Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Choroba afektywna dwubiegunowa
Co ile zmienia Wam się nastrój ?
|
|
Caroline |
Dodany dnia 26/11/2012 18:57
|
Rozgrzewający się Postów: 34 Data rejestracji: 10.11.12 |
Wiem u każdego jest to sprawa indywidualna ale jestem po prostu ciekawa? U mnie czasem jest dobrze nawet pare miesięcy ale potem trach i depresja. Teraz jestem na ciągłej huśtawce i w ciągu tygodnia mam mega zmiany nastroju - od pobudzenia do totalnego doła. Jeśli znikają moje natręctwa-urojenia zapadam na manię , jeśli sie pojawiają zapadam w depresję . Zwariować można jeśli nastrój tak bardzo zmienia sie w ciągu tygodnia ! I co u was wywołuje te zmiany ? U mnie właśnie obecność lub nieobecność natręctw- urojeń przesądza o tym na jakiej jestem fazie. |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 26/11/2012 19:27
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
[quote] Zwariować można jeśli nastrój tak bardzo zmienia sie w ciągu tygodnia[/quote] Czasem potrafi w ciągu dnia, kilka razy Srutututu, pęczek drutu |
|
|
Caroline |
Dodany dnia 26/11/2012 19:42
|
Rozgrzewający się Postów: 34 Data rejestracji: 10.11.12 |
o to widze u Ciebie jeszcze wyższa szkoła jazdy |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 26/11/2012 19:45
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Caroline, ja bym tego tak nie traktowała. Mam skłonność do mieszanych, to taka ChAD odmiana, a nie wyższy stopień wtajemniczenia
Srutututu, pęczek drutu |
|
|
deathQuake |
Dodany dnia 01/12/2012 18:26
|
Rozgrzewający się Postów: 14 Data rejestracji: 17.06.12 |
Nastrój się zmienia co parę dni, co parę godzin, zależy od karmy.
[b]Enter[/b] to [b]Mind[/b] of the [b]Psychopath[/b] |
|
|
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 01/12/2012 23:32
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
parę tygodni- miesięcy. i chyba nie nazwałabym tego nastrojem. nastrój zaczynam mieć dopiero ostatnio po lekach, tzn bywam wesoła, smutna itp, mania i depresja z tym mają nieiwele wspólnego jak dla mnie |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 02/12/2012 11:54
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
ja mam ostatnio tak chwiejny nastrój, że nie sposób tego opisać, a rozdrażnienie sięga momentami zenitu, po prostu mam wrażenie, że zaraz wybuchnę..
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
wojtek fro |
Dodany dnia 20/04/2013 22:17
|
Rozgrzewający się Postów: 21 Data rejestracji: 11.04.12 |
wcześniej gdy nie brałem litu,podrywy maniakalne miewałem z grubsza licząc raz na tydzień ale nie trwały one zbyt długo góra dwa dni,zdazaly sie tez napady manii które trwały prawie miesiac wowczas to policja szukala mnie po Polsce(uwielbiam wycieczki) bo rodzina zgłaszala zaginiecie i sam sobie sie dziwie jak moglem wytrzymac 24 dni bez snu
Edytowane przez wojtek fro dnia 20/04/2013 22:18 |
|
|
Efenti |
Dodany dnia 04/05/2013 09:54
|
Rozgrzewający się Postów: 44 Data rejestracji: 24.01.13 |
U mnie zmiany nie mają regularności. Zwykle hypomania trwa ok trzech - czterech dni po czym następuje zapaść na kilka tygdni i lizanie ran po depresji. Po tym czasie jest spokój krótszy czas i znowu zaczynamy jazdę |
|
|
tomaszko36 |
Dodany dnia 20/05/2013 21:32
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 15.05.13 |
U mnie na razie nie mogę określić było ok do gdzieś marca potem powolne wchodzenie w dola. Teraz jak się dowiedziałem że mam CHAD to sam nie wiem. |
|
|
tomaszko36 |
Dodany dnia 20/05/2013 21:36
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 15.05.13 |
