Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
wątek Kati
|
|
Kati |
Dodany dnia 21/09/2009 16:02
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Tak naprawdę jeszcze nie mam tu swojego miejsca. Jestem, jest mnie dużo, być może dla niektórych za dużo (za co przepraszam), natomiast swojego wątku nie mam wcale. Czy pozwolicie mi na to, żeby to się zmieniło? W żadnej z "efek" nie znalazłam dla siebie miejsca. Nie chce być jedną z efek. Mam na imię Kasia, Katarzyna, Kati, co pewnie już wiecie. Efki to tylko element mojego życia. Jeden z wielu, choć nie najłatwiejszy. Kiedyś Makro pisałeś o identyfikacji ze schorzeniem. Otóż ja nie identyfikuję się z żadnym ze swoich schorzeń w całości. No sorry, jak czytam forum AA, to czuję, jakby ktoś chciał mnie zapuszkować, na forum ED wchodzilam z rzadka i za każdym razem czułam klaustrofobię, której nie mam... Będę tu opowiadać Wam kawałkami o sobie. Jeśli to Wam nie pasuje do koncepcji - wykasujcie, zrozumiem. Chętnie posłucham głosów innych na mój temat. Jestem otwarta na rozmowę. Pozdrawiam. Kati |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 21/09/2009 17:51
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Ja chętnie posłucham opowieści o Tobie [b]Kati[/b]. |
Nadzieja |
Dodany dnia 21/09/2009 18:04
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Fajnie, że założyłas ten wątek. Na mnie jak zwykle możesz liczyć, a i mogę Ci obiecać,że jak zajdzie taka konieczność to głaskania po główce nie będzie
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Kati |
Dodany dnia 21/09/2009 19:35
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Dzis jest bardzo źle. Nie pamiętam, kiedy było aż tak źle ostatnio. Tak jakbym wiaśnie postanowiła zniszczyć wszystko, co mi się udało ostatnio osiągnąć. Możliwe, że przez najbliższe dni nie napiszę nic sensownego. Wybaczcie. Nie będę udawać wulkanu entuzjazmu, skoro nim nie jestem. Bywajcie |
|
|
Alia |
Dodany dnia 21/09/2009 19:45
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Kati, nie znam Cię dobrze, ale już Cię polubiłam. I dlatego napiszę Ci jedno - zadbaj o siebie. I wróć, kiedy poczujesz się lepiej. |
|
|
Lena |
Dodany dnia 21/09/2009 19:58
|
Finiszujący Postów: 232 Data rejestracji: 02.09.09 |
kati fajnie, że akurat w tym dniu, gdy jest źle poszukałaś i stworzyłaś swoje miejsce tutaj na forum, to takie symboliczne budowanie czegoś zamiast niszczenia o którym piszesz dziś. To świadczy o tym,ze obok tej części która chce niszczyć, jest też część która buduje. Nikt na forum nie oczekuje od Ciebie, że zawsze będziesz tryskać energią i humorem, że zawsze bedziesz pomagać i wspierać. Ty sama też możesz tutaj otrzymać wsparcie i pomoc i możesz byc sobą, czyli czuć to co czujesz. I też tak jak Alia powiedziala, -zadbaj o siebie. My bedziemy czekac "Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem" OWIDIUSZ |
|
|
barbarajan |
Dodany dnia 21/09/2009 20:13
|
Rozgrzany Postów: 73 Data rejestracji: 03.08.09 |
Może to wina zbliżającej się jesieni,powoduje depresyjne doły.Trzeba je przeczekać. Kasiu ja też Ciebie polubiłam i z zaciekawieniem czytam Twoje posty.Życzę Ci poprawy samopoczucia.Czekamy tu na Ciebie |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 21/09/2009 20:28
