22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Milczenie jest złotem.
milczek
Dodany dnia 24/01/2012 00:36
Startujący


Postów: 181
Data rejestracji: 06.01.12

Dzisiejsze popołudnie i wieczór zawładniete zostały przez obłęd...totalne "rozstrojenie pokarmowe"Sad co się ze mną dzieje??? jest gorzej niż byłoSad może nie z samym jedzeniem ale z moją głową za toSad
Poproszę bilet do przyszłości (sześć miesięcy wystarczy)Sad
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..."
 
Diuna
Dodany dnia 24/01/2012 01:42
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Milczek, uzdrowienie nie przyjdzie ot tak sobie... Będzie lepiej, gorzej. A co się z Twoją głową konkretnie dzieje? Jakie to strachy po niej grasują?
Srutututu, pęczek drutu
 
milczek
Dodany dnia 24/01/2012 01:53
Startujący


Postów: 181
Data rejestracji: 06.01.12

Za dużo myślę i za dużo w tych myślach sprzeczności...tracę nadzieję..dlaczego? bo chyba wiem co jest przyczynę mojej choroby i mojego myślenia nie zmienię a nawet nie chcę zmieniąć (tzn. nie żebym chciała trzymać się choroby)...nie chcę zapomnieć bo uważam że nie powinnam a świadomość tego wszystkiego wcale nie pomaga. I zaczynam mieć też dziwne myśli...zaczynam myśleć że skoro chcę przestać wymiotować to muszę się w takim razie w jakiś inny sposób ukarać...oto do czego zaprowadziła mnie świadomość źródła problemuSad rozdrapałam rany które dotąd przykryte plastrem teraz drażnione są każdym najdelikatniejszym włóknem.
Edytowane przez milczek dnia 24/01/2012 01:55
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..."
 
Diuna
Dodany dnia 24/01/2012 01:57
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Bomba!!!
[b]"skoro chcę przestać wymiotować to muszę się w takim razie w jakiś inny sposób ukarać..."
[/b]
Nie zapominaj, jeśli nie możesz. Zresztą nie da się zapomnieć. Wiemy już, że wymiotując się karałaś- przynajmniej tak sugerujesz. Pytanie, [b]za co?[/b]

Rozdrapałaś ranę? Ale czy ona kiedykolwiek się zagoiła? No przestań. Ona zaraziła Cię Bulimią. I nie wiadomo, co jeszcze ma w arsenale.
Edytowane przez Diuna dnia 24/01/2012 02:00
Srutututu, pęczek drutu
 
Czader
Dodany dnia 24/01/2012 08:09
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[i]skoro chcę przestać wymiotować to muszę się w takim razie w jakiś inny sposób ukarać...[/i]

[b]muszę ?[/b] a kto/co Ciebie zmusza do "ukarania" ?
 
Perfidia
Dodany dnia 24/01/2012 09:20
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Milczek, Czader zwrócił uwagę na ważną rzecz, to tak w nawiązaniu do tego co napisałaś w wątku Liberian:
[quote]Ja swoje źródło myślę że odkryłam i wiem że nic w tej sprawie nie zrobię...nic nie zmienię a wręcz teraz robię to bardziej świadomie nie tylko poprzez wymiotowanie...totalnie jestem zdezorientowana[/quote]

Zakładam, że ten przymus karania się, który odczuwasz pochodzi gdzieś z wewnątrz siebie. Czy jesteś w stanie zidentyfikować skąd pochodzi, skoro uważasz, że "odkryłaś swoje źródło"? Napisz tez coś więcej, jakie to źródło odkryłaś. Nie zakładam z góry, że się mylisz, ale doświadczenie mi podpowiada, że tam jak w zniekształcony sposób widzisz siebie, tak zniekształcasz także źródło problemu (niekoniecznie świadomie).
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
sigma
Dodany dnia 24/01/2012 11:26
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Milczku, i do tego właśnie jest potrzebna terapia - po to, żeby nie zapominać (bo to zwykle nic dobrego nie przynosi), ale też nie oddawać jakiemuś "czemuś" kontroli nad swoim życiem, nie karać się bez końca, nie rozsypywać przy każdym wspomnieniu. Terapia pozwala normalnie żyć mimo bolesnych wspomnień.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
milczek
Dodany dnia 24/01/2012 16:07
Startujący


Postów: 181
Data rejestracji: 06.01.12

Perfidio odpowiedź znajdziesz w moim wątku stronę wcześniejSad
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..."
 
milczek
Dodany dnia 26/01/2012 21:55
Startujący


Postów: 181
Data rejestracji: 06.01.12

Im mniej o tym wszystkim myślę tym lepiej mi wychodzi. Lepszy dzień w kwestii jedzenia ale...no właśnie zawsze jakieś ale...fatalny dzień pod innymi względami;/ Chodzę nabuzowana i przygnębionaSad wszystko mi z rąk leci...a narzekanie mojej pracodawczyni w niczym nie pomagaSad eh jak tu sobie poradzić z tymi emocjami???Sad
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..."
 
