23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Kati we mgle
Czader
Dodany dnia 13/04/2011 10:21
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Kati, tu nie chodzi o "typ" tu chodzi o to "co ona w sobie ma albo w jakiej roli gra" Wink
Nie ma co zastanawiać się nad "zagranicznymi typami" bo one najczęściej są po "tuningu" skupmy się na polskich Smile

Typ numer 1
Magdalena Różczka
[img]http://1.fwcdn.pl/ph/83/09/458309/111424.1.jpg[/img]
Ech Życie, jak ja temu Dorocińskiemu zazdrościłem...

Typ numer 2
Agnieszka Grochowska
[img]http://www.forum.banzaj.pl/files/agnieszka_grochowska_pierwsi_w_polsce_nago_naga_piersi_04_486.jpg[/img]

Cudowne MAŁE(!!!) piersi, to spojrzenie "zranionej łani",

Typ numer 3
(Trochę na wyrost) Roma Gosiąrowska ( za salę samobójców)
[img]http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/h/l/Roma_Gasiorowska_4961542.jpg[/img]

Czyli szkoda że nie jestem Dorocińskim, albo inaczej, trzeba go oklepać za obmacywanie 2 z 3 moich typów Pfft Grin

Ale bardziej 1, 2, Kati, masz jakieś wnioski ? Smile
 
Kati
Dodany dnia 13/04/2011 10:34
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Że lubisz chude i bez biustu? Pfft A tak poważnie, no nie stanowisz dla mnie konkurencji - i bardzo dobrze. Aha, miało być poważnie.... Nie czuję się kompetentna, serio.
 
Czader
Dodany dnia 13/04/2011 10:46
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[b]Że lubisz chude i bez biustu? [/b]
Hmmm... coś w tym musi być Smile

[b] no nie stanowisz dla mnie konkurencji [/b]
A tego to ja już kompletnie nie rozumiem :-/
 
modliszka
Dodany dnia 13/04/2011 11:45
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

ekhm..interesujące te Twoje typySmile mają jakieś przełożenie na przeszłość?
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Czader
Dodany dnia 13/04/2011 12:01
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

modliszka: no właśnie i tu jest pies pogrzebany, bo nijak się nie mają. Chyba (bo niczego już nie jestem pewien) podobają mi się brunetki, a dziewczynami/kobietami zostają blondynki/szatynki. Jedyny wspólny mianownik: [b]mały biust.[/b]. O czym to świadczy ? nie mam pojęcia Smile
Z tego co wiem ( choć nie lubię "męskich rozmów" ) jestem dziwny. Bo wolę płaskie od wypukłych. No ale na moje szczęście mam to już zdiagnozowane Pfft Grin
 
modliszka
Dodany dnia 13/04/2011 12:13
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

Każdego co innego cieszy i to chyba dobrze, nie? Nudno by byłoGrin Inna sprawa, że odbiegasz trochę od męskiej normy krajowej w kwestii biustu ale czy to źle?Pfft
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Czader
Dodany dnia 13/04/2011 12:21
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Przestałem się tym przejmować i nad tym zastanawiać Pfft
A że odbiegam od "męskiej normy" to się zgadzam w całości Smile
 
Kati
Dodany dnia 13/04/2011 22:57
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Piszę, bo mnie nie będzie. Kto lubi chude i bez biustu, enjoy - to nie mój gust ale Czader potrafi wklejać zdjęcia, ja nieSmile Dlatego mój wątek stał się co nieco bardziej atrakcyjny.
U mnie fatalnie. Za dużo na raz. Nie piszę do Was nawet połowy z tego, co bym chciała, bo część nie jest letnia, a druga - nie musi być zainteresowana. Następny post w poniedziałek, bawcie się dobrze. Nie piszę też tego, co najważniejsze... Rozpaczliwie szukam pocieszenia. Ale to naprawde nie jest na otwarte forum. Bywajcie. Do poniedziałkuSad Smile
 
Czader
Dodany dnia 13/04/2011 23:02
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

To może użyj prywatnych kanałów co ?
Tak, wiem, jestem facetem, ale może w tym przypadku facet będzie umiał Cię pocieszyć ?
 
ef
Dodany dnia 13/04/2011 23:03
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

Sad
3m się, Kati.
Pocieszacz
Edytowane przez ef dnia 13/04/2011 23:03
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Nieustraszona
Dodany dnia 13/04/2011 23:14
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Trzymaj sie Kati :*
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
sigma
Dodany dnia 20/04/2011 19:38
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

