Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Sny
|
|
martyna |
Dodany dnia 15/08/2012 08:25
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
a mnie się śniły schody i to że spałam na nich nikt mnie nie mógł dobudzić jak się obudziłam to wyszłam 2-3 i dalej spałam. Nie wiem może to po tab. bo noc była mimo wszystko ciężka .
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
ef |
Dodany dnia 15/08/2012 15:59
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
mi się śniło, że przygotowywano mnie w szpitalu psychiatrycznym do operacji mózgu... aż jestem ciekawa czy to coś znaczy... Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 15/08/2012 17:16
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
śniło mi się, że większość osób z mojego otoczenia zmieniało się w wampiry, walczyłam z nimi, zabijałam, miałam nawet bron laserową, ale oni i tak po chwili wstawali, strzelałam w serce i nic...potem próbowałam uciec od nich...ech wstałam mega zmęczona... [small]Chyba mam w sobie seryjnego mordercę...[/small] |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 15/08/2012 17:48
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Później też zasnęłam, w końcu (chociaż miałam fazę, że musiałam ruszać nogami i czułam jakby coś po mnie łaziło) i przyśniło mi się, że wypadały mi zęby - nienawidzę tego. Też śniło mi się, że mała dziewczynka z Rodziny Męża mnie ścisnęła za głowę i nie mogłam nic zrobić, chciałam ją uderzyć, żeby mnie zostawiła, ale też nie chciałam tego zrobić;/ męczące takie sny.
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 17/08/2012 22:26
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Jeden z moich najgorszych koszmarów, który powtarza mi się od dzieciństwa jest czarno-biały, coś jakby animacja rysowana tylko ołówkiem, taką niechlujną kreską. Śni mi się rolka czegoś (to nie jest papier toaletowy, ale coś bardziej w stylu zwiniętej asfaltowej drogi) i ta rolka toczy się, najpierw gładko, rozwija się równiutko, a w pewnym momencie zaczyna się gnieść, tworzyć kłębowisko, śmietnik, chaos, obraz przechodzi w czerń, potem - klik - biel i jedziemy od nowa. Dawniej jak mi się to śniło, to budziłam się czując koszmarne mdłości (od tego rolowania pewnie, ja nawet patrzeć na karuzelę nie mogę). Czy ktoś podejmie się interpretacji? Niepowtarzalna okazja [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
RedKate |
Dodany dnia 17/08/2012 22:49
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
O rany, znam to. I ten mętlik, ten cały motek przestaje się mieścić i dusi. Ten sen często dopadał mnie w dzieciństwie. Co ciekawe - najczęściej wtedy, gdy miałam gorączkę, a to często się niestety zdarzało, bo chorowite dziecko ze mnie było. Od lat już się nie pojawił, ale kojarzy mi się ze splątaniem, którego zdarzało mi się doświadczać na jawie. Natłok myśli kojarzył mi się z tym chaosem i poplątaniem.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 17/08/2012 23:15
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Ze snów seryjnych. Banalny powrót do liceum, którego szczerze nienawidziłam. Okazuje się, że cały rocznik musi powtórzyć edukację. W finale, rzecz jasna, się buntuję. Inny paskudny koszmar- biorę udział w wypadku samochodowym- widzę wszystko w zwolnionym tempie, ale nie mogę nieszczęściu zapobiec, nic nie zależy ode mnie. Srutututu, pęczek drutu |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 28/08/2012 17:40
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Śniła mi się dziś Tęcza. Była moją terapeutką. Na sesji kazała mi ułożyć krzesła na około stołu i powiedzieć kto gdzie siedzi. Były 4 krzesła, bo moja rodzina składa się z 4 osób. Na początku wymigiwałam się mówiąc, że my razem nie jemy przy stole. Jak już chciała to zrobić, zabrała jedno krzesło, Mamy krzesło...do tej pory pamiętam jak mnie to zabolało Potem śniła mi się Sigma. Postanowiła zamknąć mój wątek, bo stwierdziła, ze jest za długi i otworzyła mi nowy Edytowane przez tajfunek dnia 28/08/2012 17:49 |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 29/08/2012 07:29
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
No cóż-sen bardzo realny.Żegnasz się z mamą.A ja.................. parokrotnie w różnych rozmowach na forum i na pv twardo przedstawiałam rzeczywistość-mamy nie ma,nie wróci. A zamkniecie wątku -to jak zamknięcie pewnego etapu w życiu. Może pora założyć nowy wątek-nowe życie Tajfunka i pisać tam kolejne strony- o nowych rzeczach w Twoim nowym życiu. Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
martyna |
Dodany dnia 29/08/2012 09:39
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Dzis tez snila mi sie tecza wystepowala w dresie w tv.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Alia |
Dodany dnia 29/08/2012 16:04
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
A ja znów miałam realistyczny koszmar senny związany ze szkołą. We śnie myłam właśnie głowę, kiedy zorientowałam się, że zaraz zaczyna się rada pedagogiczna, na której muszę być. Przeraziłam się, zaczęłam krzyczeć. Potem wyjrzałam przez balkon (nie wiedzieć czemu byłam w domu rodziców) i zobaczyłam koleżankę z pracy. Spytałam, czy mogę się z nią zabrać jej samochodem, ale ona stwierdziła, że nie, bo jedzie z innym kolegą. I wtedy uświadomiłam sobie, że na pewno nie zdążę i zaczęłam krzyczeć jeszcze bardziej. Tak, mam obsesję punktualności. |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 29/08/2012 17:31
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Ostatnio nie pamiętam swoich snów. Ale podobno strasznie krzyczę przez sen i to co noc. Srutututu, pęczek drutu |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 03/09/2012 14:10
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Śniło mi się moje pierwsze liceum, którego nie ukończyłam, był zjazd absolwentów, a ja dziwnym trafem byłam na tym zjeździe sprzątaczką, oczywiście wiedziałam, że ludzie z klasy mnie rozpoznają, chciałam schować się w ciemny kąt tak, jakbym wstydziła się swojej pracy. Tak, bo istotnie mam jeszcze jakieś kompleksy na punkcie tego, gdzie pracuję (nasilone ostatnio) i nie wiem naprawdę jakbym się zachowała gdyby doszło do konfrontacji z kimś, z kim nie chciałabym dzielić się sobą i tym, co mnie w życiu spotkało. Chciałabym bardziej dojrzale podchodzić do tematu, ale jak na razie lawiruję niemalże uciekając na ulicach od znajomych, choć nie wiem, ile w tym sprytu, ile wstydu, ile autyzmu, ile zwykłej głupoty, a ile zdania mamy pt. "Nie mów".
