22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
dbanie o siebie
martyna
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 16/10/2010 12:25
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Jak dbamy o siebie?
w sensie fizycznym, duchowym, umysłowym etc?
Ja przez dług czas nie byłam w stanie patrzeć na siebie, dotykać siebie. Potrafiłam brać prysznic prze zgaszonym świetle.
Na szczęście to mi już jakiś czas temu przeszło, i teraz staram się dbać o siebie.Balsam, odżywka i takie mam babskie medykamenty, nie boje się siebie dotykać.
A jak jest u Was?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 16/10/2010 12:36
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

MOgłabym się bardzo szeroko wypowiedzieć w kwesti: jak o siebie nie dbać...no cóż...wątek nie dla mnie...
 
martyna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 16/10/2010 16:34
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

czyli nie dbasz o siebie zupełnie? nie czytasz? nie medytujesz? nic? poprostu nic?!
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Alia
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 16/10/2010 16:49
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Ja przez długi czas byłam takim typem chłopczycy, ciuch wygodny, pielęgnacja ciała ograniczona do minimum. Jakoś tak po 30 urodzinach mi się zmieniło, lubię sobie kupić coś ładnego do ubrania, regularnie chodzę do fryzjerki (ta siwizna!), a przede wszystkim uwielbiam pachnące kosmetyki do kąpieli i balsamy do ciała. Na przykład ananasowy peeling, kokosowy płyn pod prysznic i pachnę jak pinacolada. Uwielbiam to.
 
Makro
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 16/10/2010 22:44
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Ja po 30 zacząłem trochę bardziej dbać o wygląd. Wcześniej standardem były wyciągnięte swetry i t-shirt. Chyba się starzeję Sad
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
martyna
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 10:52
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Makro myślisz, że dbanie o siebie to efekt starzenia? a nie dojrzewania do pewnych zmian w swoim życiu?

Alia fajnie byćWink kobietą prawda?

Jejku jak tak wszyscy piszą o tej magicznej 30 to się zastanawiam co ze mną jest nie tak, bo ja zaczęłam dbać przed 30 Smile
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Kati
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 11:05
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

A ja mam 35 i dalej ograniczam się do mydłą i szczoteczki do zębów Grin
 
martyna
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 11:07
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Kati a grzebień ? Pfft
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Alia
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 12:17
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Makro - Ty może się starzejesz, ja czuję, że zaczął się najlepszy okres w moim życiu Wink.
Martyna - tak, fajnie jest być kobietą, ale chyba musiałam do tego dojrzeć.
Parę miesięcy temu spotkałam swojego byłego ucznia - przyszedł do szkoły do swojej dziewczyny z młodszej klasy. Popatrzył na mnie i powiedział takim pełnym podziwu tonem "Jak się pani profesor zmieniła..." Naprawdę, był to dla mnie duży komplement, zwłaszcza że jako były uczeń nie musiał już się podlizywać.
 
Mademoisellka
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 12:42
Awatar

Medalista


Postów: 583
Data rejestracji: 28.12.08

Ja mam tak, że bardzo chciałabym umieć o siebie dbać ale...nie potrafię. Bliżej mi do zamyślonej filozofki w jeansach i flanelowej koszuli w kratkę niż wymuskanej panienki ;-) Moja siostra na przykład jest całkiem inna, jej mieszkanie, zwłaszcza łazienka, wyglądają jak Kraina Piękna. Ma mnóstwo kosmetyków w pięknych opakowaniach, jedwabnych sakiewkach. To samo z jej ciuchami- idealnie czyste, zawsze prane w aromatycznym płynie (jak mi kiedyś bluzkę wyprała to 3 miesiące mimo ponownych prań pachniała rajskim jabłuszkiem;-)), ładnie podkreślające figurkę, że o gadżetach (lśniąca nowością komórka, stylowa biżuteria) już nie wspomnę ;P
Kurde, jak ja bym tak chciała!
Uwielbiam patrzeć na takie kobiety, im to nawet buty pachną Chanel Mademoiselle ;-)

