Ostatnio widziani
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
 świat jest piękny?
|
|
| Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 06/08/2009 23:20
|
 Medalista  Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Gratuluję [b]Kati[/b]  Mam nadzieję że ja też kiedyś będę na takim etapie jak Ty. |
 |
|
| Nadzieja |
Dodany dnia 13/08/2009 17:52
|
 Pasjonat  Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Świat jest piekny, bo dzisiaj usłyszałam przez telefon wspaniały ciepły głos,który wiem,że mi pomoże. Chwilowa rozmowa z psychoterapeutką ze szpitala dodała mi skrzydeł i przywróciła nadzieję na lepsze jutro? Co ciekawe w szpitalu miałam z nią tylko kontakt gdy nie było mojej głównej psycholog i oczywiscie na zajęciach i terapii grupowej.
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
|
| Kati |
Dodany dnia 16/08/2009 00:34
|
 Platynowy forumowicz  Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Świat jest piękny! Nie dam się tak łatwo. Wyobraźcie sobie dziś o 21.15 wsiadłam na rower, po raz pierwszy od nastu lat. Pospadajcie sobie z krzeseł, bardzo proszę - mnie naprawdę do tej pory nie udało isę opanować sztuki jazdy na rowerze po linii prostej. Generalnie twierdzę, że w ogóle nie jest możliwe jechanie prosto na dwóch kółkach, ustawionych w tej samej linii. Wszyscy ci, którym się to udaje, na pewno coś przede mną ukrywają  No więc dziś poczekałam aż się ściemni i po raz pierwszy chyba bardzo się cieszyłam, że mieszkam na zadymowie wielkim. A i tak ktoś zza płota skomentował "O kurczę, popatrz na to". A patrzcie sobie. Już mam plan: będę trenować codziennie o podobnej porze i zaczekam, aż powstanie mój fanklub. Ewentualnie rundka na rowerze po dzielnicy - i druga z kapeluszem po datki za przedstawienie. W każdym razie zobaczycie, jeszcze sobie na mojej niestabilności cyklicznej willę z basenem postawię Albo się nauczę... |
|
|
|
| Nadzieja |
Dodany dnia 16/08/2009 10:40
|
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
A pewnie,że się nauczysz. Powodzenia Kati. Na pocieszenie Ci powiem,że mam koleżankę, która też ma takie problemy, przyznała mi się kiedyś, właściwie to w szkole średniej kiedy się zaczął problem klasowych rajdów rowerowych i mocno się tego wstydzi. Wiem o tym tylko ja i jej rodzice. Za pewne wiele jest takich osób, czytałam kiedyś,że niektórzy maja jakieś problemy z błędnikiem czy z czymś takim jak bredzę to mnie poprawcie. Próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj. Trzymam kciuki. Gratulacje za odwagę przyznania się. Powodzenia i nie ma się czego wstydzić nie każdy jest stworzony do wszystkiego. Ja z rowerem nie mam problemów, ale na żaden motocykl czy tego typu śmigacz to na pewno bym nie wsiadła. 