Ja poszedłem do pani psychiatry z problemem alkocholowym a wyszedłem z chad opowiedziałem jej swoją historie że siedem lat temu miałem silna depresję itp opowiedziałem jej troszkę o sobie i... nie wiem sam mam kołomyje. Że codziennie popijam piwko i tp czasami więcej w weekendy A TU jest jak jest Pozdrawiam troszkę nie na temat ale chociaż się wygadałem |
|
|
Luka |
Dodany dnia 24/06/2013 14:48
|
Rozgrzewający się Postów: 25 Data rejestracji: 11.01.12 |
U mnie na początku było w miarę systematycznie ok 3msc depresja, przerwa, ok 5msc mania, przerwa i tak było przez ok 3-4 lata. Potem coś się załamało i z dość potężnej manii przeszłam w bardzo silne stany mieszane, nastrój zmieniał się co pare godzin. Potem była przerwa i stany zmieniały się średnio co 3-5 dni. Górka - dołek - przerwa - dołek - górka - przerwa... ale bardzo spokojnie, potem wpadłam w ciężką depresję ok. 4 msc no i teraz wracam do siebie mając stany mieszane zobaczymy co dalej. |
|
|
mika |
Dodany dnia 07/04/2016 18:27
|
Rozgrzany Postów: 66 Data rejestracji: 29.01.15 |
[i]Też mnie zastanawia, jak to jest u mnie i u innych ale jak się nie zapisze to się zapomni.[/i] [b]M[/b]ała depresja rozpoczęła się już przed świętami i trwała do po świąt (normalna depresja świąteczna: brak chęci na cokolwiek czy na spotykanie kogokolwiek - sen); wywołana czynnikami zewnętrznymi po tym okresie rozpoczął się okres lekkiego strachu ale fizycznego - reakcja organizmu. Obecnie Po dwóch dniach agresji przyszedł czas leków psychicznych; boje się wszystkiego tak mnie zjada strach, żebym przespał te dni - no ale trzeba jakoś żyć. Dopóki żyję będę walczył, aby kiedy umrę coś po sobie pozostawić. |
|
|
tomi |
Dodany dnia 08/04/2016 15:04
|
Rozgrzewający się Postów: 33 Data rejestracji: 07.01.16 |
Ja mam tak, że latem jestem bardziej aktywny, a zimą mniej i ogólnie to takie krótkie zmiany nastrójów to są w ciągu dnia za to latem są te zmiany cześciej na euforie, a zimą częściej na depresję i mam takie pytanie czy w dwubiegunówce zdarzają się urojenia prześladowcze ? |
|
|
kwiatek4 |
Dodany dnia 13/04/2016 09:24
|
Rozgrzany Postów: 70 Data rejestracji: 06.01.15 |
Witaj Tomi! Odpowiadam na Twoje pytanie dotyczące urojeń prześladowczych .Oczywiscie w fazie ostrej manii występują .Mój sp.mąż miewał je .Mówił ,ze ktoś go sledzi, przeszkadza mu ,że za nim jeździ samochodem ,w domu zaciągał żaluzje ,żeby nikt go nie podglądał ,to jest typowe .Jak również poczucie o swojej misji zbawiania świata ,nadludzkiej sile ,pomocy innym obcym osobom ,które w fazie manii były jego przyjaciółmi itp....Pozdrawiam |
|
|
mika |
Dodany dnia 18/04/2016 17:16
|
Rozgrzany Postów: 66 Data rejestracji: 29.01.15 |
I znowu spadek mocy, ale taki którego nie lubię, tzn.: mam problemy z wymową: nie tylko, że brakuje mi słów czy zjadam połowę zdania bo to normalne w dołku ale mówię nie wyraźnie i nawet po najprostszych słowach słychać, że ze mną coś nie tak. Mam nadzieję, że szybko przejdzie ..................... cd. ........................ W piątunio i sobąte była tak moc, że góry mogłem przenosić, w niedzielę był już spadek - aż do dzisiaj jakaś masakra na niczym się nie mogę skoncentrować. Edytowane przez mika dnia 27/04/2016 00:05 Dopóki żyję będę walczył, aby kiedy umrę coś po sobie pozostawić. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Zaczęło się | Przedstaw się | 10 | 03/09/2023 13:57 |
czy po ed można się odchudzać? | Zaburzenia odżywiania | 12 | 06/09/2021 20:51 |
Przedstaw się | Przedstaw się | 4 | 28/11/2020 18:50 |
Boję się zasnąć. Boję się spać. | Zaburzenia lękowe | 9 | 24/07/2020 19:57 |
Nie czuję się bezpiecznie z .... | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 66 | 26/08/2019 00:27 |