Ja, niestety, umiem tylko podziwiać taki styl. Owszem, lubię mieć czysto i pachnąco w mieszkaniu i wyglądać schludnie ale te wszystkie zabiegi kosmetyczne z czasem mnie nużą.
Ostatnimi czasy zakupiłam żel ujędrniający do ciała, używałam go regularnie może 3 dni. Teraz, tylko jak mi się przypomni ;-)
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

Gabriel García Márquez
[i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color]
 
Alia
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 14:03
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Madem - tu nie chodzi o to, żeby zmieniać się na siłę i na siłę starać się być "zadbaną" czy "kobiecą". Mnie też jest bliżej do typu filozofki z nosem w książkach, a choć regularnie chodzę do fryzjerki i farbuję siwiznę, nie zdecydowałabym się na fryzurę wymagającą długiego stania przed lustrem i układania włosów. Podobnie, nikt mnie zimą nie przekona do noszenia spódnic, kozaczków i długich płaszczy - poruszam się komunikacją miejską, brodzę w błocie pośniegowym i ma mi być przede wszystkim ciepło i wygodnie. Ale z drugiej strony w pewnym momencie zaczęłam większą uwagę zwracać na fasony, wzory i kolory tego, co kupuję. Ma mi w tym być wygodnie i mam się w tym dobrze czuć - ale oprócz tego chcę ładnie wyglądać.

Za to ciągle jeszcze nie noszę żadnej biżuterii poza obrączką, i to mimo iż mam kilka koleżanek robiących cuda z koralików i naprawdę mogłabym się obkupić albo mieć coś zrobionego specjalnie na zamówienie.

Kosmetyki - jestem bardzo wrażliwa na zapachy, więc kupuję wszystko, co ładnie pachnie, a następnie z dużą frajdą namydlam, wklepuję i wcieram.

Zaś szczerze mówiąc, wizja Twojej siostry mnie przeraża - takie kobiety nie mogą istnieć! Wink
 
Kati
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 15:05
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

[quote]Kati a grzebień ? [/quote]
Nie używam Pfft Mam albo włosy na jeża, przeważnie i nie ma czego czesać, albo tk jak teraz, kręconego pudla, który formuje się sam.
Alia, z Tobą się zgadzam w zupełności - a powiem Ci, że jak się jeździ samochodem, to w długich płaszczach jeszcze mniej wygodnie. Mam jendego fioła: nakrycia głowy, głównie kapelusze. Jeden turban, jeden czador. Taki jest mój stan posiadania. I tu jestem skłonna do ekstrawagancji. Kto nie widział, niech żałujeWink
 
Alia
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 15:42
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Tylko nie jestem pewna, czy trochę nie ograniczamy tu tematu o jeden aspekt dbania o siebie. Martyna zaczęła też wątek o dbaniu o siebie w sensie psychicznym i umysłowym. Ja na przykład, dbając o siebie, czytam tylko te książki i oglądam te filmy, na które mam ochotę (pomijając wypadki takie, jak wyjście do kina z uczniami). Jakiś czas temu jeszcze siostra usiłowała mnie namawiać, żebym przestała czytać fantastykę i zaczęła "coś poważnego". A mnie fantastyka sprawia ogromną frajdę, a że mój czas jest ograniczony, nie będę się zmuszać do czytania "poważnych i wielkich arcydzieł", tylko dlatego, że tak wypada.

Oraz chodzę na długie spacery i fotografuję. To też mnie odstresowuje.
 
