Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Choroba afektywna dwubiegunowa
Mania a wrogość do bliskich
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 30/05/2012 12:02
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
jejku zacznij czytać ze zrozumieniem. Czy ja wydałam jakikolwiek osąd? nie, napisałam jak ja to widzę i tyle. dzięki za propozycje filmu, ale nie skorzystam. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 30/05/2012 12:50
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
To żeście się napisali... [b]Diuna[/b], [quote]Maski z twarzy, ile można udawać skruszonych?[/quote] A kto tu mówi o udawaniu i skruszeniu? To jest tylko i wyłącznie Twoja interpretacja rzeczywistości, która ogranicza się do skruchy, udawania i zachwytu. Ja oczekuję tylko i aż [u]próby[/u] podejścia do problemu z dystansem, w szerszym kontekście i w miarę obiektywnie. [quote]Perfidii nie spodobał się nasz tok myślenia. Jaki w takim razie on powinien być?[/quote] Perfidia nie ma nic do toku waszego myślenia. Perfidii się nie podoba wybiórczy sposób w jaki ten tok prezentujecie. Perfidia nie podejmuje się wyjaśniania Diunia jak powinna myśleć, to jest zadanie Diuny. Gdy już dojrzeje do takiej zmiany oczywiście. [quote]dla maniakalnego ChADowca wszystko może być fascynująceSmile A na pewno godne refleksji.[/quote] Przeżuwanie problemu nie zawsze konkluduje refleksją. Niestety maniakalny chadowiec ze swoim bezkrytycznym podejściem nie jest w stanie dokonać głębszej refleksji, ponieważ nie dostrzega tego, co niewygodne, i widzi tylko to co wygodne jest. [quote]Kurcze, co wy macie do mojej wyjątkowości? Aż tak bije po oczach?[/quote] Do zarzygania. [quote]Mam takie podejście do siebie, to chyba lepsze niż ciągłe pałowanie się[/quote] I to jest właśnie przykład wygodnego podejścia. Między ciągłym pałowaniem siebie a samozachwytem jest jeszcze mnóstwo środków. Złotych i nie tylko. Napisałaś, że szukasz czegoś takiego. Ja tego nie widzę. [quote]mój osąd pozostanie moim- innego mieć nie będę[/quote] Jest takie powiedzenie, że tylko krowa zdania nie zmienia. [b]krollamotryginy[/b], [quote]Mi się robi niedobrze jak widzę, że ktoś tylko krytykuje a nie proponuje nic w zamian. [/quote] Przeczytaj więcej moich postów. To, że nie mam oporów odezwać się, gdy coś mi się nie podoba, nie oznacza, że wymagam, aby pisać tylko tak jak mi się podoba. Natomiast oczekuję, że osoby, do których te słowa kieruję zatrzymają się na chwilę i zastanowią na kierunkiem, w którym toczy się dyskusja. [quote]Dobrze, że wspiera, ale pomnika nie ma co jej stawiać. [/quote] Pomnikom mówię zdecydowane nie.Tym stawianym maniakalnym, amfetaminowym etc. jazdom również. [quote]Może jakiś wspólny kompromis[/quote] W pewnych kwestiach nie ma miejsca dla kompromisu. Jeżeli coś mi się nie podoba, to o tym piszę. Koniec i kropka. [quote]wmawiasz sobie ze jesteś dobra ( do Diuny) wpływają strasznie na pojawienie się depresji. Nie wiem po co ją dołujesz? [/quote] Diuny nie da się zdołować. [quote]Jestem przecież chory, a chorym trzeba wybaczać przecież i tolerować ich chore teksty.[/quote] A jak się tych tekstów nie toleruje, to się zbiera za bezpodstawną i bezproduktywną krytykę [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
tajfunek |
Dodany dnia 30/05/2012 13:30
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
[quote]Chodziło mi o to, że jak dyskusja idzie w stronę, która "nauczycielom życia" nie pasuje to zaraz "nie mam słów" "nie dyskutuje".[/quote] znowu do mnie pijesz? Powiedz mi kto tu się obraził? bo coś mi chyba umknęło. [quote]Może warto czasem wyjść poza schematy i otworzyć swój umysł na inne interpretacje?[/quote] dobrze to ująłeś. Sam sobie odpowiedz na to pytanie. Ktoś napisał coś innego niż oczekiwałeś i już Ci się to nie podoba. Oczekujesz ciągłego przytakiwania? Diuna traktowana jest tu jak każdy inny forumowicz. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 30/05/2012 13:46