[quote]Czy mi nowa terapeutka przypasuje, dowiem się Sigma, 20 kwietnia.[/quote]

I dowiedziałaś się?
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Kati
Dodany dnia 20/04/2011 23:15
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Sigma, wielkie dzięki za "wywołanie do tablicy" - bo bym się sama nie zebrała. Ja generalnie mam poczucie, że jestem zbędna, długo Efka była wyjątkiem, teraz byc przestała, bo świetnie radzicie sobie beze mnie. Także mój wątek, znikający wśród wielu innych mnie nie zdziwił. A tu proszę, ktoś pamiętaSmile
Dużo się działo ostatnio, kochani. Za dużo, mozna by rzec. W zeszly czwartek cudem i kopniakiem kilku miłych osób zebrałam się do Krakowa. Cały wyjazd był jedną wielką przygodą. Jasne, że mogłam jechać z koleżanką o 12, samochodem , komfortowo - ale to by było za proste: w południe, to ja żyć nie chciałam, a tym bardziej zebrać się z łóżka gdziekolwiek. Z domu wywlekłam się dopiero o 16, mając w pamięci dwa pociągi po kolei: ok. 17.30 i 18.30. Zajechałam na dworzec, po 40 minutach stania na przystanku autobusowym, czyli "na styk". W kasach nie działały terminale, więc musiałam znaleźć bankomat. Wciąż spokój. Pociąg odjechał, ja poprosiłam bilet na ten następny... nie nie, on jeździ tylko w weekendy, a to czwartek. A najbliższy? - 23 coś, w Krakowie ok. 5 rano...
mając w myślach poddanie się i powrót do domu, poszłam jeszcze sprawdzić PKS. Okazało się, że jest jakiś o 20.50. Kupiłam bilet, czekam. Byłam w takim stanie, że z góry zalożylam sobie, że całą drogę i w ogóle cały pobyt w Krakowie nie będę się do nikogo odzywać, chyba że zapytana. Heh... Już w poczekalni PKS, pisząc w wielkim skrócie zgadałam się z dziewczyną, która wracała do domu z Wro, z walizami, obładowana... Okazało się, że jedzie do tej samej dzielnicy co ja, czyli wspólna taksówka, przegadana cała droga, reszta busa chciał, nie chciał wysluchała naszych życiorysówWink
Co więcej, okazało się, że czy bym zdążyła czy nie na ten pociag, niewielka różnica, bo miła pani z megafonu wpakowała cały Wrocław do pociągu w przeciwnym kierunku - do Szczecina. Po prostu zapowiedziała pociagi odwrotnie. Wysiadali na najbliższej stacji - stąd moja współpasżerka, która pomyłkowo dojechala ponad godzinę w przeciwnym kierunku.
Co dalej... Dalej już tylko dobrze: w szkole byłam ok. pierwszej w nocy, wpakowałam się na pierwszy z brzegu materac, rano jak tylko otworzyłam oczy kolega, który jak się okazało spał obok, zrobił mi briefing, taki dwugodzinny... O 9 w piątek byłam spłakana i oczyszczona. I nie sama. I utulona. Tak zaczęłam kolejny zjazd. Z rzeczy istotnych na zjeździe - fantastyczna praca z wizualizacją i niedzielne ustawienie z moją... terapeutką. Tak, tak, do tego doszlo, że wniosłam kwestię mojej terapii do szkoły. To pomogło mi wczoraj w realu całą rzecz rozwikłać i... pracujemy dalej, choć myslalam, że to już niemożliwe.
A co do Twojego Sigma pytania - jeśli dotrwałaś do tego akapitu - dziś byłam w poradni uzależnień i... może tym razem mi się fartło (?) Po raz kolejny miałam reakcję typu "rany Boskie, w co tu ręce włożyć" - ale do tego już przywykłam. Kobieta jest zdania - i tu novum - że żadne grupy, żadne terapie uzależnień, póki jestem w takiej rozsypce, w jakiej jestem. Czyli najpierw konsultacja psychiatryczna (to już miałam, w styczniu...), ustabilizowanie, prawdopodobnie też farmoakologiczne, a dopiero potem rozpoczęcie terapii uzależnień. Ona w ogóle dziś nie rzucila się na mnie z hasłem: lecz się z nałogu, mów żeś alkoholik - jak bylo do tej pory, tylko podkreślała niedawny poród, moją sytuację rodzinną i w ogóle to, co się ze mną dzieje. Wow, ktoś się nade mną pochylił. Ażem się wzruszyła. Nie chcę zapeszać... No i zna moją terapeutkę... heh... może coś z tego będzie. Jej pierwsza reakcja na to, że jestem w terapii "ależ pani oszaleje z dwoma terapeutami na raz". A ja na to: " "ale ja mam kilku terapeutów, jestem prezszkolona" Wink Oby byla otwarta i nie kazała mi rezygnować z tego, co dla mnie najważniejsze w imię tak zwanej trzeźwości... To chyba tyle.
Oczywiście nadal nie chcę żyć no ale to u mnie normalneWink Poza tym jestem w świetnej formie Grin
 
