Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
[Artystyczna Dusza] Moje JA
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 14/03/2011 10:27
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Mnie to zdanie kiedyś powiedział mój terapeuta i weszło mi do głowy i wyjść nie może.
[b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
martyna |
Dodany dnia 15/03/2011 17:46
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote]martyna: a możesz tak bez maski ? i zbędnego marketingu ? [/quote] niestety nie. W realu jest zazwyczaj " dobrze , w porządku". Często spotykam się z pytaniem " jak się czujesz?" odpowiedz brzmi zawsze tak samo.Nauczono mnie że NIE WOLNO NARZEKAĆ i tak mi zostało. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 15/03/2011 18:26
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Skoro masz tego świadomość, masz też możliwość wyboru. |
|
|
Czader |
Dodany dnia 15/03/2011 18:36
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[b][i]Nauczono mnie że NIE WOLNO NARZEKAĆ i tak mi zostało. [/i][/b] A nie możesz się zbuntować ? |
|
|
Anise candy |
Dodany dnia 15/03/2011 21:19
|
Finiszujący Postów: 214 Data rejestracji: 14.03.11 |
Ja zawsze robię ściągę z tego, co chce powiedzieć lekarzowi/terapeucie. Czasem jak mi się nie chcę mówić, albo jest trudno to daje im do przeczytania. Także polecam taką samą metodę.
Edytowane przez Anise candy dnia 15/03/2011 21:19 |
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 16/03/2011 08:09
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Ja robię podobnie. Spisuję wszystko na kartce co chcę powiedzieć, co wydaje mi się ważne.Potem czytam przed terapeutą.Nigdy nie jest tak, że to On czyta.Czasami jednak - tak jak ostatnio nie udaje mi się przeczytać tego co napisałam, bo rozmawiamy o czymś zupełnie innym i nigdy sesja nie jest czasem straconym.Pomimo ze znam mojego psychoterapeutę już 2 lata to i tak czasami jest mi trudno mówić Jemu o moich problemach.Jednak to co wazne potrafię a właściwie nauczyłam się na terapii rozpoznawać uczucia. Wczorajszy dzień mogę zaliczyć do straconych.Zrobiłam coś co nakręca chorobę - zważyłam się. W głowie pojawiła się od razu myśl.Muszę schudnąć, muszę się odchudzać.Jak dzwoniłam na klinikę nakłamałam i powiedziałam wagę o ... kg mniejszą.Zrobiłam to zwyczajnie ze wstydu. Tyle ile teraz ważę nie ważyłąm nigdy. Myślę że to przez czekoladę i leki zwiększające apetyt. Ponieważ waga pokazała ogromną cyfrę zaczęłam przymierzać ciuchy.Miałąm wrażenie,że w nic się nie zmieszczę ale nie było aż tak źle.Ja jednak stwierdziłam "muszę schudnąć".Wiem to choroba,wiem nie powinnam sie tak na tym skupiać a schudnąć powinnam w zdrowy sposób np idąc na siłownię czy na basen.Nie wiem jak to będzie bo umysł podpowiada co innego.Ci którzy cierpiąna ED wiedzą zapewne o czym mówię. [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Czader |
Dodany dnia 16/03/2011 08:45
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Po pierwsze - wyrzuć wagę ;-) Po drugie - nie kłam ;-) Po trzecie - nie masz się czego wstydzić Po czwarte - czekoladę biorę na siebie, moja wina Po piąte - Kobieta w ciuchach ma różne wrażenia - niezależnie od tego ile waży - dla niej powód do kolejnych zakupów Po szóste - siłownia i basen to doskonaly pomysł :-) |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 16/03/2011 08:54
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
[quote][b]alechd napisał/a:[/b] Po pierwsze - wyrzuć wagę ;-) Po drugie - nie kłam ;-) Po trzecie - nie masz się czego wstydzić Po czwarte - czekoladę biorę na siebie, moja wina Po piąte - Kobieta w ciuchach ma różne wrażenia - niezależnie od tego ile waży - dla niej powód do kolejnych zakupów Po szóste - siłownia i basen to doskonaly pomysł :-)[/quote] Po pierwsze moja nie działa a taktóra działa nie jest moja i tylko kusi żeby zprawdzać ile ważę Po drugie skłąmałam bo się wstydzę bo ważę bardzo dużo i to nie przesada Po trzecie wstydzę się swojej wagi i swojego ciała Po czwarte chętnie zjadłabym więcej czekolady ale zmuszam się aby jej nie jeść Po piąte nie chcę mieć własnie powodu do kolejnych zakupów Po szóste wiem że masz rację jednak trudno mi się zmobilizować. [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
hadassa |
Dodany dnia 16/03/2011 16:27
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Duszko, może jednak wysil się i zmobilizuj na basen i siłownię. Jak schudniesz "zdrowo" to będziesz miała satysfakcję i może trochę odsuniesz się od tego chorobowego reagowania?
