22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
Sny
Perfidia
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 19:10
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Co się wam śni? Lubicie sny? Interpretujecie je i wykorzystujecie na jawie? Korzystacie z senników?

Jako, że od jakichś 7 lat jestem przewlekle niewyspana, sny miewam raz na ruski rok. Nie podoba mi się to, bo lubię śnić. Dla mnie to jakby oglądanie filmu nakręconego specjalnie dla mnie. Choć nie przywiązuję zbytniej wagi do ich treści.

[small]Ostatnio kilka osób napisało o snach, w których występowałam ja. Potwornie jestem ciekawa jak wypadłam Grin[/small]
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Diuna
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 19:41
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Sporo moich snów pamiętam. Zazwyczaj są mocno pourywane, ale czasem też bardzo sugestywne. Mam nawet jeden dyżurny koszmar- powrót do liceumSmile
Kilka snów proroczych też byłoSmile
Srutututu, pęczek drutu
 
sigma
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 19:47
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Uwielbiam śnić Smile Ja mam zwykle bardzo filmowe sny, ze skomplikowaną fabułą, rozbudowanymi dialogami... jak budzę się rano i nic ze swoich snów nie pamiętam, to mam poczucie zmarnowanej w jakimś stopniu nocy.
Z senników nigdy nie korzystałam, w znaczenie snów na zasadzie - jak ci się śni pająk, to będziesz mieć szczęście - nie wierzę. Wierzę natomiast, że sny są (bywają) ważnym przekazem z podświadomości. Czasami coś tam sobie interpretuję sama albo z A., jak sen mnie bardzo poruszy albo symbolika jest wręcz nachalna... ale nie traktuję tych interpretacji jakoś bardzo poważnie. Mam świadomość, że z psychoanalitycznego punktu widzenia nie da się interpretować swoich własnych snów. Nawet Jung, mistrz interpretowania symboli, swoich snów nie interpretował, robili to jego uczniowie Wink

Ostatnio nie miewam jakichś wyraźnie powtarzających się motywów w snach, ale kiedyś bardzo często śniło mi się, że siedzę w zaparkowanym samochodzie, który zaczyna jechać. Przeskakuję za kierownicę i próbuję jakoś tym samochodem kierować, ale nie za bardzo mi się udaje, a zatrzymać się go nie da. Zawsze mi się to kojarzyło z poczuciem braku kontroli nad swoich życiem Wink
I często śniło mi się też, że wypadają mi zęby. Tak bardzo realistycznie, łącznie ze smakiem krwi w ustach. Próby świadomego śnienia się nie sprawdzały, mówiłam sobie przez sen, że to mi się na pewno śni, ale sprawdzałam, zęby się ruszały, no i zawsze dochodziłam do wniosku, że tym razem to jednak nie jest sen Pfft Za to świadomym śnieniem poradziłam sobie ze snami, w których przed jakimś zagrożeniem uciekałam. Nauczyłam się docierać do snu ze świadomością, że to jest sen, zatrzymywać się i przebudzać. I w końcu mi się przestały śnić ucieczki Smile

Z ciekawostek - kiedyś miałam sen po angielsku, z którego większości nie zrozumiałam Grin
Edytowane przez sigma dnia 04/05/2012 19:49
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
tajfunek
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 20:17
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Uwielbiam śnić. Oczywiście o ile to nie są jakieś koszmary. jako dziecko często powtarzały mi się sny. Trzy z nich pamiętam do dziś. Czasami zerknę w sennik jak coś szczególnego mi się przyśni, choć tak naprawdę w nie nie wierzę. Mam raczej swoje interpretacje. Np. jak śni mi się ogromna burza, błyskawice zawsze jest wtedy awantura w domu.
Wierzę, że dusze zmarłych odwiedzają nas w snach.
Moje sny również zależą od stanu psychicznego. A. czasami coś starała się z nich wyczytać, raz stwierdziła, ze mam bardzo opiekuńczą podświadomośćWink
Wiem, że są terapeuci pracujący ze snami, kiedyś korciło mnie by znaleźć takiego.
 
