Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
[Artystyczna Dusza] Moje JA
|
|
Kati |
Dodany dnia 11/03/2011 08:48
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Doktor C. to chyba najczęściej wymieniany doktor na tym forum. Ciekawe, czy o tym wie |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 11/03/2011 08:55
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Kati na pewno nie wie ale to na prawdę dobry specjalista.Mój psycholog kiedyś z Nim pracował tylko,że na nerwicach a nie na ED
[b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Kati |
Dodany dnia 11/03/2011 09:01
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Pewnie dobry ale też pewnie nie jedyny, a takie tu robi wrażenie... |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 11/03/2011 09:18
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
[b]Kati [/b]zapomniałaś o naszym [b]Makro[/b].Chyba On częściej jest tutaj wspominany jednak. A dr Curyło nie jest jedynym dobrym lekarzem w Polsce ale jest kierownikiem Oddziału zaburzeń Jedzenia w Krakowie, gdzie ja mam najbliżej.Poza tym mnie tego doktora polecił mój terapeuta do którego mam zaufanie i który już mi wiele pomógł w roziązaniu moich problemów.Ponieważ mój terapeuta nie specjalizuje się w leczeniu ED wysyła mnie do dr C. Nie gniewaj się[b] Kati[/b] ale wyczuwam w tym co piszesz nutkę złości.A tak się skłąda że ja Lotta i Martyna tylko o nim rozmawiamy.Czy jest coś w tym złego?Nikt tutaj nie pisze że doktor jest jakimś guru ale że jest dobrym specjalistą.To jest fakt niestety. [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Lotta |
Dodany dnia 11/03/2011 10:59
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 05.03.11 |
Kati, czemu uważasz, że robi wrażenie? Po prostu więcej osób z tego forum miało z nim do czynienia niż z innymi lekarzami i dzięki temu możemy się wymienić doświadczeniami. I chyba tylko o to chodzi Co do głównego wątku, dr wyznacza termin przybliżony i mówi, że się "odezwie". Z mojego doświadczenia i obserwacji (rozmawiałam z wieloma osobami na ten temat) wynika, że dr jednak sam nie za często dzwoni, tylko że właśnie pacjenci się "dobijają" o miejsce (koleżanka mówiła, że dzwoniła przez dwa tygodnie prawie codziennie...O_o) Nie dziwię mu się wcale, że powiedział, żebyś nie dzwoniła. Skoro musi sobie radzić z takimi telefonami na porządku dziennym [i]What this world needs is a little wonder[/i] |
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 11/03/2011 11:12
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
[quote][b]Lotta napisał/a:[/b] Z mojego doświadczenia i obserwacji (rozmawiałam z wieloma osobami na ten temat) wynika, że dr jednak sam nie za często dzwoni, tylko że właśnie pacjenci się "dobijają" o miejsce (koleżanka mówiła, że dzwoniła przez dwa tygodnie prawie codziennie...O_o) Nie dziwię mu się wcale, że powiedział, żebyś nie dzwoniła. Skoro musi sobie radzić z takimi telefonami na porządku dziennym [/quote] [b]Lotta[/b] ja też dzwoniłąm i dzwoniłam i nie mogłam się dodzwonić ale wreszcie się udało.Udało się też porozmawiać z doktorem. Wygląda na to że to że się tam dodzwoniłam i jestem wpisana na listę oczekujących jeszcze nic nie znaczy A ta osoba która dzwoniła przez dwa tygodnie prawie codziennie to za każdym razem z Nim rozmawiała czy nie mogła się po prostu dodzwonić? To w takim razie dziewczyny jaki jest sposób aby znaleźć się na oddziale i móc się tam leczyć?Ja jużz tego nic nie rozumiem Edytowane przez Artystyczna Dusza dnia 11/03/2011 11:28 [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Lotta |
Dodany dnia 11/03/2011 11:36
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 05.03.11 |
Do niego trzeba dzwonić ok 10 minut przed pełną godziną, wtedy kończy terapie z pacjentami. Koleżanka usłyszała kilkanaście razy, że "niestety miejsca jeszcze nie ma", zanim się dostała. Ale to była bardzo pewna siebie bestia. Nie miała obciachu żeby się tak przypominać. No i cóż, cel osiągnęła... [i]What this world needs is a little wonder[/i] |
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 12/03/2011 00:04
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Dzisiaj miałam okropny dzień.Strasznie się najadłam-tak,że myślałam o zwymiotowaniu wszystkiego.Jednak udało mi się przespać.Nie da się jednak zapomnieć o tym co zrobiłam.Nienawidzę siebie za to. [color=#cc0000][średnio interesująca lista rozmaitych pokarmów] - Makro[/color] [b]Czuję się jak śmietnik!!![/b] Edytowane przez Makro dnia 12/03/2011 01:17 [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Makro |
Dodany dnia 12/03/2011 01:08
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Czy to jest forum pro ana? Mamy ciebie żałować, czy wspierać w czymś dziwnym?