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
paulina_pb |
Dodany dnia 03/09/2012 15:46
|
Rozgrzewający się Postów: 24 Data rejestracji: 28.07.12 |
Mi się dziś śnił wielki pająk. Lubię sprawdzać w senniku co oznaczają sny, jeśli uda mi się je zapamiętać. Pająk znaczy : "pomyślny znak symbolizujący szczęście i dobrobyt, oznacza też, że niedługo zaspokoimy nasze ambicje(...)". Oby
Im bardziej Prosiaczek zaglądał do środka, tym bardziej Puchatka tam nie było. |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 03/09/2012 20:09
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Paulina z rok temu też sprawdzałam w senniku, teraz bardziej bawię się w swoje interpretacje, ale żeby zinterpretować to trzeba zapamiętać jak najwięcej szczegółów, nie wystarczy tylko symbol np. pająk, ważne też Twoje emocje podczas snu, co się dzieje wokół Ciebie. Moje sny są bardzo wymowne, bardzo takie realistyczne, zdarza mi się pomyśleć w trakcie snu: "[i]No dobra, to teraz zapamiętuję, bo coś ciekawego grają[/i]" tzn. moja podświadomość gra oczywiście. "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 03/09/2012 20:17
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Obudziłam się dzisiaj ok 4 rano, poszłam po coś do picia, ale idąc strasznie się bałam (wznowiły mi się silne lęki). Pewnie dlatego, jak się położyłam, męczył mnie koszmar. Otóż - śniło mi się, że leżałam obok mojego męża - ale to nie był mój mąż, tylko nasz kolega. A ja pamiętam, jak ogromne uczucia do niego w tym śnie żywiłam. Jakieś diabelstwo mi się śniło, z kominów jakieś ryje wyskakiwały, wszystko takie czarne, deszczowe. Jakaś baba nosiła w nocy materace, ja musiałam iść zanieść kluczyk, ona mnie zaczepiła... jak się obudziłam byłam przerażona, a co najgorsze Męża nie poznałam w łóżku ;/ po kilku min przeszło na całe szczęście... ale tak się bałam, że myślałam, że z psem już nie wyjdę
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
borcio |
Dodany dnia 03/09/2012 21:25
|
Brązowy Forumowicz Postów: 784 Data rejestracji: 15.08.12 |
Często zapominam swoje sny już rankiem. Tej nocy nie mogłam normalnie chodzić, ale nie pamiętam już z czego to wynikało. W kazdym razie powtarzają mi się takie sny. Ostatni, jaki lepiej pamiętam, to ten z nocy z czwartku na piątek. Śniło mi się, że były wyniki egzaminu zawodowego na technika(który zdawałam) i okazało się, że z pierwszej części mam wartość progową i zdam go, jeśli z drugiej będę mieć dostateczną liczbę punktów. A czy miałam? Tego już się nie dowiedziałam. Ale wynik w rzeczywistości był dobry, więc chyba sny naprawdę czasem sprawdzają się na opak.
[color=#009966][b]"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" Georges Bernanos[/b][/color] |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 04/09/2012 13:42
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Ostatnio mi się ciągle śni praca. Ech, żeby nawet we śnie nie mieć wytchnienia od układania długopisów, plecaków, piórników, zeszytów... |
|
|
blackrose1982 |
Dodany dnia 04/09/2012 13:54
|
Brązowy Forumowicz Postów: 855 Data rejestracji: 15.08.12 |
Ja juz dawno nie snilam... Jak nie sypiam to z tym ciezko. A jak juz zasne to snia mi sie jakies koszmary... Wrrr... |
|
|
borcio |
Dodany dnia 05/09/2012 10:19
|
Brązowy Forumowicz Postów: 784 Data rejestracji: 15.08.12 |
Dziś miałam kilka snów, ale większą część ich zapomniałam. A rano śniała mi się moja poradnia. Widziałam się z moją terapeutką, lekarzem(tak, jak wczoraj), ale widziałam też moją była terapeutkę- miała nogę w gipsie... Nie mam pojęcia, dlaczego mam takie głupie sny
[color=#009966][b]"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" Georges Bernanos[/b][/color] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Sny a choroba, choroba a sny. | Porozmawiajmy | 2 | 20/08/2013 13:58 |
marzenia sny koszmary [daydreamer-k] | Nasze wątki - część otwarta | 125 | 09/06/2012 20:12 |