Jaskolka
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 20:54
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Ja też uwielbiam śnić Smile

Choć na interpretacjach snów się nie znam, ale parę razy no nie było siły - musiałam połączyć to, co się śniło, z rzeczywistością (niedawno też miałam takich parę aż zbyt realistycznych snów, jak się obudziłam, musiałam się upewnić, czy to było naprawdę, czy mi się tylko śniło - brrr...). Ale ogólnie sny są dla mnie ciekawe jako "przeżywanie jakiejś przygody". Dlatego chciałabym bardzo nauczyć się śnić świadomie... próbowałam jednego ćwiczenia na to, ale niestety - i tak nie wiedziałam podczas snów, że śnię. A nie, jeszcze było jakieś drugie, ze spisywaniem snów - miało to tę zaletę, że więcej snów pamiętałam po przebudzeniu. Choć niektóre wpisy z tamtego czasu, dosłownie "Gdzieś byłam i miałam coś zrobić" - noo, to treściwe nie jest Grin W każdym razie może jeszcze spróbuję raz z tym świadomym śnieniem...

Jeśli chodzi o sny o uciekaniu... to są moje ulubione. Serio! Lubię ten dreszczyk emocji, wbieganie w jakiś zaułek, przeskakiwanie przez mur, chowanie się, skradanie, bieg... Nie wiem zwykle, co ani dlaczego mnie goni, ale samo uczucie jest dla mnie fascynujące. I to właśnie takie sny bym sobie najczęściej śniła, o! Grin
 
sensitivechild
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 21:02
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

Kocham spać, śnić!!! Jestem od tego chyba uzależniona, w tym sensie, że często kładąc się już chcę pogrążyć się w nowym świecie i czekam, co mi tam przyniesie. Czasami się przebudzę i na siłę zasypiam znów, by kontynuować sen (oczywiście jeśli to nie koszmar, bo i to się zdarza).
Co do ucieczek - nienawidzę. Zazwyczaj biegnę z całych swoich sił po schodach, a w rzeczywistości w miejscu stoję Boisie
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color]
[b][color=#ff9900]
"-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić,
 
Perfidia
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 21:03
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Najdziwniejszy sen jaki mi się zdarzył był taki, że śniło mi się, że nie mogę zasnąć...

Koncepcja świadomego śnienia bardzo mi się podoba, ale ponieważ w nią nie wierzę, nigdy nie próbowałam.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
sigma
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 21:12
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Ja się nigdy nie zastanawiałam, czy wierzę, po prostu się tego nauczyłam do pewnego stopnia Wink Nawet nie wiem za bardzo, jak, bo żadnych ćwiczeń nie stosowałam... A jak już do perfekcji opanowałam ingerowanie w sny o ucieczce, to i w innych mi się zdarzało świadomie coś zmieniać. Na przykład kiedyś mi się śniło, że jadę na jakiś bardzo ważny dla mnie koncert, bardzo daleko, a przy wejściu się okazuje, że nie wzięłam biletów. I tu mi się włączyła taka myśl: ej, ale przecież to jest sen... to załóżmy, że ja te bilety mam... a jak bilety mi się w ręce przyśnić nie chciały, to pomyślałam, że w takim razie przeskoczę od razu do następnej sceny, już na koncercie.. i udało się Smile
Edytowane przez sigma dnia 04/05/2012 21:13
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Nadzieja
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 21:50
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Mi często się śni matura tzn ma się odbyć, a ja kompletnie nic nie umiem/ nie jestem przygotowana. To jest jeden ze snów, który mi się powtarza( chyba świadczy o mojej niedojrzałości?Ehmm )
Często śni mi się szpital, terapeuci. Ostatnimi czasy króluje natomiast wredna, śniła mi się dzisiaj nawet, chyba pora sobie uświadomić, że koniec wolnego i w pn do pracy.

W swoich snach zawsze kłócę się z siostrą i ojcem.

Ze snów proroczych, to jest moja interpretacja. Przed świętami na długo zanim napisałam smsa do A. Śniło mi się że byłam z Nią umówiona, to było takie dziwne miejsce jakaś szkoła duży hol, byłam z kimś wtedy nie widziałam tej osoby. A. powiedziała żebym zaczekała chwilę, za jakiś czas wchodzę do gabinetu właśnie z tym kimś, a w środku nie ma A. Jest jakiś terapeuta ja zdziwiona przedstawiam się i ta osoba, która jest ze mną przedstawia się imieniem i nazwiskiem A. Słyszę, że A. nie będzie miała już ze mną terapii, że teraz prowadzi mnie ten ktoś. Ja oczywiście protestuje, nie zgadzam się, uciekam.

