25 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Schizofrenia
 Drukuj temat
Schizofrenia a język
Makro
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 02/02/2009 18:37
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Podchodzę do zagadnienia tego schorzenia jak lekarz, co owocuje że uwagę moją przykuwają pozornie mało istotne aspekty tej choroby. Szczególnie twory językowe - neologizmy, paralogie.

Zacznę od swoich 2 najlepiej zapamiętanych:
"Jak jest Grunwald słyszę jak truskawki rosną" - do tej pory nie wiem co to oznacza
"Strzykawica" - pielęgniarka (o tym już pisałem)

Proszę o podanie kolejnych przykładów. Wątek ten nie służy do tego , aby się z kogoś śmiać - ale do poznania tego pomijanego aspektu.
Edytowane przez Makro dnia 02/02/2009 18:39
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Perfidia
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 02/02/2009 18:55
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Temat brzmi ciekawie, szkoda, że nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ nie znam nikogo dotkniętego ta chorobą. Czy mógłbyś napisać coś więcej - jaka jest przyczyna tworzenia takich neologizmów przez osoby chore, czy jest to typowy objaw, czy występuje przewlekle, czy u wszystkich pacjentów...
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Makro
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 02/02/2009 18:59
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Nie występuje u wszystkich chorych, nie zawsze występuje przewlekle. Powstaje, ponieważ pacjent nie potrafi opisać ogólnie znanym językiem odzwierciedlić swoich procesów myślowych.
Ukazała się nawet kiedyś książka [i]Zaburzenia języka w schizofrenii[/i], niestety nie miałem okazji jej przeczytać.
Edytowane przez Makro dnia 02/02/2009 19:02
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Perfidia
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 02/02/2009 19:02
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Czyli jest to trochę jak ze sztuką - duża część schizofreników maluje obrazy - dziwne, fantastyczne, niepokojące, jedyne w swoim rodzaju?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
gigi
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 30/10/2009 16:59
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 40
Data rejestracji: 30.10.09

A ja to widzę trochę inaczej gdyż pacjenci używają bardzo często wyrażeń slangowych a lekarze czasami biorą takie teksty za neologizmy itp i nad interpretują to jako element obrazu choroby nie rozumiejąc znaczenia tych wyrazów.

Np:
Bigbrother
Akwarium
Breakdance
Piguła
Klony
Haloniepierdol
Witamina H
Witamina R
Benzynka
Sufit TV
Szpryca
Roślina / Warzywo
Dupamina
Dół
Zjazd
Przymulony
Haluny
Niepełnosprytny
Głupi Jaś (klasyk nad klasykami)
Fartuchy / Kitle
Eucharystia
Wstrząsy

Ale już personel średni bądź niższy całkiem dobrze się orientuje a nawet bardzo często sam używa tego slangu/ żargonu
 
Makro
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 30/10/2009 18:08
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Jakoś nie mam problemu ze zrozumieniem tego typu wyrażeń, narkomański slang nie jest taki skomplikowany jakby się mogło wydawać.
Bardzo wątpię, aby lekarze nie odróżniali neologizmów typowo chorobowych od slangu.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
gigi
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 30/10/2009 18:46
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 40
Data rejestracji: 30.10.09

Wszystkie te wyrażenia słyszałem na oddziałach od pacjentów nie narkomanów ale istotnie szpryca haluny czy klony lub inne wyrażenia mogą być używane w różnych miejscach.

Ja tylko się zdziwiłem że określenie strzykawica może być dziwne bo ja je często słyszałem

Z tym grunwaldem i truskawkami za to nie mam pojęcia choć dawno temu słyszałem jak ktoś używał pojęcia grunwald jako zamieszanie bałagan coś jak sajgon ale to co powiedział twój pacjent teraz nie będzie dawało mi spokoju

A i broń boże nie twierdzę że wszyscy lekarze nie znają tych terminów ale żeby ich używali to nie słyszałem może udają że nie rozumieją bo jak pacjent używał jakiegoś określenia slangowego to zawsze lekarze udawali widocznie że niewiedzą o co chodzi i trzeba było wyjaśniać, jak mówiłem że mam dół lub zjazd do i tak było pytanie ale co pan ma na myśli za to pielęgniarki czy sanitariusze zawsze wszystko łapali w locie a nawet sami używali tych slangowych terminów