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
|
| Kati |
Dodany dnia 19/08/2009 14:45
|
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Świat jest piękny, a ludzie są dobrzy. Dziś zobiłam coś, co da mi myślę siły na dlugo. Spotkałam się z kimś, kto był moim szefem, potem już z innego stanowiska obserwował mój upadek. To było nasze pierwsze spotkanie od kilku lat. Najważniejsze z całej rozmowy jest to, jak bardzo się cieszył, że mnie widzi i że w dobrej formie. Dawno nikt się tak nie cieszył razem ze mną. Przyszłam do zawodowca, w bardzo konkretnej sprawie - rozstawałam się z Człowiekiem. Tym się z Wami chciałam podzielić. Mam wrażenie, że ludzie obok często nie są źli, nie oceniają, po prostu nie wiedzą, co zrobić. Z bezradności często nie robią nic, a w głębi serca kibicują i trzymają kciuki, żeby nam się udało. |
|
|
|
| Kati |
Dodany dnia 06/09/2009 23:29
|
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Ależ dawno mnie tu nie było. Świat jest dziś pięknym, czarnym, sześciotygodniowym kocurkiem. Mam nadzieję, że mu się u nas spodoba. |
|
|
|
| Alia |
Dodany dnia 07/09/2009 07:27
|
 Grupa Trzymająca Władzę  Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Sześć tygodni - to straszne maleństwo jeszcze. Nastaw się na to, że zostaniecie dla niego rodzicami i stadem, i będzie wymagał od was niemal stałej obecności. Nasza obecnie ośmioletnia czarna kuleczka do dziś nie daje się dotknąć nikomu poza mną i mężem, a kiedy wracamy z jakiegoś wyjazdu, robi nam piekielną awanturę. W ogóle koty to dobre zwierzęta dla chorych na depresję - zmuszają do codziennego wstawania, żeby nakarmić i sprzątnąć kuwetę, powstrzymują myśli o kroku ostatecznym (zgodnie z zasadą "umrzeć - tego się nie robi kotu"). Tak w każdym razie twierdzi kilka moich depresyjnych, a zakoconych koleżanek. Edytowane przez Alia dnia 07/09/2009 07:27 |
|
|
|
| Kati |
Dodany dnia 07/09/2009 08:51
|
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Czorcik póki co musi sobie ułożyć stosunki z trzymiesięczną Szarusią, my na tym tle jawimy mu isę jako ostoja bezpieczeństwa Ale po nocy żadne nie ucierpialo, więc nie jest źle |
|
|
|
| Alia |
Dodany dnia 07/09/2009 09:46
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Oba kociaki są na tyle młode, że prawdopodobnie wkrótce się dogadają. I za jakiś czas może się okazać, że wolą siebie nawzajem od towarzystwa ludzi. A wy będziecie za to mogli podziwiać szalejące po domu dwukotne tornado. |
|
|
|
| barbarajan |
Dodany dnia 07/09/2009 11:44
|
Rozgrzany Postów: 73 Data rejestracji: 03.08.09 |
ja mam kicię która przychodzi się głaskać tylko w nocy,w dzień nas gryzie gdy chcemy ją dotknąć. wet. powiedział że to taki wredny charakter ,ale ja ją i tak lubię.Jest z nami od roku |
|
|
|
| Kati |
Dodany dnia 10/10/2009 22:21
|
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Świat jest piękny. Choć jesień jakoś tak za szybko przechodzi w defensywę i zimie miejsca chce ustąpić. Trzymaj się maleńka, niech będzie kolorowo, liściaście, szeleszcząco, słonecznie-prześwitujaco i wiejąco. Tylko nie mrozy, tylko nie mrozy! Dziś bardzo udany dzień. Jakoś tak normalnie, jak w weekend. Nie pamiętam takiego weekendowego weekendu od... czerwca zeszłego roku. A wtedy nie umiałam się jeszcze nim cieszyć. Jeszcze za bardzo spinałam się, żeby dać radę obiad ugotować, mięsa dotknąć, wejść między regały, żeby wybrać przerażajaco ogromną ilosć jedzenia na raz - Boże, my to wszystko mamy zjeść? Obrzydliwe. Tak bylo, jeszcze rok temu. Dziś kino z Maleńką, obiad na mieście, zakupy, jakiś budyń dla dwóch dziewczynek. Normalnie, bez spięcia. Jeszcze Wam nie pisalam chyba - jeżdzęnie sprawia mi frajdę Jestem po pierwszych jazdach, od przejechania staruszki na pasach uratował mnie tylko instruktor i jego dwa pedały. Czaaad  Tak, życie jest piękne jak się tak na nie patrzy. |
|
|
|
| Alia |
Dodany dnia 11/10/2009 12:17
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
A jak się miewa Czorcik - zaadaptował się? |
|
|
|
| Kati |
Dodany dnia 11/10/2009 12:25
|