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Kati ostatnio byłaś bardzo aktywna, zarówno tu na forum jak i na Podaj Dalej, daj sobie chwilę wytchnienia. Każdy z Nas ma gorsze dni jedni więcej drudzy mniej. Martwisz się dodatkowo o przyjaciółkę, musisz uwierzyć w to,że da sobie radę, inaczej zawsze będziesz się zadręczać, a to nie przyniesie ani pożytku Tobie ani jej.Pomyśl teraz o sobie, jesteś tylko człowiekiem. Kati tyle przeszłaś jesteś bardzo silna. Zobaczysz minie ten gorszy czas i znowu wszystko wróci do normy.Ściskam Cię mocno buziaczki. Czekamy wszyscy na Kati pełną energii,ale dbającą o siebie [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 21/09/2009 21:12
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Cóż ja mogę Ci napisać [b]Kati[/b]? Oprócz tego co napisały dziewczyny a z czym się zgadzam i o czym kiedyś już Ci pisałam napiszę Ci że wierzę w Ciebie i jestem przekonana że ten gorszy okres jak szybko przyszedł tak szybko sobie odejdzie w zapomnienie.Być może Twoje złe samopoczucie związane jest z Twoją koleżanką i tym że się o Nią martwisz-nie wiem tego mogę się tylko domyślać.Jedno jest pewne nadchodzi jesień a to nie jest dobry okres dla nas " efkowców "Jak każdy wie i Ty [b]Kati [/b]na pewno też nieraz tego doświadczyłaś jesienią nasze zaburzenia się nasilają. Ja sama mam teraz kiepski okres jednak postanowiłam walczyć o lepsze życie dla siebie.Chociaż ogromnie się boję jak dalej potoczą się moje losy to jest we mnie jakaś nadzieja że moje życie kiedyś się zmieni.Skoro zmieniłam już tyle w sowim życiu to dlaczego nie zmienić więcej. Nie wiem czy to co napisałam choć trochę Ci pomoże.Mam nadzieję(zważywszy na to jak się obecnie czuję)że nie zdołujesz się zbytnio jak przeczytasz moją odpowiedź na Twoje wcześniejsze posty. Popatrz [b]Kati[/b] z innej strony na ten problem który sprawił że poczułaś się gorzej.Spróbuj się do niego inaczej ustosunkować.Wiem że w takiej sytuacji niełatwo o rozsądek ale to co zdążyłam już zauważyć to to że masz w sobie dużo wiary, siły i optymizmu.A mając takie pokłady w sobie na pewno uda Ci się pokonać ten niekorzystny czas dla Ciebie. Trzymaj się[b] Kati [/b]i wracaj do nas jak tylko będziesz gotowa. |
Makro |
Dodany dnia 21/09/2009 22:43
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Miło będzie ciebie Kati poczytać, szczególnie wspomnienia - robisz to w bardzo przejmujący sposób. P.S Sam już nie pamiętam co napisałem o identyfikacji z chorobą [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Kati |
Dodany dnia 22/09/2009 01:27
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Jest 1.30 w nocy. Włączylam kompa, żeby Wam podziękować za wpisy. Czytałam je już dwie godziny wcześniej ale nie miałam siły odpisać. Dziękuję Wam wszystkim. Dziś tylko tyle Edit [quote]P.S Sam już nie pamiętam co napisałem o identyfikacji z chorobą [/quote] A bo chyba nic nie napsiałeś. To znaczy nie wyraziłeś ostatecznie swojego zdania Edytowane przez Kati dnia 22/09/2009 08:28 |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 22/09/2009 10:58