Mademoisellka
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 18:35
Awatar

Medalista


Postów: 583
Data rejestracji: 28.12.08

[quote][b]Alia napisał/a:[/b]
Zaś szczerze mówiąc, wizja Twojej siostry mnie przeraża - takie kobiety nie mogą istnieć! Wink[/quote]

Tak, na pewno ukrywa przed światem jakiś straszny sekret, którego się wstydzi-np. rosną jej włosy między palcami u stóp Grin
A cała jej wymuskana postać ma odwrócić od tego przykrego szczegółu uwagę Grin
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

Gabriel García Márquez
[i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color]
 
hadassa
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 20:19
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

A ja dbam o siebie "zrywami". Mam tygodnie gdy się maluję i stroję, a mam takie gdy staję się w tej kwestii kompletną abnegatką i nie używam niż oprócz pasty do zębów, mydła no i kremu do twarzy i rąk. Teraz weszłm w okres strojeniaGrin, więc noszę botki na obcasie i płaszcz do kolan...ale żebyście nie pomyślały sobie moje kochane "filozofki" że jestem jakś "wyfiokowana", to ten płaszcz jest ortalionowy, a w botkach mam ciepłe filcowe wkładki, bo mam problem w zimie z ciągle zimnymi stopamiPfft
A w kwestii psychicznej? Dużo czytam, czytam prawie wszystko, no może oprócz harlekinów...Grin prasę i książki, słucham też dużo muzyki i dbam o przyjaciół a oni o mnie...
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
Mademoisellka
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 20:49
Awatar

Medalista


Postów: 583
Data rejestracji: 28.12.08

Hadassa też tak mam- są okresy kiedy przywiązuję dużą wagę do wyglądu i sprawia mi to przyjemność ale są też okresy, kiedy obojętne mi w czym wychodzę, oby było czyste i 'jakoś' wyglądało Wink
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

Gabriel García Márquez
[i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color]
 
Alia
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 17/10/2010 21:33
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

hadassa - ale czy u Ciebie nie jest też tak, że te okresy abnegacji na przemian ze strojeniem się nie są powiązane z fazami choroby? Gdzieś tu chyba było o ostrym makijażu i biżuterii jako jednym z symptomów, że kobieta przechodzi w fazę manii?
 
martyna
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 18/10/2010 08:56
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Ja tylko w najgorszych chwilach chorowania nie miałam sił nawet na mydło i wodę, już nie mówiąc o reszcie. Obecnie jak już dopełzam do łazienki to idzie mi całkiem sprawnie.
Alia tylko czasem trzeba odróżnić manię od zwykłej aktywności, bo przy spadku nastroju raczej nie ma się głowy do tego by zakładać biżuterię czy malować paznokcie.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
hadassa
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 18/10/2010 10:03
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Myślę Alia, że to częściowo jest u mnie związane z fazami choroby, ale przecież nie zawsze jestem w manii albo w depresji, czasem bywam ...hm...zdrowa? Wtedy też jakoś dbam o siebieSmile
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
Nadzieja
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 18/10/2010 20:12
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

W sensie duchowym książka, bardzo długi spacer z psem do parku spada mi wtedy napięcie, uwielbiam obcować z przyrodą, oczywiście sport niestety ostatnio zrezygnowałam, ale jeżeli już to robię to dość intensywnie i przeginam w druga stronę..
Co do ubioru to preferuję raczej ubiór sportowy i wygodę, aczkolwiek od czasu do czasu lubię ubrać się elegancko. Uwielbiam wszelakie płaszczyki takie do kolan. Ostatnio też zaczęła budzic sie w końcu we mnie kobieta rozglądam się za spódnicą ( jeszcze nie kupiłam), w lato nawet ubierałam się w sukienki mam aż dwieGrin
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Dbanie o siebie Psychoterapia 5 10/04/2020 23:48
Polubić siebie Psychoterapia 25 19/11/2019 03:48
Brak szacunku do siebie, czyli sztuka bycia pasywnym Psychoterapia 6 15/03/2016 01:30
Narcyzm -próba zrozumienia siebie- ostatnie podejście Nasze wątki - część otwarta 240 28/11/2014 23:25
walka o siebie Zaburzenia odżywiania 5 25/04/2013 16:00

51,665,003 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024