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 17/03/2011 07:13
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Hadassa bardzo chętnie bym poszła ale ja ciągle tylko śpię po tych lekach.Jak tylko poczuję się lepiej muszę wziąć kolejną dawkę i znów sen mnie zbiera i tak na okrągło.Dlatego tak ciężko się zmobilizować bo przez leki mam wrażenie jakbym była ciągle zmęczona i na nic nie miała siły.A niestety leki muszę brać.I wiem,że są osoby które mają gorzej ode mnie ale niestety ja się z tym źle czuję i nie jest mi dobrze.
[b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
ef |
Dodany dnia 17/03/2011 08:50
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
Duszko, a może można zmienić leki, skoro się źle czujesz z tym, że tak śpisz?
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 17/03/2011 09:33
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Ef może i można ale to chyba nic nie da.Ja biorę antydepresant,neuroleptyk i stabilizator nastroju.Ostatnio lekarka zwiększyła mi dawkę neuroleptyku i to jest chyba powód mojej senności i dodatkowych kilogramów bo nie dość że senność większa to apetyt też.Wiem można jeść sałatki ale co kiedy ja mam właśnie ochotę na czekoladę, ciastka, lody, chleb, kiełbasa Raczej nic tutaj nie da zmiana neuroleptyku na inny.Kiedyś doktor mówił mi że inne neuroleptyki będą jeszcze bardziej zwiększać apetyt.A ja nie moge przytyć.Już i tak ostatnio przytyłam 4 kg więc chyba wystarczy. [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
hadassa |
Dodany dnia 17/03/2011 13:26
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Duszko, ja cie po części rozumiem. Antydepresant, który biorę, też wpływa na mnie tak, że śpię po całych dniach. To wkurzające, ale nie mogę się opanować. I jem niestety dużo i też przez ostatni rok sporo przytyłam, bo ten lek zwiększa apetyt. A muszę go brać.No cóż, skutki uboczne...Ale kiedyś skończymy brać te leki!