A i jeszcze przypomniałem sobie teksty w stylu papa smerf-ordynator
wybieg czyli zagrodzony placyk i spasyfikowany

Przepraszam jeżeli zmieniłem swoimi postami temat wątku
Edytowane przez gigi dnia 30/10/2009 19:01
 
ellesio
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 15/11/2009 20:09
Awatar

Rozgrzany


Postów: 59
Data rejestracji: 02.10.09

Ja a popos zdania z Grunwaldem.
Może chodzi o zwykłe myślenie skojarzeniowe, coś w stylu:

Gdy jest lipiec (ciepło, wakacje), rosną truskawki. No bo Grunwald to tak jakby Bitwa pod Grunwaldem, która odbyła się w lipcu. A i sezon truskawkowy wówczas trwa...
 
pikolo
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 13/06/2010 11:22
Rozgrzewający się


Postów: 20
Data rejestracji: 12.06.10

[quote][b]Makro napisał/a:[/b]
Nie występuje u wszystkich chorych, nie zawsze występuje przewlekle. Powstaje, ponieważ pacjent nie potrafi opisać ogólnie znanym językiem odzwierciedlić swoich procesów myślowych.
Ukazała się nawet kiedyś książka [i]Zaburzenia języka w schizofrenii[/i], niestety nie miałem okazji jej przeczytać.[/quote]
jeśli Cię te sprawy interesują. Na UMCS w Lublinie w Instytucie Psychologii działa prężny zespół pod kierownictwem prof. B. Kaczmarka, który bada te kwestie. O ile pamiętam - jest to Zakład Neuropsychologii. Zobacz ichne www
I'm allergic to myself...
 
Nieustraszona
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 24/03/2011 20:56
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Miałam dzisiaj wykład na ten temat. Był ciekawy...

Generalnie rozwaliło mnie zdanie z początku [i][/i]Schizofrenia jest ceną którą placimy za język[i][/i]

Co do neologizmow powstajacych u chorych to malo kto ma na nie jakies pomysly...
chyba
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
girl interrupted
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 28/08/2012 21:25
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Makro z chęcią bym Ci podała przykłady, nawet ze swojego życia, ale u mnie to cienko w tym temacie, bo dbam bardzo o swoją poprawność językową i być może to także utrzymuje mnie w ryzach, jak sobie rozkminiam, gdzie postawić przecinek, jakie to zdanie (czy podrzędne, czy nadrzędne, jaki tryb itp.). Osobiście unikam używania sformułowania "wydaje mi się" w gabinecie u psychiatry, bo ten skłonny zaklasyfikować to nieopatrznie pod urojenia, bo zobaczcie, jak to brzmi: "[i]Wydaje mi się, że jestem gruba, wydaje mi się, że jestem w centrum wszechświata[/i]", a jeszcze lepsze jest "[i]Jestem przekonana[/i]", bo urojenia to niedające się wyperswadować przekonania, ale nie o tym chciałam, bo mi się wątek plącze. Mogłabym pisać, co tam moja siostra mówi do siebie i ku chwale forum podesłać, ale też szanuję jakoś jej prywatność... Są to wszelkie wariacje na temat kotów (łącznie ze śpiewaniem im) no i seplenienie czyli jakaś regresja pewnie. Tak naprawdę to ciężko szukać tych neologizmów u każdego schizofrenika, bo można się przejechać na szablonowym podejściu do tematu, amen.

Czasem zabawnie jest stworzyć jakiś nowy twór językowy, ale na zasadzie bawienia się słowami, ja tam się lubię bawić językiem, ale czy to choroba? Moją częstą zabawą jest różnicowanie pomiędzy "czasami, często, zawsze, nigdy, rzadko", lubię tak sobie to pookreślać, ale na neologizmy się nie rzucam, bo wystarczająco już ich było w poezji, a ze mnie żadna poetka. Choć jakbym tak sobie puściła wodze fantazji to bym na pewno kilkanaście wymyśliła takich swoich, a psychiatra by stwierdziła, że jestem chora, bo tworzę coś z niczego... Cóż, radosna twórczość. Mogłabym w sumie stworzyć "Instrukcję obsługi mnie" dla psychiatry, co powiedziałam, co pomyślałam, co chciałam powiedzieć, co chciałam ukryć, czego oczekiwałam, że dostanę itp. na takich prostych przykładach sformułowania np. "Jestem głodna", ale zdecydowanie za dużo roboty (może kiedyś). Bo ja właśnie codziennie na takich prostych sformułowaniach bazuję, a ludzie sobie dorabiają do tego ideologię, ale to już w sumie ich sprawa no i też sprawa psychiatry, co girl chciała powiedzieć przez: "Jestem głodna". Nic nie jest tak proste, jak się wydaje Grin
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
Perfidia
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 28/08/2012 21:32
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