No i sprawdziło się A. wyjeżdża...a ta osoba ze mną o imieniu i nazwisku A. może to świadczy o tym że zawsze będzie w moim sercu i będzie nadal ze mną...
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
girl interrupted
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 22:28
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Uwielbiam swoje sny, choć nie zawsze coś z nich rozumiem. Dla mnie to jest mowa podświadomości i z tym nie dyskutuję. Możliwe, że nie da się być swoim psychoanalitykiem od snów, ale terapeutka moich interpretacji nie odrzuca i mówi, że skoro tak mi się wydaje to widocznie tak jest...

Snów z głównym motywem psychiatrykiem nie zliczę, wielokrotnie - kiedyś bywały koszmarami, teraz przyjmuję je na klatę i rzadko po takim śnie budzę się zmęczona, staram się bardziej obserwować sen jako zjawisko i mowę podświadomości. W tych snach tracę kontrolę nad sobą i zanurzam się całkowicie w obłędzie, staję się takim lunatykiem mającym swój własny, szczelny świat i nie odbierającym sygnałów z zewnątrz, rzeczywistości tylko skupionym całkowicie na swoim odczuwaniu i objawach. Bo w istocie brak kontroli nad chorobą mnie przeraża, oraz to, że kiedyś mogłabym tak po prostu się w tym zatracić zapominając gdzie jestem, co robię i w jakich okolicznościach. Ach ta orientacja allo i autopsychiczna. Może kiedyś przestanę się tego bać i przestanie mi się to śnić. Wiązałabym to też z brakiem zaufania do siebie, bo jak można ufać komuś szalonemu. Powinnam chyba ufać sobie, że nie dopuszczę do takich przykrych kryzysowych koszmarów ze snów i wierzyć w to, że nawet jeśli kiedyś mnie spotka utrata kontroli nad chorobą to ktoś życzliwy pomoże...
Idę zatem śnić, bynajmniej nie o psychiatryku ani nie o łapaniu mnie szalonej na mieście. Na dziś zamawiam coś szczególnego.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
Diuna
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2012 23:00
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Czasami mi się śni, że podrywam się do lotu i lecę, ale nisko nad ziemią. Nie mogę wzbić się wyżej, choć wiem, że to możliwe. Mam te sny od dzieciństwa, średnio raz na pół roku.
Czuję w nich frustrację.
Edytowane przez Diuna dnia 04/05/2012 23:00
Srutututu, pęczek drutu
 
modliszka
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 11:02
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

Ja od dłuższego czasu mam dość snów.Marzę o nocy kiedy nic mi się nie przyśni.
Moje sny są bardzo tragiczne, nie pamiętam kiedy śniło mi się coś przyjemnego.Co dziwne śnie tematycznie.Był okres, że śniła mi się krew.Potem był czas na zwierzęta drapieżne.Dalej był etap snów o matce.Teraz np. jest czas na szkołę i to co w niej najbardziej nie lubiłam czyli języka rosyjskiego i gry w siatkówkę.
Mam też parę snów, które śnią mi się niezmienione raz na jakiś czas od paru lat.
Z ciekawostek jeszcze - płaczę przez sen.Często wybudzam się i jestem we łzach.Ostatnio bardzo często (nawet dziś) budzę się i dalej płaczę, choć w zasadzie nie wiem czemu bo niewiele pamiętam ze snu.
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Rat
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 12:20
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

