Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
slimaczek też się przywita.
|
|
slimaczek |
Dodany dnia 01/12/2010 09:38
|
Rozgrzewający się Postów: 11 Data rejestracji: 30.11.10 |
eFkę może mam, może nie, raz miałam wystawioną, ale się z nią nie zgodziłam i zwiałam od lekarza (wiem, głupie). 'troszkę' o sobie napisałam [url=http://www.mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=263&pid=15849#post_15849]tutaj[/url] co bym chciała znaleźć tu na forum ? może ciut akceptacji i zrozumienia dla moich 'odchyłów', bo gdzie indziej niestety ciężko o to.... |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 01/12/2010 09:44
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
slimaczek witamy na forum nigdzie nie znajdziesz wiecej akceptacji niz tu gdzie my prawie wszyscy mamy efki. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 01/12/2010 12:34
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Witaj Ślimaczku bardzo wzruszyła mnie Twoja historia. Cieszę się, że do Nas trafiłaś. Mam nadzieję, że dzieki Nam wytrwasz do tej styczniowej wizyty. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje leczenie, ono jest bardzo ważne i konieczne. Dla pocieszenia powiem Ci , że mam teraz anoreksję bulimiczną, może z przewagą tego drugiego teraz, osobowość pograniczną czyli borderlaine i oczywiście depresję teraz przewlekłą, lekarz właśnie mi wczoraj powiedział, że to jest ta dwubiegunowośc II stopnia czy jakoś tak, co mnie przeraża. Dwa razy byłam w szpitalu raz ponad 5 miesięcy depresja i anoreksja i teraz w kwietniu próbowałam popełnic samobójstwo 3 miesiące w szpitalu. Leczę się od dwóch lat, a powinnam zacząć to już bardzo dawno, anoreksja rozpoczęła się jak miałam 17 lat, chodzę regularnie na psychoterapię, biorę leki. I wiesz ciągle nie tracę nadziei, chociaż mam bardzo złe momenty, teraz w dodatku jestem bez pracy. Trzymam za Ciebie kciuki nie poddaj się, walcz dla siebie i dzieciaczków Edytowane przez Nadzieja dnia 01/12/2010 12:36 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 01/12/2010 12:41
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
przepraszam ale musze to pwiedziec. Nadi uderza mnie jedna rzecz. Za kazdym razem jak jest ktos nowy, chociaz moze w innych syt tez opowiadasz swoja historie. Mam razenie po takim czasie, ze uwielbiasz sie pochwalic swoja choroba, anoreksja przede wszystkim i pobytami w szpitalu. Tak to w moich oczach wyglada, zastanawiam sie z czego wynika. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 01/12/2010 12:50
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Przepraszam. W żadnym wypadku, na pewno nie mam się czym chwalić. Nie mogę już wykasować, bo bym to zrobiła. Chciałam tylko powiedzieć, że też jestem w podobnej sytuacji. Więcej tego nie będę robić, nie chcę żeby to tak wyglądało. Nie miałam takiego zamiaru.