Czader
Dodany dnia 20/04/2011 23:21
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Co by nie mówić, przeczytałem z wielkim zainteresowaniem, i ja tu widzę postęp. Bo rozsypka nie miała związku z alko ale z obciążoną psyche.

[b] bo świetnie radzicie sobie beze mnie.[/b]
Ja tam sobie bez Ciebie nie radzę, ale ponieważ milczysz jak zaklęta, to nie chcę Ci się narzucać.
 
sigma
Dodany dnia 20/04/2011 23:26
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

[quote]Ja generalnie mam poczucie, że jestem zbędna, długo Efka była wyjątkiem, teraz byc przestała, bo świetnie radzicie sobie beze mnie.[/quote]
Radzimy sobie? Może radzimy, ale ja czytając forum żałuje, że się nie załapałam na okres Twojej większej aktywności i częstszych długich wpisów na różne tematy... czytać oczywiście mogę i te stare posty, ale to tak trochę inaczej jednak Wink

[quote]miła pani z megafonu wpakowała cały Wrocław do pociągu w przeciwnym kierunku - do Szczecina.[/quote]
umarłam Grin cholera, za tydzień rozpoczynam sezon pociągowy, będzie wesoło Pfft

[quote]kolega, który jak się okazało spał obok, zrobił mi briefing, taki dwugodzinny[/quote]
przepraszam... co on ci zrobił?? Brzmi groźnie...

A to, że nie rozpoczynasz terapii uzależnień teraz - nie będzie miało wpływu na tę rozgrywkę Twojego męża, o której pisałaś?
Edytowane przez sigma dnia 20/04/2011 23:27
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Kati
Dodany dnia 20/04/2011 23:34
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Dzięki Sigma, nie będę komentować, trylko odpowiem na ostatnie pytanie: jestem w poradni? Chodzę? Leczę się? Jestem prowadzona prze terapeutkę uzależnień? No to chyba wystarczy dla sądu, jakby co. A mój mąż... jakby odpuścił. Była teraz u nas teściowa i ona, paradoksalnie, jest po mojej stronie i go ustawia niecoSmile Chwilowo spokój.
Edit: Briefing = pranie mózguWink
Edytowane przez Kati dnia 20/04/2011 23:36
 
Kati
Dodany dnia 20/04/2011 23:40
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

[quote]Ja tam sobie bez Ciebie nie radzę, ale ponieważ milczysz jak zaklęta, to nie chcę Ci się narzucać.[/quote]
[quote]Radzimy sobie? Może radzimy, ale ja czytając forum żałuje, że się nie załapałam na okres Twojej większej aktywności i częstszych długich wpisów na różne tematy... czytać oczywiście mogę i te stare posty, ale to tak trochę inaczej jednak [/quote]
Zbieram sobie jak perełki na sznureczekSmile Heh, naprawdę jeszcze mogę się na coś przydać?...
 
Czader
Dodany dnia 20/04/2011 23:46
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[b] jeszcze mogę się na coś przydać?[/b]

Jeszcze możesz Pfft

A swoją drogą coś mi tu pachnie manipulacją Grin
 
Kati
Dodany dnia 20/04/2011 23:48
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

To sobie nos zatkaj - albo zmień wątek. Wiesz, przy Tobie odsłonic brzuszek to jak być kamikadze Angry
 
sigma
Dodany dnia 20/04/2011 23:55
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Ech...

"Przydajesz się" (aczkolwiek określenie mi się nie podoba) cały czas Smile
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ilu wrogów ma Kati Nasze wątki - część otwarta 26 11/06/2011 22:17
wątek Kati Nasze wątki - część otwarta 507 05/10/2010 12:00

51,672,812 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024