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote]Chodziło mi o to, że jak dyskusja idzie w stronę, która "nauczycielom życia" nie pasuje to zaraz "nie mam słów" "nie dyskutuje".[/quote] Jeżeli odnosisz to do tego wątku i wycofania tajfunka z dyskusji, to myślę, że to nie jest do końca tak jak opisałeś. Tajfunek napisała kilka postów odnosząc się do tego co napisałeś Ty i Diuna. To jest właśnie dyskusja. I każdy ma prawo powiedzieć "pas", np. gdy dyskusja utkwi w martwym punkcie, albo, gdy argumenty stają się at personam, albo gdy nie ma ochoty dalej dyskutować. To, że ktoś wycofuje się z dyskusji nie znaczy, że się obraził. A przynajmniej nie zawsze. [quote]Zauważam też, że często w wypowiedziach źle są interpretowane moje intencje.[/quote] Niestety, taki urok słowa pisanego i nie tylko. Doświadczyłam tego wiele razy na tym forum, w pewnym momencie doszłam do wniosku, że nie warto się tym przejmować. Przyjęłam wtedy zasadę, że nie tłumaczę się z tego, że nie jestem wielbłądem. Co innego gdy chodzi o nieporozumienia na linii "co autor miał na myśli". To tutaj wydaje mi się, że na autorze spoczywa odpowiedzialność takiego formułowania wypowiedzi, aby czytelnicy mieli szansę zrozumieć. [quote]Widzę, że Diunie ostro się tu dostaje,a ja najprawdopodobniej będę drugi w kolejce. [/quote] Kolejny prorok? Tutaj mogę tylko za siebie odpowiedzieć, nie wiem jak inni. Diunie obrywa się nie dlatego, że jest Diuną. Diunie obrywa się przede wszystkim za brak krytycyzmu. [quote]Ja doskonale wiem o co Diunie chodzi i dziwi mnie to, że inni nie potrafią pojąć tak dosyć jasnego i prostego toku rozumowania. Może warto czasem wyjść poza schematy i otworzyć swój umysł na inne interpretacje?[/quote] Tu nie bardzo rozumiem... Czy chodzi o to, że jak już się otworzę i wyjdę poza schemat, to mogę tylko przyklasnąć, czy ta inna interpretacja dalej może mi się nie podobać? [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sabi |
Dodany dnia 30/05/2012 16:13
|
Rozgrzany Postów: 57 Data rejestracji: 25.05.12 |
[quote][b]krollamotryginy napisał/a:[/b] A tak w ogóle to wątek nazywa się "mania a wrogość do bliskich" Sabi zaczęła temat bo najprawdopodobniej chciałaby się dowiedzieć skąd to się bierze. I my z Diuną staraliśmy się wyjaśnić nasz tok myślenia. Tak i właśnie mi o to chodziło o przykłady z życia wzięte. Sorry, ale nikt z Was nie wypowiedział się na ten temat. Nie jest to zarzut. Nie dziwie się, że nikt nie zabrał głosu, bo to co miałby do powiedzenia to byłoby to, co przeczytał w książkach, a do takiej wiedzy Sabi już pewnie sama dotarła. Książkową wiedzę już znam na pamięć Dopiero jak wątek zszedł na inne tory, to zabraliście głos. Oczywiście krytyczny i mentorski. Bo jakże inaczej.[/quote] I właśnie wątek został przerwany przez zbędną dyskusję. Ale to co zauważyłam na innych forach bardzo często trafiają się takie nieporozumienia co psuje atmosferę danego forum /wątku. A szkoda!!!!!!!!!!!! Edytowane przez sabi dnia 30/05/2012 16:16 |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 30/05/2012 17:05
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Sabi, tak dla ścisłości, ten wątek popłynął mniej więcej od tego posta: [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1354&rowstart=20#post_56225[/url], a może i wcześniej. Są różne sposoby jak sobie poradzić z takim wątkiem, który "zmienił temat" (to już zależy od adminów). Nie trzeba od razu się unosić i denerwować. I absolutnie nie zgadzam się, że ta dyskusja była zbędna. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Makro |
Dodany dnia 30/05/2012 17:08
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
W pewien sposób czuję się wywołany: @krollamotryginy - nie masz obowiązku darzyć wszystkich sympatią, jednak byłoby miło gdybyś okazywał innym, a również mi, elementarny szacunek. Nie chce być określany terminem "gość", nie życzę sobie też ocen w stylu "mentorski". Twój atak wydaje się niezasadny, a jeżeli ma na celu uciszyć osoby mające odmienne zdanie, nie jest metodą skuteczną, a na pewno ryzykowną. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Perfidia |