Edytowane przez Nadzieja dnia 01/12/2010 12:51 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
irian |
Dodany dnia 01/12/2010 21:10
|
Finiszujący Postów: 278 Data rejestracji: 16.11.09 |
witaj slimaczku ;] |
martyna |
Dodany dnia 02/12/2010 07:54
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Witaj Ślimaczku a dlaczego akurat ślimaczek ? Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
slimaczek |
Dodany dnia 06/12/2010 00:47
|
Rozgrzewający się Postów: 11 Data rejestracji: 30.11.10 |
hej, nie kłóćcie się w 'moim wątku' Nadzieja - ok. Dziwnie to zabrzmi, ale uspokaja mnie, że ktoś 'też tak ma'. Mój mąż nie akceptuje zupełnie 'takich rzeczy'.. wg niego trzeba się wziąć w garść i żyć. dla mnie to nie jest takie ot... a skąd ślimaczek - nie wiem, szukałam sobie jakiegoś nowego nicku, spojrzałam na mastkotki, jakie ostatnio szyję, i był tam ślimaczek właśnie.. taki trochę zakręcony.. no i został ślimaczek.. |
|
|
slimaczek |
Dodany dnia 03/11/2011 22:51
|
Rozgrzewający się Postów: 11 Data rejestracji: 30.11.10 |
ho, ho. To już prawie rok minął od tamtej pory... zarejestrowałam się wtedy do lekarza, dostałam termin ok miesiąc później.. wiadomo, koniec roku.. Nie poszłam. Już nie pamiętam, czy się wystraszyłam, czy poprawiło mi się trochę.. Teraz udało mi się zwierzyć zaprzyjaźnionej rodzinie, że potrzebuję pomocy - zarejestrowali mnie do lekarza, pojechali ze mną (jedna osoba z nich też się leczy). Minęły już 2 miesiące od tamtej pory, leki właśnie zaczynają działać (trochę zeszło z dopasowaniem ich..), odkrywam nową jakość życia.. sukces - dzisiaj mój mąż też stwierdził, że może też potrzebuje pomocy. zobaczymy, co to będzie dalej... |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 03/11/2011 23:00
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Witaj Ślimaczku .. nie miałam chyba okazji się z Tobą przywitać. Cieszę się, że się układa, że jest Ci lepiej. No i że Mąż to powiedział... to niesamowicie ważne. Skojarzyła mi się sytuacja mojego Brata - on chodził na terapie, jedną, drugą.. A jego żona nie potrafiła niczego zrozumieć. Były osoby, które jej to podpowiadały, ale ona wiedziała najlepiej. Tak więc, gdy on rozumie problem.. Będzie mógł Ci towarzyszyć Powodzenia w odkrywaniu tej nowej jakości życia.. [color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
Impresja |
Dodany dnia 03/11/2011 23:30
|
Rozgrzany Postów: 74 Data rejestracji: 20.10.11 |
Witaj ślimaczku
[i][color=#339900]Odzyskać siebie...[/color][/i] |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 08/11/2011 21:10
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Cześć ślimaczku |
|
|
slimaczek |
Dodany dnia 05/12/2011 08:53
|
Rozgrzewający się Postów: 11 Data rejestracji: 30.11.10 |
Minęły już jakieś 3 miesiące brania prochów.. był czas - po 2 miesiącach - że było naprawdę super. Byłam w stanie normalnie funkcjonować, ogarnąć mieszkanie, pouczyć się... Było świetnie. A teraz... znowuż kiepsko. Bardzo kiepsko... Nie jestem w stanie myśleć, funkcjonować, ani coś robić, ani spać... Tylko myśli S zostały. sama już nie wiem, co ze sobą zrobić. Rzucić te prochy w diabły, zawsze to prawie 50 zł w kieszeni... ulec i rzucić[i] się[/i] w diabły... najbardziej nęcące... czuję że tonę, a wokół nawet tej brzytwy nie ma, co by się jej złapać.. |
|
|
musta |
Dodany dnia 05/12/2011 12:01
|
Finiszujący Postów: 323 Data rejestracji: 25.03.11 |
Tak jest z lekami, że trzeba sobie dać czas i im, żeby zaczęły poprawnie działać. Jeśli naprawdę jest źle, to powinnaś skontaktować się ze swoim lekarzem, może zaproponuje coś innego ( inne dawki, inne leki?) Może jakieś wsparcie? Terapia? Zawsze jest łatwiej, kiedy wiemy, że jest ktoś, kto choćby tylko nas wysłucha. Trzymam kciuki, żeby było lepiej [center][i]Już zawsze będziesz odpowiedzialny za to, co oswoiłeś..[/i][/center] [center][b]Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.[/b] [/center] [center]Hell is empty, and all the devils are here...[/center] |
|
|
Czader |
Dodany dnia 05/12/2011 16:39
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Ślimak Ślimak Pokaż Rogi - a tak mi się jakoś skojarzyło ;-) [i]może ciut akceptacji i zrozumienia dla moich 'odchyłów'[/i] Mówisz Masz WItaj na Forum |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Zaczęło się | Przedstaw się | 10 | 03/09/2023 13:57 |
czy po ed można się odchudzać? | Zaburzenia odżywiania | 12 | 06/09/2021 20:51 |
Przedstaw się | Przedstaw się | 4 | 28/11/2020 18:50 |
Boję się zasnąć. Boję się spać. | Zaburzenia lękowe | 9 | 24/07/2020 19:57 |
Nie czuję się bezpiecznie z .... | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 66 | 26/08/2019 00:27 |