Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia lękowe
Fobia społeczna
|
|
Rat |
Dodany dnia 21/05/2011 01:42
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
Fobia społeczna (nerwica społeczna) — zaburzenie lękowe z grupy zaburzeń nerwicowych, często mylone z nadmierną nieśmiałością, w którym chory odczuwa lęk wobec wszystkich lub niektórych sytuacji społecznych. Lęk dotyczący kontaktów z innymi ludźmi powoduje znaczne ograniczenia życiowe u osób z tym zaburzeniem. Fobia społeczna jest jednym z najczęściej diagnozowanych zaburzeń psychicznych[Przez niektórych naukowców uznawana za chorobę cywilizacyjną Objawy: - nagłe czerwienienie się, - pocenie się nadmierne, - łzawienie, - drżenie/usztywnienie mięśni, - zaburzenia mowy (w skrajnych przypadkach aż do logofobii); - przyspieszenie tętna; - problemy z oddawaniem moczu w toalecie publicznej (nierzadko dochodzi do zupełnej niemożności); -znaczne trudności z wykonaniem prostych czynności lub też nazwaniem jakiejś oczywistej rzeczy w obecności innej osoby; -; niekiedy absurdalne, niezrozumiałe dla ludzi lub skrajnie tchórzliwe zachowanie wynikłe z wybitnie podwyższonego poziomu wewnętrznego lęku; - odruchowe ziewanie; znacznie rzadziej: - kołatanie serca, - mrowienia, -trudności w oddychaniu, nudności lub parcie na pęcherz. Mogą wystąpić zaburzenia chodu, jeżeli fobik mija akurat (grupę) ludzi, lub/i koordynacji ruchowej. Strach przed zażenowaniem, kompromitacją lub upokorzeniem zwykle doprowadza do unikania takich sytuacji, co z kolei może skutkować depresją (oba schorzenia są dość wyraźnie ze sobą powiązane). źródło: wikipedia.pl Tyle teorii ------------------- są osoby z tym schorzeniem na forum ? Czy FobikSocjo może przejawiać "chęć" interakcji z ludźmi ? Czy może wykonywać prace ( wśród ludzi) Czy owy socjo fobik może czasem odczuwać radość z przebywania z innymi ludźmi ? Edytowane przez Rat dnia 21/05/2011 01:43 [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
ef |
Dodany dnia 21/05/2011 11:02
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
nie mam F pod tytułem FS, ale tak, mam część z tych objawów, które wypisałaś. myślę, że socjofobik może przejawiać chęć interakcji z ludźmi, bo przecież... jesteśmy zwierzętami stadnymi i to, że się boi powoduje, że jest samotny i wyizolowany, ale nie znaczy to, że nie chce być z ludźmi. myślę, że to coś w rodzaju "chcę, ale się boję, więc unikam". na pozostałe 2 pytania też myślę, że odpowiedź brzmi "tak", ale się zawiesiłam. uzasadnię później. zaznaczam, że to jest mój sposób myślenia. nie mam żadnej konkretnej wiedzy w tym temacie. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 21/05/2011 11:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
Ja mam FS przed niektórymi sytuacjami, zbiorowiskami ludzi, jednocześnie uwielbiam przebywać wśród ludzi fascynują mnie oni, to jest chyba swojego rodzaju paradox...wykonuję też pracę wśród ludzi, często udzielam wywiadów dla telewizji lokalnej i z racji tego, że robię coś dobrego dla innych nie czuję lęku - bo potrafię sobie to zracjonalizować, "przecież pomagam innym" Na dzień dzisiejszy sytuacjami budzącymi lęk są dla mnie samotne zakupy w tesco i innych galeriach, pójście do kościoła, muszę sobie w kimś zbudować poczucie bezpieczeństwa, bo nie umiem odkryć go w sobie |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 21/05/2011 13:58
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
Po przeczytaniu objawow i samozdiagnozowaniu sie mam fobie spoleczna. A tak ogolnie to nie sadze... |
|
|
sigma |
Dodany dnia 21/05/2011 22:05
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ja mam fs.. chyba To znaczy najpierw słyszałam, że mam, potem, że to nie fobia, tylko zaburzenia osobowości, potem, że to i to Ja zakładam, że mam, bo zbyt podręcznikowo pasuję do objawów, żeby mieć wątpliwości Fobik jak najbardziej może przejawiać chęć kontaktu z ludźmi. A w grupie osób, które dobrze zna, może w ogóle lęku nie czuć. Czy może wykonywać pracę... no może. Pytanie, jakim kosztem... ja wytrzymałam 7 miesięcy regularnej pracy z ludźmi, a potem przestałam wychodzić z łóżka, tylko raz w tygodniu na terapię. Co do radości - patrzy punkt pierwszy Jasne, że może. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 21/05/2011 22:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Wiele chyba zależy od nasilenie lęku... No i od samozaparcia, checi jakiejs walki z lękiem.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 21/05/2011 23:03
