22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Nawet lekarz nie wie co mi jest ?
Caroline
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 10/11/2012 21:36
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 34
Data rejestracji: 10.11.12

Jak w temacie. Miałam już mnóstwo diagnoz : borderline, depresja atypowa, nerwica natręctw , teraz wymyślili mi Chad .
Kompletnie nie wiem czy mogę to mieć ? Raczej czytając w wiki niezbyt te objawy do mnie pasują , albo nie wiem nie widzę swojej choroby ?

Moim głównym problemem są natręctwa ( albo urojenia nie wiem jak to sklasyfikować ) i zmiany nastroju oraz wybuchy niepohamowanych emocji.
Zaczne od natręctw- urojeń. Często mam tak że mi się wydaje że ktoś bliski (zazwyczaj ten co go lubie lub kocham ) chce mi zrobić krzywde. I wtedy taka myśl strasznie mnie dręczy , nie daje mi żyć ! Jestem zdenerwowana , odczuwam ogrmone napięcie , nie moge usiedzieć w miejscu i mam tylko tą jedną myśl w głowie że ten ktoś chce mi zrobić krzywde. Zazwyczaj zdaję sobie sprawę z tego że to irracjonalne i często wtedy pytam mamy (która jest wtajemniczona ) np. mamo , czy tata chce mi zrobic coś złego ? wtedy ona odpowiada: nie kochanie nie chce. i mnie to uspokaja choć nie przekonuje. I tak męczy mnie to zależy czasem pare dni czasem pare miesięcy aż pewnego dnia budzę się i myśle : ale ja byłam głupia ! to czysty idiotyzm ! tak mi sie tylko zdawało ! jak ja mogłam wgl tak myśleć ! I mi przechodzi jak ręką odjął. Jak nie mam tych urojeń- natręctw to mam tak za*ebisty humor że nie da sie tego opisać, tryskam energią i skaczę pod sufit ! Jakieś błahe wydarzenie nawet słuchanie ulubionej muzyki umie mnie wprawić w taki suuuuuuper nastrój że jak złapie bakcyla wszystkie dni potem lecą w takim szczęśliwym nastroju rodem jak z Disneya !!!!
No i jak jest juz tak super super super to potem znowu trach ! Natręctwo - Urojenie sie pojawia i znów dół , rozpacz i nerwy , znów nic nie ma sensu znów jestem nagorsza , winna a inni tylko czekają żeby zrobić mi krzywdę .
I tak wkoło potem znowu przechodzi i znów jestem mega mega szczęśliwa .
Czasem starczy jakaś błaha sytuacja żebym ja stwierdziła że jestem w niebie i jest tak euforycznie ale czasem coś drobnego doprowadzi mnie do furii i godzin łez.
Żyję jak na huśtawce, nie wiem jaki nastrój będę miała za 5 minut .
Najgorsze jest to że jak nie mam tych natręctw - urojeń to zawsze chce odstawiać leki bo " przecież ja jestem całkiem zdrowa i do tego jaka szczęśliwa nie mam urojen wiec na co mi to " ale rodzice mnie pilnują żebym brała.
Brałam haloperidol , sulpiryd, elicee, pramolan , olanzapine, ketrel.
Teraz biore tylko haloperidol bo natręctwa zdarzają sie rzadko i nie mam deprechy tylko ciągła euforia .

Myślicie że to może być CHAD ???
 
Rat
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 10/11/2012 23:49
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

Chodzisz do lekarza - specjalista psychiatrii ??
na forum dopytasz się , jak inni żyją , etc .
Jeśli diagnozo nie pasuje ... weryfikacja u innego ?
ps "nawet lekarz" .... u ilu byłaś ,że tak piszesz ?
bo mnie to mierzi !!... serio . Jak nigdy .
Edytowane przez Rat dnia 10/11/2012 23:54
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
Diuna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 09:43
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Depresja, euforia.
Czasem urojenia.
Przeczytaj opis z Wikipedii jeszcze raz.
Srutututu, pęczek drutu
 
Caroline
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 10:41
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 34
Data rejestracji: 10.11.12

no chodzę do jednego lekarza ale to bardzo dobry lekarz . Zna mnie juz 10 lat bo pierwszy "odchył " miałam jako 11 latka czyli równo 10 lat temu. Bardzo mi wtedy pomógł, nie wiem co by sie stało gdyby nie on. Potem chodziłam sporadycznie , troche jeszcze w podstawówce, w gilmazjum sie uspokoiłam i znów w liceum mi troche odbijało ale tez sie uciszyło i niestety wróciło na 2 roku studiów ;(
Tak to jest specjalista psychiatra jeśli o to jeszcze chodzi z wieloletnim doświadczeniem.
 