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Hej Kati...to uczucie autodestrukcji, burzenia tego, co z tak wielkim wysiłkiem udało nam się dotychczas zbudować jest bliskie ostatnimi czasy i mi. Mam w tym roku maturę a nie chodzę do szkoły. Po prostu. Strach przed światem, przed wyjściem do ludzi, przed wykonywaniem obowiązków paraliżuje mnie. Moja biedna, naiwna mama myśli, że jestem przeziębiona... Owszem, mam jakiś tam katar, kaszel i stan podgorączkowy ale doskonale wiem, że czuję się na tyle dobrze fizycznie, żeby chodzić do szkoły. Wczoraj byłam przekonana, że dziś się uda...Siedziałam, uczyłam się 2 godziny do kartkówki z matematyki , nauczyłam się tego na piątkę ...ale co z tego? Kiedy dziś rano przekreśliłam to wszystko zostając w łóżku i płacząc? Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że to siedzenie w domu i apatia muszę mi się kiedyś, nazwyczajniej w świecie, po ludzku ZNUDZIĆ. A wtedy wstanę, otrę łzy i z nową siłą stanę do walki. Oby to nastąpiła przed majem, hihi Pozdrawiam Cię serdecznie i mocno przytulam! P.S. Wiecie co mi dziś pomogło? Zaczęłam sobie wmawiać, że nie mam żadnej depresji , że przecież skoro dam radę siedzieć przy kompie i czytać durne artykuły o Edycie Górniak to tak samo dam radę robić inne rzeczy. Pierwszy raz w życiu zaczęłam samą siebie opieprzać, ale tak z miłością ...Że jestem po prostu leniuszek , tchórz, że przecież jestem zdolna, mam tylu wspaniałych ludzi wokół siebie i sama sobie przede wszystkim tą swoją stagnacją szkodzę. Powiedziałam sobie " No młoda, zrobiłaś sobie wakacje od obowiązków, każdemu może się zdarzyć, ale teraz podrywamy dupcię , robimy pyszną kawkę, zajebisty makijaż i wrzucamy na luz! A reszta jakoś pójdzie" Możecie się śmiać, ale to mi naprawdę pomogło [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Kati |
Dodany dnia 22/09/2009 11:27
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Stoję na granicy. Cienka, czerwona linia, oddzielająca zdrowie od choroby. Jest dobrze od jest do dupy. Poświęciłam bardzo dużo czasu i energii, żeby do tej granicy dojsć. Pieniędzy też... Mogę żyć zdrowo, szukać satysfakcji każdego dnia, robićcoś dobrego dla innych. Mogę też rzygać, pić, łapać doła i nie mieć siły wstać z łóżka. I udowadniać przede wszystkim sobie, że jestem do niczego. Beznadziejna i popieprzona. Entliczek pętliczek czerwony stoliczek.... Mam wrażenie, że utknęłam na tej lini. Że muszę się z niej ruszyć, bo nie można być trochę zdrowym/trochę chorym. Dlatego niniejszym podejmuję decyzję. Od dziś jestem zdrowa. Robię to, choć przeraża mnie, że znów szybko zniknę - bo tak naprawdę popadanie w kłopoty to mój sposób na to, żeby ktoś na mnie zwrócił uwagę, żeby dać sobie prawo do słabości. Następnym razem jak będę zmęczona, chcę powiedzieć "pieprzę to wszystko" i po prostu iść spać. Bez doprowadzania się do takiego stanu, który jest powrotem w chorobę. Ja też mam prawo do bycia zmęczoną, do gorszego dnia, do niezrobienia czegoś. Na trzeźwo, bez kompulsji. Po prostu. Jestem tylko człowiekiem. Chcę dać sobie prawo do niedoskonalości. To, że nie mam siły czegoś zrobić po prostu musi móc się zdarzać. Nie jest to powód do karania siebie i sprowadzania się do parteru. Tak chcę myśleć. Tyle wniosków na dziś. |
|
|
barbarajan |
Dodany dnia 22/09/2009 13:28
|
Rozgrzany Postów: 73 Data rejestracji: 03.08.09 |