[b]Perfidia [/b] sny miewa każdy , lecz nie zawsze je pamiętamy , zależy w której fazie snu człowiek się obudzi .
Świadome śnienie , kiedyś nawet wątek o tym zakładałam , więc wierzę w to i czasem wykorzystuję .
Na lekach SSRI miałam najbardziej zakręcone sny .
Czasem miewam koszmary . Ostatnio śni mi się praca , ale raczej negatywnie .
[b]Perfidia [/b] Ty jeszcze mi się nie śniłaś hehe Pfft
Edytowane przez Rat dnia 05/05/2012 12:21
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
Klara
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 18:54
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Ja zazwyczaj lubię śnić, ale też nie zawsze. Bo ja mam przeważnie bardzo realne sny, które dotyczą tego, co się wydarzyło lub tego, co ma się wydarzyć. Tylko że te wydarzenia są oczywiście inne niż w rzeczywistości, ale na tyle skomplikowane i "prawdziwe", że często po obudzeniu długo nie wiem co było snem, a co prawdą. Czasami dopiero po kilku dniach jak sobie coś przypomnę to sobie uświadamiam, że to nie jest prawda, a tylko mi się śniło. Innym razem zdarza się, że do dzisiaj nie wiem, co było wspomnieniem, a co snem.
Nie mam snów o ucieczkach, lataniu, bieganiu itd.
Często wiem, że śnię i w jakiś sposób wpływam na ten sen.
Zabawnie jest, kiedy mam sen o tym, że mi się śni, że śnię ;-)
Zdarzało mi się też śmiać przez sen.
 
Alia
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 20:50
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Peter Watts twierdził na swoim spotkaniu, że warto zwracać uwagę na sny - ponieważ często w snach widzimy to, co spostrzegliśmy na jawie, ale nasza psychika z różnych powodów nie pozwoliła nam sobie tego uświadomić. Stąd się później biorą "sny prorocze".
 
Rat
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 21:04
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

senniki ... nie nie
raczej dziennik snów , Kiedyś prowadziłam coś takiego , nawet to mam Smile
kilkanaście stron snów.
Obecnie .,,, sny raczej koszmary ,
Nie chcę ingerować , więc idą swym dziwnym tropem
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
Klara
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 21:36
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Ja również nie korzystam z senników, kiedyś próbowałam, ale stwierdziłam, że to nie ma sensu.
Interpretować czasami lubiłam, ale raczej też nie na poważnie.
Tak jeszcze dodam co do treści snów, że nawet jak mam koszmary to tak realne, że... Najczęściej mi się śni choroba/śmierć bliskich osób. Co wcale nie jest dziwne, biorąc pod uwagę, że 3 osoby z najbliższej rodziny już nie żyją... Jeden sen zapamiętam do końca życia-kiedy śniło mi się, że mój brat dzwonił i prosił o szybką pomoc, o uratowanie go, a ja nie mogłam tego zrobić. To było w czasie kiedy zaginął, następnego dnia dowiedziałam się, że nie żyje.

A z takich przyjemniejszych, ale denerwujących snów to zdarzało mi się śnić, że już wstałam, ubrałam się, umyłam, zjadłam śniadanie i jestem gotowa do wyjścia, po czym nagle się budziłam i jeszcze to wszystko na mnie czeka... w okresie, kiedy nie lubiłam bardzo wstawać rano takie coś denerwowało bardzoWink

A tak jak sigma miewam sny o wypadaniu zębów. Czasami takie, że w tym śnie, sobie mówię, że mi się śni, że one wypadają, a jednak się okazuje, że naprawdę wypadły. A potem się budzę i już nie wiem o co chodzi;-)

Często też słucham muzyki w nocy, jak śpię też leci, co powoduje, że we śnie pojawiają się elementy związane z danymi piosenkami. Na początku się dziwiłam, że to tak się ze sobą łączy, teraz to już dla mnie normalne Smile
Edytowane przez Klara dnia 05/05/2012 21:38
 
Rat
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 21:40
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

od wróżb i zabobonów
sen odróżnić trzeba zaiste
To tez pomylić można .
Edytowane przez Rat dnia 05/05/2012 21:41
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
ef
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 21:45
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

nienawidzę snów. boję się ich. jak już mi się coś śni to jest to coś nieprzyjemnego.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Rat
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 05/05/2012 21:48
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

[b]ef[/b] koszmary - do analizy z terapeutą ! ?
co więcej pisać ?
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Sny a choroba, choroba a sny. Porozmawiajmy 2 20/08/2013 13:58
marzenia sny koszmary [daydreamer-k] Nasze wątki - część otwarta 125 09/06/2012 20:12

51,665,722 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024