girl, największa sztuka to stworzyć coś, z niczego Smile
Radosne słowotwórstwo jest mi bliskie. Uwielbiam to robić, parę słówek udało mi się nawet rozpowszechnić w gronie rodziny bliższej i dalszej. A Szkodnik odziedziczył ten talent po mnie Smile
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
girl interrupted
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 28/08/2012 21:45
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

No to Perfidia napisałaś coś ku pokrzepieniu serc, dziękuję. Bo niestety mam skłonność szukać choroby u siebie tam, gdzie jej nie ma, a przecinki to sprawka niecnego wpływu Czadera, bo ludzie też mnie inspirują, a Czader napisał mi kiedyś, że jak nie stawiam przecinków, to ciężko czytać no to się zawzięłam i nawet jakieś entery i akapity zdarza mi się robić, ale tylko jak się postaram.

Ciepło pozdrawiam Szkodnika, choć on nie ma zielonego pojęcia kim jestem, ale to dobrze, jak kiedyś będę sławna i wyruszę z motyką na księżyc to się dowie Grin
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
LeMokka
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 06/04/2013 23:50
Rozgrzewający się


Postów: 25
Data rejestracji: 06.04.13

Bardzo podoba mi się wątek podjęty przez Makro i uważam,że jest warty kontynuacji.Niestety doświadczenie uczy,że zasłyszane neologizmy należy zapisywać bo z czasem zatracają się w pamięci.Dlatego mimo,że słyszałam ich naprawdę sporo niewiele pamiętam-ale jeden mogę podrzucić.
Pamiętam dziewczynę która zapisywała mnóstwo zeszytów i była całkowicie pochłonięta tą czynnością.Zapytałam ją -o czym tak pisze ? a ona odpowiedziała mi,że to są takie "grafofioły" Smile
Mój syn z kolei na centymetr wymyślił sobie określenie -'mierzyk". ale może dziecięce neologizmy to inna para kaloszy...
Natomiast co do Grunwaldu i truskawek to równie dobrze może to być moim zdaniem coś bez głębszego znaczenia wymyślone na potrzebę chwili.Coś równie absurdalnego jak "Napad gangsterów na krzak pomidorów" ale o to już chyba trzeba by zapytać samego autora.
Zgadzam się z Makro,że istnieje zasadnicza różnica pomiędzy neologizmami a slangiem,z tymi wulgarnymi określeniami na niektóre leki czy sposoby leczenia -nawet z gorszymi też się spotkałam i niestety powiedzmy sobie uczciwie trochę to pachnie aresztem i grypserą niż ma cokolwiek wspólnego ze zjawiskiem słowotwórstwa w schizofrenii.
 
kokoBil
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 07/08/2013 10:24
Rozgrzewający się


Postów: 24
Data rejestracji: 11.07.13

"Jak jest Grunwald słyszę jak truskawki rosną" dla mnie znaczy to ni mniej ni więcej, "Cicho, jak makiem zasiał"
 
KingArthur
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 24/10/2021 21:14
Awatar

Finiszujący


Postów: 321
Data rejestracji: 26.09.21

Srak mi naptakał Grin
Edytowane przez KingArthur dnia 24/10/2021 21:15
"Cisza nie tylko wyraźniej mówi, ale i dokładniej słyszy."
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Żyję normalnie ze schizofrenią Przedstaw się 1 13/08/2023 14:47
Trening metapoznawczy dla pacjentów ze schizofrenią Schizofrenia 5 25/06/2021 00:37
Schizofrenia prosta - przemyślenia, spekulacje, wasze zdanie... Czym ona jest według was samych??? Schizofrenia 14 17/08/2020 20:46
Schizofrenia a rodzina Schizofrenia 41 24/07/2020 15:04
Schizofrenia a szamanizm Schizofrenia 26 26/07/2018 23:27

51,683,102 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024