę, szłam z tym psem podskakując i śpiewając
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 11/05/2012 21:39
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Sigma, a swoją drogą - ciekawe, jak można zanalizować analizowanie snu we śnie Nie wiem, czy to brzmi zrozumiale... Może na przykładzie - niech będzie wg Twojej analizy: schodzę do piwnicy -> odkrywam treści z dzieciństwa analizuję śniony sen -> ??? W moich snach z twarzami ludzi różnie bywa, czasem ktoś mi się śni, a ja wiem, że się nazywa inaczej, ale często również nie mogę sobie przypomnieć twarzy osób. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 12/05/2012 00:24
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Nie mam pojęcia, Jaskółko, z analizowaniem snu we śnie jeszcze się nigdzie nie spotkałam Tak mi do głowy przyszło, że tak bardzo chciałam ten sen zapamiętać, że aż go sobie do tego stopnia udziwniłam, żeby zwrócił na siebie uwagę
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Sny a choroba, choroba a sny. | Porozmawiajmy | 2 | 20/08/2013 13:58 |
marzenia sny koszmary [daydreamer-k] | Nasze wątki - część otwarta | 125 | 09/06/2012 20:12 |