Dodany dnia 30/05/2012 21:48
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote]Wszyscy mamy dokładnie takie samo prawa na forum i zamierzam z tego prawa korzystać.[/quote] LOL To nie jest prawda. Forum to nie demokracja. A na tym konkretnym panuje nepotyzm, despotyzm i kult jednostki A na serio - odpowiesz na moje pytanie? [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Makro |
Dodany dnia 30/05/2012 21:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
[quote]Wszyscy mamy dokładnie takie samo prawa na forum i zamierzam z tego prawa korzystać.[/quote] Tak tylko ci się wydaje. Przypomnę, że istnieją na forum: 1. Moderatorzy 2. Administrator 3. Użytkownicy Każda z tych grup ma inne prawa. Co do "atak" - bez najmniejszego (?) powodu oceniasz mój sposób wypowiedzi jako mentorski. Bez najmniejszego powodu traktujesz lekceważąco mnie i mój udział na forum. Tu nie ma żadnego "kalizmu". Nie akceptuję twojego zachowania i przypomnę, że tutaj nie ty jesteś administratorem lub moderatorem. I nie do ciebie należy mówienie jak ma się ktoś wypowiadać. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Makro |
Dodany dnia 30/05/2012 22:48
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Jeżeli tak to traktujesz - nie ma sprawy, dość jasno postawione. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Diuna |
Dodany dnia 30/05/2012 23:01
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Nie wiem czemu, ale czuję się współodpowiedzialna za całą zadymę.
Srutututu, pęczek drutu |
|
|
Makro |
Dodany dnia 30/05/2012 23:04
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Moim zdaniem niepotrzebnie. W tej całej "awanturze" byłaś damą
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Diuna |
Dodany dnia 30/05/2012 23:08
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Nie, nie... Dopuściłam do sytuacji, gdzie dwóch maniakalne ChADowców (ja i krollamotryginy) się nakręciło. I poszło.
Srutututu, pęczek drutu |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 30/05/2012 23:09
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Zadyma? Please.... To nawet trudno nazwać kłótnią... Ja mam taki niedosyt trochę, może nawet ciut mi przykro jest, że starałam się zachować w tej dyskusji otwartość, a tymczasem moje pytanie zostało dwukrotnie zignorowane przez osobę, która do otwartości nawoływała. I to chyba tyle z mojej strony. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Diuna |
Dodany dnia 30/05/2012 23:13
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Perfidio, ja nie wydrukowała jeszcze mega- posta z odpowiedzią na twoje tylko dlatego, że piszę z telefonu Obiecuje, ustosunkować się do Twoich wypowiedzi.
Srutututu, pęczek drutu |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 31/05/2012 10:15
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Perfidio: [quote]w miarę obiektywnie. [/quote] Nie da się obiektywnie. I koniec- ChADowiec może o swoim ChAD rozmawiać tylko w swoim kontekście i będzie subiektywnie jak cholera. Obiektywni są lekarze- znają teorię. Chorzy za to znają praktykę- stąd ich skrzywione przez jej doświadczanie podejście. Złośliwie wtrącę, że zapewne podręcznik jest w kwestii ChAD większym autorytetem niż świadomy ChADowiec [quote]A kto tu mówi o udawaniu i skruszeniu? [/quote] Ja. Zdarza nam się nakręcić, popłynąć. To przyjemne uczucie. Nie chce tego wartościować, stwierdzam fakty. Czasem człowiek czuję się uwięziony przez chorobę- a raczej przez jej świadomość. [quote]Perfidii się nie podoba wybiórczy sposób w jaki ten tok prezentujecie. Perfidia nie podejmuje się wyjaśniania Diunia jak powinna myśleć, to jest zadanie Diuny. Gdy już dojrzeje do takiej zmiany oczywiście. [/quote] Tok myślenia w konkretnej kwestii