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 17/03/2011 13:33
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
[quote][b]hadassa napisał/a:[/b] Ale kiedyś skończymy brać te leki! [/quote] Też mam taką nadzieję. [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 19/03/2011 13:12
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Ostatnio zajadam emocje słodyczami.Z jednej strony czuję głód psychiczny i chce jeść z drugiej strony jest mi niedobrze jak zjem.Przytyłam kolejny kg a więc w sumie już [color=#cc0099] [ciach][/color] kg na moim koncie.Martwię się tym strasznie bo idzie wiosna potem lato a ja zamiast chudnąć to tyję.Tabletki-mam na myśli neuroleptyk tak mnie rozkładają że nic nie robię tylko śpię.Zastanawiam się czy te problemy z jedzeniem są na tyle poważne żeby rozmawiać o tym z terapeutą.Sama nie potrafię już tego trafnie ocenić.Wydaje mi się nienormalne to co robię to,że jem słodycze bo nie kupuję ich sama a jestem częstowana z okazji imienin kolegów z pracy.Staram się kontrolować jedzenie ale nie wiem już sama-chyba straciłam kontrolę chyba jedzenie wymknęło mi się spod kontroli.Znowu mam ochotę wymienić co jem,żeby upewnić się czy to już obżarstwo czy normalne jedzenie.Pogubiłam się i chyba nie potrafię odnaleźć właściwej drogi.A może to tylko lekkie zboczenie ze ścieżki i obranego celu? Wydaje mi się że to objadanie wg mnie to bunt.Tylko przeciw czemu się buntuję??? Dla przypomnienia celem jest akceptacja siebie a nie wieczne odchudzanie żeby siebie zaakceptować.Dlaczego więc teraz się objadam?No bo skoro tyję tzn.że się objadam.Nie wiem już sama...Nie potrafię ocenić czy to co robię to objadanie się czy normalne jedzenie.To chyba ze mną jest coś nie tak.Chyba jestem nienormalna. Edytowane przez Makro dnia 19/03/2011 14:17 [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Kati |
Dodany dnia 19/03/2011 13:21
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Dlaczego nikt z Was, Adminów nie wycina Duszce tych kilogramów? To już drugi raz...
Edytowane przez Perfidia dnia 19/03/2011 14:29 |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 19/03/2011 13:37
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Kati ale to jest o tyciu nie chudnięciu.
[b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
martyna |
Dodany dnia 19/03/2011 14:15
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
A co to za różnica + czy -? kg to kg. Artystyczna Duszko a może " olej" te kg co? popracuj nad akceptacją niezależnie od masy ciała? to jest coś co można zmieniać i katować sie całe lata ale czy warto? po co chcesz być szczupła? co Ci to da? coś więcej niż masz teraz? W etapie w którym jestem nie czuję się szczęśliwsza bo lżejsza, nie czuję też żeby moje życie stało się inne wartościowsze, kłopoty też nie wyparowały za to doszły nowe właśnie związane z tymi kg, już nie jest tak różowo. Nie zniknęła pustka, nie odczuwam korzyści z straty kg. Więc dlaczego chcesz podążać taką drogą? Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 19/03/2011 14:18
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Patrz regulamin - kolejne złamanie będzie się wiązało z konsekwencjami. [quote]5. Nie wolno nakłaniać do zachowań szkodliwych dla zdrowia i ich promowania w jakiejkolwiek postaci (jako zachowania zabronione na forum wymienia się między innymi: rozmowy o wadze, sposobach na odchudzanie, sposobach na popełnienie samobójstwa - ostateczną ocena spornego postu należy do administratorów i moderatorów).[/quote] Edytowane przez Makro dnia 19/03/2011 14:19 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Perfidia |
Dodany dnia 19/03/2011 14:29
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote][b]Kati napisał/a:[/b] Dlaczego nikt z Was, Adminów nie wycina Duszce tych kilogramów? To już drugi raz...[/quote] Dlatego, że nie żyjemy w matriksie, nie jesteśmy podłączeni do sieci 24/7, nie jesteśmy cyborgami, tylko ludźmi, którzy mają swoje własne sprawy niezwiązane z forum. Wycinamy tego typu rzeczy tak efektywnie, jak jest to możliwe. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Dusza - to co czuję i myślę | Porozmawiajmy | 920 | 04/06/2022 20:06 |
moje hobby | W wolnym czasie | 93 | 28/11/2021 11:31 |
Moje lekarstwa | Leki | 2 | 04/08/2018 08:55 |
wiecznie powtarzające się wczoraj-moje spojrzenie na bordeline | Nasze wątki - część otwarta | 2 | 16/06/2016 17:36 |
Moje dzieła sztuki xD | Nasze wątki - część otwarta | 5 | 29/02/2016 14:15 |