[b]Kati[/b]nikt nie jest doskonały,a to czego nie zrobisz dziś zrobisz jutro.Mówisz że jesteś na granicy,ciągnie Cię i w jedną i w druga stronę i teraz która strona przeważ.Z jednej strony nałogi i tumiwisizm(ale czy na pewno)z drugiej zmaganie się z życiem,ale też uczestniczenie w wychowywaniu córeczki bycie z nią w chwilach dobrych ,ale też w złych i w tych złych będziesz jej bardzo potrzebna trzeźwa i zdrowa.Wiem to z własnego doświadczenia.wychowywałam się bez mamy.Moja mama chorowała psychicznie i to ja opiekowałam się nią.Bardzo brakowało mi rozmów i zrozumienia.Ojciec to nie to samo co matka.Mam nadzieję że choć trochę przeciągnęłam Cię na tą lepszą choć trudniejszą stronę.B) |
|
|
Alia |
Dodany dnia 22/09/2009 14:30
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Kati - masz prawo być niedoskonała, jak każdy z nas (mnie w to włączając, choć sama też mam problemy z odróżnianiem rzeczy naprawdę ważnych od tych, które mogłabym sobie odpuścić). |
|
|
martyna |
Dodany dnia 22/09/2009 15:27
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote][b]Kati napisał/a:[/b] Następnym razem jak będę zmęczona, chcę powiedzieć "pieprzę to wszystko" i po prostu iść spać... Ja też mam prawo do bycia zmęczoną, do gorszego dnia, do niezrobienia czegoś. Chcę dać sobie prawo do niedoskonalości. [/quote] I te słowa, które dziś padły z Twoich ust bardzo mi sie podobają Kati. Czas pomaga... reszta przychodzi z czasem. Edytowane przez martyna dnia 22/09/2009 15:27 Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 23/09/2009 08:24
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Wcozraj bardzo miły wieczór poza domem z bliską znajomą, którą nie widziałam od roku. Żadnych efek, po prostu zwyczajny/niezwyczajny człowiek ze swoimi codziennymi problemami, które nie odbiegają od średniej krajowej. Czas mi coś zmienić w moim życiu. Za bardzo zapuszkowałam się w domu, ze wszystkimi prozdrowotnymi działaniami przed kompem i tłumaczeniami (to wszystko sama, sama, sama) a jeśli wychodzę, to pomagać chorym. Czas mi do ludzi iść, bo bycie tyko ze sobą i swoimi obowiązkami zaczyna mi szkodzić. W każdym razie pozbieralam się na jej przyjazd, cieszyłam się wczorajszym dniem w mieście. Mam nadzieję, że tak zostanie. Edytowane przez Kati dnia 23/09/2009 10:55 |
|
|
Makro |
Dodany dnia 24/09/2009 21:09
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Czyli moja ulubiona polityka środka - wszystko po trochu w odpowiedniej proporcji
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Kati |
Dodany dnia 26/09/2009 22:07
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Jestem na haju bliskich relacji z bliskimi mi ludźmi. Daleko temu do tego środka, o którym Makro piszesz. Natomiast fakt, że zamiast się zagrzebać zrobilam wszystko, żeby się pozbierać, przyznać do wpadki i o tym porozmawiać z mądrzejszymi od siebie świadczy, że mimo swoich słabości chcę wybrać zdrowie. A na pewno tak chcę interpretować wydarzenia minionego tygodnia. Wyciągnąć wnioski i nauczyć się na własnych błędach - tak, pałować się - nie. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 26/09/2009 23:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
I tak trzymaj Kati! Złoty środek - to najlepszy sposób na wszystko. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
wątek książkowy | W wolnym czasie | 760 | 29/10/2023 15:19 |
Wątek Muzyczny IV | W wolnym czasie | 709 | 15/01/2023 20:15 |
Wątek kulinarny | W wolnym czasie | 570 | 16/03/2021 06:54 |
Wątek | Nasze wątki - część otwarta | 153 | 23/11/2020 20:31 |
wątek wakacyjny | W wolnym czasie | 30 | 01/06/2020 16:38 |