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dostrzegam w tym wątku ciekawy fenomen. Pojawia się definicja z Wikipedii. Kolejne osoby czytają i odkrywają u siebie fobię społeczną. Mało macie problemów, żeby wyszukiwać następne? [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
ef |
Dodany dnia 21/05/2011 23:06
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
no dobra, może lepiej byłoby wrzucić ICD-10, ale mniej więcej orientujemy się, jak wygląda FS Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 21/05/2011 23:13
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
nie wiem czy ktos sie ze mna zgodzi, ale efki to takie szczegolne zaburzenia, ktore kazdy sam u siebie znajdzie. Lepiej polegać na lekarzu. Sama nie mam fobii społecznej chyba ze o czyms nie wiem. Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
ef |
Dodany dnia 21/05/2011 23:19
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
zgadzam się. nie-efki też można u siebie znaleźć. stąd np. syndrom studenta medycyny Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 21/05/2011 23:21
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Jasne, że można. Ja ostatnio po jakimś tam wykładzie stwierdziłam, że nie mam kataru tylko mi płyn mózgowo - rdzeniowy wycieka z nosa. Tylko z efkami jakoś tak łatwiej idzie
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Alia |
Dodany dnia 22/05/2011 10:01
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Ja akurat od dawna wiem, że mam pewne elementy fobii społecznej. Na przykład nie cierpię dzwonić. Jeszcze sprawy urzędowe, na przykład telefon do administracji, że nie działają nam kaloryfery albo do rejestracji, żeby zapisać się do lekarza jakoś przeżyję - ale wszystkie inne załatwia mój mąż. Poza tym bardzo się denerwuję, jeśli mam trafić w nowe miejsce, pójść do nowej przychodni, nowego klubu fitness - kiedy już sobie to miejsce "oswoję", jest w porządku, ale wcześniej zawsze się boję, że się pomylę, zgubię, wejdę nie tam gdzie trzeba. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 22/05/2011 11:32
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Myślę, że problem pojawią się dopiero gdy zaczynasz unikać z powodu obaw istotnych dla siebie "wyzwań". Myślisz, że gdyby mąż odmówił dzwonienia - pozwoliłabyś na to, aby narobiły się problemy z powodu ucieczki przed zadzwonieniem?
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Rat |
Dodany dnia 22/05/2011 11:33
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
wrzuciłam definicję z wiki , żeby mniej więcej było opisane co to . Nie diagnozuję się sama i nie było celem , aby ten temat służył temu . mam FS i się zastanawiałam nad pewnymi kwestiami . Z psychologiem też to omawiam , ale nie zawsze odpowiedź jest jednoznaczna. Bo nie mam jej w "czystej" postaci , że wszystkie niemalże symptomy występują . I ta interakcja z ludźmi mnie zastanawiała. Według klasyfikacji [b]DSM-IV [/b]fobia społeczną rozpoznaje się, gdy: * występują obawy, że słowa lub działania mogą spowodować upokorzenie bądź zawstydzenie, * narażenie się na ekspozycję społeczną lub nawet samo myślenie o niej powoduje wystąpienie lęku oraz objawów somatycznych, * obawy przed upokorzeniem bądź zawstydzeniem są nieuzasadnione lub nadmierne, * występuje unikanie sytuacji wywołujących lęk oraz odczuwanie silnego stresu podczas narażenia na ekspozycję społeczną, * odczuwalne jest cierpienie spowodowane unikaniem sytuacji społecznych, * występują problemy społeczne i zawodowe. [b]Alia[/b] ja np kiedyś w ogóle nie dzwoniłam ani nie odbierałam telefonu , jedynie sms . Teraz jest w tej sprawie ok Poczekalnia u lekarza , nie cierpię jak jest dużo osób Mijanie grupki ludzi rozmowa ,zwykła rozmowa ostatnio zaczęła nawet sprawiać mi problem ... Wystąpienia publiczne ( np. prowadzenie szkolenia ) nie ma takiej opcji , to mnie chyba najbardziej przeraża . Ciągły niepokój i jeszcze kilka innych "symptomów" . Edytowane przez Rat dnia 22/05/2011 11:39 [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
ef |
Dodany dnia 05/06/2011 21:25
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
update: jednak mam F pod tytułem FS. no i co k. z tego?! całkiem niezła kolekcja się robi Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Rat |
Dodany dnia 05/06/2011 21:40
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[b]ef[/b] masz tą "F" , ale to nie główny problem ?