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Oj tak Czorcik i Szarusia stanowią dobrany duet demoliczny, jednak straty są skutecznie redukowane przez mruczenie, tulenie i pokładanie się na wszystkich naszych chorobach. Dwa tygodnie temu, jak Maleńka miala 40 stopni gorączki, Czorcik przeleżał na jej piersiach cały dzień, choć normalnie jest dość ruchliwym kociakiem. Także półprzytomne dziecko gmerało sobie rączkami w czarnym, rozmruczanym futrze. W ogóle ma zadatki na kota terapeutycznego Poki co, oba koty jak nie koty uwielbiają wieczorne kąpiele z córą - mokre jest wtedy wszystko: dwa koty, pryskane i polewane wodą, pół łazienki i ten teren, gdzie przebiegną. Dom wariatów po prostu. |
|
|
|
| Alia |
Dodany dnia 11/10/2009 13:51
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Szarka też lubi siedzieć w łazience, kiedy się kąpię, łapkami miesza wodę i jest ogólnie zachwycona. I gratuluję udanego dokocenia. |
|
|
|
| Kati |
Dodany dnia 09/12/2009 14:28
|
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Ok, podnoszę wątek. Są nowe osoby na forum, zapraszam do wspólnego udowadniania, że świat jest piękny. Jak widzicie do tej pory byłam z tym raczej sama... A świat jest przecież piękny. Jest albo bywa. Czasem tak po prostu, czasem mimo wszystko. W weekend świat był piękny. Spotkałam przyjaciela, którego myślałam, że już nigdy nie zobaczę. Po pięciu latach niewidzenia nadal nadajemy na tej samej fali. Super. Edytowane przez Kati dnia 09/12/2009 14:28 |
|
|
|
| Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 09/12/2009 23:14
|
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
O tak!Tak Kati-świat jest piękny!!!Dzisiaj razem z mamą mamy święto. Kupiłam Jej różę bo chciałam jakoś uczcić zburzenie muru wokół siebie-twierdzy w której cały czas się chowałam przed światem i przed ludźmi.
[b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
|
|
|
| Kati |
Dodany dnia 09/12/2009 23:16
|
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Super Fiona, gratuluję i... trochę Ci zazdroszczę. U mnie da lata terapii i dalej mi się nie udało poukladać stosunków z matką. Mam nadzieję, że kiedyś też coś takiego napiszę, co Ty dzisiaj. |
|
|
|
| Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 09/12/2009 23:32
|
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
No ja tez się cieszę-tym bardziej że chociaż zawsze odrzucałam wszelkie rady mojej mamy i uważałam ja za wroga numer jeden to na prawdę bardzo pragnęłam przyjaźni z mamą i szczerych rozmów. I wczoraj właśnie to się stało.Mama przyszła do mnie i pogadałyśmy sobie tak od serca.I ponieważ dzisiaj w pracy uświadomiłam sobie że właśnie nastąpił kolejny postęp w mojej terapii.Postanowiłam to uczcić-tak abyśmy na długo zapamiętały ten dzień. Życzę Ci Kati abyś kiedyś doświadczyła tego momentu co ja dzisiaj i abys poczuła się tak jak ja dzisiaj bo to na prawdę wspaniała chwila i długo długo oczekiwana zarówno przeze mnie jak i przez moją mamę.
[b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
|
|
|
| martyna |
Dodany dnia 11/12/2009 07:34
|
 300% normy  Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Czerń masz racje będzie piękny jak duże płatki śniegu będą spadać na ziemię, zrobi się biało i pachnąco świerkiem, będzie ogień w kominku i butelka czerwonego wina ...... i  [URL=http://img697.imageshack.us/i/59656130.jpg/][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/7060/59656130.th.jpg[/IMG][/URL] Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
|
| irian |
Dodany dnia 11/12/2009 14:42
|
Finiszujący Postów: 278 Data rejestracji: 16.11.09 |
zgadzam się z wami co to za Święta bez śniegu... skoro już jest zimno (przynajmniej mi ) to mogłoby być też biało |
|
|
|
| Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
| Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
|---|---|---|---|
| Ciągle jeszcze ten świat jest piękny | Nasze wątki - część otwarta | 988 | 17/10/2021 13:18 |
| Schizofrenia prosta - przemyślenia, spekulacje, wasze zdanie... Czym ona jest według was samych??? | Schizofrenia | 14 | 17/08/2020 20:46 |
| czy depresja jest uleczalna? | Depresja | 78 | 16/04/2020 12:11 |
| A na nerwicę najlepsza jest... | Przedstaw się | 14 | 01/01/2020 14:02 |
| Internet - piękny, wspaniały świat | Uzależnienia | 28 | 02/08/2016 12:04 |