Diuna
Dodany dnia 26/01/2012 21:59
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Widzisz, Milczku, myślenie boliSmile Jak sobie radzić z emocjami? Eeee... Nie wiem. Jakbym wiedziała, nie było by mnie tutaj pewnie.
Srutututu, pęczek drutu
 
milczek
Dodany dnia 27/01/2012 19:20
Startujący


Postów: 181
Data rejestracji: 06.01.12

Drugi dzień "bez"...bez ważenia i bez kompulsów i "nadprogramowych" wizyt w toalecieSmile ciekawe jak długo dam radę...czuję się jednak lepiej...co nie znaczy że nie mam ciągotek;/ boję się że jeśli tylko nadarzy się okazja to z niej skorzystamSad muszę być silna!
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..."
 
milczek
Dodany dnia 28/01/2012 22:40
Startujący


Postów: 181
Data rejestracji: 06.01.12

Wyłączam się. Powodzenia wszystkim życzę. Bez odbioruSmile
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..."
 
tajfunek
Dodany dnia 29/01/2012 12:15
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Mam nadzieję, że tylko na chwilę i wrócisz...
 
Perfidia
Dodany dnia 30/01/2012 18:32
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Czemu uciekasz?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
milczek
Dodany dnia 30/01/2012 23:13
Startujący


Postów: 181
Data rejestracji: 06.01.12

Uciekam bo już nie chcę słyszeć że samoleczenie jest niemożliwe bo tylko to mi póki co zostajeSad staram się jak mogę ale się trochę załamałam...dlatego też pozostanę na "podglądaniu" Was.
Jeszcze raz pozdrawiamSmile
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..."
 
Diuna
Dodany dnia 30/01/2012 23:24
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Te, Laska, ogarnij się. To, że nie będziesz tego słyszeć, nie sprawi, że nagle możliwe się stanie.
Srutututu, pęczek drutu
 
milczek
Dodany dnia 30/01/2012 23:39
Startujący


Postów: 181
Data rejestracji: 06.01.12

[quote][b]milczek napisał/a:[/b]
póki co
[/quote] poza tym i tak Was czytam ale polemika w tym momencie nie ma sensu. I ogarniam się...powoli z kolejnego upadku...ale się ogarniam i szukam nadziei w sobie.
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..."
 
Czader
Dodany dnia 30/01/2012 23:43
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Widzisz, jedno nie wyklucza drugiego, samoleczenie jest niemożliwe, a upadki jakby nie patrzeć to potwierdzają.
Wiedząc w jakiej jesteś sytuacji bardziej bym wolał byś jednak z nami była. Choćby tylko dla towarzystwa Smile Nie ty pierwsza upadłaś, w sobie poszukaj siły do tego aby wstać, a nadzieję pokładaj w leczeniu (tak wiem jak wrócisz do PL bodajże w sierpniu o ile mnie pamięć nie myli)
 
Diuna
Dodany dnia 30/01/2012 23:44
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Nie dość, że czytasz, to jeszcze odpisujeszSmile
Srutututu, pęczek drutu
 
milczek
Dodany dnia 31/01/2012 00:02
Startujący


Postów: 181
Data rejestracji: 06.01.12

Ok...masz rację Diuna ale nie lubię pozostawiać niedopowiedzeń...ostatni na teraz post...złamałam się przez opinię innych...powinnam pozostać przy tym co zaczęłam...ale zwątpiłam w siebie...nie chcę tego więcej...dlatego juz się wyłączam. koniec kropka. Może wrócę ale nie sądzę żeby to kogoś jakoś bardziej obchodziło, no ale wcale się nie dziwię...zbyt krótko tu byłam na to. Do "usłyszenia"!
"Gdyby Młodość wiedziała...gdyby Starość mogła..."
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ciągle jeszcze ten świat jest piękny Nasze wątki - część otwarta 988 17/10/2021 13:18
Schizofrenia prosta - przemyślenia, spekulacje, wasze zdanie... Czym ona jest według was samych??? Schizofrenia 14 17/08/2020 20:46
czy depresja jest uleczalna? Depresja 78 16/04/2020 12:11
A na nerwicę najlepsza jest... Przedstaw się 14 01/01/2020 14:02
świat jest piękny? Psychoterapia 44 26/04/2017 13:46

51,661,659 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024