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 12/03/2011 08:47
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Nie miałam na celu robić forum pro ana z mam efki.Chciałam tylko wyrzucić z siebie negatywne emocje. Nabroiłam przepraszam A dlaczego od razu w czymś dziwnym [b]Makro[/b]-nie rozumiem co masz na myśli.Możesz sprecyzować dokładniej? [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Kati |
Dodany dnia 12/03/2011 10:38
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
[quote]Nie gniewaj się Kati ale wyczuwam w tym co piszesz nutkę złości.[/quote] Duszko, skoro ją wyczuwasz, to jest ona po Twojej stronie. Ja zauważyłam tylko pewną prawidłowość. Doktor C. mnie ani ziębi, ani parzy, bo nie jestem z Krakowa. Natomiast jest on jedynym wymienianym z nazwiska specjalistą, chyba przyznasz? Makro to inna jakość, bo sam siebie z roli lekarza odczarowuje, prawda, Makro? |
|
|
martyna |
Dodany dnia 12/03/2011 10:49
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote]Doktor C. to chyba najczęściej wymieniany doktor na tym forum. [/quote] jest wymieniany na różnych forach, więc nie jesteśmy wyjątkiem. i wie, że o nim piszą może nie tutaj ale wie że jest forumowy. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 14/03/2011 09:07
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Ostatnio nie mam za dobrego nastroju.Zwiększona dawka leków komkretnie neuroleptyku,zmniejszona antydepresanta.Efekt-sen,sen,sen,sen...dużo snu. Wnerwia mnie to bo ja nie lubię tej ospałości po neuroleptyku. Lubię kiedy jestem aktywna ale to już wtedy chyba choroba a nie moja osobowość.Znowu mam wątpliwości jak mam się zachować.Terapeuta mówił że będziemy spotykac się co dwa tygodnie a tymczasem ustalił mi kilka terminów co tydzień.I tutaj pojawiają się moje domysły dlaczego czy powinnam mieć terapię co tydzień???Z drugiej strony dobrze by było ale brakuje mi odwagi aby się o to upomnieć.Ponieważ mój terapeuta jest dla mnie autorytetem tak jak rodzice to słucham się Jego i staram się nie przeciwstawiać.Jak ustala terminy to ja się dostosowuję. Nie wiem czy ja mogę mieć wpływ na to jak często się spotykamy gdyż jest to na NFZ a przecież są jeszcze inni pacjenci.Ja nie jestem najważniejsza.Owszem potrzebuję pomocy ale z jaką częstotliwością i jak długo?Chyba co tydzień...Ale czy ja nie za dużo chcę??? Jeżeli chcę cotygodniowych spotkań powinnam powiedzieć ale chcę a boję się.Boję się powiedzieć zawalczyć o swoje bo co On sobie pomyśli o mnie.Boję się chyba pokazać swoją słabość przed terapeutą. Planuję za tydzień porozmawiać o tych cotygodniowych sesjach ale nie wiem czy uda mi się to wydusić z siebie,albo zapomnę znając siebie... Chcę zmienić swoje życie i wiem że te cotygodniowe sesje mogłyby mi to umożliwić tylko nie wiem czy jest na nie szansa czy powinnam prosić-zawsze miałam z tym problemy ale przecież prosić można tylko że to takie trudne A jak odmówi to będę czuła się podle, będę czuła wstyd. Ostatnio miałąm kiepski czas czego efektem był ten powyższy post gdzie musiał interweniować Makro i dlatego wiem że to leczenie w klinice to jakaś szansa dla mnie aby coś zmienić aby poukładać sobie pewne sprawy aby wreszcie dojrzeć i kierować świadomie swoim życiem. [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Czader |