Diuna
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 10:46
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Więc masz do czynienia ze specjalistą, który zna Cie na wylot i postawił diagnozę ChAD.
ChAD nie zawsze przebiega jednorodnie, często występują w niej urojenia, a żeby ją zdiagnozować wystarczą wahania nastroju, o których piszesz.

Wybuchy emocji. Jako ChADowiec wybucham czasem z siłą supernowej.
Edytowane przez Diuna dnia 11/11/2012 10:48
Srutututu, pęczek drutu
 
Caroline
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 10:55
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 34
Data rejestracji: 10.11.12

Wiesz Diuna , on narazie tylko podejrzewa ChAD , nie wiadomo nic napewno więc sama chciałam poszukać i zobaczyć czy to do mnie jakoś pasuje . Zawsze tylko mówi że to już nie nerwica ale jeszcze nie choroba i żeby zrobić wszystko żeby do tej choroby nie dopuścić . Strasznie nie lubie tego gadania bo nic nie wiadomo konkretnie a to mnie tylko wkurza .
 
Makro
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 10:56
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Proszę wstrzymać się od diagnozowania. Do tego potrzebna jest trochę inna forma (nie zdalnie) oraz stosowne wykształcenie (raczej medyczne).

[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Caroline
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 10:58
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 34
Data rejestracji: 10.11.12

ale my sie nie diagnozujemy , tylko patrzymy czy objawy pasują WinkWink a to różnica . I tak chodze do lekarza więc to on mnie diagnozuje , z Wami tylko wymieniam doświadczenia więc luzik Wink
 
Makro
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 11:00
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Moja ocena jest inna i proszę ją uszanować.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Caroline
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 11:04
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 34
Data rejestracji: 10.11.12

ok spokoWink
 
Diuna
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 11:04
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Podejrzenie dopiero?
Tak się Makro zastanawiam, czy lekarz bierze pod uwagę stwierdzenie typu "pasuje mi ta diagnoza", "zgadzam się z nią", albo "nie, to napewno nie to"
Srutututu, pęczek drutu
 
Caroline
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 11:17
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 34
Data rejestracji: 10.11.12

tak podejrzenie , od 10 lat gada tylko że to juz nie nerwica ale jeszcze nie choroba . czyli tak wg niego jestem zdrowa tylko podatna i dlatego musze brać lei żeby zapobiec tej "chorobie "
pokręcone nie ? Wink
 
Alia
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 11:22
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

To może jednak zastanów się nad konsultacją u innego lekarza? W tym nie ma nic złego, mój mąż ufa swojemu psychiatrze, ale mimo wszystko był na jednej konsultacji u innego polecanego specjalisty - który potwierdził wnioski stałego psychiatry i uznał, że leki są dobrze dobrane. A mąż zyskał dzięki temu jeszcze większą pewność, że jego leczenie ma sens.
 
Caroline
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 12:04
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 34
Data rejestracji: 10.11.12

Też sie nad tym zastanawiam ale wyciąganie tych nieprzyjemnych rzeczy sprzed 10 lat moze sie na mnie źle odbic . Z resztą ja jestem strasznie nieobiektywna i jak mam dobry nastrój to pójde i nagadam zupełnie innych rzeczy niz są naprawde a jak mam zły bede dramatyzowac
 
Makro
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2012 13:01
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

[quote]Tak się Makro zastanawiam, czy lekarz bierze pod uwagę stwierdzenie typu "pasuje mi ta diagnoza", "zgadzam się z nią", albo "nie, to napewno nie to"[/quote]
Czasami bierze się pod uwagę, natomiast nie jest to decydujące. Trudno we własnej sprawie być obiektywnym.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Caroline
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 12/11/2012 18:58
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 34
Data rejestracji: 10.11.12

jak bede teraz u lekarza dopytam sie czy nadal podejrzewa CHAD czy jestem cudownie uleczona .
 
