Ostatnio widziani
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Ogólnie o psychiatrii
 Prokrastynacja
|
|
| sensitivechild |
Dodany dnia 22/07/2012 19:36
|
 Platynowy forumowicz  Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Właśnie mój słowniczek wzbogacił się o nowe słowo - jak wyżej  Wiecie coś więcej o tym zaburzeniu? Wikipedii średnio ufam 
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
|
| Perfidia |
Dodany dnia 22/07/2012 19:43
|
 Grupa Trzymająca Władzę  Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Masz na myśli syndrom studenta "zacznę się uczyć od jutra"?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
 |
|
| Karol |
Dodany dnia 22/07/2012 19:53
|
 Srebrny Forumowicz  Postów: 1156 Data rejestracji: 23.06.12 |
Nie znam osoby, która traktowałaby to poważnie właśnie ze względu na studentów. I jest w tym od groma racji. (Nie)usprawiedliwienie dla lenistwa.
[i]The barbarians come out at night.[/i] |
|
|
|
| sigma |
Dodany dnia 22/07/2012 20:44
|
 Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Taki temat już jest [url=http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1234]tutaj[/url]
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
|
| sensitivechild |
Dodany dnia 22/07/2012 21:20
|
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Przepraszam, nie wiedziałam, że już był taki temat. Dla mnie to nie lenistwo, ale faktycznie problem, którym zajmuję się na terapii, w sumie bez znaczenia czy się nazywa, jak się nazywa itp. I nie chodzi tylko o pracę czy wcześniej naukę, ale wszystko. Wyjście z domu, kąpiel i inne rzeczy. Nie to, że mi się nie chce - temu towarzyszy od groma uczuć. [color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
|
| Karol |
Dodany dnia 22/07/2012 21:40
|
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1156 Data rejestracji: 23.06.12 |
Specjalistą nie jestem (to jasne), ale jest to, moim zdaniem, termin wyszukany na siłę (co niestety w naukach humanistycznych zdarza się, aż nagminnie), a teraz na dodatek całkowicie przypisany studenckiemu tumiwisizmowi. Kiedyś tego nie znałem, ale wiedziałem jednak, jak oddzielić lenistwo, które również nieraz pielęgnowałem, a co, od niemożności wykonania czegokolwiek, która z lenistwem nie miała nic wspólnego. [i]The barbarians come out at night.[/i] |
|
|
|
| Perfidia |
Dodany dnia 22/07/2012 21:46
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Hmmm... Nie uważam, żeby każda osoba, która ma problem z zabraniem się do różnych czynności była tylko i wyłącznie leniwa. Ucieczka od rzeczywistości przez zaniechanie jest dość powszechnym mechanizmem obronnym i często poprzedza jeszcze bardziej patologiczne formy ucieczki. Podoba mi się to, co napisała sensi - że temu towarzyszą przeróżne emocje i uczucia. Najokropniejsze dla mnie osobiście jest poczucie winy. Bleh...
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
|
|
|
| ef |
Dodany dnia 22/07/2012 21:55
|
 Pasjonat  Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
taak... to nie jest tylko lenistwo. w tym jest i lęk, i wstyd, poczucie winy, poczucie beznadziejności... ale u mnie najbardziej lęk. wszystko bierze się z lęku. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
|
| Karol |
Dodany dnia 22/07/2012 21:59
|
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1156 Data rejestracji: 23.06.12 |
Też nie twierdzę, że to tylko i wyłącznie lenistwo, ale nagminne używanie "prokrastynacji" w języku codziennym często ją do tego sprowadza. Chodzi mi o terminologię, która jest zdewaluowana. Przykładem niech będzie właśnie pierwsza myśl, która pojawia się po przywołaniu tej nazwy - syndrom studenta. [i]The barbarians come out at night.[/i] |
|
|
|
| agahna |
Dodany dnia 22/07/2012 22:12
|
Rozgrzewający się Postów: 40 Data rejestracji: 14.07.12 |
Myślę, że to nie tylko lenistwo... Jak nie lubię np. papierkowej roboty do pracy, to uciekam nawet w sprzątanie, którego nie znoszę bardziej niz walenia w klawiaturę....Nie jest to więc kwestia lenistwa , tylko zepchnięcia, odsunięcia w czasie... |
|
|
|
| Perfidia |
Dodany dnia 22/07/2012 22:14
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
A tak, z tą terminologią to tak jest niestety. Swego czasu miałam przykre doświadczenie, gdy po jednym z moich gościnnych występów zostałam wezwana na dywanik do szefa i dostałam burę za "używanie zbyt prostych słów". Bo zdaniem szefa ważniejsze od tego, żeby słuchacze nie zasnęli i coś zrozumieli jest zrobienie ODPOWIEDNIEGO wrażenia... [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
|
|
|
| Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
| Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
|---|---|---|---|
| Prokrastynacja i zwykłe, prymitywne lenistwo | Nasze wątki - część otwarta | 7 | 23/11/2015 09:30 |
| Prokrastynacja | Zaburzenia osobowości | 12 | 27/09/2014 13:37 |
| Prokrastynacja | Znalezione w sieci | 11 | 19/02/2012 14:29 |