zawsze przedstawiany jest wybiórczo.Tak samo jak punkt widzenia zawsze jest subiektywny. a Diuna będzie myślała tak jak będzie chciała [quote]Niestety maniakalny chadowiec ze swoim bezkrytycznym podejściem nie jest w stanie dokonać głębszej refleksji, ponieważ nie dostrzega tego, co niewygodne, i widzi tylko to co wygodne jest. [/quote] Za daleko to idzie.Wydaje mi się, że nie zwalnia to nas z prób poszukiwania odpowiedzi. To, że jestem w taki a nie innym stanie nie czyni mnie bezkrytycznym przeżuwaczem. Podobno można nauczyć się żyć z ChAD i to kontrolować. [quote]Napisałaś, że szukasz czegoś takiego. Ja tego nie widzę.[/quote] Jak znajdę, to Ci powiem. Na razie czekam na olśnienie. [quote]Do zarzygania. [/quote] Tylko nie na klawiaturę, monitor łatwiej wyczyścić. [quote] Jest takie powiedzenie, że tylko krowa zdania nie zmienia. [/quote] Zdanie zmieniałam nie raz. Punkt widzenia zawsze mam ten sam-mój. [quote]Diuny nie da się zdołować. [/quote] To zabrzmiało jak komplement Srutututu, pęczek drutu |
|
|
martyna |
Dodany dnia 31/05/2012 10:49
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[small]z góry przepraszam za off top ale ubawiłam się Diuna Twoją odp [/small] Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 31/05/2012 10:54
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
To dobrze
Srutututu, pęczek drutu |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 01/06/2012 11:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Generalnie to nie zaskoczyła mnie Twoja odpowiedź Diuna. To znaczy świetnie ilustruje cały problem pod tytułem "nie da się, tak już jest, koniec i kropka". Dla mnie to tylko wymówki. Gdzie jest w tym miejsce na poszukiwanie tych innych punktów widzenia? Sposób myślenia i postrzegania (siebie, choroby, świata) można zmienić. Tak samo jak subiektywna opinia może, ale nie musi być jednostronna. Zastanawiałam się także nad tym co napisałaś o tym, że Twoje samozachwyty są często ironiczne. I doszłam do wniosku, że ciężko mi tą ironię dostrzec, bo brakuje mi punktu odniesienia. Za dużo tej ironii po prostu, opatrzyła mi się na tyle, że przestałam ją dostrzegać. No ale to już mój problem. [quote][quote][quote]mój osąd pozostanie moim- innego mieć nie będę[/quote] Jest takie powiedzenie, że tylko krowa zdania nie zmienia.[/quote] Zdanie zmieniałam nie raz. Punkt widzenia zawsze mam ten sam-mój.[/quote] Tutaj Cię nie zrozumiałam, myślałam, że pisząc "mój osąd pozostanie moim" oznacza, że jak już masz jakąś opinię, to masz. Podkreślanie, że Twój osąd jest Twój wydało mi się zbyt trywialne, żeby było konieczne. [quote][quote]Diuny nie da się zdołować.[/quote] To zabrzmiało jak komplement[/quote] Trochę to infantylne. Każdą uwagę krytyczną kontrujesz, a komplementów domagasz się, albo dopatrujesz tam, gdzie ich nie ma. Szkodnik ma podobnie - jak go opieprzam, to kłóci się do upadłego, a jak chwalę to spija każde słowo niczym niedźwiedź miodek na wiosnę. To takie smutne w sumie jest. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Diuna |
Dodany dnia 01/06/2012 11:27
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Nie, to normalne. Nikt nie lubi być opieprzany, każdy lubi komplementy. Ja jako rasowy narcyz wręcz je uwielbiam. Sposób myślenia można zmienić, tyle że nie zawsze na taki, który będzie wszystkim odpowiadał. I pozwolę sobie zacytować opis ze stopki Makro: "racja jest jak d... Każdy ma swoją" Edytowane przez Diuna dnia 01/06/2012 11:47 Srutututu, pęczek drutu |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Strata bliskich. | Porozmawiajmy | 4 | 08/12/2016 17:02 |
Czego Efka chce od bliskich? | Zaburzenia odżywiania | 5 | 27/11/2014 20:26 |
Zapanować na manią | Choroba afektywna dwubiegunowa | 3 | 26/11/2014 00:10 |
czy mania może występować sama (bez objawów depresji)? | Choroba afektywna dwubiegunowa | 2 | 15/02/2014 18:22 |
Mania a rozwód | Choroba afektywna dwubiegunowa | 13 | 12/07/2013 18:38 |