Dodany dnia 14/03/2011 09:26
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[b][i]czy powinnam mieć terapię co tydzień?[/i][/b] A dlaczego nie ? Masz przynajmniej motywację do działania ;-) [b][i]Owszem potrzebuję pomocy ale z jaką częstotliwością i jak długo?Chyba co tydzień...Ale czy ja nie za dużo chcę???[/i][/b] Z tego co czytam jest tak jak chciałaś ;-) Spotkania cotygodniowe. Przecież to powód do zadowolenia ? [b][i] Ja nie jestem najważniejsza.[/i][/b] Eeee...tam...gadanie... To chyba najtrudniejsze zadanie ze wszystkich zadań (przynajmniej dla mnie) uświadomić sobie że " jest się najważniejszym" dla samego siebie. A skoro dla samego siebie to dlaczegoż by nie dla innych ??? [b][i]A jak odmówi to będę czuła się podle, będę czuła wstyd[/i][/b] To napisz do niego list :-) Zamiast mówić, napisz to o co chcesz go prosić, i daj mu na spotkaniu. I tak go będziesz widziała za tydzień, poproś tylko żeby Ci w takiej samej formie odpowiedział, i wilk syty i owca cała. Jak odmówi - będziesz to miała na piśmie i cały tydzień na pogodzenie się z tym z jednej strony - z drugiej zaś - nie będziesz się obwiniała że powiedziałaś (bo nie powiedziałaś ale napisałaś) A może się pozytywnie zdziwisz ? ;-) Czego Ci życzę :-) |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 14/03/2011 09:37
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
[quote][b]alechd napisał/a:[/b] [b][i]czy powinnam mieć terapię co tydzień?[/i][/b] A dlaczego nie ? Masz przynajmniej motywację do działania ;-) [b][i]Owszem potrzebuję pomocy ale z jaką częstotliwością i jak długo?Chyba co tydzień...Ale czy ja nie za dużo chcę???[/i][/b] Z tego co czytam jest tak jak chciałaś ;-) Spotkania cotygodniowe. Przecież to powód do zadowolenia ? [b][i][/quote] No tak ja się cieszę z nich ale teraz mam przerwę i to już nie jest fajne a potem też dwa spotkania co tydzień i znów dwa w odstępie dwutygodniowym.A ja tego nie chcę! Chcę co tydzień! [quote][b]alechd napisał/a:[/b] [b][i]A jak odmówi to będę czuła się podle, będę czuła wstyd[/i][/b] To napisz do niego list :-) Zamiast mówić, napisz to o co chcesz go prosić, i daj mu na spotkaniu. I tak go będziesz widziała za tydzień, poproś tylko żeby Ci w takiej samej formie odpowiedział, i wilk syty i owca cała. Jak odmówi - będziesz to miała na piśmie i cały tydzień na pogodzenie się z tym z jednej strony - z drugiej zaś - nie będziesz się obwiniała że powiedziałaś (bo nie powiedziałaś ale napisałaś) A może się pozytywnie zdziwisz ? ;-) Czego Ci życzę :-) [/quote] [b]Dobry pomysł z tym listem.Jak napisze mogęMu wręczyć ale znając życie każe mi Go przeczytać a wtedy spalę się ze wstydu![/b] Edytowane przez Artystyczna Dusza dnia 14/03/2011 09:38 [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
martyna |
Dodany dnia 14/03/2011 10:02
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