Edytowane przez Rat dnia 19/08/2011 22:57 [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
ef |
Dodany dnia 26/12/2011 19:13
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
rany, Rat, wiesz, że dopiero teraz zauważyłam Twoje pytanie do mnie? nie ma to jak refleks opóźniony o 6 miesięcy poradziliśmy sobie z depresją, teraz skupiamy się bardziej na FS. już dużo się zmieniło, ale teraz np. widzę jak mam problemy w pracy albo jak nie chcę spotkać się ze znajomymi na Sylwestra, bo się boję. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Rat |
Dodany dnia 07/01/2012 12:52
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[b]ef[/b] lepiej późno niż wcale Znam to , chcesz wyjść , spotkać się ze znajomymi a tu jakiś głupi niepokój/lęk . Dla mnie jest to czarna magia , jak można ot tak sobie ze znajomymi się spotykać . Najpierw , "przezwyciężenie" lęków i potem wyjście ale to zmaganie się z lękami przed to istne szaleństwo . [b]ef[/b] chodzisz na terapię poznawczo behawioralną ? Edytowane przez Rat dnia 07/01/2012 12:56 [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Diuna |
Dodany dnia 06/02/2012 15:24
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Dawno, dawno temu, gdy byłam nieświadoma swoich problemów (tzn. byłam świadoma, ale jakby mniej- bo bez diagnozy) w kontaktach społecznych nie było mi równych. Przebojowa, pewna siebie, komunikatywna. Żadnych lęków- wysyłano mnie z misją tam, gdzie diabeł ponosił klęskę- i zazwyczaj dawałam radę. Aż tu nagle wylądowałam u psychiatry- i od tego czasu zaczęłam się izolować. Albo mój stan tak nagle się pogorszył, albo fazy się zmieniły... Od znanych mi ludzi uciekam- w większości przypadków nie chce mi się już z nimi gadać, spoglądam na nich wrogo (do konsultacji), nie jestem już tak otwarta jak kiedyś i zachowuję dużo większy dystans. W otoczeniu nowych ludzi czuję się niepewnie (na pewno widzą, że jest ze mną coś nie tak). Zresztą prawie wcale nie wychodzę z domu. Chyba, ze po fajki albo zgubić się w lesie. O pracy (moja wymaga kontaktu z ludźmi) nie ma co mówić. Na myśl o niej jestem przerażona. Jednak wolałam siebie w poprzednim wydaniu. Obecna wersja mnie irytuje. Objawów wyżej wymienionych brak. Poza kołataniem serca czasami. Edytowane przez Diuna dnia 06/02/2012 15:25 Srutututu, pęczek drutu |
|
|
icedfan |
Dodany dnia 06/02/2012 21:35
|
Rozgrzewający się Postów: 3 Data rejestracji: 06.02.12 |
a KTOŚ TO OGARNĄŁ ? DA SIĘ TO OGARNĄĆ ? KTOS OGARNIA TERAPIE ? PM ME. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Schizofrenia. Perspektywa społeczna. Sytuacja w Polsce. PDF | Schizofrenia | 6 | 26/12/2017 01:40 |
Ankieta - reklama społeczna / kampanie społeczne :) | Ogłoszenia | 2 | 22/05/2013 23:00 |
[Kampania Społeczna] Policzmy Się Z Rakiem | Znalezione w sieci | 2 | 15/05/2011 11:30 |
społeczna banicja (uwaga długie i chaotyczne) :( | Porozmawiajmy | 22 | 10/06/2010 12:53 |