deathQuake
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 16/11/2012 15:02
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 14
Data rejestracji: 17.06.12

Mam ChAD i chyba się nigdy z tym nie pogodzę, bo choroba się rozwija... Lekarze nie wiedzą co ci jest, ponieważ sama precyzyjnie nie potrafisz się określić... Zapytałem mojej Pani doktor czy jestem zdrowy czy chory...Odpowiedziała, że zależy ode mnie i ja o tym decyduje. Szpitalne leczenie jest gorsze niż, jedzenie w stołówce dla bezdomnych. Jeżeli nie wiesz co ci dolega, to powiedz sobie, iż jesteś Niezidentyfikowana (ufo). A i jeszcze jedno, skakanie od lekarza do lekarza jest niewłaściwe. Wybiera się jednego i mu się spowiadasz...(nie ze wszystkiego, bo cie wyśle do "hotelu" )

Ps. jeśli masz ochotę i siły na zabawę w pisanie pamiętnika psychiki, to zacznij od zaraz... Jeżeli w ciągu tygodnia zauważysz, cykliczność odczuć to jest to ChAD.
Edytowane przez deathQuake dnia 16/11/2012 15:05
[b]Enter[/b] to [b]Mind[/b] of the [b]Psychopath[/b]
 
RedKate
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 16/11/2012 15:24
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2185
Data rejestracji: 06.07.12

W ciągu tygodnia??? Jedni mają cykle podzielona na lata, miesiące, inni na dni, inni nawet na godziny (rapidom współczuję). Nie upraszczaj.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą."
Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color]
 
Diuna
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 16/11/2012 16:28
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

deathQuake, jestem ostatnio oazą spokoju (mimo ChAD), ale udało Ci się podnieść mi ciśnienie za pomocą swoich "dobrych rad".
[quote]Szpitalne leczenie jest gorsze niż, jedzenie w stołówce dla bezdomnych[/quote]
Naprawdę? Więc jakim cudem szpital poukładał we mnie to, co przez kilka lat leżało rozwalone? W ilu szpitalach byłeś i jak słabo współpracowałeś z personelem, że tak twierdzisz?

[quote](nie ze wszystkiego, bo cie wyśle do "hotelu" )[/quote]
Świetny pomysł, powszechnie wiadomo, że Psychiatrzy czytają w myślach i nie warto mówić im o takich pierdołach jak m.s. na przykład... Jeszcze wyślą do szpitala i przeszkodzą w realizacji... No i ten ich demoniczny śmiech przy wypisywaniu skierowań...

[quote]Jeżeli w ciągu tygodnia zauważysz, cykliczność odczuć to jest to ChAD[/quote]
Zaprawdę dzięki Ci za ten cudowny środek diagnostyczny! Leki też można samemu sobie zapisać? No i dzięki Tobie wiem, że ChAD nie mam!!! Bo bywało, że przez cały tydzień mój nastrój nie ulegał zmianie. W związku z tym powinnam stwierdzić, że lekarze się nie znają a leki wysypać do kibla.

Zastanów się czasem, co piszesz.



Srutututu, pęczek drutu
 
Rat
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 16/11/2012 17:30
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

Zdecydowanie dopytaj się ... konsultacja nie zaszkodzi ... ale jej nie bierz jako wyznacznik , bo ten lekarz nie zna Ciebie tak wnikliwie .
Leki działają ?
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ciągle jeszcze ten świat jest piękny Nasze wątki - część otwarta 988 17/10/2021 13:18
Zdrowie psychiczne ludzi nie zdiagnozowanych Ogólnie o psychiatrii 6 29/11/2020 10:52
o tym, że psychiatra nie gryzie Znalezione w sieci 1 06/09/2020 22:43
Schizofrenia prosta - przemyślenia, spekulacje, wasze zdanie... Czym ona jest według was samych??? Schizofrenia 14 17/08/2020 20:46
Schizoafektywna i nie tylko Przedstaw się 10 04/05/2020 11:52

51,659,297 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024