A ja tak nie ufam, że głównie milczę zamiast korzystać z terapii. Możecie milczeć godzinę? ja niestety mogę. U lekarza w zasadzie odp na pytania i tyle bo" wszystko jest w porządku" .Marketingowe chwyty mam opracowane," dobrze" " tak" , "nie" itp gdyby nie zewnętrzność którą mi tak trudno okiełznać jeszcze byłabym " cała w porządku". Pójdę do pracy założę maskę z makijażu będzie zdrowiej i tak jak wszyscy chcą. Duszko korzystaj jesli Ci to pomaga Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Czader |
Dodany dnia 14/03/2011 10:11
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
martyna: a możesz tak bez maski ? i zbędnego marketingu ? Artystyczna: porozmawiaj z nim (albo napisz) że chcesz co tydzień ;-) |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 14/03/2011 10:11
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
[b]Martyna[/b] też tak było na początku terapii ze mną.Potrafiłąm milczeć i nie mówić nic.Udawałam obrażoną na cały świat bo tak bardzo było mi źle.Moje odpowiedzi były zdawkowe podobnie jak Twoje.Jednak terapia robi swoje.Im dłużej się chodzi tym bardziej chce się współpracować a jeśli sie jeszcze widzi efekty terapii to już w ogóle człowiek jest z siebie dumny. Wiesz Martyna ja już długo jestem w terapii-fakt że wyglądała ona różnie i w pewnym etapie mojego życia nie byłą terapią zprawdziwego zdarzenia ale czasem też mam ochotę powiedzieć:"wszystko jest w porządku" Jednak bliscy którzy dają mi wielkie wsparcie wytłumaczyli mi że nie zaszkodze tym lekarzowi czy terapeucie tylko sobie,bo skąd lekarz ma wiedzieć ze czujemy się źle.On nie czyta w myślach i nie wie wszystkiego.Wie tyle ile mu powiemy. [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 14/03/2011 10:16
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
[quote][b]alechd napisał/a:[/b] Artystyczna: porozmawiaj z nim (albo napisz) że chcesz co tydzień ;-) [/quote] Alechd przekonałeś mnie spróbuję napisac na kartce i przeczytać co czuję w związku z cotygodniowymi wizytami a dwutygodniowymi. przypomniało mi sie to co napisałam wyżej. Terapeuta nie czyta nam w myślach. Jeżeli czegoś nie powiem nie będzie o tym wiedział. Jednak ta wersja aby napisać i przeczytać bardziej mi odpowiada. Jeszcze nie wiem jak to ujmę w słowach ale czuję że muszę to napisać.Mam nadzieję tylko że będzie krótsze od ostatniego opowiadania o małej dziewczynce-mojego życiorysu [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
Czader |
Dodany dnia 14/03/2011 10:23
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[i][b]Terapeuta nie czyta nam w myślach.[/b][/i] To się powinno powtarzać każdemu i zawsze :-) |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Dusza - to co czuję i myślę | Porozmawiajmy | 920 | 04/06/2022 20:06 |
moje hobby | W wolnym czasie | 93 | 28/11/2021 11:31 |
Moje lekarstwa | Leki | 2 | 04/08/2018 08:55 |
wiecznie powtarzające się wczoraj-moje spojrzenie na bordeline | Nasze wątki - część otwarta | 2 | 16/06/2016 17:36 |
Moje dzieła sztuki xD | Nasze wątki - część otwarta | 5 | 29/02/2016 14:15 |